
Penny 1
Zarejestrowani-
Postów
335 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Penny 1
-
[E9x] amortyzatory, sprężyny - jakiej firmy wybrać?
Penny 1 odpowiedział(a) na Andreas temat w E90, E91, E92, E93
Ta ,, masakra " to nic nienormalnego, tak właśnie wygląda mtech . Zobacz sobie jakie szpary maja nowe beemki z mtech, nawet nowe m3/ m4 . Bo musi byc skok zachowany , zeby na nierownosciach się trzymał i komfort miał jakis jeszcze. U ciebie siądzie trochę jeszcze , swieżutkie amory i spręzyny i dlatego tak . Do tych amorów nie powinno sie zakładać nic innego jak takie sprężyny -15 mm, bo do tego mają skok przewidziany , ale od biedy dadzą radę na pro kit jesli juz w ogóle . O sportline zapomnij , raz , ze to nie do takich amorów , dwa , ze robi to juz kłopot na duzej liczbie krawęzników , progów zwalniających , szczególnie jak bedziesz jechał w 2 -3 osoby . Ja na pro kit plus B8 w 3 osoby przycieram już na niektórych. Tyle , że ten prokit obniża niestety ( dla wyglądu może i stety ) o więcej niż 30 przód . Mi zjechał po 40 tys km o 40mm przód , no ale to juz amor tez pewnie stracił trochę cisnienia pierwotnego. Na twoim miejscu poczekałbym trochę , aż klapnie nieco ten mtech. No chyba , ze nie mozesz na to patrzeć , to prokit ładuj sobie . -
Witam, ponowię pytanie , ale więcej danych podam: e90 320i 2007 , 170 KM silnik N43 , bezposredni wtrysk przebieg 228 tys zuzycie oleju przy 5w40 ok 1.5l na 10000 km przy 5w30 ok 1l więcej niż 5w40 styl jazdy : 90 % normalny/dynamiczny ,a 10 % agresywny . 70 % poza miastem , 30 % miasto Po 5w40 Motula spróbowałem Shella 5w30 Helix c3 , no i trochę więcej pali go . Pytania moje takie są : Czy motor n43 powinien raczej jezdzić na jakimś oleju Xw30 z powodu np ewentualnych ułomnosci w samarowaniu jakie ma ten silnik ? Bo mimo , ze nie ma valvetronica (przy którym powinien byc lekkobieżny olej ) to gdzies mi się obiło o uszy , że do n43 lepsza jest mniejsza lepkość . 5w40 spalałby mniej , no ale co byłoby lepsze ... dać mu spalać te powiedzmy 1l wiecej oleju na 10000 tys lejąc w30 , czy lepiej już przejść na stałe na w40 z racji przebiegu i jednak nierzadkiego wkręcania na obroty ? I drugie pytanie jak to jest z tą normą LL01 i 04 ? Gdzieś na początku tych dyskusji przeczytałem , ze do n53 ( czyli to samo co n43 ) ze względu na katalizatory lepiej ll04 . Mimo , ze instrukcja mowi ze do benzyny ll01 i ll04 . Ale są benzyny i benzyny , moja ma drogiego kata NOX i drogi czujnik nox i chyba ze 3 sondy, więc przy spalaniu już jednak jakims tego oleju, to lejąc ll01 nie zawali mi szybciej tego kata siarką , tak jak sadzą zawala się dpf w dieslu ? Pytam tu o to , bo nikt nie umie na to odpowiedzieć mi , w instrukcji piszą , ze ll01 jest ok , ale bmw stosuje rownież takie mądrości , że np nie wymieniamy oleju w automacie, więc mam wątpliwosci ... Dodatkowo na stronie motula wyczytałem, ze do bmw używanych w EU powinno byc LL04 , a poza EU LL01 . To jak to sie ma do tego co mówi instrukcja mojego samochodu ? Nonsens.
-
To , ze 5w40 do jazdy na obrotach to ja wiem i Ravenola bym sobie wybrał z tych , ale mnie zastanawia jedynie czy ta norma LL04 może zmniejszyc szybkosc zasiarczania się katalizatora NOX , bo jesli nie bardzo , to LL01 lepiej smaruje .
-
A ja sie ciągle zastanawiam czy lać LL01 czy ll 04 do 2.0 benzyny kręconej na obroty dosyć często , a zastanawiam się z powodu katalizatora NOX , jego zasiarczania przez m in spalający się olej , którego mi zjada jakies 1.5 litra na 10 tys km. LL04 mniej siarki , mniej do kata pójdzie na mój rozum. Niby instrukcja mówi , że do benzyny LL01 i 04 można, ale jaki to wpływ może miec w praktyce ?
