Lowiec

Nie wiem, jak mi wy tamtym roku temp spadała to po w wymianie termostatu jak ręką odjął. Wymieniłem termostat "główny" ten z przodu bloku silnika.

No właśnie jakby działał to by doszedł do 90 i trzymał.

Znowu termostat do wymiany?

Ja miałem problemy z rozruchem ale musiałem poddać regeneracji rozrusznik. Jednakże zauważyłem, że mimo porządnego aku i raczej prawidłowego cyklu rozruchu/ładowania to aku szybko tracił prąd.

Ja miewam ostatnio z trasy wyniki 11,5-12,5 z dystrybutora bo z kompa było 9,5. No ale trasę 530km robię w 4 godziny i niestety ostatnio pod mocny wiatr.

To ja zapytam inaczej... Nie pamiętam jaki jest rozmiar zapasówki ale oczywiście mogę to sprawdzić. Jeśli złapie gumę, a powiedzmy mam 4 takie same opony to: 1. czekać na drodze na dostawę odpowiedniej jednej opony, 2. zakładać zapas i jechać? 3. jeśli auto jechało i złapało kapcia i chwilę z tym kapciem jechało...nadaje się to auto do dalszej jazdy? Tak pytam tylko, bo chyba po coś producent wkleja naklejki z rozmiarami opon w okolice drzwi.

Przepraszam, że odpowiem dość nie kulturalnie...Ale weź przeczytaj ten wątek kilka, kilkanaście stron wstecz A najlepiej od początku - uzyskasz odpowiedzi na wszystkie swoje pytania. Jeśli masz e39 to pojedź do komisu i porównaj jakość wykonania x5. Miałem 523i, wrażenia z jazdy - tapczan z mocnym silnikiem, e53 sport-wysoka taczka z zainstalowanym Windowsem ogarniajacym wszystkie funkcje, to tak jeśli chodzi o jakość elektroniki. X5 to taki wyższy biedniejszy brat e39. Jest krótszy od sedana. Glosniejszy bo wyższy i fizyki tu nie oszukasz.

Wezmę to pod uwagę przy wymianie. Zapytam tutaj bo w dziale programowania nikt nie udzielił jeszcze żadnej wskazówki, może szybciej dostanę odpowiedź ponieważ zależy mi na czasie: Witam, Muszę przyznać, że "wymiana żarówek" mogła mnie przerosnąć... Jechałem za dnia, na zegarach pojawił się komunikat "check low beam lights" - i faktycznie dojeżdżając do jakiegoś auta spostrzegłem, że lewy xenon nie świeci. Jestem w Niemczech, udało mi się kupić w motoryzacyjnym markecie A.T.U. palnik za 70e powiedzmy, że bez firmowy, Philips kosztował 100e. Wymieniłem, nic nie pomogło, lampa nie świeci. Zamieniałem planik i zapłonnik z prawej, kupiłem jeszcze jedną żarówkę tym razem Osrama i efekt był żaden - żadna lampa nie świeciła. Przełączając włącznik świateł na pozycję "A" włączały się ringi i dodatkowo przednie światła przeciwmgielne. Zamówiłem w internetowym sklepie dwie nowe żarówki, zapłonniki i przetwornice. Wymieniłem żarówki, wymieniłem zapłonniki i wciąż nic. Skasowałem wszelkie błędy Inpą, wyłączyłem tryb oszczędzania energii, i zobaczyłem, że w statusie modułu świateł jak włączam światła na pozycję świateł mijania to zapala się kontrolka przy przełączniku S1 a S2 pozostaje "pusta", jeśli przekręcę kluczyk na zapłon to zapala się wtedy ten switch S2. Postanowiłem zobaczyć co powie NCS odnośnie moduły LCM, zastanowił mnie "ALC_FAILSAFE_FCT_EIN - FAIL-SAFE MODE FOR ADAPTIVE HEADLIGHTS (AHL)" ustawiony na Active. Po deaktywacji funkcji zapalił się prawy xenon, lewy dalej nie świeci. Pytanie....o co chodzi? Czy w lewej lampie padła przetwornica? Czy switch S2 w Inpie powinien się włączać bez przełączenia kluczyka na zapłon? Jak go "aktywować" (bezpiecznik/przekaźnik)? Czy tryb failsafe aktywuje/deaktywuje tylko xenony? Czy też ma wpływ na coś jeszcze i czy dobrze, że go wyłączyłem?

