Witam. Mam następujący problem - padła mi stacyjka, chciałem odpalić samochód raz załapał i nagle koniec, klucz w stacyjce się kręci, nie o 360 stopni, ale na zasadzie zapłon i wyłączanie samochodu. Kierownica była zablokowana, ale jak pokombinowałem kluczem to się odblokowała - bo jak to teraz odholować? :evil: W każdym razie moje pytanie jest tej treści, czy całą stacyjkę mam wymieniać czy coś innego? Mój znajomy powiedział, że skoro kierownica się odblokowała, to może po prostu wypadła sprężyna albo coś, nie wiem co robić totalnie. Jak wymienić, to nie można jej po prostu wyciągnąć dać gdzieś do naprawy i zrobić? Jak się rozejrzałem, to nowe stacyjki dość drogie, stare wcale nie lepiej - a montaż do tego? Pozdrawiam