Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

 

Odkąd tylko stałem się posiadaczem swojej E36, mam pewien problem. Objawia się on jakby chwilowym spadkiem mocy auta podczas jednostajnego przyspieszania. Nie ma żadnego szarpania, jest jedynie chwilowe spowolnienie tempa przyspieszania. Problemu nie da się wyczuć nie zwracając na to uwagi, ale można fajnie go zaobserwować na ekonomizerze, bo podczas przyspieszania (jednostajnego) jego wskazówka idzie cały czas do przodu, po czym delikatnie cofa się o 2-3 litry na jakieś pół sekundy i po chwili kontynuuje przyspieszanie według poprzednich wskazań. Dodatkowo czasem zdarza mi się zaobserwować falowanie obrotów na zimnym silniku. Falowanie objawia się tym, że raz na 30 sekund obroty lekko spadną, lekko zatrzęsie autem i po chwili wracają do normy. Niby nic, ale mimo wszystko tak chyba nie powinno się dziać. Na ciepłym silniku wskazówka obrotomierze stoi sztywno.

 

Miałem różne typy i podejrzenia, nic się nie sprawdziło. Wymienione świece, filtr paliwa. Na komputerze żadnych błędów, wyniki pomiaru spalin wzorowe (co wyklucza sondę lambda jako winowajcę). Ma ktoś jakiś inny pomysł?

 

Pozdr.

Opublikowano
a czy kolega słyszał kiedyś o momencie obrotowym silnika zależnym od obrotów. jest to normalne,rzadne auto nie przyśpiesza prostolinijnie w całym zakresie obrotów
PRZEDNI NAPĘD JEST DLA DZIEWCZYNEK
Opublikowano
Słyszał i rozróżnia nierównomierną charakterystykę przyspieszenia od ewidentnych spadków mocy. :)
Opublikowano
jeżeli przestaje przyspieszać w okolicy 3tyś obr,a powyżej 3,5 budzi się do życia to jest to normalne
PRZEDNI NAPĘD JEST DLA DZIEWCZYNEK
Opublikowano
Jeszcze raz podkreślam, że są to półsekundowe spadki mocy, auto jakby przestaje na moment przyspieszać, dzieje się to na każdym biegu, w zakresie obrotów 2-3k. To na pewno nie jest normalne, uwierzcie, jeździłem już w życiu paroma autami. :)
  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Ja też mam ten sam problem. Też mam ten silnik - dodatkowo w opcji z LPG. Te same objawy - Na biegu jalowym równo, komputer bez błędów, spaliny wzorowe. Dodatkowo można dodać, że po osiągnięciu danej prędkości(np. 80 lub 120) silnik pracuje równo. I jeszcze jedna uwaga, która występuje u mnie - po wciśnięciu pedału gazu do końca przyspiesza równo. Początkowo podejrzewałem czujnik położenia przepustnicy, ale na biegu jałowym obroty rozkręcają się równo w całym zakresie.

Odwiedzałem różnych mechaników i różne warsztaty (np. słynny Auto Rafmar w Bydgoszczy) ale nikt nie potrafił dźwignąć tematu. Wybrałem się nawet do dilera BMW w Bydgoszczy (jeszcze wtedy Posłusznego) - zapłaciłem 250zł za diagnozę. Niestety po 6 godzinach specjaliści poddali się. Silnik 1,6 M43 jest zbyt skomplikowany dla nich.

Sprawdzana była szczelność wszelkich układów, świece, przewody WN, kompresja silnika, wydech, sonda lambda, przepływomierz, układ zasilania paliwa... "Specjaliści" mówią - ... to jest silnik 1,6 - nie będzie szedł jak rakieta...

W ten sposób przyzwyczaiłem się tej przypadłości i jeżdżę już tym wozem 4 lata. Ale jeśli ktoś ma jakiś pomysł to będę wdzięczny.

Pozdrawiam

Opublikowano
Ja jeżdżę 316i M43 od 3 miesięcy i u mnie jest podobnie ale tylko wtedy, gdy mam włączoną klime. Podejrzewam, że te "spadki mocy" pojawiają się, gdy kompresor od klimy się załącza... no i u mnie trwa to nawet nie pół sekundy, jest to normalnie ułamek (mogę powiedzieć, że nieodczuwalne i nie przeszkadza w użytkowaniu tego auta). Myślę, że jest to związane z tym, ze motor 1.6 nie jest demonem mocy :D
Opublikowano

