Skocz do zawartości

Sprzeglo . Przez noc cos sie stalo i lata luzno bez oporow.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie wiem co sie dzieje z tym samochodem ale czasem juz mnie szlag trafia.:mad2: .

Dzis rano wsiadlem do samochodu, wcisnalem sprzeglo i normalnie luzne, zero oporow, jedynie sprezynka wypycha je.. Sprawdzilem co tam sie dzieje pod tym pedalem wewnatrz samochodu ale nic nie zaobserwowalem. Ostatnio pisalem w poscie innym ze swiecila mi sie awaryjka od hamulcow "(!)", sprawdzilem plyn, plyn jest na minimum albo ciut ponizej, wiem ze to moze miec zwiazek ze sprzeglem, ale zeby do tego stopnia? Znow holowanie mnie czeka jak sam nic nie zrobie.. :duh:

 

Dodam ze hamulce stawiaja opor. Biegi mozna wrzucac przy wylaczonym silniku, przy wlaczonym nie chca wchodzic. Odpalic sie na jedynce nie da.

Opublikowano

Siłownik sprzęgłowy w końcu puścił. Dawał znać o sobie wcześniej znikaniem płynu hamulcowego, ale ileż można. W końcu jednak puścił i nie da rady bez jego wymiany.

To tak żeby mechanik wiedział co ma zrobić :D

Opublikowano

To uszkodzony wysprzeglik - to takie cos przy skrzyni biegow, ktore dziala na plyn hamulcowy i powoduje rozlaczenie silnika i skrzyni biegow.

 

Wiec jak nie ma plynu to nie mozna jechac :(

Opublikowano

:mad2: :mad2: :mad2: :mad2: :mad2: :mad2: :mad2: :mad2: :mad2: :mad2: :mad2: :mad2:

HOL

:mad2: :mad2: :mad2: :mad2: :mad2: :mad2: :mad2: :mad2: :mad2: :mad2: :mad2: :mad2:

Opublikowano
:D wez sie w garsc kolego hehehhe,bywaja inne gorsze rzeczy a silownik od sprzegiełka to sam powinienes sobie zrobic a nie jezdzic po mechanikach bo oni to cie z kasy wylecza na dobre :mrgreen: takie zycie
DARK SIDE OF POWER!
Opublikowano

wroce dzis to posprawdzam gdzie jest i jak wymienic ten wysprzeglik czy jak to sie tam nazywa. Mam nadzieje ze wszyscy mowicie o tym samym, wysprzeglik i silownik sprzeglowy to to samo?

 

Edit :

Cholera nic nie ma tzn jest ale niewiele. Nie chce rzucac sie na ta gleboka wode :mrgreen: Po pierwsze to jak wejsc pod samochod, przeciez tam nie ma miejsca :mrgreen: :mrgreen:

 

Edit : Dzwonilem do intercarsu, maja wysprzeglik za 100 zl. Czy to bedzie dobry wybór? I jeszcze jedno, moze jest jakis sposob zeby sie upewnic ze to wysprzeglik? Czy potrzebuje jakis kluczy? Czy jest to trudne? Czy jak zdejme ten wysprzeglik to opsika mnie z rurek ten plyn hamulcowy? Jak sie dostac pod samochod?:mrgreen:

Opublikowano

Sorry za te monologi ale mam niezle klimaty w bani hehe

Zatem zaczynam ogarniac co z czym. Mam manuala, ale po angielsku i tamto slownictwo mnie troche przeraza. wysprzeglik to ten ktory sie znajduje pod samochodem na lewo od skrzyni biegow. JEst przykrecony dwoma srubkami.

1. Jak wyglada sprawa plynu przy odkrecaniu i po przykreceniu? Jest tez w moim manualu kilka rad ktorych nie rozumiem, chetnie bym je tu wkleil ale to jest w acrobat readerze.

2.Czy do te operacji potrzebuje plynu hamulcowego? Czy narazie wystarczy mi to minimum ktore mam w zbiorniczku. (Jak rusze to pojade kupic.)

