raiders

Instrukcja w Aso jest za ok 70zł, ja jeszcze nie spotkałem się zeby gdzies była w formie elektronicznej po polsku, ale to nie oznacza ze nie ma.

A co to jest fachofiec?? :norty: a tak poważnie to taka moc na takie auto to zdecydowanie za mało, ani to rewelacyjnie ekonomiczne ani dynamiczne. Pozdrawiam

No fakt, ale właścicieli to miała w pip :D

jeżeli 225 to 225/45/18, a ogólnie to rozmiary opon 18" do 5er wygladaja nastepująco: 225/45R18 235/40R18 245/40R18 255/40R18 265/35R18 Pozdrawiam

Zmiana lamp to raczej zebieg kosmetyczny, poprawiajacy wygląd:)) Ja u siebie zmienilem i tylne lamp i kierunki przednie bo poprostu byly zółte, więc wyglądały średnio. Ale jak coś to mam oryginalne w kartonikach, gdyby ktoś miał wątpliwości że były całe i że zostały wymienione ze względów czysto estetycznych. Pozdrawiam

przy 15tys km rocznie koszt utrzymania twojego auta miesiecznie to 1200zl????? niewieze, ...że tak mało czy tak dużo?? powiem jak ja to policzyłem zdecydowanie większość jeżdżę po mieście spalanie średnio 17/100 17l x 4.3zł = 73zł za 100km 15tyś rocznie to 1250km miesięcznie, więc koszt paliwa 900zł/ms wymiana oleju i filtrów 700zł, ubezpieczenie OC 700zł razem daje 1400zł, czyli około 120zł miesięcznie Czyli w sumie mamy juz ponad 1000zł na miesiąc a na co te pozostałe 200zł miesięcznie?? wycieraczki 2 x w roku 150zł = 300 płyn do spryskiwaczy 12miesiecy x 1 op. 4l x 20zł = 240zł wymiana kół zima lato 2 x 60zł = 120zł badanie techniczne 100zł mycie auta skromnie licząc raz w miesiącu - 12x20zł = 240zl na rok i w sumie z poprzednim juz średnio 1100zł miesięcznie a na co kolejne 100zł średnio miesięcznie?? auta juz maja swoje lata wiec, co raz cos trzeba zrobić? a to wahacz a to klocki a to jakąś np uszczelka żeby utrzymać auto w nienagannym stanie jak nic razem to daje 1200/mc a nie liczyłem tu grubszych napraw które się robi zazwyczaj rzadziej niż raz w roku ale jak by nie patrzeć tez należą do kosztów utrzymania. Ja może trochę z kaprysu a i trochę z potrzeby np wymieniłem wszystkie amorki na nowe oryginały do tego nowe sprężyny tuleje metalowo gumowe w kielichach amortyzatorów i za to wszystko 4tys, kolejnym razem świece, gumki uszczelniające gniazda, olej w skrzyni i poszedł kolejny 1tys zł, wymieniłem też hamulce tył wszystko co możliwe, bez linek, znów 1tyś zł, parę złotych na naprawę pikseli w wyświetlaczach, bo to chyba każda e38 ma, a tego już nie liczyłem do tej średniej miesięcznej, wiec te 1200zł/mc wydaje się być calkiem realną kwotą Pozdrawiam

Może i cieżko jest trafić taki rocznik z dobrym przebiegiem, ale na pewno nie będzie on za takie pieniądze.

Wydaje mi się, że na zadbany egzemplarz nawet z początku lat produkcji to 20 tyś to mało. Moim zdaniem to 25tyś. Ja mam auto z samego końca grudnia 1995 i za 25tyś bym nie sprzedał. Nikt też inny dbający o auto za małą kwotę nie sprzeda, bo jak np jedziesz wymieniasz jak ja to zrobiłem we wrześniu amorki sprężyny i jeszcze kilka rzeczy w zawieszeniu i rachunek do zapłacenia opiewa na 4tyś, to nie ma, co liczyć, że ktoś takie auto odda za małą cenę. A tak naprawdę to nie cena zakupu auta ma tu istotę, a koszt miesięczny utrzymania. Ja jeżdżę dość mało, bo np. przez ostatni rok zrobiłem niecałe 15tyś km to i tak koszt utrzymania miesięczny licząc tylko paliwo oleje i ubezpieczenie bez napraw nieprzewidzianych to min 1200zł. Pozdrawiam

A 4,4 to nie od 97roku??

Przykro oczywiście i mi z tego powodu, ale 120 w mieście :nienie: a do tego na łuku i śliskiej nawierzchni. Chyba kolegę poniosła trochę fantazja albo poprostu brak rozsądku. Pozdrawiam i życzę szybkiego nabycia nowej e38

No to prawda u mnie na klapce od wlewu paliwa napisane jest 91-98BP

Też obstawiam na czujnik, oryginalny to jakieś 120-150zł. Na allegro widziałem zamienniki po 20zł.

