Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam!

Dzięki za wszystkie odpowiedzi na moje pytania. Są to bardzo ważne informacje, dla mnie.

Ale mam jeszcze jedno pytanie. Jak z komentujecie wypowiedz kolegi z innego forum?

Cytuje:

Ja odradzam sejwencujny !!!!!! Pracuje przy instalacjach gazowych! ok jak chcesz to zakładaj ale wiesz co się dzieje gdy gaz prosto z butli (sprężony)i gdy się rozpręża przy pomie ? Powstaje zimno ,zminy gaz wpadne do ciełej komory spalania...i juz sam znasz skutki 25tys km. i po zaworach wszystko sie wypali!!!!

 

Dam ci jeden przykład jedz do servisu i zapytaj sie czy ci zamontują gaz sekwencyjny do golfa 4, odpowiedz ze nie poniewaz silnik sie zajedzie przy 10tys. km

 

Też interesujące, prawda?

Aż zaczełem się zastanawiać... :jawdrop:

  • Odpowiedzi 50
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Jemu chyba rozchodziło sie o instalacji sekwencyjnej w której gaz doprowadzany jest do wtrysków w postaci sprężonej, czyli ciekłej i po rozprężeniu na wylocie wtrysku doprowadza do pęknieć głowicy lub zaworów w wyniku zimna związanego z rozprężeniem.

Powiedzmy, że udało mi się przetłumaczyć co gość miał na myśli.

Nie jestem na topie z instalacjami, ale obiło mi się o uszy o tego typu rozwiazaniach instalacji, nad którymi prace niedość, że zostały ukończone to już powoli są one instalowane.

Problem w nich polegał na stworzeniu ogrzewania wtrysku i obecnie są one instalowane w odpowiednio przygotowanej głowicy, którą oczywiście należy przerobić .

Co wiecie więcej na ten temat? i co o tym sądzicie? można trochę pospekulować

Opublikowano

Więc z tego co zrozumiałem, mogę zakładać tą instalacje?

Bo informacje "zniszczenia silnika" dotycza innej budowy instalacji, która była niedawno w prototypie, a obecnie można ją już spotkać na rynku? :idea:

Opublikowano
mój ojciec na instalacji I generacji w mercedesie zrobiło ok. 250 tys. km i nie zniszczył mechanicznie silnika.kilka razy miał strzały itylko zerwało dwukrotnie pokrywę filtra powietrza.ale zaznaczam była to I generacja.sam silnik po takim przebiegu ok.
czasami się mylę
  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Witam.

Założyłem instalacje SIROCCO i pali 16.3 do 16.9 litra na 100 km.

Jeździ się tak samo jak na paliwie, podczas przełączania na z benzyny na gaz, to nie wiadomo, kiedy. Tylko jest ledwie wyczuwalny spadek mocy, ale prawie nic.

Tylko to spalanie wydaje mi się, że jest troszkę za duże?

Chciałem wymienić świece, tylko, na jakie i sondę lambda na V1 – taka musi być?

Jak na razie to jazda ok. Doradźcie mi z tymi świecami z tą sonda ok.?

Z góry dziękuje.

I jeszcze jedno, można tą instalacje przerobić na gaz ziemny?

Opublikowano

Wiem już, że tej instalacji przerobić na gaz ziemny się nie da. Musi być całkowicie inna instalka. Wysokociśnieniowa, całkowite inne parowniki i butle itd.

szkoda, bo lpg za 1 litr to 2.21zł, a cng za 1 litr to 0.89 groszy. Więc różnica jest.

No stopka.

:cry2:

Opublikowano

Znajdzie się ktoś, kto powie, na jaką sondę lambdę wymienić, by dobrze chodziła?

Instalacja gazowa jest i słyszałem, że trzeba ją wymienić? :duh:

Opublikowano

Mój silnik jeździ na takiej samej sondzie od początku i nie słyszałem o konieczności jej wymiany. Chyba że moja instalka jej nie wymaga, bo jest najprostsza jaka tylko może być - bez żadnej elektroniki :D i nadal silnik spala tylko 12,5 litra na 100km.

Ale żeby wszystko przerabiać pod gaz?