-
Może nie najlepszego z najlepszych , ale jak tak czytam parametry oleju wszystkie , to Ravenol ma bardzo dobre i podają nawet Noack . Bo takiego np Liqui Moly nie znalazłem parametrów . Dotychczas jezdziłem na Motul xcess 5w40 i było ok wszystko , ciut ponad litr na 10000km zjadał oleju. Ale wlałem sobie teraz Shella 5w30 i trochę więcej go spala jednak przez tą lepkość na ciepło mniejszą . A , że nie jeżdżę tylko do 3 tys obr , tylko nie raz pogonię go miedzy 4000 a 6500 , to różnicę w ubywaniu oleju zauważam 5w30 vs 5w40 . Chyba jednak trzeba wrócić do w40 . Mimo, że odczuwalna jest większa łatwość wkręcania się na obroty na w30 , przynajmniej w mojej benzynie z niedużym momentem obr.
-
Czyli można powiedzieć , że taki VST 5w40 do benzyny to najlepsze co można wlać . A przynajmniej jeden z kilku najlepszych ..
-
Wie ktoś może , czy któryś z olejów Motula lub Ravenola jest prawdziwym syntetykiem , a nie HC ?
-
Pompa wysokiego ciśnienia psuje sie bardziej w tych mocniejszych motorach N53 i w 335i . W 2.0 raczej działa . U mnie póki co ta pompa ok . I w sumie jestem zadowolony ,tylko trzeba być swiadomym , że osiągi są , nazwałbym to ,,tylko wystarczające " , tzn jak go przypiłujesz , to w kazdej sytuacji na drodze , wyprzedzanie czy włączanie się do ruchu da radę . Ale nie ma mowy o wciskaniu w fotel i frajdzie prawdziwej , bo to w benzynie minimum 330 jest dopiero. Spalanie z automatem przy ciężkiej nodze 11 L . Więc w miarę ok . No i trzeba być swiadomym , że jak sie chce go doprowadzić do stanu pełnej sprawnosci to bedzie kosztowało duzo w stosunku do osiągów jakie daje. Dla zainteresowanych tym motorem zrobię tu wyliczankę z moich 120 tys nim zrobionych , teraz ma juz ( prawdziwe ) 228 tys . Na dzien dobry po zakupie padła pompa wody po 110 tys km , zero kontrolki , silnik traci moc , dusi się , gasnie , obłoki dymu i wywalony płyn spod głowicy. Także ok 1200 pompa ( bo juz jest zamiennik ) plus termostat wypada zmienić razem z nią - 220 Behr . Przy tej robocie wymieniłem rozrząd czesci poniżej 700 , oraz miskę oleju , bo była juz zeżarta ( szkoda że nie są aluminiowe ) , a że tylko oryginał dostępny , a uzywane tak samo wyglądały jak moja , to 1600 wydatek za nową . Potem czujnik NOX - akurat cudem na allegro za 300 kupiłem nowy ( nie wnikałem skąd go gość miał ) , ale normalnie to 1700 plus minus. Czujnik działa już ponad 100 tys km . Przy 175 tys wtryski , wypadał zapłon na 2 cyl, więc 4500 z wymianą i zakodowaniem , pompa vacum cieknąca po 180 tys , nie dało sie jej uszczelnić jak tej w n46 i kupic nową musiałem ( wtedy tylko oryginał dostępny był - 1700 pln . Przy tej okazji odma już wymagała wymiany , a że zintegrowana jest z pokrywą zaworów , to wydatek 1100 ( tez tylko oryginał ) . Cewki delphi - 500 , już 120 tys na nich i chodzą. Przy ostrym starcie po 140 tys pojawiła się wibracja - od wału , a że krzyżak zintegrowany z wałem , to wyjscia dwa - rozcinanie , wstawianie krzyżaka i spawanie , albo nowy wał - 2800 . Wybrałem opcję nowego wału , bo podobno po takim rozcinaniu z wyważeniem bywają problemy potem (zależy kto to robi być może ) , ale tu chcialem miec pewnosc , że bedzie spokój i przepłaciłem za nowy wał . Więc to akurat można taniej zrobić i teraz bym to zrobił po kosztach raczej. Co 60 tys olej w automacie z miską - 1400 z robotą. Po 190 tys chłodnica rozszczelniła sie - zamiennik Nissens - 370 . Przy ok 190 tys sonda lambda 470 . No i