krop

I tak już nieaktualne, samochód obejrzałem. Jeżeli ktoś jest zainteresowany, to PW.

Poszukiwań kolejnego E39 ciąg dalszy. Pod Warszawę raczej po samochód nie zamierzam jechać, natomiast znalazłem to: https://www.olx.pl/oferta/bmw-e39-530i-gaz-lift-zadbane-xenon-szyberdach-elektryka-CID5-IDAoCcT.html Właściciel podesłał mi fotki z konserwacji podwozia oraz zarzeka się, że jedyna korozja na samochodzie to purchle na tylnym prawym nadkolu (na to też dostałem fotkę). Gałka zmiany biegów ma przetarty plastik, prawdopodobnie nie jest oryginalna. Klapa była malowana. W lipcu były wymieniane: Wąż chłodnicy Uszczelka pokrywy zaworów Amortyzatory przód, cały komplet Łączniki stabilizatora Drążek kierowniczy prawy + końcówka W ogłoszeniu także napisane, że więcej rzeczy było robione, m.in. vanosy, co cieszy. Jutro jadę ją oglądać. Jeżeli jest ktoś z okolicy, kto byłby w stanie ewentualnie zobaczyć samochód ze mną, to priv. Cena nie jest wygórowana, dlatego mnie co najmniej zastanawia. W niewiele większych pieniądzach w mojej okolicy jest 325iT 2002 z pełnym M pasztetem (zawias+wygląd) które miałem dzisiaj okazję oglądać, jak na razie na Śląsku jest to pierwszy godny kandydat. ======================================== Vehicle information ======================================== VIN: WBADS51040BZ90028 Type code: DS51 Model: 530I (EUR) E-F-R series: E39 2 Series: 5 Type: TOUR Steering: LL Doors: 5 Engine: M54 Displacement: 3.00 Power: 170 (231 hp) Drive: HECK Transmission: MECH Paint code: 354 - TITANSILBER METALLIC Upholstery code: N6SW - STANDARDLEDER/SC Prod.date: 2001-07-11 S210 Dynamic stability control III S216 HYDRO STEERING-SERVOTRONIC S220 Self-levelling suspension S227 Sport susp.+low-slung+ride-height ctrl. S249 Multifunction f steering wheel S255 Sports leather steering wheel S261 Side airbags for rear passengers S354 Green windscreen, green shade band S360 BMW LA wheel, star spoke 81 S386 Roof railing S403 Glass roof, electrical S423 Floor mats, velours S428 Warning triangle and first aid kit S430 Interior/outside mirror with auto dip S431 Interior rear-view mirror with auto dip S459 El. front seat adjustment w. memory S473 Armrest front S494 Seat heating driver/passenger S500 Headl.washer system/intensive cleaning S508 Park Distance Control (PDC) S520 Fog lights S522 Xenon Light S534 Automatic air conditioning S548 Kilometre speedo S555 On-board computer V with remote control S632 Preparation BMW Handy (Motorola) S650 CD player S661 Radio BMW Business (C43) S676 HiFi speaker system S785 White direction indicator lights L801 NATIONAL VERSION GERMANY S851 Language version German S863 Dealer List Europe S879 Operating instructions German S915 Omission of outer-skin preservation S970 Business Package S980 Exclusive package

Z jednej strony tak, ale patrząc z perspektywy posiadania przez 5 lat E39 to mi się aż tyle rzeczy nie posypało, a raczej zaliczyłbym mój sprzęt do kategorii gruzów.

