Ekonomizer - totalne szaleństwo

[maciek802]

Witam,

Mam E39 2,5 TDS rok 1996. Byłem na diagnozie komputerowej celem ustalenia powodu szarpania silnika gdy jest zimny. Przy okazji elektronik zmienił język menu z niemieckiego na angielski. Wszystko niby fajnie ale...

Wyjechałem z warsztatu i ekonomizer oszalał. Pokazuje ogromne spalanie a gdy np. hamuję z 60 do 0 to przy prędkość około 15 km/h ekonomizer wskazuje spalanie na poziomie 11 litrów i po wyhamowaniu samochodu do 0 również ekonomizer pokazuje 0. Co mu jest? Czy zmiana języka mu zaszkodziła? Przeraża mnie to. Tym bardziej, że przy ruszaniu z jedynki pokazuje maksymalne spalanie i przy przyspieszaniu na pozostałych biegach również pokazuje maks tym samym pewnie wskaźnik poziomu paliwa będzie świrował bo już przy połowie zbiornika pokazuje dystans do przejechania do dna zbiornika 233 km.

Błagam powiedzcie co zrobić???

Pozdrawiam :cry2:

[bonzo320i]

nie wiem czy to dobry pomysł, ale na szybkiego nic wiecej nie zrobisz: odblokuj ukryte menu OBC a nastepnie wejdź w test nr 21 jest to reset wszystkich ustawień komputera, może to coś zmieni

[CICHY525]

hamuję z 60 do 0 to przy prędkość około 15 km/h ekonomizer wskazuje spalanie na poziomie 11 litrów i po wyhamowaniu samochodu do 0 również ekonomizer pokazuje 0.Tym bardziej, że przy ruszaniu z jedynki pokazuje maksymalne spalanie

To jest akurat rzeczą normalną, a resztę to nie wiem.

[thenygoos]

A ja jestem przekonany, że wszystko jest OK... Ekonomizer pokazuje poprawne wartości jeśli jedziesz z nie mniejszą prędkością niż 10 km/h. Poniżej tej prędkości wskazówka ekonomizera "ucieka" do zera. Co do wskazania przy hamowaniu ok. 11 l/100 km, to musisz wiedzieć, że jak hamujesz silnikiem, to paliwo nie jest w ogóle zużywane (i ekonomizer pokazuje 0) jeśli obroty nie są niższe niż ok. 1200-1500 obr/min, przy niższych jest podawana pewna dawka paliwa, co przy małej, ok. 15 km/h prędkości daje taki a nie inny wynik. Połowa zbiornika i 233 km do końca to bardzo prosty rachunek:

ok. 36 l / 233 km = 15,45 l/100 km. Tyle bez problemów osiąga moje 520i gdy jest zimno i stoję w korkach lub też tuż zresetowaniu BC. Zrób sobie taki test: jak przyjdziesz rano do auta, to przekręć kluczyk, zresetuj BC przyciskiem na dźwigni, przełącz sobie na "średnie zużycie paliwa", po czym uruchom zimny silnik i przejedź sobie 2-3 km zatrzymując się na światłach. Gwarantuję Ci, że nie zejdziesz poniżej 15-17 l/100 km.

 

Myślę, że nie tykałeś dawno BC, a po podłączeniu kompa być może gość zresetował Ci wskazania i teraz się dziwisz...

[legrooch]

ok. 36 l / 233 km = 15,45 l/100 km. Tyle bez problemów osiąga moje 520i gdy jest zimno i stoję w korkach lub też tuż zresetowaniu BC. Zrób sobie taki test: jak przyjdziesz rano do auta, to przekręć kluczyk, zresetuj BC przyciskiem na dźwigni, przełącz sobie na "średnie zużycie paliwa", po czym uruchom zimny silnik i przejedź sobie 2-3 km zatrzymując się na światłach. Gwarantuję Ci, że nie zejdziesz poniżej 15-17 l/100 km.

