BMW 750iL E38 co sądzicie o tej???

[Frank]

Marcin, chodziło mi o seryjne PDC, przeoczyłem dopisac, juz poprawiłem. Nawiazywałem do wypowiedzi Zdzicha :wink: no jasne ,ze PDC było , juz nawet w E32 ( ja tez mam :D )

 

a co do skrzyni to juz pisałem, wczesne 5HP30 miały problem głownie w wypadającym wstecznym, zlikwiodowano te usterke juz w 94 a zamiast steptronica jesli ktos lubi machac drązkiem to juz bym bardziej polecał 740 manual.

A ta tasma wyglada raczej na totalne niedoinwestowanie auta, wcale nie uwazam tego za jakis drobny szczegół bo przeciez to dosc istotny element i poklejony taśmą :duh:

 

spalanie E38 750 Stonesa nie przerazi , przeciez jezdził 750 E32... :wink:

 

ja i tak bym polecał zakup w Niemczech , zwłaszcza jesli chodzi o 750.

[stones1]

rzeczywiscie wedlug mnie ta tasma swiadczy o zaniedbaniu calego auta.....

nie zauwazylem tego, nie jestem tak spostrzegawczy jak inni forumowicze. Faktycznie, musze szukac w Niemczech.

[stones1]

fajna e38

 

ale, jak kupujesz taka i z tego rocznika to nie mozesz patrzyc na cene

 

ma edc, czyli 1 amor to 3-5 tys zlotych

przy tym roczniku, pewnie bedzie trzeba wymienic ze 2 jak nic jak pojezdzisz troszke

 

i spalanie :) 25 w miescie

ja bym szukal bez edc

 

 

szukaj po 96 lepiej, bedziesz mial od 4 poduszek w gore, tutaj chyba sa dwie?

i bedzie steptronic

 

w97 bylo 6 poduszek, a w 98 8 poduszek

w 99 i 2000 montowali nawet po 10

 

 

jak dla mnie EDC to wielki plus, wiesz tak mozna mowic o wszystkim - szukaj manuala bo automat sie popsuje, szukaj bez elektrycznych szyb bo moga sie popsuc etc.

[Frank]

z tego co mi wiadomo to amorki EDC są o wiele bardziej wytrzymałe niz zwykłe. Dlatego ja tez szukałem auta z EDC. Inna sprawa to taka , ze przez sztywniejsze sprezyny mam mniejsze profity z odczuwania trybu K .

[stones1]

ogladalem ten samochod w sobote i .......... niestety nie jest tak jak wyglada na zdjeciach...

ogolnie wszystko dziala i jest zadbana, ma bardzo bogate wyposazenie, nic nie stuka , nie puka, ladnie pracuje silnik i skrzynia ale.....:

 

ta rura od przeplwomierza to nie taki drobiazg bo okazalo sie ze zostala polamana w czasie "stluczki", ale stluczka to to raczej nie byla bo i szyba przedni byla wymieniana. Poza tym ta kierownica jest tez nie oryginalna bo ma inny odcien drewna niz reszta wiec chyba i poduszka wystrzelila..... poza tym bardzo brzydko polakierowana maska i blotniki, facet chce 33.000 i twierdzi ze samochod lekko uderzyl w jakis slupek, ale u mnie po zderzeniu ze Starem nie poszla by szyba gdyby nie klapka od poduszki pasazera, takze chyba ten "slupek" byl jednak slupem i to solidnym.

 

Aha! felgi letnie to dwuczesciowy BBS, moim zdaniem najpikeniejsze felgi ale......... calkowice zepsute bo po renowacji i ktos pomalowal na matowo polerowany rant, psujac caly urok BBS-a :duh:

[NIKI]

Co do szyby, jednak bym się nie sugerował bo ja mam takiego pecha do latających kamieni że w swojej wymieniałem szybę już dwa razy :?

[Frank]

od razu czułem , ze było jakies bum w tej 750. Ta rura była podejrzana i tyle . A jak jest bum ,ze peka cos takiego, to na pewno nie był "słupek"

[stones1]

no wlasnie, a sprzedajacy opowiedzial historyjke ze jakis niedoszly kupiec w niemczech wybral sie na jazde probna, ponioslo go i stracil jakis slupek.....

Niki masz racje z szyba, ale jak ta byla bita i sprzedajacy mowi o tym oficjalnie (co prawda udaje ze to byla "kosmetyka") do tego dochodzi wymieniana kierownica, polamana ta rura..... to chyba bylo porzadne BUM

[Sebast - BMW Klub Polska]

z tego co mi wiadomo to amorki EDC są o wiele bardziej wytrzymałe niz zwykłe. Dlatego ja tez szukałem auta z EDC. Inna sprawa to taka , ze przez sztywniejsze sprezyny mam mniejsze profity z odczuwania trybu K .

