Skocz do zawartości

[E87] 116i - ponowna wymiana napinacza / problemy z ASO


Ania_116i

Rekomendowane odpowiedzi

Drodzy Panowie i zapewne kilka Pan,

Po pierwsze proszę o wyrozumiałość w kwestii znikomej wiedzy związanej z motoryzacja, ale ze temat dotknął mnie osobiście postanowilam go poruszyc - a mianowicie tematu usterki rozrządu w BMW 1 E87 116i. Poczatkowo rozpisałam się niezłym esejem, ale żeby Wam oszczędzić to przedstawiam temat najistotniejszymi szczegółami.

Jestem 2 wlascicielka auta z marca 2006, które aktualnie ma na liczniku 76 tys km. Kupione w PL i caly czas bylo serwisowane w BMW. Blisko cztery tygodnie temu uslyszalam stukot z przodu samochodu - taki mechaniczny nakladajacy sie dzwiek na typowa prace silnika. Slychac go bylo na postojowej pracy silnika, a ustawal po osiagnieciu 3000 obrotow. Samochod odstawilam do serwisu bmw w warszawie, serwisant przyjal zgloszenie, poinformowal, ze sa bledy na silniku odczytane z kluczyka i kazal czekac na telefon. Po czym ok 17ej zadzwonil do mnie czlowiek, ze to problem z rozrządem. Calosc naprawy ok 7000 zl! Tego samego dnia zaczelam szperac w sieci i tak trafilam na Wasze forum. I tu ku mojemu zaskoczeniu dowiedziałam się, ze jest problem z napinaczem lancucha rozrządu i na te czesc zostala przeprowadzona akcja serwisowa (jak się okazalo w moim egz. bodajze we wrzesniu 2008 roku napinacz zostal w ramach akcji wymieniony przy przebiegu 33 tys). W miedzyczasie uderzylam do centrali BMW z prosba o wyjaśnienie akcji serwisowej (wtedy jeszcze nie wiedziałam, ze w moim samochodzie był wymieniony napinacz). Pan poprosil o vin i kazal czekac do nastepnego dnia, kiedy to udzielil mi informacji, ze w zwiazku z ta awaria potraktuja mnie specjalnie i udziela dodatkowego rabatu na czesci naprawy, aby obniżyć koszty. Na finalna kalkulacje od serwisu nie mogłam się doprosic (pozostala jeszcze kwestia potwierdzenia wszystkich czesci koniecznych do naprawy). Po ok. 10 dniach w koncu odezwal się do mnie pan z serwisu, ze w sumie to auto nastepnego dnia będzie gotowe do odbioru. Na co kolejny raz przypomniałam, ze nie posiadam wyceny i tym bardziej jej nie akcpetowalam (usłyszałam, ze Czekaja na potwierdzenie rabatu z centrali a sam serwis od siebie da jeszcze rabat na robocizne). W momencie odbioru samochodu okazalo się, ze powinni jeszcze wymienic wiązkę cewki, ale na zamowiona trzeba kilka dni poczekac, ale ze samochod jest sprawny i można go odebrac . Samochod odebrałam tydzień temu (nic nie kwitując!, a w temacie wyceny naprawy usłyszałam, ze centrala ze swojej strony daje mi 50% rabatu na elementy pow. 100 zl, i jeszcze dodatkowo serwis daje rabat od siebie, ale wyceny caly czas nie ma gotowej). W trakcie rozmowy w serwisie usłyszałam duzo na temat wadliwości silnika mojej serii bmw, a na moje pytanie czy samochod mam już sprzedawac usłyszałam, ze dwa lata to mogę jeszcze nim pojeździć. Powiedzialam, ze to bezczelne ze strony bmw, ze skoro z jednej strony daja taki rabat, a z drugiej nie przyznaja się, ze to wada fabryczna. Uslyszalam tez, abym walczyla o obniżenie kosztow z centrala. Sluchajcie kosmos – odbieram samochod nic nie kwitując i słysząc, ze to jakos zostanie policzone, abym na tym nie stracila, a w sumie jest to wada fabryczna. Wczoraj w pon. odstawilam samochod na wymiane wiazki cewki i pod koniec dnia usłyszałam, ze samochod jest gotowy do odbioru i do zaplacenia jest kwota niecałych 4900 zl (już po rabacie). Na moja prosbe, ze caly czas nie otrzymalam wyceny ani jej nie zaakceptowałam, usłyszałam, ze przeciez wiedziałam na podstawie pierwszej wyceny, ze to bedzie kosztowalo i w sumie to jest to teraz oszustwo z mojej strony, ze nie chce przyjąć takiej faktury. Wycene otrzymalam ostatecznie w trakcie tej „milej” rozmowy. Na moja kolejna prosbe, ze oczekuje oficjalnej informacji jaka jest przyczyna usterki (choc wczesniej powiedzieli mi, ze to przysla), teraz usłyszałam, ze nic mi już nie wysla.