przez te 6 lat jak go mam to ok 600 na tuleje i wahacz jeden . Zawieszenie jest pancerne akurat , to im się udało naprawdę. Reszta to klocki tarcze , amory czyli zwykła eksploatacja , te rzeczy na szczeście nie się drogie . Elektronicznie / elektrycznie zero awarii. Drobna powierzchowna korozja na rancie jednych drzwi na samym dole od wewnątrz. To sie akurat zdarza w serii e9x w tym miejscu , ale to pikuś . Poza tym buda sztywna i solidna. Po 10 latach pojawia się tylko powierzchowny nalot na podwoziu w paru miejscach. Więc tak mniej więcej na moim akurat przykładzie wyglądają koszty i naprawy n43 jesli chce sie go doprowadzić i utrzymać w pełnej sprawnosci. A na ile wystarczą te wtryski , pompa vacum , odma , nox , to kiedyś napiszę . Do tego dołożyłem kierę mpakiet , fotele podgrzewane sportowe , zawieszenie Bilstein B12 , felgi 17 na zimę i 18 na lato , audio Alpine retro fit i dopiero taki jest fajny w środku i na zewnątrz. Czy jestem zadowolony ? Z kosztów nie , z efektu tak , mimo nie tak mocnego silnika jaki bym chciał. Ale 3.0 w takim stanie i z gwarancją kosztowały wtedy w DE niemal dwa razy tyle , więc dlatego mogłem mieć tylko 2.0 . Dziś jednak, kiedy ceny juz spadły i skoro ładować trzeba i w 2.0 i w 3.0 niemałe pieniądze , to kupiłbym 3.0 , zeby przynajmniej były osiągi .
-
Oczywiście że tak :P Standard od lat. Po 2 wyciek i tak od razu zobaczyłem bo już zdążyło nalać mocno po silniku i na dolną osłonę. Tyle że gdyby nie mycie to może lepiej byłoby widać skąd leje :roll: Kupowanie samochodu z umytym silnikiem do sprzedaży to można być pewnym mniejszego lub większego remontu. Co do utrzymania to mam świadomość, tak samo jeśli chodzi o osiągi - byłem gotowy na umierające wtryski standardowo w nich, ale umyte wszystko pod sprzedaż, wyciek, przedmuchy + nigdy nie wymieniane przez niego wtryski, rozrząd/vanos to już zbyt wiele. Najchętniej oczywiście przyjąłbym 325i na EFI, ale ciężko dorwać. W każdym razie nie o to pytałem, raczej właśnie o najpopularniejsze powody przedmuchów w tych silnikach i wycieków. Takiego samochodu nie kupuje się w Polsce i od handlarza, bo to zwieziony złom do naprawy za spore sumy. Ja kupiłem swojego u dealera BMW w DE z roczną gwarancją, bezwypadkowego , z przebiegiem 100 tys własnie z tym silnikiem , a i tak do wymiany niemal od razu były wtryski cewki i pompa wody , co daje lekko 6,5 tys. To sobie pomyśl co reprezentują sobą zwiezione do PL auta od cwaniaczka handlarza z przebiegami 200 -300 tys km . A jeśli juz krajowy egzemplarz , którym nawet ktos pojeździł troche i taki będzie na sprzedaż , to jesli bedziesz chciał go doprowadzić do stanu ,,jak należy " , to i tak będzie miał do wymiany tyle rzeczy , ze Ci się odechce BMW . Zapewniam. Piszę tu o silniku 2.0 170 KM .
-
[E9x] amortyzatory, sprężyny - jakiej firmy wybrać?
Penny 1 odpowiedział(a) na Andreas temat w E90, E91, E92, E93
Nie do końca będzie praktycznie to samo , bo pro kit finalnie na -40 przód od serii mi usiadł przód , a tyl -30 , a mtech to -15mm przód i tył , nawet jak m-tech klapnie 1cm łącznie amor i sprężyna , to nadal jest to różnica widoczna. Jednak głównie na przodzie będzie widoczna. -
[E9x] amortyzatory, sprężyny - jakiej firmy wybrać?
Penny 1 odpowiedział(a) na Andreas temat w E90, E91, E92, E93
No fakt troche za wysoko po wymianie stoi chyba przód , bardziej na serii tak to wygląda niż na mtech. -
[E9x] amortyzatory, sprężyny - jakiej firmy wybrać?
