Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

Od kiedy skończyły się mrozy mam problem z opuszczaniem i podnoszeniem szyby.

Podczas mrozów szyby zamarzały i niedały się opuszczać.Teraz słychać przerażliwy zgrzyt od mniej więcej 5-10cm od góry do samego kończa opuszczania.Najpierw myslałem że może coś wpapło w prowadnice i w końcu coś wyleci,ale niestety problem nie ustał.

Dodam tylko że zgrzytanie niema żadnego wpływu na pdkość i płynność opuszczania i podnoszenia.Może ma ktoś doświadczenie z takim zgrzytaniem bo nie wiem czy kupować nowy podnośnik czy próbować się bawić :)

No i jeszcze jeden problem mam wygłuszone drzwi matami przyklejanymi na gorąco więc niechciałbym specjalnie "demolować"wygłuszeń

Z góry dzięki

Opublikowano
ja tak miałem kiedys sam zgrzyt.póżniej krzywo mi sie troche unosiła szyba aż po roku czasu pękła linka.Kupiłem nowy mechanizm z linka za 150zl z prowadnicami.Jak oderwiesz te wygłuszenie to one sie przyklei i tak bez problemu bynajmniej ja tak miałem.
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

W końcu się za to wziąłem i mimo takich optimistycznych opisów dotyczących "ratowania" podnośnika "trytami" okazało się że jednak za zgrzytanie może również odpowiadać złe nawinięcie linki w bloczku.Tak było niestety u mnie :( .

Faktycznie założenie opasek jest dość proste i nie nastręczające zbyt welu problemów, to próby naprawienia nawinięcia linki na bloczek już nie jest takie proste.

Po pierwsze trzeba roznitować obudowe. Po drugie linki maja dość silny naciąg, który uniemożliwia łatwe poprawne nawinięcie. Po trzecie po powtórnym złożeniu nie ma pewności że linka będzie w prawidłowy sposób podnosic okno.

Ja niestety musiałem zakupic nowy mechanizm na który muszę czekać, a autko stoi rozgrzebane :(

Jeżeli w Waszych autach podczas opuszczania szyby słyszycie cykliczne zgrzytnięcia /u mnie trzy krotne podczas pełnego opuszczenia szyby/

na 1000% nie jest to wina połamanego plastiku !!! i raczej nie zawracajcie sobie głowy próbą naprawy opaskami i bedziecie musieli zamówic nowy podnośnik i zostaniecie z rozgrzebanym autem :)

Wszystkim życze powodzenia :))

Opublikowano

I jeszcze jedno :)

Jakby ktoś potrzebował kompletny podnośnik przedni lewy/od strony kierowcy/ to posiadam na zbyciu :)

W idealnym stanie .

kupiłem sobie przez allegro i znajomy przywiózł mi z giełdy, niestety ani jednego ani drugiego nie moge zwrócić więc jeden mi zbywa

jesli komus może się przydać oddam po kosztach :)

  • 1 rok później...
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Jako zaczynający dodam coś na koniec z własnego doświadczenia :)

 

Faktycznie jest wiele sposobów na naprawę i zabezpieczenie podnośnika,

niestety kazdy z tych sposobów nie daje 100% pewności sukcesu ,

natomiast daje pewność zszarpanych nerwów i pewność poczucia straconego czasu który można by było przeznaczyc na wiele przyjemniejszych rozrywek :)

 

choć może tylko ja tak czułem :)

 

lepiej kupic cały nowy zespół podnośnika, można bez większych starań kupic za trochę ponad 100 zł choćby na allegro...

Po zakupie zabezpieczyć dodatkowo plastiki "trytami"... zamontować i napić się piwka w poczuciu że dobrze zorganizaowliśmy sobie czas :)

  • 9 miesięcy temu...
Opublikowano

Witajcie, odgrzeję kotleta...

 

W zimowe dni podjechałem do McDrive po Big Maca ;) otwieram szybę od kierowcy a tu trach jakieś dziwne trzaski i sie okazało ze szyba przymarzła - od tej pory nie ruszałem podnośnika szyby az do odwilży, po której zaczęła śmigać bez przeszkód... dzisiaj znowu chciałem ją otworzyć, a tu coś gruchnęło i kicha.... słychać działający silniczek, a szyba grawitacyjnie opadła o 1cm - podniosłem (raczej podparłem) ją więc i niby się trzyma... pogoda taka a nie inna i niestety nie chcę sobie rozgrzebać auta pod blokiem bo mi napada do środka ;( Na co stawiacie: ślizgi czy urwana linka ? Czytałem kilka wątków i bardziej mi to wygląda na zerwaną linkę bo mechanizm sobie i szyba sobie...

 

Mam kilka pytań odnośnie wymiany :

- czy mechanizm jest przykręcany czy nitowany ?

-oglądałem w kilku wątkach różne fotki i dostęp do podnośnika szyby nie wydaje się banalny. Da radę go sprawnie wymienić ?

- czy trzeba odłączać aku ? jeżeli tak to jak sobie poradzić z koniecznym niekiedy testem/opuszczeniem szyby dla lepszego dostępu ? Czy jak podepnę aku przy rozbebeszonych drzwiach to czy dostane poduszką między oczy ?

 

pozdr.

Opublikowano

Cześć,

- U mnie był przykręcony. Z tego co widziałem na forach w e46 chyba tak jest.

- Może wygląda to na skomplikowaną operację ale tak nie jest. Cała operacja zajęła mi godzinę ale na pewno można zrobić to szybciej. Ważne aby zapamiętać wtyczki które odłączamy aby nie było problemu z ich ponownym podłączeniem.

- Nie odłączałem akumulatora ale też nie wypinałem poduszki. Odkręciłem ją i przyczepiłem do górnej ramki drzwi taśmą.

szybę trzeba ustawić w odpowiednim miejscu aby był dostęp do śrub więc ciężko będzie zrobić to na oko przez rozkręceniem drzwi.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.