Jeszcze trochę a będziemy musieli wymieniać silniki bo na gazie nie chcą prawidłowo pracować. :duh:

Opublikowano

Zbichu u ciebie inaczej zalozyc istalacji sie nie da. na L-jetroniku musi byc mikser przed przepływka nistety. kombinacja z kompensacja sie nie powiedzie. troche lipnie bedzie to dzialac. w efekcie czego wolne obroty odejda w zapomnienie.

do robertbmw.

mozesz sobie pozwolic na zakladanie miksera na przepustnice jezeli wyscie zaworu powietrza dodatkowego jest w kolektorze lub jest mozliwosc przeribienia jak w M50. bo jezeli przychodzi w polowie rury i nie ma miejsa to zegnajcie wolne obroty.

mowisz nie strzela. no nie, jak pilnujesz wszyskiego bo znasz sie na tym.

a zwykly uzytkownik nie zauwazy przebicia lub niedomagania swiecy z rana. podpartego zaworu itd. wdedy strzały murowane. i kolektor plastikowy w kąt. chcesz spróbowac. zapal zimny silnik na gazie ,po czym zgas go poczekaj minute zapal, dodaj gazu i masz strzelanie. wiesz ile razy tlumaczylem ludziom (jak jeszcze zajmowalem sie tym wszyskim), ze jak wyprowadzi z garazu to niech nie gasi - wiele, nie dociera. jak masz nowy parownik gumy w srodku miekkie to jeszcze nie problem ale jak ma on z 2 lata i jest -5 na dworze jestes zalatwiony.

pozdro.

e39 3.0D
Opublikowano

Tak się akurat składa, że to w mikserze jest wyjście do zaworu dodatkowego powietrza i to w niego wystarczy przepiąć węża od zaworu, by silnik pracował na obrotach biegu jałowego, a oryginalne wyjście w gumie dolotowej zaślepić.

Zawór pomimo miksera na przepustnicy musi zasysać powietrze z gazem i ten mikser to umożliwia.

Do świec nie zaglądałem od 35.000 i choć jestem mechanikiem to jak każdy nie mam na to czasu, bo albo auto jest w trasie, albo ja jestem zajęty.

Jeździłem na różne sposoby i uruchamiałem silnik w różnych sytuacjach - nawet zimny silnik na gazie chodzi i nic się nie dzieje.

Co do Zbycha to ma on tradycyjny system wtrysku Motronic tylko, że z elektroniczną przepustnicą, czyli bez zaworu dodatkowego powietrza. I w jego sytuacji to rozwiązanie będzie również się dobrze spisywało niż w chwili obecnej kiedy to mikser ma daleko od przepustnicy i wytworzenie pomiędzy nim, a przepustnicą podciśnienia jest jeszcze bardziej utrudnione co prowadzi do zwiększenia dawki gazu, by silnik pracował na obrotach biegu jałowego z tym że na wysokich ta dawka jest za duża.

 

Samochód nawet na benzynie potrafi kichnąć z powodu nadmiernej dawki paliwa i kwestia nie proporcjonalnej dawki gazu jest głównym powodem strzałów w kolektor - żadna elektronika nawet na podstawie sondy jej nie dostroi, kiedy mikser będzie oddalony, a silnik będzie pożerał nawet powyżej 15l przy siniku 1,6 .

Opublikowano
Zgadzam się z robertbmw. Mikser juz mam założony na przepustnicy w silniku m30b35 i nie mam najmniejszego problemu z wolnymi obrotami.
peace & love
Opublikowano
Do BMW LAS: Ja Tez mam instalke na podzespołach sirocco i tez nie umie zejsc ponizej 15 litrow wiec mysle ze jest to całkowicie normalne biorac pod uwage fakt ze benzynki wcale mniej nie łykał. Tak z ciekawosci jakie masz wtryski i kompa sterujacego? Pozdrawiam wielbicieli taniego paliwa!
Opublikowano
Kurcze to wam coś sporo pali bo ja mam takie spalanie jak go gniote i to naprawde ostro tylko że na autostradzie w miescie to ok 17/18l
www.klinika-bmw.pl
Opublikowano
Załozylem instalacje gazowa Landi Renzo sekwencje ILGas i powiem krótko....robilem to w warsztacie w ktorym w obecnych czasach czeka sie na montaz 2 miesiace w inych za to czeka sie tydzien...mysle ze to o czyms znaczy, instalacja zalozona juz na oko jest profesjonalnie, ktos zalatwil mi upust zaplacilem za to 3500 zamiast 4 tys, robilem to na poczatku sierpnia, przejechalem juz 13 tys km - efekt - kasa w kieszeni i zadnych problemow, poprostu zadnych - i teraz UWAGA - dwa tyg pozniej zakladal gosc w tym samym warsztacie ale II generacje do takiego samego silnika....efekt????? pewnie wszyscy znaja....wybuchy i ciage naprawy standartowch elementow po takim zdarzeniu....zliczylismy koszty - instalacja II generacji + naprawy juz siegaja 3 tys zl......i jaki sens zakladac takaie barachło????...Potwierdze wszystkie wypowiedzi...GAZ???? TYLKO SEKWENCJA....II generacja jak najbardziej tak ...ale do Poloneza......!!!!Pozdrawiam. Tomasz
Opublikowano
mam instalację sirocco z wtryskami matrix w e-39 540iV8.spalanie w mieście (warszawa)przy systemie jazdy zerojedynkowym (gaz, hamulec ) nie przekracza 18 do 19 litrów, na trasie w okolicach 160 km/h spada do 14 litrów.myślę, że spalawnie w silniku 2.0 ok. 16 l. to nieco za dużo.
czasami się mylę
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Załozylem instalacje gazowa Landi Renzo sekwencje ILGas i powiem krótko....robilem to w warsztacie w ktorym w obecnych czasach czeka sie na montaz 2 miesiace w inych za to czeka sie tydzien...mysle ze to o czyms znaczy, instalacja zalozona juz na oko jest profesjonalnie, ktos zalatwil mi upust zaplacilem za to 3500 zamiast 4 tys, robilem to na poczatku sierpnia, przejechalem juz 13 tys km - efekt - kasa w kieszeni i zadnych problemow, poprostu zadnych - i teraz UWAGA - dwa tyg pozniej zakladal gosc w tym samym warsztacie ale II generacje do takiego samego silnika....efekt????? pewnie wszyscy znaja....wybuchy i ciage naprawy standartowch elementow po takim zdarzeniu....zliczylismy koszty - instalacja II generacji + naprawy juz siegaja 3 tys zl......i jaki sens zakladac takaie barachło????...Potwierdze wszystkie wypowiedzi...GAZ???? TYLKO SEKWENCJA....II generacja jak najbardziej tak ...ale do Poloneza......!!!!Pozdrawiam. Tomasz