Penny 1 odpowiedział(a) na Andreas temat w E90, E91, E92, E93
No teraz to już wygląda lepiej , bardziej zbliżone do tego jak m tech wygląda fabrycznie. No i jeszcze siądzie te minimum 5mm za jakiś czas . Bo masz nowe i amory i sprężyny , więc dwie rzeczy się uklepać muszą . -
[E9x] amortyzatory, sprężyny - jakiej firmy wybrać?
Penny 1 odpowiedział(a) na Andreas temat w E90, E91, E92, E93
Taki jeep w przodu to nie jest nawet na seryjnym zawiasie ....coś jest nie tak ewidentnie . Sprężyna D7 jest do automatu 335i mtech, bo automat jest o 50kg cięzszy niz z manualem i ta waga jest na przodzie auta , wiec spręzyna sztywniejsza , ale jak masz automat , to powienien docisnąć tak jak trzeba. Więc dziwnie to wygląda, bo na stronie sachsa , patrząc po aucie 335i i zawieszeniu mtech to masz dobre spreżyny , amory przednie też są po numerach do zawieszenia sportowego .Tylne u Sachsa od jakiegoś czasu mają ten sam numer i do mtech i do zwykłego zawiasu . No i trzeba postawić do zdjęcia samochód na równym asfalcie . -
Tylko co to za wyposażenie w tych nowych np Skodach ? Lampki ,tablety na pół kokpitu ? Asystent pasa ruchu ? To dla melepetów co nie potrafią jezdzić i musza mieć iphona nie tylko w kieszeni. To jest ten bajer nowych aut ? Na maksa wyposażone e9x , e 60 , f30 czy f10 ma wszystko czego trzeba , mają jeszcze normalne kokpity z normalnymi zegarami , są już w nich ekrany , ale tylko tyle ile potrzeba . Prowadzenie ? Fotele ? Wygląd ? W czym skoda jakakolwiek czy Mazda czy VW moze się równac z takim np bmw f10 530 ? No w czym ? Te tapicerki papierowe nowych aut , kartonowe drzwi bez wygłuszeń prawie takie fajne są ? Oczywiscie nie mówię tu o nowych Mercedesach , Beemkach , Volvo itp , bo te auta zawsze będą minimum 10 lat przed zwykłymi . Sam marzę o E klasie kilkuletniej . Ale nie o plastikach za dwukrotność ceny takiej używanej E klasy. Wyjątkiem sa auta typu nowe Megane RS , Focus ST nowy ,mają charakter , sa ,,jakieś " i tu prowadzenie i osiągi nie ustępują , a na torze nawet lepsze . Ale ogólnie patrząc to te zwykłe nowe auta poza tabletami i tym , ze mają gwarancję nie wnoszą nic. Miałem kiedys nowa Vectrę B i przejechalem sie kawałek nastoletnim, e30 i do dzis pamiętam , że zrobiło mi się dziwnie głupio , bo wrażenie z jazdy niestety , ale było lepsze w tym w tym starym e30. Potem miałem nowego leona pierwszej generacji i znowu przejazdzka e30 , tym razem 325 cabrio i znowu to uczucie , ze większa tzw frajda i bajer w jezdzie jest w tym uzywanym jak to mowisz gracie . I sam miewałem momenty , że jak cos naprawic musiałem za wiekszą sumę , to była mysl ,że moze by tak tak własnie samochod zwyczajny , młodszy, ale wystarczyło tylko jak wsiadałem na chwile do takiego w salonie ( czy Mazda 3 , 6 , czy golf ) , rozejrzalem sie w srodku , popatrzylem z zewnatrz, potem wsiadałem w mój i zawsze dochodziłem do tego, ze to jednak nie to co bmw. I to mimo tego, że mam tylko zwykłą 320 , a nie zadną fajną 5 itp. I myslę , że każdy kto ,,czuje bluesa " , jesli tylko bedzie w stanie udzwignąć wydatek naprawy czasem , pomysli o uzywanym BMW czy Mercedesie , a nie o Skodzie czy Toyocie. A jak komuś z wiekiem minie fascynacja motoryzacją i rozsądek dojdzie do głosu całkowicie , no to wiadomo, wtedy zwykły samochód jak najbardziej.
