Lowiec

Wszystko to jest spowodowane naszą wiarą w cuda, za dużą ilością godzin religii w stosunku do matematyki i logiki a przede wszystkim marnymi ocenami z matury z matematyki. Dopóki nie poogląda się auta "od środka" w sensie zajrzy wszędzie i dokładnie w czasie jakichś napraw to tak naprawdę będzie się myśleć jaki to cud się kupiło i jaka to była okazja. Tydzień temu wymieniałem tarcze i klocki z przodu - właściwie nic się nie świeciło, nic nie tarło ale pamiętam, że na Nurburgringu trochę telepało przy hamowaniu po 1/3 okrążenia. Zdecydowałem sięna wymianę klocków i tarcz bardziej bo chciałem niż musiałem. Można powiedzieć, że operacja udała się bez problemów. Na liczniku niespełna 200tyś a wszystkie śrubki dały się odkręcić lekko (poza trzymającą lewą tarczę), prowadnice w dobrym stanie, tłoczki się cofnęły, lewy trochę wymagał siły, myślę, no nieźle. Po 5km jazdy testowej okazało się, że czas jednak zrobił swoje i lewy cylinderek nie cofnął się po którymś lekkim hamowaniu. Tarcza (lewa) rozgrzana do czerwoności. Wymieniłem dodatkowo tłoczek z gumkami, oczyściłem i śmiga, jest dobrze. A w lipcu jak kupowałem to wyglądał tak piknie... no i odnośnie klocków to był już właściwie ostatni dzwonek na wymianę. Podsumowując...E53 to minimum 10 letnia kupa złomu. Coś na pewno przy intensywniejszej eksploatacji wyjdzie i będzie trzeba wymienić.

Jeśli nie ma panoramy to golas i trzeba było brać fiata, nie ma różnicy to po co przepłacać? :D

Mam takie samo auto, masz podobne, drogie bmw więc wiesz czego się spodziewać. Technologicznie/multimedialnie w porównaniu do E60 to krok w tył, z tym musisz się liczyć. Ze sportowym zawieszeniem prowadzi się super. Ceny części w normie, myślę, że tańsze niż do japończyków, nie radzę się rozwalić, właśnie likwiduję małą kolizję parkingową - aso policzyło koszty naprawy na prawie 7tyś a uszkodzony jest lekko zderzak i ramka od chłodnicy. Mój niestety nie dostał zielonej plakietki i może się okazać to przysłowiowym gwoździem do trumny.

Od siebie dodam, że termostat jest raczej przykręcony na śruby torx 9. Robiłem to w M57N w E53. W skrócie należy odkręcić wisko (2x klucz 32+ młotek), osłonę chłodnicy, rurkę egr, rurę turbo, Należy zwrócić uwagę na dokładne wciśnięcie rur szczególnie dolnej na termostat. Generalnie potrzebne będą imbusy i torxy, śrubokręt krzyżakowy, płaski, do odkręcenia osłon silnika pod spodem były mi potrzebne nasadki 8 i 10mm.

Zazwyczaj udawało mi się, i staram się tak jeździć by palił 10. Oczywiście wskaźnik zadowolenia jest wtedy w dolnych rejonach.

Do niedawna mój tez palił dziwne ilości paliwa ale widziałem, że wskazówka temperatury nie dochodzi do pionu. Wymieniłem termostat i jest ok. Jednak teraz na tych mrozach i stosunkowo krótkich odcinkach też zaczął sobie pozwalać...12l. Z uszkodzonym termostatem zaobserwowałem ciekawą rzecz - komputer przewidywał jakby dużo większy przebieg niż by to wynikało z ilości paliwa wskazywanej przez wskaźnik poziomu paliwa. Jazda kończyła się po ok 600-700km gdzie 600 to autostrada z prędkością do 170km/h. Jeżdżąc teraz po śniegu zauważyłem, że auto ma dużą skłonność do podsterowności, nie tego się spodziewałem, w sumie zachowuje się podobnie jak Hilux z włączonym napędem na obie osie. Dziwnie często przód wyjeżdża jak w przednionapędówce. Opony niby są całkiem niezłe - Pirelli Scorpion, rozpędza się na nich bardzo sprawnie jednak hamowanie...trzeba dużo wcześniej zacząć. Czy wasze obserwacje są podobne? Można założyć na jedną oś opony o innym bieżniku?

Panowie, najlepszego w Nowym Roku:) Czy X5 ma jakieś miejsce przeznaczone na gaśnicę samochodową?

Jest piękny. W de taki piekny to 10-12 no bliżej 12 tyś, jak dołoży się akcyzę i resztę to wychodzi coś koło 60... Jak żyć jeszcze? Mnie ciekawi co to są za przełączniki 1,2,3 na panelu oświetlenia. Czy ktoś ma mikrofalową ochronę wnętrza i schowek na okulary? Jesli tak to czy czujki są pod zaślepką w centralnej części panelu?

