Skocz do zawartości

Wymiana silnika w e34 z M50 20i na M52 2,8i


Ryan73

Rekomendowane odpowiedzi

Szanowny Kolego, z nikim i o nic się nie sprzeczam :wink: Napisałem tylko że jak dla mnie swap na pojemność mniejszą niż 3,5 litra nie ma sensu, oraz że jeżeli JA miałbym się decydować na przekładkę silnika to tylko na V12, a Wy od razu rozkręciliście temat że M30 to starocie a V12 to padaka :norty: Z całym szacunkiem ale ja nie każe nikomu pakować M70 do e34,a jedynie napisałem że to JA chętnie taki swap bym zrobił jeśli w ogóle bym miał zmieniać silnik.

Ja tez napisalem ze JA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 67
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

1. 2.8 spali ok 10-12 litrów a M30 15L (jazda ok 40km dziennie, dojazd do małego miasteczka i kilka km po niem) znane z autopsji

2. ps V12 to porażka, lepsze jest V8

:roll:

Po 1 - Czy Twoje M30 pali 15 litrów? Moje mniej :P

Po 2 - Rozwiń myśl, dlaczego niby V12 to porażka? I dlaczego Twoim zdaniem V8 jest lepsze od V12? Twoja wcześniejsza wypowiedź nic mi nie mówi.

 

tak, pali średnio 15 litrów, mam dość ciężko nogę dlatego uważam że to i tak nie jest źle

najmniej wymęczyłem 9 ale taka jazda to masakra, nie ma radości z jazdy...

 

ad 2

bo to ciężki kloc dużo droższy w utrzymaniu, dający niezauważalnie lepsze osiągi przy sporych trudnościach serwisowych, nie wspominając o kosztach

jedynie kultura pracy jest nieporównywalna

trudności serwisowe zdiagnozowanie układu zapłonowego i jego problemów, 90 % starych V12 źle chodzi a właściciele twierdzą że jest ok

waga: V8 jest z aluminium i jest dużo lżejsze, poza tym do V8 można znaleźć manuala

 

generalnie silnik 2,8 z e36 ma wiekszy moment obrotowy i jednego kuca wieksza moc od M50B25 wiec wsadzac 2,8 a nie 2,5 to raczej niezbyt dobry pomysł...ale :)

 

różnica osiągów w autach z tymi silnikami jest ogromna, 2.8 jest dużo bardzie elastyczne, pięknie ciągnie z samego dołu

różnica w spalaniu też jest bardzo duża na korzyść M52 (sprawdzane organoleptycznie w e36)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też NIE jeżdżę jak emeryt :wink: Zresztą nawet gdybym jeździł, to nie kupiłbym trzy i pół litrowego silnika z mocą trzech małolitrażowych silników :norty:

BTW. Moje auto przy normalnej, jeździe pali mniej niż 13 litrów LPG(średnie spalanie na trasie ok. 15ookm), nie wykazuje żadnych błędów, pracuje płynnie i równo.Najmniejszy wynik jaki udało mi się wyjeździć to jakieś 9,5 litra,ale jak sam napisałeś nie po to kupuje się 3,5 żeby tankować za 15 zł na stacji z LPG :mad2:

 

AD.2

Do V12 również da się dorobić manuala, kwestia tego ile pracy chcesz poświęcić :roll: Silnik fakt faktem jest stary,ale w budowie prosty jak "dwa cepy" :wink: To że 90% mechaników nie ogranie nawet wymiany przewodów WN w tym silniku jakoś mnie nie przekonuje- po prostu za mechanikę biorą się teraz idioci a nie mechanicy, jak dla mnie obsługa jest prosta, trzymając się zaleceń producenta i trochę używając rozumu można wykręcić przebieg rzędu dobrej starej "beczki" (if U know what i mean?) :norty:

Pomijając już fakt że to pierwsze bodaj V12 na wtrysku, biorę pod uwagę że ten silnik to pionier wśród V12 w tzw. "serii", i szczerze mówiąc mam gdzieś czy jest ekonomiczny, opłacalny w swapie, i miły w obsłudze - JA po prostu chciałbym go mieć pod maską, oczywiście w wersji BEZ LPG!

http://www.autocentrum.pl/gfx/awc/petrolicons/1999768810_1.gif

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

różnica osiągów w autach z tymi silnikami jest ogromna, 2.8 jest dużo bardzie elastyczne, pięknie ciągnie z samego dołu

różnica w spalaniu też jest bardzo duża na korzyść M52 (sprawdzane organoleptycznie w e36)

 

zgodze się z tobą że 2,8 jest bardziej ekonomiczny, dużo bardziej elastyczny ale "ogromnych różnic nie widzę" ,dlatego uważam że swap piatki w ten silnik to nieporozumienie ,bo przy mniejszym nakładzie pracy i finansów można podkręcić m50 i wyjdzie lepiej...

 

A co w nim dorabiac? Przeciez E31 wychodzily z tym silnikiem na manualnej skrzyni. Problem jest tylko z dostępnością.