 

Jak dla mnie bullshit. 530d w korkach w Warszawie - solidnych - Tysiąclecia, Zawiszy itp daje maks 13l. w automacie

[thenygoos]

Jak dla mnie bullshit. 530d w korkach w Warszawie - solidnych - Tysiąclecia, Zawiszy itp daje maks 13l. w automacie

 

Ups! Sorki, nie doczytałem, że to wersja porządnego samochodu zasilana gnojówka... A co do 13 l maks, to niech Kolega Legrooch zrobi sobie teścik jak opisałem, ciekawe, czy na zimno i tuż po zresetowaniu BC utrzyma 13 l :norty: ??? Wątpię

[legrooch]

Jeżeli jedyną fantazją kierowcy dwóch litrów jest jazda z pedałem w podłodze i ciągnięcie maksymalnie po obrotach, to nie mamy o czym gadać.

A co do testów kolego, to są one na bieżąco robione. Ale cóż - dwa litry pojemności palące po 15 litrów, to chyba tylko w gazie. I to słabo zestawionym.

Ale cóż - dwoma litrami możesz pociskać trochę, co nie?

[thenygoos]

Jeżeli jedyną fantazją kierowcy dwóch litrów jest jazda z pedałem w podłodze i ciągnięcie maksymalnie po obrotach, to nie mamy o czym gadać.

A co do testów kolego, to są one na bieżąco robione. Ale cóż - dwa litry pojemności palące po 15 litrów, to chyba tylko w gazie. I to słabo zestawionym.

Ale cóż - dwoma litrami możesz pociskać trochę, co nie?

 

Przepraszam Cię, Kolego, ale - z całym szacunkiem dla Ciebie i Twojego ekonomicznego auta na gnojówkę - nie jesteś dla mnie partnerem do rozmowy akurat w przedmiotowych kwestiach... W stopce każdego mojego postu jest napisane ile średnio "pali" moje 520i (1991 ccm / 110 kW / 150 KM i - tu Cię rozczaruję - bo jest bez gazu, którego jedyne zastosowanie uznaję w piecu centralnego ogrzewania i nie pociskam, bo mnie to już nie rajcuje i nie ma czym pociskać), co nie oznacza, że w warunkach miejskich "na zimno" i po zresetowaniu BC przez pierwsze kilka km nie może pokazywać 15-17 litrów.

[CICHY525]

Co do spalania pokazywanego przez komp może być rożnie.Kiedyś oglądając E61 530d 218KM stojącego w komisie na kompie pokazywało średnie zużycie 14 l.Oględziny trwały dość długo (ze 40 min) przy czym silnik pracował.Po rozmowie ze sprzedającym mówił że spalanie oscyluje w granicach 9l/100 (było to jego auto),po zastanowieniu się nad wskazaniem tych 14 l przestałem się dziwić.Przecież podczas postoju pracujący silnik też zużywa paliwo i wystarczyło jeszcze ze dwóch oglądających auto aby wskazania takie były.

Być może u kolegi też silnik długo pracował na postoju i kolega pojeździł z małą prędkością nie żałując wciskania gazu,postał też w korkach co dało takie wskazanie.

A z tym wskazaniem ekonomizera jak wcześniej napisałem i kol. thenygoos też napisał-to są normalne wskazania.

I nie ma powodu czepiać się spalania aut.

[legrooch]

Za sam tekst o gnojówce widać, co z Ciebie za człowiek. Ale LU to tłumaczy.

 

Jakoś na zimnym silniku nie mam chęci wkręcania go na tyle, żeby ekonimizer szalał jak głupi. Zresztą po co?

Startuję codziennie w Jankach. Osoby poruszające się trasą z południa do Warszawy wiedzą, od czego się zaczyna. Po cholerę w korkach piłować silnik?

I co trzeba zrobić, żeby w korkach samochód spalił 15l średnio? :O

Biorąc do tego pod uwagę tekst kolegi, gdzie wchodzi w grę prawdziwy ubytek paliwa, a nie wskazanie ekonomizera.

 

Dla mnie thenygoos temat skończony. Cieszę się, że moje E39 pochodzi z dobrego źródła. No i potwierdza się to, czemu unikałem dwóch litrów i młodych właścicieli.

[thenygoos]

Za sam tekst o gnojówce widać, co z Ciebie za człowiek. Ale LU to tłumaczy.

 

Jakoś na zimnym silniku nie mam chęci wkręcania go na tyle, żeby ekonimizer szalał jak głupi. Zresztą po co?

Startuję codziennie w Jankach. Osoby poruszające się trasą z południa do Warszawy wiedzą, od czego się zaczyna. Po cholerę w korkach piłować silnik?