Uważam, że jak coś ma wyglądać jak drewno to powinno być to drewno, jakieś, jakoś zamontowane a nie oklejanka. "Pierwsze słyszę, by w E53 były wentylowane fotele i alcantara. Także nie martw się, nie tylko w Twojej tego nie ma." no właśnie nie ma a fajnie by było gdyby było i tak wyposażoną wersję trafić.

"z dodatkiem aluminium i duza navi" Fakt, że dodatek """"drewno""" wygląda dramatycznie ale do aluminium to temu szaremu plastikowi daleko. Duża navi fajnie wygląda i to byłby koniec zalet. Nawigacja raczej z telefonu z zawsze aktualnymi mapami i najlepiej z traffickiem. Na pewno fajnie mieć ten moduł BT, który umożliwia podłączenie smartfona i puszczenie z niego muzy w przeciwnym wypadku pozostaje inwestycja w cyfrową zmieniarkę z BT a ona pasuje jak i do dużej navi jak i do małej a i tak nazwy utworów wyświetlane są w bardzo okrojonej literkowo liczbie. U faszystów stacje radiowe nadają jakoś inaczej swoje sygnały i lista stacji zamiast "local" wypełnia się ładnymi nazwami. Zawieszenie "Sport" to, hm, wierzę, i wiem, że to bezpieczny kompromis do tego auta, świetnie się nadaje na autostrady i w połączeniu z dobrymi w miarę nowymi oponami pozwala niestety na szybką i bezpieczną jazdę. Nie wiem jakie tarcze założył poprzedni właściciel mojej ale po 1/4 Nordschleife przy hamowaniu miałem intensywny masaż dłoni:) Generalnie fajny czołg, brakuje mu tylko tej armaty plot i tygrysek jak się patrzy:) W mojej szkoda że nie ma wentylowanych foteli na lato a na zimę podgrzewanej kanapy dla "gości". Jakby miała alantarę....byłby cód miód i orzeszki.

Chodziło mi dokładnie o to, że przy wysiadaniu trzeba daleko stawiać nogi by się nogawki nie pobrudziły:) Dołożę do "minusów" pracę automatu, w porównaniu do manuala w e39, który jedzie natychmiast po puszczeniu sprzęgła ten kloc robi to w stylu "hm, no dobra, jedziemy" co nie znaczy, że nie ma przyśpieszenia od samego dołu, po prostu ruszając normalnie ze świateł musi jakby zdecydować się na jazdę by jechać. Ciekawi mnie czy te skrzynie mają "adaptacyjny" sterownik dostosowujący się do stylu jazdy kierowcy. Wydaje mi się, może tylko wydaje,że jak go kupowałem to dynamika przyśpieszania była lepsza niż teraz, wtedy średnie spalanie miał 12,5 a ja utrzymuje je na poziomie 10-11. Dodatkowo nie steruję gazem zero-jedynkowo co powoduje, że automat chyba czasem ma problem z wybraniem odpowiedniego biegu.

To oznacza "bez dodatkowych elementów sprawiających kłopot i generujących koszty utrzymania" Po czterech miesiącach posiadania i przejechaniu prawie 15tyśkm mogę potwierdzić, że diesel to dobry wybór. Fakt, zbiornik kosztuje ok 350zł jednakże spalanie w zakresie 8-12 jest akceptowalnym kosztem. Auto fajnie jeździ, pewnie się prowadzi jest bardzo komfortowe. Niestety widać, że przyoszczędzili na niektórych elementach w porównaniu do e39. Bagażnik nie jest zbyt pojemny a z początku wydający mi się jako fajny bajer - dzielona klapa jest hm...słaby mimo wysuwanej podłogi. Zewnętrzne progi tylko wyglądają bajerancko a w użytkowaniu tylko przeszkadzają. Otwierany panoramiczny dach - właściwie dla niego kupiłem X5.

Szybkie pytanie szybka odpowiedź: Czy wciąż najlepszym rozwiązaniem do hamowania na przód są tarcze Brembo i klocki Ferodo Premier? Zwichrowałem tarcze w połowie Nurburgringu i a już mogę mieć tylko ATE.

Jeśli chodzi o audio to wg vin: 676 Hifi Loudspeaker System Hifi Lautsprechersystem 609 Navigation System Professional Czyli mam wzmacniacz? Jeśli nie ten sub to ten: http://allegro.pl/bmw-e53-x5-glosnik-tuba-subwoofer-dsp-hifi-i6237127626.html ale nie mam zestawu DSP...no i pińcet to dla mnie nie jest warte.