Opublikowano
Nie łam się chłopie. Wymiana siłownika to rzecz banalna. Podejrzewam że w zbiorniczku nie masz płynu więc go nalej. Spróbój odpowietrzyć układ, podejżewam że wyciek spod gumek w siłowniku nie jest aż taki duży i spokojnie powinieneś dojechać tam gdzie chcesz. Kup siłownik 100 PLN jest dobrą ceną, odkręć stary siłownik zamień go nowym, odpowietrzyj ukłat i gotowe. To tak bardzo po skrócie. Jak masz jakiesz pytania pisz. :clap:
Opublikowano

Plyn jest w zbiorniczku plynu hamulcowego, na minimum ale na dobra sprawe jest go jeszcze sporo tam. Ok sproboje odpowietrzyc, czyli odkrecic srubke przy wysprzegliku i naciskac pedal sprzegla kilka razy(???)

Aha i odrazu mowie, nie zauwazylem zadnej plamy pod samochodem.. Ale tez moze dlatego ze stal 2 dni i ten plyn gdzies wsiakl :)

Opublikowano
Musi być ktoś w samochodzie kto będzie trzymał pedał sprzęgła. Kiedyś jak walnął mi w trasie podpierałem pedał młotkiem. Ale była zabawa. Kanał nie jest Ci potrzeny choć się trochę pogimnastykujesz. Uważaj na korzonki zima idzie. :twisted2:
Opublikowano
Sprobuje dzis to odpowietrzanie, cholera jesszcze dwie osoby do tego potrzebne. Jezeli to pomoze to bede mile zaskoczony bo w tej chwili to pedal sprzegla lata sobie jak chce, zero oporow, jedynie sprezynka przy pedale. Ale faktycznie, jak nie ma cisnienia to moze i to to. Pozdrawiam idziekuje za szybkie odpowiedzi :modlitwa:
Opublikowano

wiec tak, pod samochodem cieknie cos, teraz tez kapalo, moze dlatego ze poruszalem sprzeglem. Tylko ze cieknie w dwoch miejscach, raz mniej wiecej po srodku wozu i jeszcze z takich powyginanych rurek bardziej z przodu, spod silnika.

Druga sprawa to nie da rady zeby wlazl pod ten samochod, jest za nisko, chcialem wstawic go na kraweznik ale za ciezkie to bydle jest..albo za wysoki krazweznik. Podejrzewam ze jakby podniesc na lewarku tym czarnym bmw to by bylo to dosc niebezpieczne..

Cholera jestem tak bliski i przeszkadza mi najbardziej elementarna sprawa

Opublikowano
jak cieknie to sprawa chyba jasna, ale ja kiedys miałem podobna sytuacje, poziom minimum i sytuacja była podobna. A to dlatego ze ze zbiorniczka w wyższym miejscu jest pobieranie płynu do skrzęgła a niższym do hamulców, to tak dla bezpieczeństwa, bolepiej jak dowiemy sie ze płynu za mało jak nam sprzegło wejdzie w podłoge niż stracimy hamulce. Ale jak piszesz ze cieknie to chyba nei ma o cyzm gadać, gdyby nie ciekło to podejrzewał bym wlasnie zapowietrzenie sprzęgła w skuter zaniskiego poziomu w zbiorniczku

B-artek M-onika W-ojtuś (synek)

Skype: barto75 lub barto551

Moje byłe BMW http://www.bmww.webpark.pl/M5drive.gif Moje też byłe BMW

Opublikowano
Wepchnalem z kumplem na kraweznik. Ogolnie zdjalem ta gumowa taka zatyczke i zrobilem tak jak tlyumaczyliscie, ale poza tym ze caly bylem w tym smarze bo to ocieka z kilku miejsc przy naciskaniu pedalu to nic nie zdzialalismy, pedal wogole nie zesztywnial. Chyba jednak hol
Opublikowano
No nie ma warunkow po prostu, i tak bylem wcisniety na styk. A co do holowania.. Musze chyba kupic taka linke rozciagliwą bo jak ostatnim razem wiozlem beti na tym zwyklym sznurze to tak szarpalo na swiatlach ze koszmar... wlasnie dlatego chcialem uniknac tego cholernego holowania
Opublikowano
Linka rozciagliwa jak najbardziej , ale jesli bedziesz pamietał żeby trzymać ja napietą to nie bedzie szarpac. Umów sie też z kolegą że bedzie ci dawał znaki "stopem" kiedy hamować.Jesli bedziesz tylko ty hamował to lina bedzie napieta.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.