I co trzeba zrobić, żeby w korkach samochód spalił 15l średnio? :O

Biorąc do tego pod uwagę tekst kolegi, gdzie wchodzi w grę prawdziwy ubytek paliwa, a nie wskazanie ekonomizera.

 

Dla mnie thenygoos temat skończony. Cieszę się, że moje E39 pochodzi z dobrego źródła. No i potwierdza się to, czemu unikałem dwóch litrów i młodych właścicieli.

 

Tu nie chodzi o wkręcanie, a - bez obrazy - o prostą matematykę na poziomie szkoły podstawowej. Jak nie wiesz o co chodzi, po - powtórzę się - wejdź rano do auta, przekręć kluczyk, zresetuj BC, po czym uruchom silnik, zacznij jechać (najlepiej w korkach, gdy gnojówka się zużywa, a kilometrów nie przybywa) i obserwuj co się dzieje ze średnim zużyciem paliwa...

 

Co do LU :mrgreen: to zapamiętaj na zawsze stare powiedzenie, że rodowici Warszawiacy wyginęli w Powstaniu Warszawskim...

 

Pozdrawiam Cię

[brzosiu]

Jak zresetujesz przycis ekonomizera przed odplaeniem auta to powodzenia jak ma ci pokazac inaczej jak przy rozruchu na jedna sekunde pobierane jest okolo 30/40L Więc nie ma takiego bola zeby po przejechaniu nawet 4 km pokazalo mniej niż 15L Ekonomizer Restartuje sie w czasie jazdy i potrzeba przejechania minimum 5 km zeby pokazywal najbliższe spalanie do Rzeczywistego

[thenygoos]

Jak zresetujesz przycis ekonomizera przed odplaeniem auta to powodzenia jak ma ci pokazac inaczej jak przy rozruchu na jedna sekunde pobierane jest okolo 30/40L Więc nie ma takiego bola zeby po przejechaniu nawet 4 km pokazalo mniej niż 15L Ekonomizer Restartuje sie w czasie jazdy i potrzeba przejechania minimum 5 km zeby pokazywal najbliższe spalanie do Rzeczywistego

 

No i właśnie o to chodzi!!!... i to wyłuszczyłem kilka wątków powyżej... Natomiast jeden z Kolegów najwidoczniej nie "jarzy"... Być może autor nigdy nie resetował BC i np. po podłączeniu kompa doszło do zresetowania wskazań, to tuż po zresetowaniu miał takie wskazania jakie miał... Co do ilości km do przejechania do końca paliwa, to akurat dzisiaj, po ok. 2 tyg. jazdy wyłącznie w mieście i w korkach mam taką sytuację, że BC pokazuje 305 km, a ilość paliwa w/g wskaźnika jest ok. 1/2 pełnego zbiornika... Powtórzę się - BC to głupi kalkulator, który mierzy wprost ilość paliwa, które się "przelewa" przez silnik i ilość pokonanych km...

[reemo]

legrooch, co trzeba robić, żeby spalić 15 litrów ? Abstrahując od silników bmw, wystarczy mieć 5cylidnrów, turbinkę, 2.3 litra i napęd na cztery koła. W korkach, o których piszesz 15 to tak lekką ręką bym powiedział. Aha i żeby nie było - to w trybie spokojnej, raczej oszczędnej jazdy na pewno bez zbędnego szarżowania.

Co do 13 litrów w 30d w warszawskim korku, to jak najbardziej wynik do zrobienia. Ogólnie po warszawie wychodzi takie 11 - 13.

A'apropo wskazań ekonomizera - mi od początku tematu wydawało się, że są "w normie".

[legrooch]

No i właśnie o to chodzi!!!... i to wyłuszczyłem kilka wątków powyżej... Natomiast jeden z Kolegów najwidoczniej nie "jarzy"...

Przestań się głupio tłumaczyć, gdyż podniosłeś temat z tego zdania.

 

Połowa zbiornika i 233 km do końca to bardzo prosty rachunek:

ok. 36 l / 233 km = 15,45 l/100 km. Tyle bez problemów osiąga moje 520i gdy jest zimno i stoję w korkach lub też tuż zresetowaniu BC.

 

I usilnie bronisz swojego zdania cała siłę przekazując na "lub też tuż".

[thenygoos]

Kolego Legrooch, proponuję Ci poćwiczyć trochę "o co kaman" w BC, a dopiero potem udzielać się na forum...