gino

Raczej od poczatku produkcji, mam 118D z 2005 bez DPFa. Chyba teraz kazdy diesel ma EGR

wymiencie oba termostaty, wczoraj bylem w serwisie na wymianie termastatu egr, wczesniej piec dogrzewal sie do 90*C tylko jak bylo wiecej niz 10*C ale potrzebowal ze 40 min jazdy, teraz 6km i juz jest 88-91*C i temperatura nie spada jak to mialo miejsce wczesniej. Termostat egr kupilem w serwisie 138zl.

a ktory termostat wymieniles?

Zapewne roznice w czasach osiagania optymalnej temp wynikaja z uksztaltowania terenu. Mieszkam w gorach i trase, jaka mam do pokonania to praktycznie jazda caly czas z lekkiej gorki wiec ciezko zeby diesel sie nagrzal. W drodze powrotnej to oczywiscie inna sprawa.

U mnie jak temp zewn wynosi powyżej 20*C to diesel potrzebuje ok 12km spokojnej jazdy zeby osiagnac ok 85*C. Jeżeli temp zewn wynosi ok 10-15*C to na tej samej trasie z podobnym stylem jazdy silnik nagrzeje sie do ok 72-75*C. Dzwonilem w tej sprawie do BMW i chlopak powiedzial, ze w tych samochodach to normalne, ze wolno sie grzeja i tak naprawde auto potrzebuje do 30 min zeby sie nagrzac (w pazdzierniku wymienialem glowny termostat). Krzysiu tez mam uszkodzona dodatkowa pompe wody ale ona nie ma wplywu na temp cieczy, ona powoduje, ze szybciej robi sie cieplo w srodku w zime. Jeżeli chodzi o zalaczenie wiatraka to zaczyna krecic przy 97*C. Dodam, ze ostatnio jechalem z wlaczonym ukrytym menu w trase, temp zewn ok 25*C i chcialem sprawdzic do jakiej temp sie nagrzeje diesel w stresie - max to 93*C. 97*C uzyskuje tylko na postoju (np. po powrocie z trasy, czekam ta 1-1,5 minutki na turbo) i na chwile osiaga 97*C a nastepnie powoli zaczyna spadac.

od ktorego roku takie zaluzje byly montowane? ktos probowal je dolozyć?

Czyli od 72*C - 75*C można auto traktować troszkę ostrzej? Mam tu na mysli jakies deliktne wyprzedzanie ale bez palowania na 3700 obr/min.

Zgadza sie, w autoryzowanym serwisie też mi tak powiedzieli, dodali, że przy mrozach nawet i 15km nie wystarczy.

nie przejmuj sie, wszystko ok, wczoraj bylo -10 i mialem 90*C po 10km, a w nocy jechalem kolegi Insignia, bylo -27*C, zrobilismy ok 35km i temperatura wynosila ok 65*C

Ja też tak mam, zawsze na trasie powrotnej z pracy przy temperaturach około 0*C mialem 87-89*C a przy -15*C dochodzi do 83 i też nie mam DPFa.

z którego roku samochód?

To chyba nie tak źle? Ktos gdzieś pisał, że przy 75*C następuje już wypalanie DPFa, czyli temperatura jest w miare optymalna (biorąc pod uwage, że nasze 1 długo się nagrzewają i temp. na zewnątrz -27*C).

przy takich mrozach to normlane, mieszkam w gorach i jak zdjeżdzam z gorki na biegu to tez temperatura spada.

Witam, na pewno jest coś nie tak, jakiś czas temu wymienialem głowny termostat (możesz przeczytać o tym we wcześniejszych postach). Mieszkam w okolicach Karpacza, do pracy mam ok 9km, wczoraj temperatura wynosiła -15,5*C. Po przejechaniu tego odcinka mialem temperature 70*C, dodam tylko, ze praktycznie przez calą drogą mam lekko z górki, jak wracam do domu temperatura silnika oscyluje między 85-90*C (normalna jazda, bez znęcania się). Ostatnio dużo tez jeździłem do Wrocławia i tez sprawdzałem temperature na autostradzie, na 6 biegu przy 2000 obr/min, tempomat, temperatura caly czas byla stala 89*C, po wjechaniu w miasto nie spadła, a momentami wskakiwała nawet na 90-91*C.

Tak przy okazji, ile dałeś za sterownik świec? Ja mam albo sterownik walnięty albo jakieś przekaźniki, bo prąd nie dochodzi na dwa pierwsze gary (świece są ok) ale u mnie nie ma żadnego siwego dymu przy odpalaniu. Jedynie lekko zakopci na niebiesko. Jak postoi cały weekend w garażu, gdzie jest +3*C to w poniedziałek z rana odpala normalnie ale słychać, że troszkę głośniej pracuje, tak jakby ciężej mu to szło. Zanim zamknę garaż już w zasadzie klekocze normalnie.

a te 10km kręciłeś po mieście czy poza nim?