Witam, Muszę przyznać, że "wymiana żarówek" mogła mnie przerosnąć... Jechałem za dnia, na zegarach pojawił się komunikat "check low beam lights" - i faktycznie dojeżdżając do jakiegoś auta spostrzegłem, że lewy xenon nie świeci. Jestem w Niemczech, udało mi się kupić w motoryzacyjnym markecie A.T.U. palnik za 70e powiedzmy, że bez firmowy, Philips kosztował 100e. Wymieniłem, nic nie pomogło, lampa nie świeci. Zamieniałem planik i zapłonnik z prawej, kupiłem jeszcze jedną żarówkę tym razem Osrama i efekt był żaden - żadna lampa nie świeciła. Przełączając włącznik świateł na pozycję "A" włączały się ringi i dodatkowo przednie światła przeciwmgielne. Zamówiłem w internetowym sklepie dwie nowe żarówki, zapłonniki i przetwornice. Wymieniłem żarówki, wymieniłem zapłonniki i wciąż nic. Skasowałem wszelkie błędy Inpą, wyłączyłem tryb oszczędzania energii, i zobaczyłem, że w statusie modułu świateł jak włączam światła na pozycję świateł mijania to zapala się kontrolka przy przełączniku S1 a S2 pozostaje "pusta", jeśli przekręcę kluczyk na zapłon to zapala się wtedy ten switch S2. Postanowiłem zobaczyć co powie NCS odnośnie moduły LCM, zastanowił mnie "ALC_FAILSAFE_FCT_EIN - FAIL-SAFE MODE FOR ADAPTIVE HEADLIGHTS (AHL)" ustawiony na Active. Po deaktywacji funkcji zapalił się prawy xenon, lewy dalej nie świeci. Pytanie....o co chodzi? Czy w lewej lampie padła przetwornica? Czy switch S2 w Inpie powinien się włączać bez przełączenia kluczyka na zapłon? Jak go "aktywować" (bezpiecznik/przekaźnik)? Czy tryb failsafe aktywuje/deaktywuje tylko xenony? Czy też ma wpływ na coś jeszcze i czy dobrze, że go wyłączyłem?

Tarcze założone przez poprzedniego właściciela załatwiłem po 1/3 jazdy na Nurburgringu, lewa miała takie bicie, że aż kluczykami w stacyjce trzęsło. Założyłem Brembo i klocki Ferodo i niedawno jadąc nieco szybciej na odcinku A9 między Lipskiem a Norymbergą znów zauważyłem, że tarcze mają dość ponieważ zaczęło się bicie. Zmieniając tarcze wymieniłem gumki i tłoczki w zaciskach. Myślę, że następne tarcze będą nacinane.

Swojego X'a mam rok i półtorej miesiąca i jakieś 33tyśkm. Kupiony jako zadbany, z polskiego salonu od 3/4 właściciela. Pakiet startowy z przeglądem co do wymiany wyszedł coś koło 3000, potem klocuszki z tarczkami tysiączek, zawieszonko przednie kompletne ponad dwa razem z wymianą oleju w skrzyni rozdzielczej i płynu hamulcowego, 4 nowe gumy za dwa koła, a ostatnio czujnik położenia wałka rozrządu i regeneracja rozrusznika za ponad tysiąc. Na koniec do wymiany tarcze, klocki(znowu!), szczęki z tyłu - chyba 700 za części. Mam garaż, co mogę, umiem, mam czas robię sam co nie, co mi zależy by mieć fakturkę robię w naso. Mam świadomość tego, że kupiłem używkę a nie nowego i zwyczajnie niektóre rzeczy trzeba wymienić bo się zużyły i stąd się robią te koszta utrzymania. Podsumowując - jeśli ktoś mówi, że koszty utrzymania są duże to ma rację, jak na to co przejechałem to musiałem sporo w niego władować. Fajnie się nim jeździ - takim czołgiem, robi wrażenie na dzieciakach i kolegach na zasadzie "ale fura", jednak jest to już stary klamot, którym Niemiec już jeździć nie chce. I tak, gdybym zarabiał 3tyś to raczej wybrałbym tojotę. Nie żałuje ale ciągle się zastanawiam jakby to było z cx7. Dodatkowo ostatnio odpadła lampka podświetlenia tablicy, samo "szkiełko", serwis ok 60 za sztukę, na alledrogo za chyba 40 kupiłem dwa ledowe zestawy zawierające diody i to rozpadnięte szkiełko. Odpadła też lampka podświetlająca podłogę pod tylną kanapą.