Z tego co znowu mnie wiadomo, to własnie na odwrót - amorki EDC chyba nieco częściej padają. Dość często słyszałem, ze ktoś szuka amorki EDC do E38, a o zwykłych to sobie nawet nie przypominam aby ktoś pytał. Ale o to, najlepiej trzebaby popytać mechaników od BMW. Inna sprawa, że 1 używany amorek z EDC kosztuje tyle ile para nowych ! zwykłych amorków (ok. 800-900zł.)

[stones1]

jezeli kogos nie stac na ewentualnosc kupna nowych EDC w ASO a porywa sie na 750 iL to cóż... to jest zenujace zeby wlasciciel takeigo pojazdu przewalal na szrocie skrzynie z amorami i szukal tam szczescia...

 

trzeba realnie spojrzec na koszty eksploatacji i wybrac odpowiedni samochod do zasobnosci portfela, a nie pozniej :cry2: i szukac po szrotach amorow.

[Brutus]

Stones - zgoda 100%!!

Ja nie mam 750, ale i do mojej nigdy nie założe amortyzatorów, tłumika, ani innych ważnych elementów gdzieś ze szrotu :duh:

Rozumiem, jakąś klapke, listwe, jakiś plastik, ale nie amortyzatory,

kiedyś jeździłem Mercedesem i strasznie śmierdziało benzyną w środku, okazało sie, że brakuje zaworka odpowietrzającego zbiorkik paliwa. Podczas poszukiwań, na jednym z gorzowskich szrotów facet mi powiedział, że tylko serwis, a jak mnie nie stać na Mercedesa, to żebym sobie kupił taczke. Na początku poczułem się urażony, ale w sumie gość miał racje.

[Frank]

Z tego co znowu mnie wiadomo, to własnie na odwrót - amorki EDC chyba nieco częściej padają. Dość często słyszałem, ze ktoś szuka amorki EDC do E38, a o zwykłych to sobie nawet nie przypominam aby ktoś pytał. Ale o to, najlepiej trzebaby popytać mechaników od BMW. Inna sprawa, że 1 używany amorek z EDC kosztuje tyle ile para nowych ! zwykłych amorków (ok. 800-900zł.)

 

Nie wiem jak w E38 ale w E32 amorki EDC są bardzo wytrzymałe .Tak przynajmniej twierdzą posiadacze E32 z EDC, którzy przejechali na tym wiecej niz ja. Na 7er.com jest sporo wypowiedzi tego typu. Oczywiscie na naszych wertepach moze byc inaczej , lecz mam znajomego z 740'93, który do tej pory przejechał na EDC 110000 km i nadal amorki sprawne.

Co do poszukiwan- z EDC jest problem cenowy tak jak mowiłes, stąd poszukiwania uzywek. Zwykłych nikt nie szuka - kazdy idzie do sklepu i kupuje zamiennik.

Do E32 jeden amorek EDC kosztuje o ile sie nie myle 2500zł.

[stones1]

Frank a wyobraz sobie zwykle amory po 110.000km, raczej nic by z nich nie zostalo. Ja nie wiem jak sie sprawuje EDC, ale wiem ze wszyscy tez tak mowia o NIVO i boja sie tego jak ognia. A z moich doswiadczen wynika ze NIVO jest niesmiertelne w BMW , chyba ze ktos je zepsuje na wlasne zyczenie.

 

2500 za jeden amor w e32 wiadomo, powala.... ale z drugiej strony po np. 15 latach i 300 000 km zwyklych amorow tez bysmy w miedzy czasie wymienili za taka kwote..

[Frank]

dokładnie- kiedys na niemieckim forum wypowiadał sie jakis pracownik ASO BMW- i mowił,ze cena NIVO czy amorków EDC jest uzasadniona przedłużoną żywotnością...bo inaczej nikt by tego nie stosował. Ale najlepiej wszystko pokazuje czas i praktyka ( zwłaszcza na naszych poligonach zwanych drogami) :wink:

[marekp750]

Co do szyby, jednak bym się nie sugerował bo ja mam takiego pecha do latających kamieni że w swojej wymieniałem szybę już dwa razy :?

 

też u siebie wymieniałem szybe przednią...

spadło pióro wycieraczki w czasie jazdy autkiem i ramieniem

porysowało szybę... kosmos. Akurat strona kierowcy i na "wysokości"

wzroku.

 

500 zł mniej... :(

[marekp750]

Dlaczego ktoś kogo nie stać na nowe cześci w serwisie BMW ma

nie kupić sobie takiego autka? Dziwne podejście.

 

Trzeba realizować swoje marzenia i chęci. Nie musi się to

wiązać z wydawaniem na autko 4 tyś zł miesięcznie.