Chyba się z tym nie zgodzę. Mam do pracy jakieś 7km (ok 20-25min jadę) i temp przy wjechaniu do garażu była 78 st. Opisałem to zresztą wcześniej jak wyglądał mój test. Też pomyślałem, że za krótki dystans i nie zdążył się rozgrzać więc wyjechałem od razu z garażu i jeździłem jakies 30-40min i też po autostradzie 140km/h jakiś czas. Temp. skoczyła na chwilę na 80 st po czym po chwili wróciła na 78 i nie chciała wzrosnąć. Czyli w sumie łącznie z powrotem z pracy jeździłem koło godziny i temp za cholerę nie doszła do 90st a nawet się nie zbliżyła. Po Twoim opisie już sam nie wiem czy zmieniać u siebie termostat... czy faktycznie jeszcze dłużej trzeba jeździć i nie ma problemu z termostatem czy co :/ Chłopaki z warsztatu mieli rację. Dzisiaj przed pracą zrobiłem dłuższą rundkę o jakieś 7km i bucha rozgrzała się do 90*C zatem jeżeli nie osiągniesz 90*C w przeciągu 30min to coś nie tak. Wchodzi na to, że nasze buchy długo się nagrzewają. Podkreślę tylko, że nie pałowałem auta. Normalna jazda bez szaleństw z tempomatem.

Witam, po całej euforii związanej z ukazaniem się magicznych 90*C wczoraj przyszedł czas na lekkie rozczarowanie. Do pracy mam ok. 12km, temp. na zewnętrznej +4*C. Po przejechaniu tego odcinka temperatura silnika to... 78*C. W drodze powrotnej (więcej pod górkę) przy zewnętrznej temp. -2*C silnik nagrzał się do 83*C. Dziś telefon do warsztatu BMW, w którym wymieniano mi główny termostat. Okazało się, że nasze babuchy potrzebują ok 30 min, żeby się nagrzać do 90*C i zapewniano mnie, że trasa 12km jest za krótka żeby silnik miał optymalną temperaturę. Może i coś w tym jest? Wczoraj jak dojechałem do pracy silnik miał 75*C ale postał na wolnych obrotach jeszcze ze 2 min i doszedł do 78*C. Co o tym myślicie? Po jakim czasie u Was wskakuje 90?

Wchodzisz w ukryte menu, widzisz przez chwile takie coś ---> 01.-- i szybko włącza Ci się 01.00 (wtedy jesteś już w menu pierwszej pozycji, a nie w głównym menu i tam jest chyba 8 czy 9 pozycji) musisz przytrzymać reset przez 5sek i wtedy pokaże Ci się 01.-- i teraz wciskasz w interwałach 1sek reset i zmienia Ci się na wyświetlaczu 01.-- na 02.-- na 03.-- itd. Jeśli zatrzymasz się na chwilę na pozycji np. 03.-- to po chwili wejdziesz w tą pozycje i pokaże się 03.00. Żeby wrócić do głównego menu przytrzymujesz reset przez 5 sek i wyskakuje Ci 03.-- i znowu jesteś w głównym menu, a tam masz chyba 21 pozycji.

Hmm... Podobno chłopaki sprawdzili na kompie, który termostat jest walnięty ale jak itp. to Ci nie powiem. Tak czy siak powiedzieli, że główny padł i się nie pomylili. Podobno wymiana tego termostatu EGR jest bardzo prosta, głównego to już inna bajka.

Pewnie że wymieniaj tylko sprawdź, który masz do wymiany, u mnie był walnięty tylko główny. Jak wróciłem z wymiany termostatu to bucha stała zapalona pod garażem jeszcze ze 4 min na wolnych obrotach a temp. na zewnętrznej -2*C. Silnik cały czas trzymał 89*C.

Co trzeba wymontować nie wiem, bo robiłem to w autoryzowanym warsztacie BMW. Chłopaki robili to 1,5h z nagrzaniem buchy i podłączeniem pod kompa. Teraz temp. 89-92*C (92*C w stresie jak go troszkę gniotłem pod górki, a tak to 90 przeważnie się wyświetlało) i jest pięknie. Koszt to 400 zł (oryginalny termostat + robota).

Ja na początku myślałem, że pali mi więcej przez sprzęgło - zeszło się akurat tak, że piszczało łożysko oporowe - wymieniłem sprzęgło z dwumasem, spalanie spadło o ok 0,2l, potem, że podobno odma zapchana - wymieniłem, aż w końcu sprawdziłem temp silnika w ukrytym menu i okazało się, że temp wynosi ok 75*C, jak mocno przygniotę po górkach max 83*C. Komputer pokazał, że walnięty główny termostat - jutro wymiana. Obecnie spalanie wynosi 8,2 a nie jeżdżę dużo po mieście. Do pracy mam 10km i w zasadzie przejeżdżam przez 3 skrzyżowania, a reszta to leci poza miastem. W tamtym roku przy mrozach -25*C< spalanie miałem w okolicach 7.8l. Dam znać jutro jak kształtuje się temperatura.

na razie nie, zapewniali mnie, że to nie jest element niezbędnej wymiany ale zainteresuje się tematem po "matki boskiej pieniężnej" bo w ciągu 3 tygodni zostawiłem u nich prawie 4 tys papieru (sprzęgło, dwumas, odma, płyn hamulcowy, odboje i osłony na przód, podłączenie kompa) i jeszcze w środę jadę na wymianę głównego termostatu 166zl + robota. Trochę mam dość ale takie życie. Tych dodatkowych pomp wody na Allegro jest dużo i pewnie tam poszukam czegoś. Poza tym w środku robi mi się ciepło dość szybko, po przejechaniu 500m klimatronik zwiększa obroty wiatraka więc źle nie jest ale jak włączę REST to ciepłe leci przez ok 3 min, a potem już coraz chłodniejsze.

Dzięki! Dodatkowo pompka odpowiada za szybsze nagrzewanie się wnętrza, tzn. ona podaje szybciej ciepły płyn chłodniczy. To info z ASO. Koszt 530zł + robota.