Oddzielajac emocje od tej sytuacji – uwierzcie, ze sporo niecenzuralnych slow przelalo się dzis przez moje usta – ale albo ja czegos tu nie rozumiem, albo ktos chce ze mnie zrobic glupa.

Czy ktos z Was miał podobna sytuacje? Czy uszkodzeniu ulegl rozrząd choc wczesniej napinacz był wymieniony w akcji serwisowej? Czy bmw wymienia w ramach akcji serwisowej napinacz, który tez jest wadliwy?

Za kazda informacje będę Wam wdzieczna!

Dziekuje Hipo i Shrekushreku za już kilka cennych informacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 86
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Jak dla mnie sprawa nadaje się do nagłośnienia!

Jak to możliwe, że naprawili auto przed akceptacją wyceny? - ja bym nie zapłacił, a co więcej żądał 100% pokrycia kosztów przez centralę BMW za całą usługę, ponieważ problem z napinaczami w tych silnikach jest znany i producent przyznaje się do tego, że jego elementy są wadliwe przez co my, ich klienci jesteśmy narażeni na duże niedohodności i duże straty z powodu tej wady.

Kamil,

Ty miałeś chyba też naprawiany napinacz?

co zrobiłeś? płaciłes za coś?

Kto jeszcze miał nieprzyjemności z tą częścią w swoim aucie?

Proponuję, aby każdy z nas, kto miał problem z napinaczem wypowiedział się na ten temat, jak nas będzie więcej łatwiej to "przejdzie" i na przyszłość BMW będzie inaczej podchodziło do klienta, który ma wadliwe podzespoły w swoim aucie.

Pamiętajcie "my jesteśmy dla BMW, a nie BMW dla nas - nie ma nas (klientów), nie ma BMW.

pozdrawiam wszystkich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedynie dodam, że ... TUTAJ też jest na temat :)

 

Marcin, dzieki za ten watek - znam go. z tym, ze dotyczy on pierwszej wymiany napinacza w ramach akcji serwisowej. u mnie rozrzad rozsypal sie po 40tys. km od wymiany napinacza w ramach akcji serwisowej. Czytaj: na napinaczu w jedynce przejedziesz ok. 30-40 000 km. Niestety to uslyszalam w aso

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również uważam zachowanie BMW za skandaliczne!To jest naciąganie i robienie z klienta idioty.Powinni z góry określić jasno na białym co,kiedy i za ile,a nie na dobre słowo i zobaczymy co będzie.Do tego tak jak kolega wyżej pisał,jest o co się kłócić,ponieważ ten model ma fabryczne problemy z częścią,z którą ty masz kłopot.Nie jest to więc wyssane z palca i nie jest to tylko Twój odosobniony przypadek takiej awarii.Na Twoim miejscu próbowałbym załatwiać sprawę z centralą BMW,gdzie jasno dałbym znać o nierzetelności w wycenie naprawy i posądzenia o oszustwo (kiedy to ASO coś dziwnie się zachowuje) i załatwienia sprawy w sposób uczciwy.Powołuj się na to,że jest to fabryczna wada tego modelu.
Kubica GO!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po zapoznaniu się waszymi doświadczeniami wysłałem wczoraj do ASO e-mail, w którym podałem nr win pojazdu z zapytaniem czy mojego samochodu dotyczy ta ustarka fabryczna i czy mam się stawić w celu wymiany napinacza. Zobczymy co odpowiedzą i czy wogóle odpowiedzą bo samochód jest pół roku po gwarancji.

