Skocz do zawartości

BMW E90 320i spadek mocy przy wysokich temperaturach


Kucu

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj zdjąłem osłonę i się przeraziłem. Jeden oring dolnego elektrozaworu chyba przepuszcza delikatnie olej, bo wszystko wokoło jest nieźle upaciane. Mało tego zauważyłem, że cały pasek klinowy jest na całej długości ponadgryzany z jednej strony. W jednym miejscu tak się uszkodził, że wyszły z niego wzmocnienia i zapewne podczas jazdy przecięły jedną z wiązek elektrycznych! Jutro wrzucę zdjęcie jak to wygląda :shock: może stąd te checki u mnie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 161
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

  • Członkowie klubu

W czwartek jadę do mechanika na wymianę uszczelki miski olejowej to pogadam, może na coś mnie nakieruje. Ostatnio miałem okazję wjechać na kanał, ściągnąłem osłonę od spodu, a tam wszystko w oleju. Kostka łącząca sondę lambda cała w oleju. Jak mechanik będzie to rozpinał, to powiem mu, żeby wyczyścił i sprawdził te sondy, czy tam jest ok.

tak to wygląda:

https://zapodaj.net/de7ac52561757.jpg.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • Członkowie klubu

Byłem u mechanika i wymieniłem uszczelkę miski olejowej, ale... po ściągnięciu miski okazało się, że pływają w niej kawałki ślizgów łańcucha rozrządu. Decyzja musiała być jedna, wymieniamy.

Wymieniono rozrząd, olej, filtr, uszczelkę miski i klawiatury.

Pytałem się, co może powodować problem utraty mocy, ale nie spotkali się z tym wcześniej, a w przypadku braku błędów ciężko ustalić przyczynę.

No dobra, wziąłem samochód na jazdy próbne przez weekend i już dzień później po rozgrzaniu silnika wystąpiła utrata mocy (sugerowane wcześniej przez dwóch mechaników, że winę może powodować rozrząd), czyli bez zmian. Błędów w INPA brak. Dodatkowo podczas jazdy, a raczej postoju na światłach okazało się, że uszczelniacze walą olej do cylindrów aż miło, bo przy starcie zostawiałem piękną białą chmurę dymu :duh: stanąłem na parkingu i przy otwartych drzwiach sprawdzając jak mocno puszcza bąki odkryłem, że coś brzęczy mi pod autem :mad2:

Pojechałem do mechanika na podnośnik. Okazało się że akurat przyszła pora na wstępny tłumik i coś się w nim tłucze i brzęczy. Oczywiście umówiłem się na wymianę uszczelniaczy na czwartek, bo wstyd tak jeździć (a w sobotę jadę w trasę ok 2000 km), ale tłumik zrobię później. Chciałem naprawić coś, żeby odzyskać moc a tu 2500 zł idzie na coś innego, a mocy nadal brakuje... kilka dni przed wyjazdem na urlop... sorry, ale musiałem się komuś wyżalić :lol: jakby żona wiedziała ile pakuję w tą studnię bez dna :duh: :D

 

aaa jeszcze bym zapomniał... podpiąłem auto pod kompa i przeglądając INPA wpadło mi w oko coś niepokojącego. Na wcześniejszych stronach tego tematu pokazywałem zdjęcie z INPA odnośnie "camshaft adaption" i wyglądało to tak: https://zapodaj.net/160a447dd56cf.jpg.html

natomiast po wymianie rozrządu wygląda tak: https://zapodaj.net/c211452560d4a.jpg.html

mówię mechanikowi, że coś z adaptacją nie tak, ale on mówi, że po wymianie rozrządu robi wszystkie adaptacje. Poprosiłem go, żeby zrobił to jeszcze raz, oczywiście zrobił. Jednak adaptacja wygląda w INPA dalej tak samo. Czy ta INPA w ogóle dobrze to odczytuje? już nawet nie wiem czego to może być problem. Czujniki? serwomotor? czy jaka cholera?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak z tą adaptacją jest, ale widziałeś, że u mnie też "adaptation output" jest poniżej zielonego pola.

Ja oddałem do mechanika, ta uszkodzona wiązka (chyba od vanosa) została zlutowana i zabezpieczona. Pasek klinowy został wymieniony, bo okazało się, że sprzęgło alternatora nie działa jak powinno i przez to go rwało. Elektrozawory wyczyszczone i wymienione oringi. Nic się już nie poci. A, do tego jeszcze wymieniłem jedną poduszkę dyferencjału, bo mi coś stukało jak ruszałem z 1, lub cofałem. Wymiana nic nie dała. Za wszystko zapłaciłem 800zł.

I co?...... I goowno. W niedzielę, check + spadek mocy. Wyłączyłem silnik, ponownie odpaliłem i wszystko w normie. Nie ogarniam tego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co chodzi o adaptacje tez mam ta pierwsza na czerwonym cholera wie czego moc jest normalna nic sie nie dzeje po nagrzaniu sproboj zmienic sowt silnika na nowszy moze to wyeliminuje spadek moccy jeszcze zobacz sobie inpa jaka masz temp. zasysanego powietrza u mnie jest ruznicy oklo 15 stopni biorac ta temperature z otoczenia tylko go nie gas rozgrzanego bo mi po zgaszeniu pokazalo gupoty jakies 40 stopni wiecej dopiero w czasie jazdy zaczelo schodzic moze tu cos zle jest tak mi sie wydaje bledow masz zero musisz miec za mala dawke paliwa za co odpowiada przeplywka i sondy ale sondy masz dobre bo by bledami zucalo tak samo katalizator jak by byl zapchanny tez by byly bledy z sondy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Członkowie klubu

Temperaturę powietrza sprawdzę jak będę wracał wieczorem z pracy. Jeśli chodzi o upade softu to cena 600 zł + 200 km drogi w jedną strone... póki co odpuszczę, ale w kiedyś to zrobię.