-
Lepiej jest pakowac tysiace w naprawę BMW niz wydać 160 tys na plastikową mazde 6 czy nudnego passata , który bedzie sie psuł również i to jeszcze na gwarancji . Tyle , że na to BMW wydamy te np 50 do 80 tys kupując porządną 3 czy 5 , więc dalej zostaje ok 100 tys w kieszeni. Nawet dokładając do Bmw przez kilka lat 20- 25 tys nie zblizamy sie nawet do sumy jaką wydał ktoś na nowego plastika. Poza tym samochody ,,zwykłych " marek no sorry , ale gdzie ta pozycja za kierownicą , gdzie ta kreska karoserii i wnętrza , wrażenia z jazdy , trwałość tworzyw. BMW czy ma 5 , 10 czy 20 lat , jesli jest zadbane , ma fajną ori felgę , dobre wyposażenie , będzie zawsze fajniejsze od tych młodych świeżych plastików, które już po 2 latach giną w morzu nudy na ulicy. To się albo widzi i czuje , albo nie i wtedy jest się statystycznym kierowcą rozsądnej skody czy renault . BMW jest dla entuzjastów motoryzacji , tak jak np Alfa , godzących się z tym, ze moze się drożej cos zepsuć czasem. Więc takie wywody jak kolegi Kredensa to chyba do forum skody czy toyoty pasowałyby bardziej. Bo ,,dzikie " pieniądze to jest 120 tys za golfa 1.5 czy 160 czy nawet 200 tys za passata lub skodę superb .
-
Więc tak jak napisałem , jak chcesz miec zrealizowane marzenie benzynowe R6 , to odpuść n53 i kup sobie dobre n52 w wersji 3.0 ,to najsolidniejsze benzynowe 6 garów w serii e9x , z psujących się spraw to valvetronic , pompa wody , zużywanie oleju. Reszta to już losowo. A jak ma być najbardziej niezawodnie to 3.0 diesel. Ja mam n43 , czyli n53 bez dwóch garów i wsadziłem w niego tyle pieniędzy , żeby jeździł w końcu dobrze, że wiem co mówię odradzając Ci to n53 .
-
Dokładnie , sa plusy i minusy . Ale jak ktos chce kupic benzynę 3.0 , to po prostu z grubsza napisałem w ramach tych dwóch silników , przecież nie będę pisał nikomu ,, a weź nie kupuj benzyny tylko diesla " . Oczywiscie gdyby nie znalazł benzyny ciekawej R6 zadnej , to na pewno obejrzałbym na jego miejscu diesla 3.0 , bo jesli tylko się zaakceptuje dzwięk diesla , to nie mozna być niezadowolonym z M/ N 57.
-
No było było , po prostu jak BMW to benzynowe R6 . Diesel to może sobie być audi TDI , czy Mercedes , to ich specjalnosc. Bmw jako marka ze sportowym sznytem powinna miec benzyne pod maską , a nie klekot. I to dla mnie jest argument , zeby poniesc te koszty wieksze paliwa . Osiągi ? Takie same , więc benzyna jedzie . Nie ma takiej sytuacji w której 3.0 diesel bedzie szybszy niz benzyna 3.0 . Po prostu w benzynie trzeba zredukowac o jeden lub dwa biegi w zaleznosci od prędkosci. Przewaga diesla jest taka , ze mozna go zrobic samym programem na 300 KM i wtedy to już idzie ostro. W przypadku automatu równiez i skrzynia idzie wtedy ostro od tego momentu obr wiec koszty tez będą napraw, nie ma nic za darmo . M57 / N57 to super silniki w kategorii diesla i najbardziej udane silniki BMW , ale to nie ma nic do tego w ogóle , jesli się nie chce tego dzwięku słuchać .
-
Taka pompę ma i n43 , n53 i turbodoładowane n54 / n55 . A nox to miałem na myśli sondę za te własnie 1500- słuzy do pomiaru zawartosci tlenków azotu w spalinach , jest powiązana z dodatkowym katalizatorem Nox ( nie ma zamiennika i kosztuje ok 10 tys ) , który się zasiarcza z czasem , a jeżdżenie głownie po miescie to przyspiesza. Ale to mozna wypalić , przejażdżka z laptopem i załatwione. A tak to nic poza wymianą sondy z tym się nie robi. Ja wymieniłem u siebie ją i już od ponad 100tys km spokój . Ważna jakosc paliwa w tych n53 , ze względu na wtryski. A poza tym n53 to silnik trudny w diagnostyce , czujniki itp , przekombinowany. I uwaga - po zakupie czy n52 czy n53 obowiazkowo do wymiany pompa wody elektryczna , zamiennik Pierburg 1200 około. Staje bez ostrzeżenia żadnego , zero kontrolki . Przerobiłem to , skutki kosztowne. Więc wymiana co 100 tys km konieczna razem z termostatem.