Czy w tym miejscu bagażnika (prawa strona): brakuje mi tego elementu: http://allegro.pl/tuba-glosnik-niskotonowy-subwoofer-bmw-e38-e39-e53-i6467726996.html#thumb/2

Myślałem, że jeśli wskazuje po vinie części to wskazuje je jednoznacznie. Ostatnio "w pakiecie startowym" wymieniałem odmę, kupiłem część wg realoem a okazało się, że jest inna i warsztat zamawiał. Sam serwisant był zdziwiony. Dzięki za info o braku klapek...mogę jeździć:)

wg rysunku mój kolektor jest podobny to chyba też nie ma w nim klapek? http://www.realoem.com/bmw/pl/showparts?id=FB71-EUR-01-2005-E53-BMW-X5_30d&diagId=11_3651 LX33989 Pozdrawiam, Sławek

Odnośnie tej podwójnej podłogi: http://drive.google.com/file/d/0B_CZcjbKtd0KS3NRZWV1LWRVXzQ/view?usp=sharing http://drive.google.com/file/d/0B_CZcjbKtd0KNXVFVWJaRHJJUzg/view?usp=sharing http://drive.google.com/file/d/0B_CZcjbKtd0Kbk5keFpJQUtWWms/view?usp=sharing http://drive.google.com/file/d/0B_CZcjbKtd0KUjBiZE9JY0t4SlE/view?usp=sharing Jak kupiłem to po poprzedniku jeżdżącym po warszawie komp wskazywał 12,5, w Szczecinie do 11 ale raczej toczenie się niż butowanie. Wczoraj przed WK rozciąłem gumę :mad2: pińcet na nową oponę poszło...

Mam polifta z 2005 i skrzynię 6 biegową, co ciekawe INPA pokazała 5 biegów. Mam tę wysuwaną podłogę, generalnie ciekawy patent - wysuwasz podłogę, pakujesz i wsuwasz całość, nie trzeba się mocno naginać by sięgnąć coś z bagażnika położonego zaraz przy oparciach. Dałbym za to ze 200 złotych przy konfiguracji, bardziej przydatna byłaby opcja łączenia klapy górnej i dolnej bagażnika w całość i otwierania jej do góry. Spróbuję jakieś fotki zrobić.

Generalnie nie jest tak źle, po wizycie w ASO okazało się,że turbo malutko cieknie ale raczej po silniku - do wymiany jakaś uszczelka za dwie stówy, tylne klocki, czujnik płynu chłodzącego, odma i koło pasowe. Z tego co zauważyłem to ta super podłoga wysuwana nie trzyma na jednym uchwycie więc ciężko ją wsunąć ponieważ nie chce wskoczyć w blokadę. Lusterka...fajny i przydatny bajer, spróbuję poprogramować a jak nie pomoże to pewnie będzie trzeba zabawić się rozbiórkę. Jedzie do mnie też plastik kierownicy ponieważ trochę się przetarł i biały plastik straszy. Mam też z tyłu w tunelu wejście aux in i tv, jednak żadnej opcji w radio by puścić dźwięk na głośniki. Generalnie jestem zadowolony, kupiłem taki jaki chciałem, za tyle ile chciałem a to, że będzie coś to zawsze wiadomo - ale lepiej taki, którego ktoś używał (przegląd i ubezpieczenie od początku lipca) niż takiego co go nikt nie chce i stoi u turka trzy miesiące.

Jutro oddaje do ASO na wymianę oleju i pooglądają go bardziej. Wiadomo, że to używany wóz i coś będzie do robienia, mam nadzieję, że z tym turbo się pomylili bo od góry nic nie widać by ciekło. Próbuję też ogarnąć audio...by grało moją muzykę.

No to mam....turbina do wymiany, odma, czujnik płynu chłodzącego - pokazuje, aby sprawdzić poziom mimo, że jest odpowiedni, prawe lusterko wariuje przy składaniu i wrzucaniu wstecznego. Z wad typu auta w porównaniu do e39...no cóż, na pewno będzie taniej o mandaty, x5 przy podróżowaniu z prędkościami e39 (180-220) pali jak tiger i szumi strasznie. Przy emeryckiej jeździe x5 spalanie na poziomie e39. Dziękuję za porady, dzięki którym kupiłem sobie fajną furę na urodziny :D

Jest to dla mnie jeden z filtrów, które stosuje na ogłoszenia. Tak samo zwracam uwagę czy zaznaczone jest w ogłoszeniu, że auto pochodzi od osoby niepalącej - nie po to rzucałem palenie by jeździć śmierdzącym szczynami wozem. Wiadomo, że to tylko filtry w wyszukiwaniu i deklaracje sprzedawców ale wszystko jest do weryfikacji no i jakoś trzeba ograniczyć ilość ogłoszeń.

Jeśli sprzedawca nie deklaruje "bezwypadkowości" to nawet nie czytam dalej ogłoszenia. Nie muszę kupić, jak mam wątpliwości to daje sobie spokój z tematem.

Panowie, a gdzie najlepiej jutro sprawdzić w Warszawie bumę przed zakupem?