matekboss

W nowszym Idrive te przyciski mają ułatwić dostęp do poszczególnych funkcji, ale i tak we wszystkie opcje można wejść tylko za pomocą pokrętła jak miało to miejsce w starszym Idrive.

Ja zawsze nagrywam programem Ashampoo i w każdym aucie oraz w każdym radiu aftermarketowym MP3 czyta znakomicie ( o ile oczywiście ma taką funkcję). Trzymać się z daleka od Nero i innych tego typu programów dołączanych jako "darmowe" do nagrywarki bo tylko szkoda dla nich miejsca na HDD i płyt.

Unieś podłogę w bagażniku i sprawdź czy w tym module mulf masz takie okrągłe wejście bodajże różowe, jeżeli nie masz no to raczej musisz wymienić ten moduł na bardziej dopiasony.

Ktoś już chyba pisał o tym. Podczas kasowania inspekcji hamulców trzeba odkręcić korek zbiorniczka z płynem hamulcowym.

Z tego co się orientuję inspekcję hamulców da się zresetować tylko przez podpięcie pod kompa, w sumie 5 min roboty. Albo masz założone klocki bez styku czujnika zużycia i wtedy też komp potrafi wariować bo nie dostaje sygnału.

Też miałem podobny problem z tym opóźnieniem gazu. Czasami po naciśnięciu gazu do oporu auto się zastanawiało jakąś sekundę co ma zrobić i dopiero dostawało mocy, czasami szarpał na 5/6 biegu przy 2000 tys. obr. Wyczyściłem dolot i EGR, było tam pełno syfu wymieszanego z nagarem i olejem. U mnie pomogło, chociaż u Ciebie problem jak opisujesz jest bardziej złożony ale nie zaszkodzi spróbować.

Ale po co na siłe mam szukać problemu skoro wszystko z silnikiem jest ok. Po drugie pobór oleju w moim silniku był nieliniowy bo cały czas to kontrolowałem. Przez 5000 km nie wziął mi kropli a potem w trakcie tygodnia ubyła jedna kreska i znowu 5-6 tys nic nie weźmie a potem w przeciągu 200 km zassie trochę.

Mam 1000% pewności. Nie ma się co sugerować że ktoś ma taki sam silnik i mu nie bierze bo to zależy od wielu czynników. Zmieniłem z 0W40 na 5W40 i pobór oleju praktycznie znikł. Gdybym zmienił na półsyntetyk i dalej by brał no to już byłyby powody do niepokoju. Pół roku temu robiłem pomiar na hamowni u mojego kolegi i wypluło 142 KM więc gdyby było coś nie halo z silnikiem na pewno nie trzymałby mocy katalogowej.

Powodem brania oleju u mnie jest prawdopodobnie przebieg bo mam już niespełna 200 tys., poza tym czasem robie krótkie odcinki po mieście a wtedy niedogrzany silnik lubi sobie wessać olej. Ten Castrol 0W40 lany był od nowości i ja też się tego trzymałem po zakupie ale już silnik nie ma tej szczelności co kiedyś, więc zmieniłem o oczko wyżej w gęstości. Różnica między 0W40, 5W30 i 5W40 jest nieduża w naszych warunkach bo nie występują jakieś ekstremalne temperatury. Podstawa to trzymać się wytycznych producenta. A z tym opóźnionym zapłonem to fakt ale pod warunkiem że zmienisz z syntetyku na półsyntetyk lub pójdziesz po taniości i kupisz gorszy olej np. bez LL-04.

Jeżeli zaczyna brać Ci brać olej to rozważ zmianę klasy lub producenta. Przez 2 lata lałem Castrol EDGE 0W40 i było spoko. Niedawno zaczął brać i zmieniłem na 5W40 Motul 8100 i może wziął 100 ml a Castrola 1l.

A skąd mniej więcej dochodzą te piski ? Bo nie wiem dokładnie o jaki chodzi ale jest w panelu klimatyzacji za tą kratką czujnik temperatury ale nie mam pojęcia czy tam jest wentylator(wiem że w Audi jest). Jeżeli masz zestaw professional to z tyłu radia jest wentylator.

Jakoś średnio wierze w to że od wymiany rozrządu przybyło mocy, wystarczy że jest dobrze ustawiony. Od jazdy na krótkich dystansach mógł co najwyżej zasyfić się dolot lub coś w ten deseń i przy wymianie rozrządu przy okazji czyści się wszystko bo jest dostęp.No chyba że wymienili Ci cały rozrząd razem z wałkami.

A na czym polegało to odchwaszczenie ?

