MaatOhewetBi

Od pewnego czasu zauważyłem,że szyba pasażera ciężko się podnosi. Widocznie coś stawia opór, bo czasem jak wcisnę przycisk podnoszenia to tylko usłyszę "pyknięcie" i szyba stoi w miejscu. Jak wcisnę przycisk mocniej to szyba się podnosi, ale z wyraźnym oporem. Nie wiem co to może być, może silnik się już kończy? Czytałem na forum dużo o tym, ale nie wiem jak siedo tego zabrać, bo rozbiorę tapicerkę, ale nie będę wiedział co jest nie tak. Nie znam bowiem budowy mechanizmu podnoszenia szyb. Może ma ktoś jakiś rysunek? Chciałem jeszcze zapytać za co odpowiadają te spinki: http://www.allegro.pl/item307842528_bmw_spinka_spinki_mechanizmu_bocznej_szyby.html Może ktoś jednak ma dokładny opis budowy mechanizmu szyby?

Ja niedługo będę wymieniał olej.Teraz mam także Mobil Super S, silnik nie jest głośny, ale zmienię na Valvoline Max Lixe 10W-40. Czytałem o nim wiele pochlebnych recenzji, czego niestety nie mogę powiedzieć o Castrolu Magnatec. Co do Edge, to na mój gust jest trochę za drogi, ale jeżeli silnik autentycznie pod jego wpływem pracuje ciszej to też pomyślę nad nim. Może ktoś się wypowie?

To, że Tobie nie bierze oleju nie świadczy że innym nie bierze. Każdy silnik pobiera olej, mniej lub więcej, to jest normalne zjawisko. Mój silnik nie był w ogóle ruszany, ma 220 tysięcy, a może i więcej. Poza tym, że bierze trochę oleju nie ubywa mu żadnego płynu. Nie przejmuję się tym, bo to nie tragedia, tym bardziej że silnik oprócz poboru oleju cyka jak zegarek, obroty nie falują, zapala nawet gdy są mrozy. Podobno sporo też zależy od oleju. Ja jeżdzę na Mobil 1 super S, 10 W 40 to może z tego powodu łyka trochę oleju.

200 ml to mi łyka na 1000 km a silniczek chodzi jak zegareczek, zapala za pierwszym razem, nie ma efektu "bociana"... W "Sam naprawiam" podobno normalne zużycie nie powinno przekraczać 1.5 litra oleje na 1000 km. Wiadomo, im mniej tym lepiej.

Ja mam najstarszy egzemplarz spośród kolegów bo z roku 93...Jest to silnik 1.8 i na pasku, tak przez wszystkich znienawidzony...Ja mogę powiedzieć,że do silnika się nie dotykam, wymieniłem tylko pasek, rolki, olej oraz świece. Wszystko wymieniłem dlatego, żeby mieć spokój a nie dlatego, że coś mi padło. Silnik nie jest zbyt dynamiczny, ale nie po to go kupowałem. Spalanie na benzynie wynosi od 9.5 litra (normalna jazda) do 12 litrów (b.ciężka noga) po mieście. Na razie na silnik nie narzekam i jestem zadowolony. Jeżeli chodzi o diesla to z poprzedniego samochodu wiem iż wbrew opiniom diesel nie jest taki w eskploatacji. Jest przy tym delikatny i jak coś padnie to naprawdę Będziesz Miał Wydatki...Dla mnie silnik benzynowy jest bezpieczniejszy i tańszy w ewentualnym remoncie. Tylko na Twoim miejscu brałbym przynajmniej 2 litry bo mimo iż spalanie jest większe, to już jest czym jechać.

Pewnie masz rację...to już nie będę szerzył swojej niewiedzy, nie mam m-pakietu :cool2: Dzięki koledzy,ukłon w Waszą stronę :modlitwa:

Zgodzę się z kolegą robi80...trudno uwierzyć żeby bmw z silnikiem 2 litry a co dopiero 2.5 spalał 10 litrów w mieście :mad2: Jeżeli tak jest to popełniłem błąd podczas zakupu bo mogłem od razu kupić silnik 2.5 litra...niestety w bajki nie wierzę...To byłby chyba najoszczędniejszy silnik w historii motoryzacji :mrgreen:

No ja właśnie miałem jechać koło Carrefoura zeby się zapytać.Póki co byłbym Ci wdzięczny za informacje, bo ostatnio z kasą cieniutko :mrgreen: Niedługo szykuje mi się wymiana oleju, za moment przegląd...W każdym razie dzięki i czekam na wieści :cool2:

To gdzie kupić ładny mieszek? A co jest pod rymi rączkami ze skóry?

Wybacz kolego, ale ja tak nie napisałem, więc na przyszłość bądź bardziej precyzyjny :cool2:

Właśnie natrafiłem na stronę na Allegro i gość pisze, że ma do sprzedania lewarek ręcznego z M-pakietu...a ja też mam taki sam u siebie.Czy to znaczy, że też mam M-pakiet? Spójrzcie: http://moto.allegro.pl/item304047102_bmw_e36_mieszek_kompletny_z_recznym_z_m_pakietu.html