 

Siedem ,widze że po za biciem piany czasem napiszesz coś do rzeczy... :mrgreen:

 

a tak na poważnie to w e31 nawet alpina rozwiercona 5,7 miała 416KM 570Nm!!! była na manualu ...5,8 do setki, e31 csi 380KM ,550Nm i 6,0 do setki ... co i tak jest żałosnym wynikiem co do :

e34 540i ,286KM ,400Nm 6,3 w sprincie

osobiscie miałem okazje jezdzić 7 z v12 ,jest to fantastyczne doznanie ale... blizej serca jest dla mnie charakterystyka pracy v8 ...dużo lepszy klimat jak dla mnie ale o gustach sie nie dyskutuje, wiec nie bardzo rozumie coś cie tak siedli na kamila ,jak marzy mu sie v12 to i tak go nie przekonacie do v8

iZzI
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

generalnie silnik 2,8 z e36 ma wiekszy moment obrotowy i jednego kuca wieksza moc od M50B25 wiec wsadzac 2,8 a nie 2,5 to raczej niezbyt dobry pomysł...ale :)

 

W elastycznosci jest olbrzymia róznica, M52b28 ma olbrzymi moment dostępny już od dołu...

spieszmy się kochac e36, tak szybko odchodzą...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siedem ,widze że po za biciem piany czasem napiszesz coś do rzeczy... :mrgreen:

Ja jestem bardzo spokojny czlowiek. Moze tylko posty wygladaja na zlosliwe. Bo zazwyczaj nie uzywam tego typu rzeczy :D :) :( :o :shock: :? :8) :lol: :x :roll: :cry: :P :norty: :cry2: :cool2: :mad2: itd.

Irytuja mnie tylko felgi MPower w 2.0 12V :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

kurcze ale rozkręciłem ten temat..

Coś wam jednak powiem:

Osiągi dużych jednostek na których temat się tu wypowiadaliście są oczywiście niepodważalne a M50 20l jest silniczkiem fajnym ale troszeczkę się muli.

Ja nie chce się ścigać chce mieć troszeczkę więcej koni, ale chce zrobić ten swap minimalnym kosztem i ważna jest dla mnie ekonomia (spalanie)

Mam sekwencje która przełożył bym na nowy silnik.

Słyszałem że m52 2,8l jest taka najbardziej optymalna opcją, i nie trzeba wiele przeróbek.

Spalanie bym jeszcze zminimalizował a 50 koni więcej to dla mnie bajka.

Zastanawiałem się jednak jeśli teoretycznie miał bym ten silnik jakie to były by koszty...

Odrestaurowałem wnętrze auta wymieniając nawet podsufitkę mam teraz problem z kierownicą ale to już inny temat..:)

chce teraz zrobić coś z silnikiem. A następnie po wszystkim nowy lakier.

Jedni mówią że z tym swapem zjedzą mnie koszty, inni że nie, a ja już sam nie wiem gdzie jest prawda.

Ale chce wiedzieć co jest mi na 100% potrzebne do tej przekładki......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

instalacja z 520i nie wyda, do M52B28 powinieneś wymienić główne przewody gazowe na fi 8, standardowe 6 nie dadzą rady co byś nie robił, jeśli gazownik twierdzi że dadzą to ściemnia, a co się z tym wiąże wielozawór i reduktor też trzeba zmienić

 

o kosztach to temat rzeka myśle że ok 2000zł za włożenie silnika i zrobienie wydechu do tego doliczyć trzeba usunięcie EWSu i ewentualna zmiana tylnej belki zawieszenia, jeśli dyfer będziesz chciał założyć dłuższy

no i jeszcze z 1000zl na graty

a koszt silnika to już zależy za ile trafisz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to w 4000 się nie zmieszczę kurde trochę Pech

Mam moją piątkę w podobnym kolorze jak twoja więc skupie się na wyglądzie zewnętrznym.

Chce z niej zrobić lalkę stylizowana na V8 Mam jednak pytanie czy V8 seryjnie miło lotkę na tylnej klapie jak twoja piątka..?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak przeczytałem co chłopaki piszecie. Są dwa ponadczasowe silniki z tamtych lat to jest M30 i M70. Nie rozumiem uprzedzenia do tego drugiego. Co znaczy drogi w utrzymaniu? A jest jakiś tani w utrzymaniu silnik V12 dostępny na rynku. Może 6 litrowy z Merca W140, gdzie żeby zdjąć alternator, trzeba demontować zawieszenie, a żeby zdjąć rozrusznik trzeba wyjmować silnik. Poza tym kto robi swapa i martwi się kosztami, to tez jest bzdura. Jeżeli silnik ma być nie do zdarcia to kupuje się M30 z Niemiec i zakłada małe turbo. Jeżeli ma być prestiż to M70. M60 jest też ciekawym silnikiem, ale sprawia dużo więcej problemów niż M70, wiem bo mój znajomy ma i też przy tym silniku się już narobiłem, także można powiedzieć, że mam oba. Poza tym silnik M70 nie jest taki ciężki(jest cały aluminiowy), jest kilkanaście kilogramów cięższy od M30. Każdy swap, na który nie ma przeznaczonego dużego budżetu jest bezsensowny, a już na pewno taki, który daje przyrost mocy o 50km. Do M70 zakłada się manual od M30, tylko się przespawuje kielich skrzyni od 4HP24.
pozdrawiam Bartek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osiągi dużych jednostek na których temat się tu wypowiadaliście są oczywiście niepodważalne a M50 20l jest silniczkiem fajnym ale troszeczkę się muli.