Każde autko da się utrzymać w dobrej kondycji. Potrzeba trochę

chęci i umiejętności. Ja sobie kupiłem V12 ponieważ jestem

auto maniakiem i marzył mi się taki silniczek. Padło na BMW

i nie żałuję.

 

Czy potrzebuję autka z takim silnikiem? Nie...

Czy stać mnie na serwisy w BMW i wydawanie ton kasy? Nie.

 

A jednak mam V12, fajnie się jeździ. Miło jest też podnieść maskę

i popatrzeć na ten ENGINE... robi wrażenie (mimo, że się często

na niego patrzy).

 

Od czasu do czasu coś przy niej "pogrzebię". Lubię to. Fakt, że

aktualnie nie posiadam garażu, wyklucza dopieszczanie autka w

jesienno-zimowe wieczory. :(

 

Druga sprawa nie ma tak wiele do kręcenia przy takim aucie.

Teoretycznie eksploatacja. czyli płyny, oleje, tarcze, klocki.

Zdarzyło mi się wymienić uszczelniacze trzonków zaworowych

(fajne doświadczenie, polecam techno-maniakom).

 

Najwięcej dziubdziania jest w elektryce. Tam coś zaśniedzieje

to nie styka... pierdołki ale dają radość z kręcenia przy aucie.

Edytowane 11 Stycznia 2006 przez marekp750

[Sebast - BMW Klub Polska]

Co do szukania używek w przypadku amorkó EDC to się zgadza, jeżeli nowy kosztuje ok. 2500 za szt. (do E38 jest podobna cena), a za 800-900zł./2szt przód, można kupić zwykłe nowe amorki SACHS-a, to jest ogromna różnica w cenie i trzeba brać to pod uwagę jak się kupuje E38 (lub E32/E34 itd.) z EDC szczególnie jak nie zamierza sie kupować na szrocie, bo wydatek 5 tys zł. może lekko zdenerwować ...

Ja niestety znam dość sporo osób, które wymieniało amorki z EDC w E38 (w E32 prawdę mówiąc nie przypominam sobie ... więc może amorki EDC są felerne w E38 ...) - z reszta było też parę razy o tym na forum.

Co do trwałości - to nie wierzę aby jakiekolwiek amorki wytrzymały na polskich drogach 300 tys (chyba, że ktoś jeżdzi tylko na "ładnych" trasach).

Co do trwałości Nivo, to jest ten sam przypadek - na forum wiele osób miało problemy z nivo (tu konkretnie w E32, bo w E38 nie przypominam sobie aby ktoś miał z nim problemy), a koszty są też nie małe.

Nie twierdzę przy tym aby unikać Nivo i EDC, ale trzeba uważać, szczególnie jak ktoś kupuje np. E38 za 20 tys zł. lub E32 za np. 10-15 tys. z EDC z padniętymi amorkami i tego nie zauważy lub mu padną po paru miesiącach i będzie chciał kupic nowe za 5000 czyli połowę czy 1/4 tego co dał za samochód ...

[NIKI]

Ale przecież jak komuś padnie NIVO czy PDC zawsze można zrezygnować z tych systemów i założyć zwyczajne amortyzatory. Ja bym wolał tak zrobić niż jeździć na amorach ze szrotu....

[marcosz]

Ale przecież jak komuś padnie NIVO czy PDC zawsze można zrezygnować z tych systemów i założyć zwyczajne amortyzatory. Ja bym wolał tak zrobić niż jeździć na amorach ze szrotu....

 

Czy może ktoś ten temat przerabiał - czy konieczne są korekty w kompach itp. :?: Z czym należy się liczyć przy zamianie amorków z EDC na zwykłe? :?:

Edytowane 11 Stycznia 2006 przez marcosz

[stones1]

Ale przecież jak komuś padnie NIVO czy PDC zawsze można zrezygnować z tych systemów i założyć zwyczajne amortyzatory. Ja bym wolał tak zrobić niż jeździć na amorach ze szrotu....

 

przy zmianie z NIVO na zwykle trzeba tez zmienic sprezyny na zwykle....

w ogole taką przeróbke uwazam za niemozliwa........

[NIKI]

Ale przecież jak komuś padnie NIVO czy PDC zawsze można zrezygnować z tych systemów i założyć zwyczajne amortyzatory. Ja bym wolał tak zrobić niż jeździć na amorach ze szrotu....

 

przy zmianie z NIVO na zwykle trzeba tez zmienic sprezyny na zwykle....

w ogole taką przeróbke uwazam za niemozliwa........

 

Jeździłem 750i z taką przeróbką i jak by mi właściciel nie powiedział, to bym się nie zorientował......

[stones1]

pan Mietek z garażu podoła każdemu wyzwaniu.....

[Frank]

marcosz - z tego co wiem to chyba PZ wywalił ze swojej 750 i EDC i NIVO, więc niech może on się wypowie .