Skocz do zawartości

bicie kierownicy powyżej 120km/h


zarzyckifilon

Rekomendowane odpowiedzi

witam borykam się z tym problemem od roku na początku biła mi kiera miedzy 80 a 100 km/h no i podczas hamowania wymieniłem tarcze z klockami nic wymieniłem piasty nic amory nic felgi nic opony mają 2 sezony michelina przejechały 10 tyś. magiel robiłem i nic teraz wymieniłem wahacze dolny i górny no i nie bije przy hamowaniu ale drgania przeniosły się na inne prędkości 120 a 140km/h normalnie h. mnie strzeli nie wiem co jeszcze wymienić kasy wydałem masakra i i wydam jeszcze tylko co to może być bo ja już nie wiem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tak jak kolega wymieniłem już WSZYSTKO, oprócz magla. Który zresztą wg mnie jest w 100% sprawny (auto prawie w ogóle nie jeździło po polskich dziurach).

Do sierpnia wytrzymam tak jak jest, a wtedy biorę się za wymianę mocowania tylnej belki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie mam pojęcia mi biło na kierownicy od 120 do 140 jak miałem drążki do wymiany a dokładniej prawy sprawdź sobie czy nie ma na nich luzów po co od razu wymieniać
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też się podzielę swoimi spostrzeżeniami co do bicia kierownicy. U mnie jest tak od 80-120km/h. Tuleje wymienione. Luzów na drążkach nie ma, ani na sworzniach. Na pierwszy rzut oka wszystko ok. Jednak po podniesieniu auta i złapaniu koła lewego tak na godz 10.20 jest wyczuwalny luz :mad2: . U mnie jest ten luz na listwie przekładni kierowniczej. Listwa przekładni przy pokonywaniu nierówności przez koło pracuje przód tył i prawdopodobnie od tego są u mnie stuki i drgania na kole kierownicy. W przyszłym tyg. kupuje zestaw do regeneracji i bedę działał z maglownicą. :cool2:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
no i dzisiaj wymieniłem lewy i prawy drążek i nic sie nie zmieniło masakra mechanik rozłożył ręce nie wie co jest grane jak biło tak bije stwierdził że opony mam 2 letnie michelinki jakoś nie chce mi sie w to wierzyć i co wy na to koledzy bo ja też rozkładam ręce
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
no i dzisiaj wymieniłem lewy i prawy drążek i nic sie nie zmieniło masakra mechanik rozłożył ręce nie wie co jest grane jak biło tak bije stwierdził że opony mam 2 letnie michelinki jakoś nie chce mi sie w to wierzyć i co wy na to koledzy bo ja też rozkładam ręce

kolego nie ty pierwszy i nie ostatni borykasz sie z tym problemem ale badz cierpliwy ja jestem jeszcze...wygrałem ze skrzypiacymi uszczelkami na zawsze wygram i z tym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy z kierowców wie ze bije najczęsciej w granicach 90km/h,ale w twoim przypadku przeniosła sie ta wartość na około 110km/h i więcej,a to przez piasty,tarcze i nic dalej nie szukaj skoro opony i felgi masz OK.To ci zostało i nie ważne czy bije przy hamowaniu czy w normalnej jeżdzie.Po wymianie drąków przeniosły ci sie predkości bo masz teraz bardziej spasowane wszystko.Zawiche jeśli masz ok to zostaje tylko piasta u tarcza--im szybciej tym bardziej przenosi przy spasowanej zawieszce.Warunek też jest że masz tył OK,bmw pod tym względem jest wyjątkowo czułe.POzdr :cool2:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego sprawdzi oponki dobrze czy opony nie mają bicia, nawet jeśli je wyważysz i one są nie równe to też może bić... ja miałem kiedyś e36 lekko krzywa felga była i mi bila kierownica od 130-160 więc żeby mi nie bilo starałem trzymać się powyżej 160:) ale weź puść te koła na wyważarkę i popatrz na oponki... nie sugeruj się ze to micheliny to już nie będą biły... no i jak masz możliwość to same felgi też puść....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Witam. Podepne sie pod temat.

Mam tak samo nowe tarcze, nowe wahacze, jest wszystko prawie super, oprocz 120km/h-140,150km/h

Opony wymienilem na nowe, nic nie pomoglo :mad2:

Ostatnio posadzilem zone na tylnym siedzeniu, i powiedziala ze drgania czuc z tylu, a nie tylko na kierownicy....

Wykluczam zatem przednie zawieszenie (juz jest cale nowe :duh: )

Czy moze byc to podpora walu lub cos z tym zwiazane?..... :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powtórze jeszcze raz po kolegach; może opony nie wyważone jak trza!!! Z tym warto popróbować u różnych wulkanizatorów bo jeden będzie miał sprzęt rozklekotany na maxa a inny może mieć sztuke nówke i zrobi wszystko na cacy. Ja z tym problemem się borykałem jakiś miesiąc temu- kupiłem sobie używki, wymieniłem; koleś w warsztacie nawet był zdziwiony że takie proste felgi mam że prawie nic nie trzeba było dociążać itd. wyjechałem od niego i po kilku dniach udałem się na A2. Tam ku mojemu zdziwieniu właśnie gdzieś tak w okolicy 120km/h zaczyna mi tyłek latać (wymieniałem właśnie opony na tyle). Byłem prawie przekonany że to będzie sprawa dobrego wyważenia bo na starych oponach nic się nie działo. Oczywiście w innym warsztacie chłopaki wrzucili koła na machinę, puścili w ruch i zaczęli dokładać ciężarków a to tu, a to tam. Teraz wszystko jest cacy, nic mi nie bije.... Najczęściej takie problemy trafiają się na dużych felgach bo tutaj opona nie jest na tyle gruba żeby wytłumić te niedociągnięcia. :cool2:
najpiękniejszy dźwięk na świecie- R6 w BMW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.