U mnie jest to samo z tym wskaźnikiem. Pokazuje 3/4 a jest nalane pod korek, akumulator nowy więc odpada. W sumie żaden problem dla mnie bo przyzwyczaiłem się, na komputerze zasięg pokazuje jako 3/4 ale przy jeździe stoi w miejscu aż fizyczny poziom paliwa spadnie do tych 3/4 to wtedy już spada normalnie. Nigdy nie miałem tak że pokazywało mi powyżej 100 km i nagle zdechł. Kiedyś sprawdzałem ile da się przejechać na biedzie to pokazywał już zasięg --- i przejechałem 20 km i wymiękłem ale auto do końca przyspieszało normalnie, żadnego szarpania. Więc mogę przyznać że awaria tego pływaka (czy cokolwiek to może być) nie wpływa w żadnym stopniu na wskazania komputera i samej kontrolki.

Nie lepiej kupić używamy słupek najlepiej N47C już poprawiony pod tym względem i nowy rozrząd za jakieś 1000 zł. W który to taki serwis w Płocku ?

Więc tak, u siebie mam D2. Nie wiem jak twarde jest u Ciebie, ale u mnie komfort na nierownościach jest jak na wozie drabiniastym. I teraz zagadka czy te symbole w ogóle coś oznaczają, i jak ma się do tego K7 lub F5 o którym wspomniałeś bo idąc tym tropem że komfort wzrasta im dalsza litera to zawieszenie K7 musiałoby być zrobione z budyniu. Odpowiedzi najlepiej szukać na jakimś spocie i najlepiej sprawdzić jakie ktoś ma oznaczenie i się po prostu przejechać. Swoją drogą pomimo że zawieszenie twarde ale jest bardzo solidne, ostatnio byłem na przeglądzie i sprawność amorów wyszła 78%. Auto ma nastukane 200 tys. km w tym 40 w PL.

Ok ale jutro dam znać bo dopiero teraz odczytałem posta, sam w sumie jestem ciekaw bo też VIN rozkodowałem ale wzmianki nie ma o sporcie :) Co do przyczepności wg moich obserwacji, a hatchbacków miałem sporo różnych marek, to w tym BMW można uzyskać takie przeciążenia jak w sportowym aucie. Odchodząc od tematu brakuje mi w nowszych generacjach BMW hydraulicznego wspomagania. Wiem że elektryczne jest niby mniej problematyczne ale jednak hydrauliczne jest o niebo lepiej wyczuwalne i jeszcze lepiej by się prowadziło.

Spotkałem się z taką teorią ale może jestem w błędzie więc może niech ktoś mnie poprawi. Otóż sportowe zawieszenie jest w komplecie czyli że posiadasz też sportowe amortyzatory i wymiana samych sprężyn na bardziej miękkie i tym samym o dłuższym skoku skończy się dla amortyzatora szybką śmiercią i niedługo będziesz musiał wymienić amortyzatory. Na Twoim miejscu kupiłbym używane kolumny a te co masz mógłbyś też sprzedać. Generalnie szału nie oczekuj bo u mnie chyba nie ma sportowego zawieszenia a i tak jeździ się jak na taborecie.

W Lubartowie jest serwis. Byłem u nich kilka lat temu z ciężkim przypadkiem pompy i wtryskami. Wszystko sprawnie zrobili.

Najlepiej zaopatrzyć się w plastikowe łopatki do zdejmowania paneli, ja swoje kupiłem na wolumenie w Wawie ale są raczej dostepne w sklepach z car audio. Sama procedura zdejmowania jest prosta ale oczywiście można połamać zatrzaski więc trzeba jak z kobietą delikatnie i z wyczuciem ale stanowczo :D . Plastikowe panele co są dookoła radia i klimy wyciągam za pomocą tych łopatek a same radio jest na wkrętach na gwiazdkowy śrubokręt i potem już idzie lekko.

Wygląda to na zawór EGR. A jak jedziesz na stałych obrotach gdy zaczyna się szarpanie to gdy wciśniesz pedał w podłogę szarpanie mija ?

Na pytanie o sprawdzenie co było robione w serwisie to sam sobie możesz odpowiedzieć :cool2:

Ogólnie polecam raz na jakiś czas wyczyścić wentylator z tyłu radia bo mój kolega elektromechanik powiedział że to jest główna przyczyna że ten układ się przegrzewa aż w końcu się wysypie. W 90 % samochodów które miały ten problem, wentylator był tak zawalony że się nie kręcił. Roboty przy tym trochę jest ale raz na rok, półtora warto.

U kolegi w E46 było podobnie tylko wskazówki opadały na 5 sek i znów wracały i tak co 2-3 minuty. Powodem był uszkodzony przewód od zegarów który był przetarty i robił zwarcie.

Ja mam na 16" zima/lato on 17" lato i 16" zimą i naprawdę u niego nie czuć różnicy. Nawet na 17" jest bardziej komfortowa niż moja na 16".