https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-seria-5-ID6CL8tw.html Zna ktoś ten samochód? Jestem ze Śląska, więc trochę kawałek jechać i się zawieść. Bardzo dużo elementów wymienione jak na dwa lata. Jakby ktoś z okolicy Warszawy był w stanie podjechać i zobaczyć ten samochód to jestem w stanie postawić czteropaka, a nawet osiem. ======================================== Vehicle information ======================================== VIN: WBADT51060CE74067 Type code: DT51 Model: 530I (EUR) E-F-R series: E39 Series: 5 Type: LIM Steering: LL Doors: 4 Engine: M54 Displacement: 3.00 Power: 170 (231 hp) Drive: HECK Transmission: MECH Paint code: 364 - TOPASBLAU METALLIC Upholstery code: N6TT - STANDARDLEDER/GR Prod.date: 2002-04-04 S167 EU4 exhaust emissions standard S210 Dynamic stability control III S249 Multifunction f steering wheel S299 BMW LA wheels with mixed tyres S320 Deleted, model lettering P337 M Sports package S339 Shadow-Line S401 Lift-up-and-slide-back sunroof, electric S415 Sun-blind, rear S423 Floor mats, velours S428 Warning triangle and first aid kit S430 Interior/outside mirror with auto dip S431 Interior rear-view mirror with auto dip S438 Fine wood trim S464 Ski bag S473 Armrest front S481 Sports seat S494 Seat heating driver/passenger S500 Headl.washer system/intensive cleaning S508 Park Distance Control (PDC) S520 Fog lights S521 Rain sensor S522 Xenon Light S534 Automatic air conditioning S548 Kilometre speedo S555 On-board computer V with remote control S661 Radio BMW Business (C43) S672 CD changer for 6 CDs S694 Provisions for BMW 6 CD changer S705 M sports suspension II S710 M sports steering wheel, multifunction S715 M Aerodynamics package S775 Headlining anthracite S785 White direction indicator lights L801 NATIONAL VERSION GERMANY S851 Language version German S863 Dealer List Europe S879 Operating instructions German S970 Business Package

To znaczy klapa sama w sobie się zamyka? Dzisiaj miałem identyczną awarię, klapa nie chciała się zamknąć i latała na dziurach :mrgreen: pomogło ręcznie zatrzaśnięcie zamka w klapie i otwarcie go ponownie przyciskiem.

Kiedyś już pisałem o moich perypetiach i ostatecznie okazało się że winę za błędy ponosiły nieszczelności dolotu. Same czujniki były w porządku.

Mam zimówki Hankooka w tym rozmiarze na turku 523i i śmiga bez problemu.

Wymiana jest dość prosta ale jak nie masz znajomego to polecam kij od szczotki :D Potrzebujesz też dość długiej wajchy o małym przekroju. Po zdjęciu tych czarnych plastików które spinają wiązkę wyciągasz segera i po prostu wybijasz sworzeń. Teraz klapę masz na jednym siłownika więc nie ma szans, żeby cokolwiek ją trzymało- podkładasz kij. Teraz część druga - kulka, na której siedzi druga strona siłownika jest w środku dachu i nie ma innej opcji, niż po prostu próbować wybijać na ślepo. Do tego właśnie jest wajcha- żeby podważyć. Instalacja jest jeszcze gorsza bo musisz zrobić to samo ale w drugą stronę - wepchnąć końcówkę na tą kulkę która znajduje się jakieś 20cm w głąb dachu. Resztę składasz tak samo, wkładając sworzeń i segerka a potem składając plasticzek. Mam nadzieję, że kupiłeś jakieś lepsze siłowniki - ja mam te od Febi i od nowości w zimę działały tak sobie, nawet w lato trzeba im niestety pomagać... Siłowniki są za słabe, dosłownie to samo co z hamulcem ręcznym - nie potrafią utrzymać masy którą mają trzymać jako ich główne i jedyne zadanie.

Jeżeli to taki bardzo ciemny brązowo-rdzawy syf to większość tak ma, wynika to poniekąd z konstrukcji układu odpowietrzania skrzyni korbowej w tych silnikach. Ale olej lepiej zmień na 5W40 np. Valvoline synpower, masz sterowane olejem zmienne fazy rozrządu dość drobnymi kanalikami.

Niedawno sam walczyłem z lekkim niedomaganiem mocy (oraz kilkoma innymi problemami) i po uszczelnieniu dolotu lata jak mała pszczółka :D polecam na początek sprawdzić oba kolanka do przepustnicy.

Taki oto szwagierek. A tak wiele problemów. Dodatkowo, co ciekawe - łożysko huczy, szura i całkiem luźno się obraca po wyjęciu z auta mimo że jak było zamontowane to żadnego dźwięku nie było słychać - WTF?

Kopanie ustało, mechanik specjalnie zanim zabrał się do łożyska wziął aż 4 różne czujniki ABS i próbował :D Pierścień jest uszkodzony, jutro dam fotkę.