W razie czego mam kopię e-maila, że im to zgłaszałem mimo że na razie nic się nie dzieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem wymieniany napinacz dwa razy ! . A rozrząd ustawiany 3 razy .

 

Pierwszy raz pojechałem do kolegi bo mi auto szarpało , dławiło wjechałem do niego pod dom zgasiłem auto po czym wsiadam żeby go odpalić a tu cisza :( auto nie pali 50 km od domu do najbliższego ASO 70 :( całe szczęście że raz już robił w takiej jedynce tą samą usterką i ustawił rozrząd i kazał jechać do ASO .

Pojechałem więc do BMW w Krakowie podstawiłem auto zgłosiłem sprawe ( czytając tutaj na forum że jest to usterka znana serwisowi ) po czym poproszono mnie na bok ( żeby klienci serwisu ) nie słyszeli i kazali zostawić auto . OK zostawiłem zadzwonili do mnie że to faktycznie wina napinacza i że wymienią go na "kampani" i będzie to część bezpłatna powiedziałem OK , na drugi dzień przychodzę po auto i ku moim oczom ukazuję się faktura a na niej napisane " sprawdzenie diagnostyczne kodów usterek oraz kasowanie " więc znowu afera że skoro robią to jako kampania to czemu ja mam płacić za kasowanie błędów których ten samochód nie miał ? Ale jakoś coś tam pogadali i zapłaciłem dla własnego spokoju

Nie wiem czy od naprawy było pół roku jak znowu te same objawy , więc znów do serwisu opisywanie usterki itd . "proszę poczekać zaraz sprawdzimy" Powiedziałem że ostatnio wymieniany był napinacz bo były takie same objawy i odrazu tekst " aa to pewnie teraz któraś z cewek " siedzę cicho po czym mija godzina i jednak to znowu napinacz :( zamówili mi taksówkę pojechałem do domu i samochodu nie było prawie tydzień bo nagle brakło części . Po prawie tygodniu odbieram samochód i znowu faktura za diagnostykę pojazdu a napinacz jest gratis .

Ale na dzień dzisiejszy wiem że za pierwszym razem nic nie zrobili :( tylko ustawili rozrząd i udali że gotowe . Ale dowodu na to nie mam żadnego i w taki sposób poszło prawie 500 zł na same diagnostyki .

 

Za trzecim razem jak już w jednym temacie pisałem jak się tak zdarzy to chyba zrobię wszsytko aby tak to przeskoczyło że będą musieli wymienić cały silnik . Bo jest to troszku denerwujące nie mam nawet 36 tys km przejechane a rozrząd przestawia się jak w samochodzie który miał by 500 tys przejechane .

 

Jestem bardzo zadowlony z serwisu BMW obsługa , kontakt , doradztwo pierwsza klasa , ale naciąganie klienta za diagnostykę która była nie potrzebna dwa razy ! wydaje mi się bez sensu . Dziwne bo inne seriwsy jak np. OPEL gdy mają kampanie na turbinę ( jak w modelu INSIGNIA ) to również konieczna jest diagnostyka ale klient nic nie płaci .

 

Niestety za 500 zł nie chce mi się na proste plecy garba brać :) , bo nie w tym sztuka żeby na następnym przeglądzie przypadkiem mi kół nie dokręcili ;P

Co prawda mam faktury bo każdą zbieram ale co to da .