Witam

Panowie ja tez mam 1.6i m43 i nic takiego nie zaobserwowałem no może raz jak zalałem h.. paliwo na jednej stacji ,a tak autko idzie jak tra la la może nie jest demonem mocy ale czy klima włączona czy nie nie ma problemów z jednostajnym przyśpieszaniem

http://img831.imageshack.us/img831/5108/c266261948.jpg

http://forum-lines.ru/rez/ab230811.gif

To JA HA HA HA u cioci na imieninach

http://www.youtube.com/watch?v=i2IxI38tfYA

Moja ŻABKA http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=156&t=212074

Opublikowano
Jakość paliwa odpada - na lpg jest idealnie tak samo. Klima też odpada bo efekt ten występuje tylko przy przyspieszaniu. Czyli wtedy kiedy dawka paliwa i powietrza jest zwiększona. Teoretycznie test komputerowy bada dynamicznie działanie wszystkich czujników: przepływomierz, sonda, cz. połorzenia przepustnicy, wału, cz. spalania stukowego itd. Ale test odbywa się bez obciążenia. Czy można zrobić test podczas jazdy? Jakiego parametru może nie wykrywać komputer? Czy może to być początek końca sondy lambda, która z opóźnieniem odczytuje parametry spalin? AAA, jeszcze jedna ważna sprawa apropos sondy lambda: silnik ma (chyba) prawidłowe spalanie - ok 8-9 litrów lpg/100.
Opublikowano
To bardzo dobry wynik w spalaniu moja paliła około 11 l ale miałem duża średnice rurki doprowadzającej gaz do parownika ha ha ha szła lepiej na gazie niż na benzynie

http://img831.imageshack.us/img831/5108/c266261948.jpg

http://forum-lines.ru/rez/ab230811.gif

To JA HA HA HA u cioci na imieninach

http://www.youtube.com/watch?v=i2IxI38tfYA

Moja ŻABKA http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=156&t=212074

  • 4 miesiące temu...
Opublikowano
witam ponownie. Problem z przyspieszaniem w moim przypadku rozwiązał się sam. Po latach męki przyszedł okres jeszcze gorszy... Silnik zaczął wyraźnie gorzej pracować kiedy był zimny - przygasał i dławił się. Po rozgrzaniu robiło się lepiej. Jeszcze raz pojechałem na komputer i na szczęście tym razem pojawił się błąd... czujnika temperatury silnika. Po wymianie jak ręką odjął - chodzi jak nowy. Wniosek z tego taki: Jeśli komputer nie pokazuje błędu, a występują spadki mocy, silnik przygasa i dławi się, to najprawdopodobniej przyczyną jest czujnik temperatury silnika. W moim przypadku czujnik 4 pinowy kosztował 60zł + robocizna.
Opublikowano
witam ponownie. Problem z przyspieszaniem w moim przypadku rozwiązał się sam. Po latach męki przyszedł okres jeszcze gorszy... Silnik zaczął wyraźnie gorzej pracować kiedy był zimny - przygasał i dławił się. Po rozgrzaniu robiło się lepiej. Jeszcze raz pojechałem na komputer i na szczęście tym razem pojawił się błąd... czujnika temperatury silnika. Po wymianie jak ręką odjął - chodzi jak nowy. Wniosek z tego taki: Jeśli komputer nie pokazuje błędu, a występują spadki mocy, silnik przygasa i dławi się, to najprawdopodobniej przyczyną jest czujnik temperatury silnika. W moim przypadku czujnik 4 pinowy kosztował 60zł + robocizna.

To jeden problem z głowy super :D

http://img831.imageshack.us/img831/5108/c266261948.jpg

http://forum-lines.ru/rez/ab230811.gif

To JA HA HA HA u cioci na imieninach

http://www.youtube.com/watch?v=i2IxI38tfYA

Moja ŻABKA http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=156&t=212074

Opublikowano

bobeq, powiedz czy rozwiązałeś swój problem?

Jeśli nie to czy w ostatnim czasie (mam tu na myśli czas od kiedy takie spadki mocy zauważyłeś) wymieniałeś jakieś podzespoły w silniku, jakiś czujnik, nowe elementy?

 

Jeśli tak, to ja miałem tak samo. Wykonałem reset komputera wg http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=44027 i przestał mi przygasać (ale nie gasł) podczas ruszania. Spróbuj wykonać reset dokładnie tak, jak jest w opisie.

Mam nadzieję że pomoże.

 

pozdrawiam

Przyjemność zaczyna się tam, gdzie kończy się ekonomia ;)
  • 2 lata później...
Opublikowano

Witam, mam dokładnie ten sam problem co bobeq.

Kolega opisał to tak jak ja bym to zrobił. Czy ma może już ktoś lekarstwo na to galopowanie??

 

Garetg3

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.