X5 to e39 na dużych kołach...jest trochę lepsze ale też i trochę gorsze od 5 - ja nie mogę zrozumieć dlaczego nie ma wykładziny w kieszonkach w boczkach drzwi, pomijając że te boczki są w większości ordynarnie plastikowe.

O bosz....W takim aucie za tyle kasy takie coś:'(

Jak szukałem x5 niekoniecznie is to właścicielami takich za dyche a nawet dwanaście byli prawie zawsze jacyś Arabowie. Oglądałem jednego, którego sprzedawał Niemiec ale że coś kręcił to odpuściłem. Sam powiedział że to nie stać na utrzymanie a było to zwykle 4.4. Więc jak całość w Polsce i to z gazem jest za 40.... Mam rolete i moja nie trzeszczy.

O co chodzi z przekładniami kierowniczymi w X5? Mimo wymiany obu drążków czuć, że przy kręceniu kierownicą puka drążek, serwis twierdzi, że oznacza to uszkodzoną/zużytą przekładnię i właściwie zalecana jest jej regeneracja. Podobną sytuację mam w e39, tam zrobiłem ponad 50tyś i auto dalej jedzie tam gdzie ja chcę. A tu?Naprawiać?

Nie spełniają, mam tak samo i diagnosta z Dekry nie dał mi zielonej plakietki - Euro4.

A ja swojemu obszyłem kierownice i najlepszego tapicera w mieście-ale oglądacze będą marudzić:-)

No tylko kupienie droższej lepszej sztuki nie oznacza, że nie będziemy "odkrywać" przeszłości w czasie napraw - a tam im głębiej tym ciekawiej. Dziś okazało się, że oryginalny korek spustowy chłodnicy zamówiony po vinie - nie pasuje:) W sumie to e53 jest już przynajmniej 11 letnim przechodzonym złomem, którego zamożny i rozsądny Niemiec już nie chce. Wyobrażacie sobie sprawdzenie auta przed zakupem pod kątem oryginalności wszystkich części?

Do wszystkich rzeczy do sprawdzenia sprawdź stan pirotechnicznej klemy akumulatora, auto po przygodzie będzie miało z nią problem-brak lub jakąś rzeźbę.

Z mojego doświadczenia brakuje przycisku wyłączającego ekran navi tak bezpośrednio z panelu a nie z menu. Nawet jak jadę gdzieś daleko to zmieniarka grom z bt spisuje się najlepiej a za navi robi tel z androidem i mapami sygic.

Rozrząd i rurka cieczy między głowicami. Jak to jest, wymienić rozrząd na drogich częściach w drogim serwisie, założyć drogą instalację gazową i wstawić do komisu za nie wiem, 25? Za połowę poniesionych kosztów? Sprawdź istnienie klemy pirotechnicznej, będziesz wtedy wiedział jaki był bezwypadek.

Jak będę zakładał letnie to sprawdzę jak jest faktycznie ponieważ przyznam, że się nie zagłębiałem w to czy mają różną szerokość. Będzie wesoło jeśli okaże się, że mam trzy węższe ponieważ dwie przebiłem - jedną z przodu i jedną z tyłu a kupiłem dwie nowe takie jak miałem z przodu:D Sprawdziłem różnicę rozmiarów względem zamienników, wzorcowa to 255 zamiennik to 285: opona wzorcowa 737.6 mm 0 mm 0 % zamiennik 1 739.1 mm 1.5 mm 0.2 % Różnica w prędkości 50 km/h 100 km/h 150 km/h zamiennik 1 50.1 km/h 100.2 km/h 150.3 km/h narzędzie tutaj: http://www.opony.com.pl/narzedzia/zamienniki-opon/255/50r19/ Jeśli taka różnica powoduje uszkodzenie xdrive to w momencie złapania laczka na autostradzie i utraty powietrza bmw powinno spłonąć.

Na lato mam Uniroyale Rainsport 3 w rozmiarze 255 na wszystkich czterech kołach. Dają radę na niemieckich autostradach w deszczu i na suchym Nurburgringu, ze względu na cenę mogę je polecić. Zrobiłem na nich jakieś 10tys km.

Musisz zdjąć obudowę lusterka: I wymienić żarówkę w5w.

Mi ciekło z połączenia turbo z silnikiem, nie że w sensie samo turbo tylko obudowa, uszczelka w serwisie za dwie stówki załatwiła sprawę. Turbo działa bez zarzutu.