Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Zrobilem dzisiaj pomiar ładowania i wynosi 14,2V a wiec jest dobre,zmierzylem takze pobor pradu podczs postoju i po ok.15min. wynosilo 0.03-0.04A ,wiec tez chyba jest dobre.A jednak cos zżera prad,poniewaz coraz czesciej mam problem z rozruchem np.przedwczoraj auto stalo prawie 24godz. i juz nie zapalil.Nawet gdy dziennie jezdze zdarza sie ze po dluzszym postoju nie pali.Co moze byc przyczyna,co moze zżerac prad?
Opublikowano

witam

 

Kolego też miałek kiedyś podobny problem z akumulatorem. Auto odpalało normalnie jeździłem codziennie, ale były sytuacje, że zgasiłem auto na powiedzmy pół godzinki i już nie odpaliło. Okazało się że akumulator był uszkodzony i robiło się w nim jakieś zwarcie (walnięta cela) i nie dawał pradu więc jeżeli masz możliwośćb to podmień na jakiś czas akumulator i zobacz czy pomogło

pozdrawiam

Opublikowano
Na 100% aku. !! Wymienic
Nie jeździj szybciej, niż lata twój anioł stróż
Opublikowano
Podpinam się koledzy pod temat.Ja to już szoku dostaje.Mam takiego nerwa że ja p..... Codziennie z kabli muszę odpalać a nowe aku kupiłem do tego jeża wymieniłem.Prąd na uśpieniu jest ok a coś mi rozładowuje cały czas aku.Dzisiaj klemę odpiąłem na noc i z rana zobaczę reakcje.Jak nie to ASO i ból bo wołają 380 zł za godzinkę pracy a autko najprawdopodobniej jak mówili na dwa dni trzeba zostawić.Czytałem już chyba wszystko na ten temat co mogłem przeczytać nie tylko tu i słabiutko ( a walczę z tym już od kilku dni ) Z góry przepraszam admina za pod pieńcie się w tym dziale pod temat ( X5 E53 disel rok 2001 automat ) ale próbuje już wszystkiego.Żeby nie było tak zimno to bym poszedł spać do niej żeby zobaczyć czy czasami coś się nie za łań cza w nocy.Przewietrzanie ustawione nie jest bo patrzyłem , grzebałem itd :mad2: i problem cały czas jest.
Opublikowano
miałem podobny problem

w moim przypadku okazało się, że walnięty był plusowy przewód.

po wymianie jest ok.

 

No dobra kolego ale miałeś objawy typu przychodzisz rano do autka i chcesz przekręcić stacyjką ( światła wszystkie są ,radio gra ,nawiew chodzi ) oczywiście wyłączasz wszystko i pstryk kluczykiem a tu nie kręci.Od kabli odpalasz i jak pochodzi tak z 10 min to możesz wyłączać i włączać ile razy chcesz przez cały dzień.Dopiero jak ją zostawisz na noc to rozładowuje aku coś.No i mówisz kolego o tej klemie (pirotechnicznej) tak plusowej.

Opublikowano
Odlaczylem w niedziele navi w bagazniku i narazie bunia pali.
Opublikowano
Odlaczylem w niedziele navi w bagazniku i narazie bunia pali.

 

To samo kolego dzisiaj zrobiłem i czekam do rana.Jak zapali to będę w szoku :shock: bo już zapomniałem jak to jest odpalać ją z rana bez kabli

Opublikowano

 

No dobra kolego ale miałeś objawy typu przychodzisz rano do autka i chcesz przekręcić stacyjką ( światła wszystkie są ,radio gra ,nawiew chodzi ) oczywiście wyłączasz wszystko i pstryk kluczykiem a tu nie kręci.Od kabli odpalasz i jak pochodzi tak z 10 min to możesz wyłączać i włączać ile razy chcesz przez cały dzień.Dopiero jak ją zostawisz na noc to rozładowuje aku coś.No i mówisz kolego o tej klemie (pirotechnicznej) tak plusowej.

 

otóż nie.

u mnie objawy były takie, że po próbie przekręcenia kluczyka cały samochód 'umierał' a nie po prostu nie kręcił.

w takim przypadku czasem wystarczyło odłączyć aku i podłączyć ponownie a czasem i to nie pomagało bo akumulator był rozładowany.

pozdro

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.