Cieszę się że jak narazie jezdzi bez problemu :)

U mnie za każdym razem była to wina napinacza , ale tak aby uszkodzić rozrząd jeszcze mi się nie udało :) .

Raz już było mówione właśnie o zgłoszeniu tej sprawy TVN TURBO ale jakoś inni ucichli to ja przed orkiestrę wychodzić nie będę .

Tym bardziej że jezdzimy samochodem za ponad 100 tys zł pomimo że to seriia 1 z silnikiem 1.6 w benzynie ale katalogowo cena najtańszej 3 dr 116i zaczyna się nieco ponad 99 tys zł .

Edytowane przez kamil20011
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po zapoznaniu się waszymi doświadczeniami wysłałem wczoraj do ASO e-mail, w którym podałem nr win pojazdu z zapytaniem czy mojego samochodu dotyczy ta ustarka fabryczna i czy mam się stawić w celu wymiany napinacza. Zobczymy co odpowiedzą i czy wogóle odpowiedzą bo samochód jest pół roku po gwarancji.

W razie czego mam kopię e-maila, że im to zgłaszałem mimo że na razie nic się nie dzieje.

 

Samochody po lifcie nie mają już tej wady .

 

Zaczynamy robić "śmietnik"

Modelator wrzuć jak możesz ten temat do starego viewtopic.php?f=33&t=130070 bo szkoda żeby pisać po 2 razy to samo .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki kamil, tak podejrzewałem że mnie to nie dotyczy ale w tym pierwszym temacie o problemach z rozrządem w 116i przeczytałem, że gosciu miał być wezwany do wymiany napinacza w 2008r co nie wykluczło poliftówki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamil,

Tu nie chodzi o to, kto ma wyjść przed szereg, gdyż jest to wiadome... to będzie osoba najbardziej teraz pokrzywdzona (ja też z miłą chęcią wystąpię!), ale chodzi o to, kto będzie stał w tym szeregu i jak będzie argumentował wadę, za którą nie powinien ponosić kosztów. Również bardziej powinniśmy skupić się jak ten problem rozwiazać i jak możemy pomóc (jak dla mnie to wogóle nie powinienem się odzywać, bo po co? mam 2.0d) ale tak, jak napisałem jest problem "masowy" z którym użytkownicy BMW nie bardzo dają sobie radę, gdyż producent w pewnym stopniu uchyla sie od odpowiedzialności.

Chciałbym aby wszyscy użytkownicy co mieli problem z napinaczem wypowiedzieli się i w razie czego poświadczyli, że mieli taką naprawę.

Po co? a po to, że im będzie więcej takich samych wad, ktoś zwróci na to większą uwagę...

dziś taka "jedynka E87" kosztuje ok 50k, a naprawa takiej usterki to koszt 1/8 ceny całego samochodu i wydaje mi się, że to TRZEBA W KOŃCU ZAŁATWIĆ RAZ NA ZAWSZE...

 

Ania,

Jak wygląda sprawa u Ciebie?

Kontaktowałaś się z centralą?

Masz jakieś nowe newsy?

 

PS

Ja poprosiłem Marcina aby ten wątek był oddzielnym, gdyż jest to problem z "ponowną wymianą napinacza" i mam nadzieję, że tu zostanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zebrać się grupą podpisać się pod tym obiema rękami , wysłać pismo do TVN TURBO i ew. zrobić odcinek . Tylko kwestia taka czy TT chciało by się czymś takim zająć.

Jeżeli zebrała by się spora grupa osób która miała problemy z napinaczami i zostali w pewien sposób oszukany przez ASO to powinni też się wypowiedzieć .

