Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich.

 

Jestem nowy na tym forum, ale szukałem już wszędzie i nigdzie nie mogłem znaleźc odpowiedzi na mój problem... Sprawa jest następująca...

 

Mam BMW e34 525tds 2,5 automat 94r. Auto śmiga fajnie, super pali, zadbane, ale dręczy mnie od dłuższego czasu pewnien problem. Mianowicie samochód się grzeje. Było już w tym kierunku robione chyba wszystko. Wymieniona pompa wodna, chłodnica, termostat. I nie pomagało. Ostatnio a dokładnie jakieś 2 miesiące temu postanowiłem zakupić oryginalny termostat do BMW. Zadziałało, myślałem, że problem jest rozwiązany, bo robiłem przez ten czas spore trasy i temperatura w normie. Dzisiaj znów się załamałem. Po przejechaniu 3 km samochód się zagrzał... Nie wiem już co mam robić, wymieniłem już chyba wszystko co się dało wsadziłem w to auto dużo pieniędzy a ono dalej nie chodzi tak jak powinno.

 

Może ktoś miał już taki problem...? Jak tak to proszę o pomoc. Z góry dzięki:))

Opublikowano
a sprawdzałeś czy idą pęcherzyki powietrza w zbiorniczku wyrównawczym jeśli tak to jest do zła wiadomosć bo w naj gorszym wypadku będziesz musiał szukać drugiej głowicy a to już impreza nie będzie tania
Opublikowano
żeby się dowiedzieć czy to głowica czy uszczelka to musi silnik rozebrać i dać głowice do spraedzenia szczelności na moje lepiej poszukać drugi silnik jak głowica poszła ja ostatnio kupiłem całą bete na części oczywiście rozbitą śilnik wstawiłem do siebie bo mój oczywiście się skończył i warto było ją kupić silnik odpala na ciepłym bez problemu zapłaciłem za nią 1500zł poszukaj może też znajdziesz jakaś okazję
Opublikowano
Jeżeli kolega chce zmienić silnik niech założy jakiegoś benzyniaka, pchać się znowu w ten silnik to wielkie ryzyko i masa nerwów-chyba że lubi :D
Opublikowano
Witam, dwóch moich znajomych naprawiało głowice w tych silnikach, obie nie nadawały się do planowania. Kupno spawanych zrobionych naprawdę super z gwarancją oraz nowymi zaworami itd to był koszt 1700 PLN od sztuki. Nie ma co się pchać w benzynę, ponieważ pęka jeszcze szybciej, jeżeli w aucie jest gaz. No chyba, że benzyna bez gazu, ale kolega po to kupił diesla, żeby było ekonomicznie. Ja polecam założyć porządnie zregenerowaną głowicę, uszczelkę, jeżeli pompa i turbo jest super. Oboje moi znajomi w Łodzi zamknęli się w kwocie 3 tyś PLN. Po kilkudziesięciu tyś km nie ma problemu z głowicą, ani uszczelką. Nie ma co się łamać, jeżeli nie chce się mieć problemu z autem, to nie wolno kupować aut starych i wyeksploatowanych, jak to bywa z dieslami. Silnik TDS jest bardzo udaną konstrukcją, ale nic nie jest wieczne.
pozdrawiam Bartek
Opublikowano

Nie wiem dokładnie czy uszczelka czy głowica, bo nie mam za bardzo czasu teraz na to żeby tam zobaczyć. Ale tak to wygląda jakby głowica, bo auto na zimnym silniki pali super a na ciepłym ledwo, ledwo, strasznie dymi na biało, już chyba poszedł olej do Turbo. Teraz stoi nie jeżdzę nim, bo i tak nie ma co ryzykowac bo grzeje sie po 3 km. Pompa wtryskowa była wsadzana nowa 10 tys km. temu. Turbo regenerowane w profesionalnym warsztacie "TURBOEXPERT" 2 miesiące temu, nowy oryginalny temostat, nowa pompa wodna, nowa chłodnica, już wydałem tyle kasy w to auto, że jak sie okaże że to głowica to chyba lepiej będzie jak zrobie tak jak pisze jarox24.

 

Teraz różnica, czy benzyna czy diesel nie ma prawie różnicy bo jest to raptem 10 gr. różnicy. Ale wole zostać przy dieslu, bo ma swój urok, i ten zapach spalin...:D

 

Jeżeli okaże się, że to głowica, to kupuje nowy silnik. A co myślice o silnik 3,0D? Trzeba robić dużo przeróbek żeby wsadzić go do ramy z e34?

Opublikowano
hmmmm 3.0d też nad tym myślałem ale to sporo by kosztowało bo całą wiązkę kabli trzeba zmienić ECU też inne skrzynia biegów też nie pasuje inny wła napędowy łapy silnika raczej pasują gra nie warta świeczki chyba że naprawdę masz kasę i chcesz coś nietypowego to można się pobawić a co do kolegi ttrol to naprawdę uwierz mi ten 2.5tds nie jest oszczędnym dieslem i dużo się nie różni przejechanie 100km 2.5 tds spali prawie tyle samo co 2,5i sam się przekonałem że tds potrafi spalić 20l na 100km po mieście :shock:
Opublikowano
Czyli wsadzenie 3,0D nie ma sensu... Patrzyłem troche na allegro na silnik e34 525tds takie jak mam teraz ii chyba bardziej się opłaca kupić cały silnik bez osprzętu niż nową głowice. Silnik można kupić za 700 zł a za głowice trzeba dać minimum 1000 za taką w dobrym stanie. Czyli lepiej na tym wyjde jak kupie cały silnik i przełoże tylko głowice do mojego i będe miał jeszcze części... Tym bardziej że w moim motorze już wszystko jest wymienione...
Opublikowano
to lepiej z twojego silnika przełozyć wszystko do tego co kupisz bo moim zdaniem nie ma sensu ściagać głowicy jak w tamtym silniku co kupisz będzie wszystko ok tylko mompe założyć i osprzęt i latać wtryski mozesz swoje założyć jesli miałeś robione
Opublikowano
No właśnie nie wiem czy lepiej. Jak kupie jakiś silnik za 700 zł to wiadomo, że to będzie patologia... a tak mój silnik jest w stanie b. dobrym tylko głowice zmienie...
Opublikowano
tak tylko że jak mówisz że się pare razy przegżał to lepiej wymień odrazu pierścienie na tłokach bo napewno dostały jak juz się silnik przegzeje to jest lipa
Opublikowano
jeżeli byłbyś zainteresowany to u mnie w garażu stoi silniczek kompletny do TDS-a klienta ktoremu miałem go wymieniać.Silnik zdrowy i niewyeksplatowany.Jak coś to pisz PW a podam numer telefonu i może dogadacie się

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.