 

Jeszcze Cię nie znam, a już Cię lubię. Wreszcie ktoś praktycznie dowiódł, że koszty są te same, na początku oszczędność nerwów, a potem paliwa na korzyść sekwencji.

Kai
Opublikowano

Cieszy mnie fakt że nie ma problemów.

 

Ale

..i jaki sens zakladac takaie barachło????

 

Trochę mnie oburzyło, gdyż jeżdżę na tym barachle i nie narzekam - nawet zapominam czasem że mam gaz i na nim jeżdżę.

Nie wynika to z instalacji gazowej jakiej generacji masz, lecz kto ją zakłada i czy kiedyś zastanowił się nad tym dlaczego tak zakłada, a nie inaczej.

Za normę przyjęło się zakładanie mikserów za przepływką, a żadnych problemów nie opisuja właściciele mikserów na przepustnicy.

Czy powodem w takim razie jest sam gaz, że w jednym aucie strzela a w drugim nie, a może to wina świec, bo mają przejechane już 10000 km i są do wymiany??

I moja ocena jest taka:

Odnowienie instalacji gazowej - z wyjątkiem zbiornika gazu kosztowało mnie 780 zł ( nowe wszyściutko, łącznie ze śrubkami i nakrętkami)

Spala 12,5l/100 i rozpędziłem ją już do 200km/h na gazie, przy czym nie wiem co to wogóle jest strzał i przejechałem juz 8000km.

 

Jakie więc porównanie doliczając do tego zbiornik nowy z wielozaworem, bo tylko to pozostało wymienić na nowe i doliczając robotę montażu, oraz załatwienia istotnych przeglądów.