Silnik sie nie muli, tylko ma za duzo do ciąnięcia. Sczegolnie w E34.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

M60 jest też ciekawym silnikiem, ale sprawia dużo więcej problemów niż M70, wiem bo mój znajomy ma i też przy tym silniku się już narobiłem, także można powiedzieć, że mam oba.

To tez zalezy jak sie trafi, jak ze wszystkim. Moj braciak ma M60, zrobil na nim juz chyba ze 40tys i to na LPG i chodzi jak zegarek, a nie dotknal go nawet palcem. Tylko zmiana oleju, filtorw i swiece. Ostatnio cos zaczął mu tylko nierowno pracowac na jalowym, ale okazalo sie ze wtryski LPG sa juz do wymiany. Chwilowo jezdzi na benzynie i jest gitara.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A pozwolę sobie wtrącić w tą rozmowę

 

Sam posiadam e34 520i po swapie silnika z e36 m52b28.

 

Kosztowało to około 4000zł.

 

Pytanie dlaczego? bo mój m50b20 okazał się padliną na 5 tłokach po 6barów na 6 zero (pęknięty zawór), dobrego m50b20 nie mogłem dostać.

 

Trafił się dobry m52b28 z e36. Zeby taki silnik przełożyć trzeba było:

 

Drobna przeróbka łap.

przeróbka kolektora wydechowego

przekładka całej instalacji i osprzętu z e36 łącznie z ews komputerem czujnikami przepływką.

drobna modyfikacja bagnetu.

misa olejowa tez z 520

Skrzynia , most hamulce zostały z 520.

 

Efekt auto zrywniejsze, z hamowaniem daje sobie radę bez problemu ale trzeba uważać bo tarcze potrafią się nadmiernie grzać. samochód potwornie elastyczny na stałe mam zabudowę car audio której masa wynosi 600kg (sześćset). nie ma problemu z wyprzedzaniem na 5 biegu 40kmh i nie gaśnie, po wciśnięciu gazu przyśpiesza nie dusząc się.

 

Co do sportowej jazdy nie powiem nic z 600kg na tylnej osi jeden popis na asfalcie skończył się zerwaniem tuleii tylnej belki.

 

A spalanie z tą masą przy spokojnej jeździe wynosi około 10L w mieście około 20

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast MDFu, żywic, i tego typu pierdół pewnie zastosował gruz,cegły i kamienie, łączone zaprawą murarską, dodatkowo pewnie całą konstrukcja posiada zbrojenie :norty:

U siebie też mam parę audio-gratów w bagażniku: monobloka pod kicker 15", wzmacniacz cztero-kanałowy pod przednie głośniki, kondensator 1F i oczywiście głośniki po zmieniane, plus sam kicker w bagażniku. Fakt że nie jest to zabudowane - chodzi mi o bagażnik, ale nawet gdyby było nie ważyłoby na pewno 600kg. wzmacniacze to maks.20kg+ kicker jakieś 30kg+okablowanie maks. jakieś 2kg+ pozostałe 6 głośników (nie standard) jakieś maks 20 kg. Daje to jakieś 76 kg, wartości "na oko" i trochę zawyżone, ale nawet gdyby było to 80kg to gdzie jeszcze 520? Fakt że nie dodałem do tego wygłuszenia, ale na pewno nie będzie ono ważyć tyle co maluch :norty:

http://www.autocentrum.pl/gfx/awc/petrolicons/1999768810_1.gif

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cała skrzynia o pojemności 600l wykonana z 4cm MDF front z 6cm waży prawie 200kg. głośnik 160kg z wyspawana płyta z 2cm stali 60kg. wzmacniacz 40kg akumulator 40kg 10kg szpachli i zywic. maty podłoga w bagażniku z 3cm sklejki rożne wzmocnienia itp. i mam prawie 600kg. z czym nie jest to jeszcze koniec....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cała skrzynia o pojemności 600l wykonana z 4cm MDF front z 6cm waży prawie 200kg. głośnik 160kg z wyspawana płyta z 2cm stali 60kg. wzmacniacz 40kg akumulator 40kg 10kg szpachli i zywic. maty podłoga w bagażniku z 3cm sklejki rożne wzmocnienia itp. i mam prawie 600kg. z czym nie jest to jeszcze koniec....

 

 

nie ma Jackhammera zamontowanego w samochodzie w polsce

 

dziecko neostrady, daj foto na dowód, albo znikaj trollu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.