Myślę jeszcze nad tym co wyczytałem gdzieś na forum, że często padają czujniki wałka rozrządu i wałka mimośrodowego. Z tego co widzę to są to czujniki Halla, więc teoretycznie można sprawdzić poprawność działania. W sobotę wyjeżdżam więc pewnie nie zdążę sprawdzić, ale po powrocie wezmę się za to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Członkowie klubu

Jedyne co dzisiaj sprawdziłem to różnica między temperaturą powietrza zasysanego, a temperaturą otoczenia. Wyszło praktycznie to samo, otoczenie 20 stopni, a czujnik odczytywal 21 stopni, wiec tutaj jest ok.

Czujnik wałka mimośrodowego jakiś czas temu wypinałem, żeby zobaczyć czy nie ma tam oleju (podobno w uszkodzonym zbiera się olej), no i było ale tak mało, że ciężko nazwać to nieszczelnością. Jak znajdę fote to wrzucę.

 

edit:

znalazłem zdjęcie jak to wyglądało ostatnio. Czerwonymi kółkami zaznaczyłem niewielkie ślady oleju.

https://zapodaj.net/3b277cfdc796a.png.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

faktycznie malo masz tego oleju u mnie to wszystko plywalo i mozliwe ze blad mialem z tego wyczyscilem i jeszcze piny delikatnie przegiolem w jedna strone zeby bardziej lonczyly co chodzi o temperatore zasysanego ppowietrza to masz jakby troszke przy niska u mnie na rozgrzanym mialem kolo 15 20 stopni wiecej od temperatory zewnetrznej ale dla pewnosci sprawdze w sobote bo dokladnie nie pamietam a niechce gupot pisac,czym to sprawdzales inpa i z kad jestes moze dalo by rade sie spotkac moze do czegos by doszedl wkoncu bo to masz troche wkurzajace przy braku mocy mam tez kolege co ogarnia tematy w mechanice wszystko by sie rozbilo o jakies piwo wkoncu trzeba se pomagac bo jezdzenie od mechanika do mechanika to studnia bez dna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Członkowie klubu
No spoko w INPA mogę sprawdzać, ale co z tego że będę znał parametry jak nikt nie potrafi ich analizować. Na forum nie ma osoby, która potrafi pomóc w analizie parametrów z INPA, a w serwisie krzywo na mnie patrzą jak o tym mówię.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Członkowie klubu

Ja w tym temacie wrzucałem już swoje parametry. Wróć na stronę 3, 4 i 6 i zobacz na zdjęcia i filmy które tam wrzuciłem.

Ostatnią rzeczą którą zrobiłem jest wymiana rozrządu, zastanawia mnie dlaczego adaptacja wałków zeszła na czerwone pole, gdzie wcześniej było na zielonym czyli było dobrze. Niby nic się nie zmieniło, ale mam wrażenie, że teraz silnik głośniej chodzi. Teraz jak mija 3500 obr./min to wyje jakby się męczył, wcześniej tego nie było. Jechałem teraz na trasie i chciałem sprawdzić, czy leci maxa, ale przy prędkości ok 200 km/h drżała mi kierownica i nie wiem czy to koła muszę wyważyć czy co, ale nie chciałem go zamykać. Jestem teraz na urlopie i za tydzień wrócę to może podjadę i wyważę koła (ostatnimi czasy było ok, więc trochę dziwne ale warto sprawdzić).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teraz sobie przypomniale jak mi sie konczyl silniczek valvetronika mialem cos podobnego poprostu slaby byl a bledow niebylo jak sie po pol roku okazalo padl calkiem i po wymianie nic nie traci na mocy jest sposob by to sprawdzic jak nie bedziesz mial mocy na rozgrzanym sciak obodowe by sie dostac do tego silnika i walnij go kilka razy mlotkiem jakis malym by szczotki dobrze odbily i sprawdz jak jedzie jak lepiej to bedzie to jeszcze to zostalo u ja jezdzilem na lpg myslalem ze zle ustawiony poprawialem dziesiatki razy i nic czasami cos ruszylo sory ze dopiero teraz o tym pomyslalem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • Członkowie klubu

Bez zmian. Zainstalowałem sobie Reinholda bo myślałem, że może INPA nie wykrywa jakiegoś błędu, ale jest czysto. Może dałoby się coś tam potestować, ale jeszcze nie poznałem tego programu.

W ogóle ostatnio byłem w serwisie, żeby zlikwidowali wyciek oleju z tyłu silnika. Wcześniej robiony był rozrząd, więc pomyślałem, że może źle została założona uszczelka klawiatury. Okazało się, że cieknie pompa podciśnienia. Dziwne, bo kilka miesięcy wcześniej wymieniałem ją na nową. Oddali mi samochód i przez kilka dni nie miałem żadnego problemu z utratą mocy. Dziwne, bo co niby ma pompa do tego. Dopiero wczoraj na drugim biegu przy rozpędzaniu poczułem szarpniecie i jakby osłabł trochę. Nic nie robili oprócz tej pompy, więc nie wiem dlaczego tak było, zgłupiałem już z tym autem. Nie wiem co sprawdzić i co wymienić, żeby było ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.