Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wczoraj pierwszy raz od 3 miesięcy chciałem odpalić bawarkę, okazało się, że akumulator kompletnie padnięty, nie zaświeciła się żadna kontrolka, nie mówiąc o kręceniu.

Dzisiaj przyjechał z drugim akumulatorem, podłączyłem, kontrolki się zapalają, przy przekręceniu na zapłon słychać pojedyncze stuknięcie spod samochodu (rozrusznik?) po czym w całym samochodzie znika prąd, zeruje się nawet zegar. Sprawdzałem skrzynkę, nie wybija żadnego bezpiecznika, żeby mieć kolejną okazję kręcenia muszę odłączyć i podłączyć akumulator.. i dać mu chwilę na odpoczynek...

Przy podłączaniu nowego aku okazało się, że bieguny są odwrotnie, plus pasuje, minus podłączyłem z pomocą jednego kabla rozruchowego, ale to chyba nie powinno mieć na to wpływu..

To może być zwarcie gdzieś w drodze do albo w rozruszniku? Samochodzik nie jeździł 3 miesiące, wcześniej śmigał jak igła, nigdy się z tym ni spotkałem

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Ty kolego plus z aku do rozrusznika za pomocą kabla rozruchowego to se podłaczaj w rowerze. Akum bierze ponak 1kw prądu wiec kabel musi być bardzo gruby, taki jak jest ori montowany. Podłaćz akum jak należy i dopiero pisz co się dzieje.
Opublikowano

A te kable rozruchowe, to masz jakieś konkretne czy z marketu??

Te tanie kable z marketu, to są niby grube, a w rzeczywistości jest w nich kilka nitek przewodu i bardzo gruba izolacja.

Kontrolki wtedy świecą jak należy, a dla rozrusznika prądu brakuje.

Opublikowano

Kable kupiłem kiedyś na BP w kryzysie, potem założyłem Bosch S4, ale po 3 miesiącach bezruchu poległ i się nie dziwię.

Żadnych kabli do rozrusznika nie podłączyłem, po prostu brakło mi 5 centymetrów od akumulatora do klemy i tam podłączyłem przez kabel... Jutro mój aku idzie pod prostownik , podłącze w czwartek po bożemu i zobaczę jak będzie.

Jak podłączyłem drugim przewodem kolektor wydechowy z masą to rozrusznik zakręcił (próbował) i nie wyłączył się prąd wszędzie..

Bunia zapaliła pociągnięta na lince z silnikiem połączonym z masą przewodem, na jałowym biegu i podczas jazdy bez problemów, tak jak wcześniej.

Wizyta na stacji, tankowanie...

Znowu palenie na lince :(

Jest OK dokąd przewód między silnikiem a masą jest na swoim miejscu, jak spróbuję to odłączyć to przekaźniki dostają szału

... Musiała jechać o własnych siłach :(

Opublikowano
no to sprawdź kabel masowy od silnika do budy, i wogóle przewody bo pewnie gdzieś masa zaginęła, musi coś nie stykać, szczególnie jeśli stała na trawce lub innym wilgotnym miejscu
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Opublikowano
ja tak miałem kiedyś w swoim fiaciorze 125p. zaśniedział styk od masy przy budzie i nie było prądu, kwestia przeczyszczenia styku
A co to, a co to tak gna, tak bokiem, tak bokiem
  • 1 miesiąc temu...
  • 3 miesiące temu...
Opublikowano
Autko postało trochę w garażu i zapalił od ręku jak podłączyłem kablami z e39 :) Pojechał nawet bez akumulatora na parking do znajomego, ale dźwięki wydawał straszne... Okrutnie głośne piszczenie cały czas, zmieniało się z kręceniem kierownicą... łożysko na pompie wspomagania?
Opublikowano

Pojechał nawet bez akumulatora na parking do znajomego

 

następny będzie temat alternator nie ładuje czy popaliły się diody?

albo m40 nie pali cewka się spaliła

nigdy nie odłączaj aku i nie jeździj gdyż nie ma gdzie akumulować nadmiaru prądu wytworzone go w alternatorze który jako pierwszy trafia na cewkę

Opublikowano
Wiem, ale jedyna droga to była. Bez przednich lamp, maski, akumulatora, w nocy przy ogromnym hałasie i jeszcze musiałem obok posterunku przejechać :) Mam nadzieję, że te 500 metrów nie zabije mi elektryki :/

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.