Może wlał i dożywotni, ale pewności nie ma. Ja też zastanawiałem się nad tym czy wymieniać czy nie. Po jakimś czasie jednak się zdecydowałem. Robiłem to w nieautoryzowanym warsztacie, ale takim który naprawia tylko BMW. Zalałem dokładnie taki sam jak był fabrycznie czyli też i dożywotni. Litr takiego oleju kosztuje 60zł a wchodzi go ok 7 lirów. Do tego filtrerek i uszczelka oryginały. Całość wyniosła mnie jak dobrze pamietam 700zł. W Aso pytalem sie o koszt to powiedzieli mi cos ok 1200zł. Ten sam olej sporo droższy za litr no i wiadomo robocizna. Szczerze mówiąc po wymianie nie zauważyłem żadnej róznicy ani na plus ani na minus, no chyba ze na minus po kieszeni:) Analizujac całośc czy wymieniać olej w skrzyni czy nie, to o czymś to świadczy że samochod przez 165tyś jazdy po niemczech i serwisowany do samego końca jednak nie miał nigdy tego oleju wymienianego.

Rzeczywiście w instrukcji do 740 jest napisane, że jeżeli jest zalany olej dożywotni to się go nie wymienia. Jaki był zalany fabrycznie to można sprawdzić po numerze VIN, ponoć też w skrzyni jest wtedy zielony korek, ale tego nie jestem pewny. Dzwoniłem dla upewnienia się do kilku Aso i tą informację mi potwierdzono. Natomiast w innych źródłach takich jak nieautoryzowane serwisy, ale specjalizujące się w naprawach bmw powiedziano mi, że bmw wycofało się niedawno z opinii nie wymieniania oleju i zalecają ją, co 100tyś. O dziwo informacje tą usłyszałem w kilku warsztatach, ale żadne Aso jej nie potwierdziło.

Moje natomiast odczucia przy różno eksperymentowanych przeze mnie paliwach jest następujące. Na trasę lałem ostatnio verwe98 i spalanie wyszło mi jakiś litr mniej niż zazwyczaj, natomiast w miesicie czy 95 czy ta verwa wyszło tak samo. Ostatnio pojeździłem na v-power racing, bagatela po 5zł za litr i 400zł za zbiornik:) i powiem ze byłem zdziwiony, bo czegoś innego się spodziewałem, mianowicie z niskich obrotów jak by był żwawszy, ale za to spalanie wzrosło. I co tu o tym myśleć?:)

Ciekawe tylko czemu ten gosc ma druga aukcje z tym samym samochodem ale juz za 138tys zł:) http://moto.allegro.pl/item278422192_bmw_e65_sport_paket_3_0_turbo_diesel.html

"+t" nie oznacza tempomatu, w calosci asc+t to dokladnie cytujac instrukcje obsługi: kontrola trakcji i stabilizacja toru jazdy

Grzeją na 100% w zależności od temperatury zewnętrznej, ale jaki jest ich zakres to tego nie wiem.

Czy lusterko jest podgrzewane czy nie, to tego w ogóle od zewnątrz nie widać. Tak jak napisał Krzysztof Persz jest mata grzejna widoczna tylko od drugiej strony. Pionowy pasek znajdujący się na lusterku nie ma nic wspólnego z grzaniem. Samo grzanie włącza się automatycznie wraz ze spadkiem temperatury otoczenia, dokładnie nie wiem, przy jakiej. Ogólnie czy lusterko grzeje czy nie, łatwo można sprawdzić po prostu chuchając na nie, jeżeli odparuje w kilka, kilkanaście sekund to oznacza, że grzeje.

a niby dlaczego 4,0 to kiszka????

BM Serwis w Sopocie

Szczerze powiem, że sam tego nie robiłem, wymieniałem ostatnio amortyzatory łącznie ze sprężynami i poduszkami i widziałem pobieżnie jak to robili i że zajęło im to z tyłu 3 razy więcej czasu niż z przodu.

Zabieg jest dość pracochłonny, bo nie ma innego wyjścia jak wyjęcie całego tylnego siedzenia i odkręcenie półki plus ewentualnej rolety elektrycznej jeżeli taką posiadasz.

Ja kupiłem na allegro węglowe, 80zł za dwie sztuki i jestem zadowolony, nic nie paruje i węglowe też na pewno są, bo rzeczywiście pochłaniają zapachy.

Jak dla mnie to jest wlasnie to co napisal Rufio. Mialem kiedys ta sama zagadke co to za gong:)