Dla mnie to jest dziwne że ja za napinacz nie płaciłem a mój kolega co ma też taką jedynkę już płacił , ale w innym ASO .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ktoś opisze problem dokładnie i zrozumiale, doda, ze takich osób jest cała masa to są duże szanse zwłaszcza, że koszt naprawy nie wynosi 1000 zł. Poza tym, co te osoby mają do stracenia? Ale musi znaleźć się klika osób, które miały podobne przygody na poparcie tej sprawy.. Inaczej TV oleje temat, a może on zaciekawić zwłaszcza, że dotyczy BMW - marki z wysokimi standardami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale to jest ten sam napinacz.. wstawiłem jego nr, a on jest wadliwy..

od kwietnia 2007roku montowali inne napinacze (11317567680), czyli w autach poliftowych.

Jednakże trzeba brać mała poprawkę, gdyż w 116i jest silnik N45N a w 118i i 120i jest silnik N46N, ale napinacz ten sam... :duh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja napinacz robiłem w ASO, ale zgłosiłem się sam, jak tylko przyczytałem o możliwych problemach. Sprawdzili VIN i orzekli, że faktycznie jest do wymiany. No to podjechałem i wymienili bez kosztów żadnych z mojej strony. Nie pamietam dokładnie (musze poszukać zlecenia), ale było to chyba jesienią 2008 i miałem jakieś 30 tyś przebiegu wtedy... Teraz mam prawie 60... I jak czytam, że problem wcale nie jest zalatwiony to :twisted: normalnie...

Pozdroofka

TT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja robiłem dwa razy w 2010 .

Dziwi mnie fakt że nie wysyłają pisma do właściieli samochodów objętych wadą , przecież napinacz dla nich to dla serwisu jest praktycznie nic , bo dostają go z fabryki i zwracają im wszystkie koszta . Natomiast gdy walnie rozrząd udzielają dosyć sporych rabatów i innych umilaczy a straty są przecież większe .

Zapewne o to w tym chodzi żeby dostali jak najwięcej $ ale czy opłaca im się to wobec klienta , który jednak przy takiej wadzie i takich kosztach ( ew.wymiana rozrządu koszt ok 7 tys zł ) raczej się nie zdecyduje na kolejny model BMW wiedząc że były na to akcje serwisowe o których nie informowali .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale to jest ten sam napinacz.. wstawiłem jego nr, a on jest wadliwy..

od kwietnia 2007roku montowali inne napinacze (11317567680), czyli w autach poliftowych.

Jednakże trzeba brać mała poprawkę, gdyż w 116i jest silnik N45N a w 118i i 120i jest silnik N46N, ale napinacz ten sam... :duh:

 

Nigdy nie słyszałem o 118i z taką usterką a grzebałem już we wszystkich możliwych miejsach :) w ASO też mi powiedziano że tylko 116i przed liftem dotyczy ta usterka .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja w swojej pierwszej 116i z grudnia 2005r. też miałem zmieniony ten napinacz w ramach akcji serwisowej i nie zapłaciłem złotówki.

Wtedy to w ogóle miałem szczęście bo jeździłem do ASO w sumie w krótkich odstępach czasu na akcje z 318dT (wymiana wtrysków za darmochę) i 116i po FL (tam nie pamiętam co wymieniali). W tej 116i po FL wymienili jeszcze skrzynię biegów w ramach gwarancji bo czasami jedynka nie wchodziła :)

Prawo jest sztuką dobra i słuszności ;)


Moje BMW: F32 420d '14, E87 116i '07, a ponadto: F10 520xd '16, F20 118i '15 , X1 sdrive18i '12.

poprzednie: E61 520dT '08, E90 318i '10, E91 318d '07, E87 116i '05, E39 520i '00, E36 318i '93, E34 530i '89, E30 316 '86.



Moja przygoda z BMW od 1990r.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

116i po FL (tam nie pamiętam co wymieniali).

 

A byłbyś w stanie się dowiedzieć co wymieniali? Czy to było również robione w ramach akcji serwisowej?

Z góry dziękuję.

 

W tej 116i po FL wymienili jeszcze skrzynię biegów w ramach gwarancji bo czasami jedynka nie wchodziła :)

 

Dobrze wiedzieć. U mnie też czasami nie wchodzi jedynka. Może to jakiś znany problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.