Tych marek nawet na IC nie ma, nie wróżę świetlanej przyszłości temu wynalazkowi :o

Mam pytanie, czy niepoprawny montaż lub licha jakość części (niby lemforder) może spowodować, że tuleje po 70kkm przebiegu są do wyrzucenia? Czy coś innego może powodować łomotanie w podłogę na nierównościach poprzecznych? Miesiąc temu robiłem przedni zawias i przy okazji pan mechanik mi powiedział, że belka z tyłu cała lata. Ja oniemiałem bo robiłem tę naprawę 2,5 roku temu przy przebiegu 317kkm i mam wrażenie że od co najmniej roku zaczęło znowu stukać, ale tak jeździłem myśląc, że to inny element zawieszenia. Niestety nikt mi nic nie był w stanie powiedzieć, a co najlepsze - amortyzatory na stacji diagnostycznej mają dobrą sprawność tzn. na poziomie 70% gdzie przed wymianą było 10! W związku z tym zaprasza mnie do kanału a sam wsiada i strzela sprzęgłem - cały wózek chodzi góra/dół i do przodu... Wywaliłem wtedy na to dość dużo siana i nie chcę tego robić drugi raz o ile to nie jest prawda i markowe tuleje były do wyrzucenia w zasadzie po roku użytkowania... Organoleptycznie tuleje nie wyglądają na zerwane, pamiętam jak wyglądały jeszcze te fabryczne- wszędzie popękane. Te, które mam obecnie nie wyglądają z zewnątrz tak źle, natomiast widzę gołymi oczyma jak cała belka lata góra/dół i to kilka centymetrów.

Nie wiem jak z poliftami, ale przedlifty 2.0/2.5/2.8 mają różne dyfry i dodatkowo jest delikatna różnica przełożenia pomiędzy turkiem a sedanem, przerabiałem już ten temat. Natomiast nie ma znaczenia czy z automatu czy z manuala.

Kazdy kto ma swiadomosc jaka role pelni czujnik walka rozrzadu ,to po przeczytaniu ostatniego postu kolegi wie gdzie byl zonk. Sama wymiana czułnika wałka rozrządu od wydechu nie załatwiła sprawy dlatego zaczęło się szukanie dziur w dolocie od prostego psiknięcia zmywaczem do hamulców. Zresztą teoretycznie silnik i tak powinien wiedzieć kiedy ma być zapłon dzięki czujnikowi na wale korbowym. Nie chcę tutaj rozpętać burzy o nic, chciałem zostawić wszystkie informacje dla potomności. Obie rzeczy są równie ważne, ale jak się okazuje lewe powietrze też powoduje wypadanie zapłonu.

Dobra, więc wracam po dość długiej przerwie... Auto wróciło do tego samego serwisu, gdzie zaczynają próbować z wymianą kompa, czujników i tak dalej. Co się okazuje - czujnik wałka od strony wydechowej który podmieniłem był walnięty więc podmiana w zasadzie nic nie dała, dopiero czujnik jaki mi włożył pan z warsztatu działa :D Natomiast odnośnie wypadania zapłonów,trzesienia, mocy - co się okazało... Otóż podczas wymiany uszczelki pod klawiaturą musiała się podwinąć i przecięła się. Nie na tyle, żeby leciał olej (w dodatku była od strony kolektora dolotowego) ale na tyle, żeby zasysało lewe powietrze. Poszła więc nowa uszczelka. Poza tym była wydmuchana uszczelka pod kolektorem, oringi na wtryskiwaczach, uszczelka na membrance od odmy, drugi przewód gumowy do przepustnicy wraz z tym małym kolankiem do ICV, dwa węże od podciśnienia... Ogólnie sumując wszystko dolot był dziurawy. Sporo rzeczy po prostu pękło. Co ciekawe, węże od odmy trzymały się w jednym kawałku. Teraz nie da się poznać, że silnik pracuje poza obrotomierzem. Dodatkowo jak na 2.5 z przelotem prawie 400k zapier*ala konkretnie z klimą czy bez. Jeszcze nie wiem jak ze spalaniem, ale cała reszta na plus. Cała zabawa kosztowała mnie 900zł - dużo nowych części OEM które w zamienniku nawet nie występują i dość sporo roboty ze ściąganiem kolektora. Żadnych problemów z wiązką/czujnikami/przepływką/DME/cewkami nie stwierdzono. Za wszystko było odpowiedzialne lewe powietrze.