-
Jesli taki budżet , to myslę lepiej w DE niż w Polsce kupowac , bo tu jest nawieziony złom odpicowany . Za tyle , to bym celował z Niemiec (z 2007 roku n52b30 bo do tego roku go montowali w serii e9x ), a za to z przebiegiem niedużym i bezwypadkowy egzemplarz. Ich stan tam to przepaść do tego co jest w polskich ogłoszeniach ( wiem bo najpierw obejrzałem kilka w Polsce , ale potem jednak kupiłem swojego też w DE , fakt , ze droższy niz u nas , ale stan techniczny plus pewny przebieg i gwarancja na rok mnie przekonały ) . Polift będzie miał n53B30 , czyli bezposredni wtrysk i nox i dosc awaryjna pompa wysokiego cisnienia , a więc zródła duuużych kosztów i pewnych jak w banku. Jego zaleta to jakiś litr mniejsze spalanie . Tył można poprawić kupując lampy blackline i wtedy nie ma wyglądu ,,lanosa " . A jeśli ma być polift , no to pozostaje n53b30 . Tak czy inaczej jazda będzie super, to ostatnie wolnossące 6 cyl BMW . Sam żałuję , ze nie kupiłem własnie tego n52b30, ale 6 lat temu różnica w cenach w ogłoszeniach w DE między 2.0 a 3.0 była ogromna .
-
Auto z ogłoszenia ma 16 lat i trzeba miec swiadomosc , ze do wsadzenia w nie jest co najmniej połowa wartosci, żeby je doprowadzić . Nie ma czegos takiego jak e9x za naście tysięcy , w którym po zakupie zmieni sie olej i rozrząd i bedzie sobie jezdziło 2 lata bez problemu. A jest cała masa młodych naiwnych co za wszelką cenę chcą mieć ten model czy np e60 i myślą , że tak własnie będzie. To nie e36 , że się niedrogo wszystko zrobi.
-
Wytrzymałość wtryskiwaczy - E92 -320i - 170 KM
Penny 1 odpowiedział(a) na Pawulon1987 temat w E90, E91, E92, E93
U mnie zapłon wypadał na 2 cyl , przykopcona swieca bardziej była . Wymeiniłem cewki na delphi i swiece ngk , no i dalej było to samo. Pojezdziłem tak jeszcze kilkadziesiąt tys km i jak się nasiliło to wypadanie zapłonu, to kupiłem wtryski w końcu 4 nowe z indeksem 11 , założone w ASO i zakodowane. I dopiero to załatwiło sprawę i jeździ bez problemów już 55 tys km . Cewki mają już 115 tys km i nadal działają . Świece wymieniane co 30 tys km . Więc 4x wtrysk z indeksem 11 trzeba mieć wynikałoby. No i cewki Delphi polecam , są poprawione , mają nieco inna obudowę , od kilku lat oryginalne też są własnie tej marki . -
[E9x] amortyzatory, sprężyny - jakiej firmy wybrać?
Penny 1 odpowiedział(a) na Andreas temat w E90, E91, E92, E93
Po prostu do zawieszenia sportowego , czy dla pojazdów w techniką M , w sklepach internetowych i hurtowaniach te dwa określenia występują . Wymień też przednie górne mocowania amorów i tylne górne mocowania . No i odboje i osłonki do amorów mtech. -
[E9x] amortyzatory, sprężyny - jakiej firmy wybrać?
Penny 1 odpowiedział(a) na Andreas temat w E90, E91, E92, E93
Więc pozostaje Ci dokupić tylko amory sachs za ok 1100 lub za ponad dwa razy tyle B8 -
[E9x] amortyzatory, sprężyny - jakiej firmy wybrać?
Penny 1 odpowiedział(a) na Andreas temat w E90, E91, E92, E93
W takim wypadku Bilstein B12 Pro Kit, czyli B8 + sprężyny Eibacha. Mam ten zestaw + opony bez rft i auto prowadzi się kosmicznie dobrze. Tylko fura siądzie 2-3 cm. Oczywiście do tego cały drobny osprzęt musisz zakupić. Jak chcesz iśc dalej to grubsze stabilizatory + gumy i drążki stabilizatorów np. Meyle HD. Wtedy z samochodu nie wysiądziesz. Teraz zobaczyłem ze na sprężynie z przodu jest naklejka D7, jak dobrze kojarzę czy to nie jest sprężyna od m- pakietu? D7 to przednia spręzyna do mtech z automatyczną skrzynią