Opublikowano
Witam. Widzę, że temat dotyczy głównie sekwencji, więc i ja postanowiłem dodać swoje spostrzeżenia. Otóż miesiąc temu stałem się szczęśliwym posiadaczem instalacji KME. Moje 730 na tej instalacji zużywa 14-15 l/100 km, a dynamikę oceniam na trochę lepszą niż na benzynie.I tu kieruję swoją wypowiedź do BMW.las i tadzika . Na początku u mnie było podobnie. Zużycie sięgało 17 i to przy spokojnej jeździe. Bierze się to stąd, że gazownikom szkoda jest czasu na zrobienie porządnej mapy pracy sterownika i zazwyczaj ograniczają się do przejechania w sumie paru km i gotowe. Byle komputer coś dostał. Proponowałbym podjechać do gazowników, poprosić o założenie urządzenia do tworzenia mapy(zapomniałem jak się to fachowo nazywa),i SAMEMU przejechać ok 100 km na benzynie i potem tyle samo na gazie. Oczywiście w różnych warunkach( trochę miasta i na trasie część spokojnie i część ostro). Pozwoli to na zaprogramowanie wielu punktów pracy sterownika. Później zabrać fachowca z laptopem do samochodu i sprawdzić w praktyce jak to się sprawuje. U mnie skorygował w ten sposób skład mieszanki podczas przyspieszania, gdyż za mocno się wzbogacała.
Wodzik
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Witam. Widzę, że temat dotyczy głównie sekwencji, więc i ja postanowiłem dodać swoje spostrzeżenia. Otóż miesiąc temu stałem się szczęśliwym posiadaczem instalacji KME. Moje 730 na tej instalacji zużywa 14-15 l/100 km, a dynamikę oceniam na trochę lepszą niż na benzynie.I tu kieruję swoją wypowiedź do BMW.las i tadzika . Na początku u mnie było podobnie. Zużycie sięgało 17 i to przy spokojnej jeździe. Bierze się to stąd, że gazownikom szkoda jest czasu na zrobienie porządnej mapy pracy sterownika i zazwyczaj ograniczają się do przejechania w sumie paru km i gotowe. Byle komputer coś dostał. Proponowałbym podjechać do gazowników, poprosić o założenie urządzenia do tworzenia mapy(zapomniałem jak się to fachowo nazywa),i SAMEMU przejechać ok 100 km na benzynie i potem tyle samo na gazie. Oczywiście w różnych warunkach( trochę miasta i na trasie część spokojnie i część ostro). Pozwoli to na zaprogramowanie wielu punktów pracy sterownika. Później zabrać fachowca z laptopem do samochodu i sprawdzić w praktyce jak to się sprawuje. U mnie skorygował w ten sposób skład mieszanki podczas przyspieszania, gdyż za mocno się wzbogacała.

 

Chodzi Ci o czujnik kalibracyjny. Zrobiłem taki i wożę na stałe wpięty w aucie :)

 

Zczytywane są wartości czasu otwarcia wtryskiwaczy Pb dla różnych obciążeń (podciśnienia w kolektorze ssącym) przy obrotach między 2200 a 2800 rpm. Najpełniej można zrobić mapę jadąc na 4 lub 5 pod lekką górkę, przymając się w wymienionym zakresie obrotów różnie obciążając silnik. Mając wartości czasów otwarcia wtryskiwaczy Pb przy pracy na Pb i LPG - można je porównać i wysnuć odpowiednie wnioski, wymodelować charakterystykę.

Uwaga, jadąc z czujnikiem należy przytrzymać stałe obiciążenie przez chwilę, ponieważ wartości są odczytywane po ustaleniu się wartości napięcia sondy lambda, czyli dopiero po dopasowaniu mieszanki. Obciżenie może być pośrednio obrazowane ekonomizerem - im większe spalanie, tym większe zużycie paliwa.

Kai
Opublikowano
Czy wożenie takiego czujnika wpiętego na stałe w instalację ma jakieś korzyści? U mnie po prostu zcytali informacje i zrobili poprawkę.
Wodzik
  • 7 miesięcy temu...
Opublikowano
troche odkopalem temat, mam pytanie do BMW las, gdzie zakladales instalacje, bede zakladal rowniez sekwncje i polecono mi sirocco i wtryski matrix,
przednie kola sluza do kierowania, a tylne do napedzania
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano
Załozylem instalacje gazowa Landi Renzo sekwencje ILGas i powiem krótko....robilem to w warsztacie w ktorym w obecnych czasach czeka sie na montaz 2 miesiace w inych za to czeka sie tydzien...mysle ze to o czyms znaczy, instalacja zalozona juz na oko jest profesjonalnie, ktos zalatwil mi upust zaplacilem za to 3500 zamiast 4 tys, robilem to na poczatku sierpnia, przejechalem juz 13 tys km - efekt - kasa w kieszeni i zadnych problemow, poprostu zadnych - i teraz UWAGA - dwa tyg pozniej zakladal gosc w tym samym warsztacie ale II generacje do takiego samego silnika....efekt????? pewnie wszyscy znaja....wybuchy i ciage naprawy standartowch elementow po takim zdarzeniu....zliczylismy koszty - instalacja II generacji + naprawy juz siegaja 3 tys zl......i jaki sens zakladac takaie barachło????...Potwierdze wszystkie wypowiedzi...GAZ???? TYLKO SEKWENCJA....II generacja jak najbardziej tak ...ale do Poloneza......!!!!Pozdrawiam. Tomasz

Mylisz się 525i taxi na gazie 30000 km i nic .... dziwne ale tylko raz regulowałem... pali cały czas tak samo ok 16 litrów w 3 miescie... ale gaz ostro w glebe... wiadomo ,zę nei cały czas deptam ale na swiatłach zawsze w czołówce :)

kupie silnik 2,5 L bądz 2.0 litra albo zestaw do swapa na 3l ,3,5

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.