E39 ma w ogóle linki do zmiany biegów? Po co w ogóle chcesz to montować?

No mogę spróbować bo to aż dziwne że dwa różne czujniki ABS nie działają w dokładnie taki sam sposób. Jakie łożysko kupiłeś? Wymieniałeś parami czy tylko jedno?

Dla mnie to jest ostateczność jak już trzeci z kolei czujnik da te same objawy, czy przed wymianą zawsze miałeś problem z ABS czy też tylko sporadycznie? Jak wygrzebywałem stary czujnik to raczej nie zahaczyłem o piastę, tak mi się wydaje przynajmniej.

U mnie jest podobne zachowanie ale nie cały czas: Wiem że trochę niestabilnie ale nie chciałem przy okazji wjechać sobie w bramę :D Zdarza się że pracuje stabilnie i wtedy ABS w końcowej fazie się nie włączy. Ale jest to raczej rzadkość. Na pierwszym filmiku chyba lepiej to widać. Lewy tył jako jedyny ma odstępstwa od reszty. Reszta idealnie równiutko. Chodzi o skoki w 7 i 11 sekundzie na 1 filmiku oraz 9-10 sekunda w drugim.

Cześć. Będzie to bardzo zagmatwane jak będę opisywał wszystko pełnym zdaniem dlatego po prostu rozpiszę kolejność rzeczy. Krótko: E39 523i z 1999 czyli po lifcie elektroniki z czujnikami z tyłu na niebieską kostkę i pompą ABS Bosch z końcówką 001. 1. Końcówka marca- odpalam rano samochód i jest wszystko ok, po czym gdy auto się porządnie nagrzeje zapalają się kontrolki ABS, ASR i pada kompletnie ekonomizer, prędkościomierz i głupieje poziom paliwa. 2. Błąd na kompie - czujnik lewy tył. Wymieniłem na Boscha. W tym procesie musiałem zniszczyć stary. 3. Sytuacja jest dalej, ale dodatkowo dochodzi dziwny objaw - przy niskich prędkościach typu 5-15km/h załącza się ABS podczas hamowania. Nie zawsze, ale jest to irytujące. Pada diagnoza - sterownik. 4. Naprawiam sterownik u gościa który się tym zajmuje, koszt 180zł. Sterownik ABS działa niezależnie od temperatury - sukces. Nadal odbija hamulec przy niskich prędkościach nawet typu wyjazd z garażu. Też nie zawsze. Mam więc wrażenie, że czujnik jest po prostu kiepski. 5. Rozebrałem to jeszcze raz. Na moje cholerne szczęście urywa się śruba :D przypiąłem czujnik na trytytki żeby nie odleciał. Pojawiają się nowe ciekawe rzeczy - przy jeździe ze stałą prędkością falują wskazania prędkościomierza oraz jaja z ABSem potrafią dziać się już przy hamowaniu z 50km/h. Przy okazji już drugi raz wyczyściłem bieżnię magnetyczną i przedmuchałem to sprężarką- nic to nie dało. 6. W międzyczasie tracę trochę włosów i wolę walki. Ale fakt że nic nie dociskało czujnika poza trytykami wskazuje na to, że gdzieś ktoś spartolił wykonanie i czujnik tak jakby za daleko był od bieżni magnetycznej? Udało mi się też załatwić na szybko wywiercenie śruby i ponowne gwintowanie otworu. Po dokręceniu śrubą czujnika problem wraca do zakresu 5-15km/h. 7. Oddaję dzisiaj auto do mechanika który wymienia czujnik na inny zamiennik. Chciałem ATE, ale powiedział, że naprawdę nie było innych w żadnej hurtowni - kompletnie zero, sam mi pokazał. Czujnik firmy "ABS" :D ale co ciekawe objawy są dosłownie identyczne- naciśnięcie hamulca przy 5-10km/h powoduje uruchomienie ABS. Teraz jestem w kropce. Mechanik powiedział, że napisze mi SMSa w momencie gdy pojawi się jakikolwiek ATE lub TRW - generalnie cokolwiek byle nie Bosch albo jakieś inne śmieci - i na poczekaniu spróbuje to wymienić żeby zobaczyć, czy rzeczywiście coś to da. Natomiast podsunął mi dwie inne teorie: -Sama pompa ABS może być spieprzona i akurat to i historia ze sterownikiem nałożyły się na siebie naraz -Co też się tyczy punktu powyższego, może być uszkodzony wewnętrzny czujnik ciśnienia w układzie, co powoduje załączanie się pompy Mnie się wydaje natomiast, że to czujnik, bo podłączyłem INPĘ i zacząłem z nią jeździć po podwórku i delikatnie hamować i co ciekawe z felernego czujnika było widać takie przeskoki np. z 6km/h na 3km/h na dosłownie setne sekundy. Ewentualnie spartaczona naprawa sterownika ABS? Czy takie krótkie skoki cokolwiek mówią na temat czujnika czy jest to jednak problem z piastą? Czy ktoś miał takie problemy albo ma inne, lepsze pomysły na to jak wreszcie ten problem zwalczyć? Wiem że ludzie potrafią jakieś czujniki Delphi i inne takie kupować, znam gościa który kupił 4 Bosche i wszystkie działały, a tu takie jaja z jednym czujnikiem - co począć dalej? Linki do podobnych tematów: https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3316305.html - podobno wyczyszczenie bieżni pomogło https://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=68&t=30776 - magia naprawiła? https://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=72&t=230515 - stąd mam informację że Bosch jest lipny ale zero odpowiedzi dalej. https://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=157684 - czujnik oryginalny załatwił sprawę http://e38e39.pl/zawieszenie/abs-dziwne-dzia-anie-t1238.html - ATE pomogło http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?t=36652 - ten znowu wymienił całą piastę... https://www.bimmerforums.com/forum/showthread.php?2126685-98-328i-ABS-engaging-only-at-slow-speeds - tutaj gościu zamontował VEMO i to naprawiło problem