Tak się niedawno zastanawiałem co tak właściwie znajduję się pod warstwą skóry na kierownicy...czy pod Nią jest normalna guma, czy coś w tym stylu.Kierownicę, a raczej skórę na niej mam lekko zniszczoną i zastanawiam się jak ją odnowić. Skóra jest takiego koloru jak karoseria, czyli bordowa. Dodam iż uchwyty w drzwiach też mam takiego koloru, czy pod tymi uchwytami jest też rodzaj gumy?Czy te skórzane uchwyty to są te same co w Waszych BMW, a są tylko pokrywane skórą? Chciałem zerwać tę skórę z uchwytów, ale boję się co będzie pod nią. Do tego jeszcze chciałem zapytać czy warto kupić mieszki na lewarek zmiany biegów oraz na ręczny które są na Allegro? Oto przykład: http://moto.allegro.pl/item304882779_skora_carbon_hit_bmw_certyfikat_.html albo te: http://moto.allegro.pl/item299318598_bmw_5_e34_oslona_reczny_komplet_skora.html Poradzcie koledzy :modlitwa:

Ja tam wolę żeby wszystko widział...potem niech się cieszy, że przejechał się w czystym bagażniku...na koniec dostaje łopatą po plecach i amen :dance:

No to kolega pomógł... Sprawdź dokładnie ten włącznik, a najlepiej podmień włącznik z tym w drzwiach. Podłącz i sprawdź. Jak dalej nie działa to pewnie masz coś namieszane w kabelkach.

A o którym roczniku mowa? Mnie osobiście Honda Civic przypadła do gustu. Dobre, japońskie autko.

Patrząc na tytuł myślałem, że chodzi o wsparcie finansowe :mrgreen: Swoją drogą to naprawdę dobry temat, bo właśnie zbieram na E39, kto pomoże??? :lol: Żartuję,hehe :mrgreen: Tak na marginesie, słyszałem, żę Civic to naprawdę porządne auto (z racji, że japońskie), więc nie rozumiem kolegi czemu go tak zemdliło na jego wygląd :roll: Co do ceny to rzeczywiście ciężko coś sensownego znaleźć za tyle pieniążków...Warto jednak poszukać.

Wybaczcie koledzy, ale niektórym chyba sodówa naprawdę uderzyła do głowy...a może Ty "peczek" się przesiądziesz do MPK, skoro inni użytkownicy tego forum jeżdżą BMW o pojemości 5 litrów... Nie obrażaj kogoś kto uczciwie zarobił na samochód, nawet jeżeli jest to samochód mniej litrażowy od Twojego!Nie dla każdego pojemność silnika jest priorytetem przy wyborze samochodu... Teraz do rzeczy: Jeżeli chodzi o silnik 1.8 M40, to wbrew powszechnej opinii te silniki nie są takie złe.Takie słowa usłyszałem już bodaj od 2-3 mechaników.Dodam iż to nie są mechanicy typu "Pan Janek zza rogu" :nienie: Zgodzę się z tym, że 1.8 to nie to samo co 2.5 litra, ale jak ktoś przyznał te silniki to też BMW. Bez powodu by ich nie produkowali. Ja mam ten silnik, tak samo jak mój wujek i obaj wymieniamy tylko olej.Zdarzy się czasem wymienić świece i wszystko,więc nie wierzę w słowa że silnik 1.8 to niewypał, albo samochód dla kobiet.

Jeszcze chciałem się zapytać jak są One mocowane w karoserii?Pytam bo u mnie są trochę luźne.

Bardzo Wam dziękuję za szybką pomoc :modlitwa: Macie u mnie po browarku :mrgreen:

Chciałem zapytać: czym się różnią, wizualnie oraz rozmiarowo nerki przed oraz po liftingu?Prosiłbym też o podanie roku kiedy nastąpił ten lifting?

No to kopara mi opadła :jawdrop: To te części muszą być złote...Psiakrew, skąd Oni biorą te ceny??? :mad2:

Klekot u mnie raczej nie występuje, a jeżeli już jest to bardzo niewielki. Problemów z silnikiem nie mam żadnych. Przez ponad 9 miesięcy jazdy silnik ani razu mnie nie zawiódł.Pali za pierwszym razem. Dzięki ziomuś za pomoc, chyba zaleję sobie Valvoline :cool2:

Jeszcze jedno:każdy samochód jest bezawaryjny dopóki ktoś go nie zaniedba.Według nie ma samochodów awaryjnych,są samochody gorsze jakościowo. Dużo też znaczy troska o samochód. Ja miałem kiedyś Opla Omegę B (według niektórych bardzo awaryjny samochód) i nic mi się z nim nie działo. Szukaj po prostu zadbanego egzemplarza, a jak trafisz fajne BMW w dieslu z poprawnie działającą pompą i turbiną to także śmiało bierz. Jednak uważaj, bo BMW potrafi zahipnotyzować :cool2:

Jak będziesz dbał to nic nie będzie się działo.Spalanie pewnie zbliżone do mojego 1.8, więc około 8.5-10 litrów w mieście.

Rozumiem Cię!Też się bałem spalania BMW...ale nie mam innych używek, więc wolę sobie zatankować benzynki :cool2: O dieslach BMW też słyszałem wiele złych rzeczy, a poza tym według mnie już nie opłaca się kupować starych diesli bo koszty ewentualnych napraw są duże.Diesel z założenia jest tani w eksploatacji pod warunkiem, że jest sprawny...coś o tym wiem, miałem kiedyś diesla i jak zaczął się sypać to remonty zaczynały się od 1 tysiąca w górę...Ja mam teraz silnik 1.8 i chciałbym mieć coś więcej pod butem :mrgreen: Według mnie, jak przełkniesz koszty benzyny, to na pewno nie pożałujesz!Bierz 2 litry i śmigaj! Wolałbym jeździć 2 litrowym smokiem paliwa i mieć niewysilony silnik niż wyżyłowany 1.6 lub 1.8....