Trochę czasu minęło, panowie popatrzeli i wyszło że: -Była urwana guma pomiędzy przepływomierzem a przepustnicą i została wymieniona, to spowodowało że błędy sond lambda zniknęły na pewien czas a potem pojawiły się tylko 227 i 228 -Dodatkowo co do wypadania zapłonu- okazało się że cewka na cylindrze piątym szwankowała (odłączanie cylindrów po kolei i sprawdzanie zmian) -Wymienili też świece -Nadal jest błąd 18 czujnika od strony wydechu -Po odpaleniu zimnego silnika nie ma tego falowania obrotów Jak na razie auto mam drugi dzień i pierdzenie na 3 cylindry nie wróciło, całą trasę do domu po pracy zachowywało się normalnie, dopiero jak zacząłem wjeżdżać do garażu i stanąłem to nagle pojawiły się znowu drgania karoserii i drążka skrzyni, niby lekkie ale jest to strasznie irytujące jak dla mnie w samochodzie w którym silnika teoretycznie nie powinno się czuć. Dodatkowo nadal mam wrażenie że nie jedzie jak powinien, chociaż wczoraj w nocy zrobiłem testy przyspieszenia 0-100 GPSem z telefonu i wyniki wychodziły mi rzędu 9,1-9,2s gdzie fabryka podaje 8,9s. Panowie sami przyznali że nie jest idealnie ale jest lepiej, powiedzieli mi że w przyszłym tygodniu mogą spróbować załatwić kilka części na podmianę z E46 i powiedzieli, że takie jaja mogą być nawet przez komputer. Jak myślicie zgodzić się na to czy spróbować pojechać np. do M-Auto w Katowicach? Jest to trochę dalej ode mnie ale serwis jest chyba dość znany i ceniony. Planuję też nakazać im wymienić odmę razem z przewodami bo raczej nigdy to nie było ruszane i tu pytanie - czy odma jednoznacznie daje objaw Chewbacci z korka oleju czy niekoniecznie musi się to dziać?

Nie odłączałem tych przewodów tylko je odsunąłem. Dzisiaj dałem auto do mechanika (podobno spec od BMW) bo szczerze mówiąc nie mam czasu i boję się to bardziej spierniczyć. Jak wróci to powiem co było przyczyną.

Dzisiaj gdy zaczęły się objawy podłączyłem auto pod kompa i ujawił się moim oczom taki oto kwiatek: Czy coś poza wspólną sondą lambda łączy pierwsze 3 cylindry? Telepanie i pierdzenie jest tylko na wolnych obrotach, auto po wystartowaniu przyspiesza całkiem normalnie.