Skocz do zawartości

318i problem z układem chłodzenia- uszczelka??


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

Mam problem który opisywany był już na forum ale na dobra sprawe nie został chyba rozwiazany oraz nie została udzielona jednoznaczna odpowiedz.

W maju zaraz po zakupie samochodu zamontowałem instalacje gazowa. Po przejechaniu 500 km zaświeciła mi się kontrolka od ubytku płynu chłodzącego- dolałem po czym po kilkuset kilometrach problem się powtórzył. Dolałem znowu. W następnej kolejności zauważyłem ze weze od układu chłodzenia sa twarde. Przy dodawaniu gazu,węże rosną, i wlasnie tu pytanie. Czy przy dodawaniu gazu pompa wody szybciej sie kreci i robi się większe ciśnienie czy są to objawy uszczelki pod głowicą. Dodam jeszcze ze znalazłem nieszczelność w układzie chlodzenia- ktora usunałem, był to uszkodzony trójnik zamontowany pod kolektorem. tam wpinał sie gaziarz i uszkodził jedno rozgałezienie trójnika. był spokoj przez kilka miesiecy po czym w sobotę podczas stania w korku walnął górny wąż idący od zbiornika wyrównawczego do bloku silnika. Dodam że nie ma śladu oleju w płynie i na odwrót. Pomóżcie bo nie mam juz siły!!

 

ps. Od zamontowania gazu zrobiłem juz ponad 5 tys kilometrów

Opublikowano (edytowane)

Nie śpiesz się z wymianą uszczelki pod głowicą, wcale to nie musi być to, tym bardziej że to co piszesz nie wskazuje na to.

Stawiam że gaziarze coś odwalili, może reduktor gazu uszkodzony ?

 

Upewnij sie że masz drożną chłodnice, jak jest pozapychana to będą problemy z ciśnieniem.

Edytowane przez mple
mario
Opublikowano
Witam,

Przy dodawaniu gazu,węże rosną

 

To może wskazywać na uszczelkę pod głowicą, a to że oni przy tym grzebali może być zbiegiem okoliczności.

330d,yzfr6,yz250, INPA-Darmo sprawdzę/pomogę
Opublikowano
slyszałem o takim przypadku w 7er, że gaziarze wpieli się z gazem przed elektrozaworami odpowiadającymi za otwarcie temp. w kabinie. gość miał problem z gotowaniem się auta czy coś w tym stylu. może zajedź do innego gazownika niech luknie czy dobrze podłączyli, ewentualnie wspomnij o takiej możliwości, o której tu piszę.
Opublikowano

Stawiam że gaziarze coś odwalili, może reduktor gazu uszkodzony ?

 

 

Jeśli chodzi o instalacje gazowa to wydaje mi sie ze powinno byc ok, w koncu byla to nowa instalacja- zreszta jest na gwarancji.

 

 

Upewnij sie że masz drożną chłodnice, jak jest pozapychana to będą problemy z ciśnieniem.

 

 

Chlodnica jest drożna, dolny wąż jest ciepły i również twardy..

 

 

 

CO JESZCZE MOGĘ SPRAWDZIC W CELU ROZWIAZANIA PROBLEMU?

Opublikowano
w tych modelach juz tak jest ja juz wszystko po wymienialem co tylko sie dotyczy ukladu chlodzenia i glowice sprawdzalem na szczelnosc i nowa uszczelka i nic nie pomoglo jezdze juz poltora roku zrobilem 35 tys km i jak narazie nic sie nie stalo temperatura jest normalna ogrzewanie zima jest na gazie pracuje normalnie..
Opublikowano
w tych modelach juz tak jest ja juz wszystko po wymienialem co tylko sie dotyczy ukladu chlodzenia i glowice sprawdzalem na szczelnosc i nowa uszczelka i nic nie pomoglo jezdze juz poltora roku zrobilem 35 tys km i jak narazie nic sie nie stalo temperatura jest normalna ogrzewanie zima jest na gazie pracuje normalnie..

 

a czy Tobie również przy dodaniu gazu "rosły " węże??

Opublikowano
Ja mam dość podobny problem... Niedawno kupiłem swoje 318 (143km) i dolałem nieco płynu do chłodnicy(właśnie przez kontrolke zbyt małego poziomu). Po dolaniu na zimnym silniku pływak wskazywał max wiec zacząłem jezdzić i po około 500-600km znowu to samo :mad2: . Sprawdziłem stan płynu ponownie, jest cały czas na oznaczeniu max. Oleju nie przybywa, pod korkiem czysto na bagnecie też. Zauważyłem, że po dolaniu płynu przez jakiś czas jest zupełnie spokój z kontrolką stanu, po jakims dystansie(~500km) zaczyna sie ona czasami zapalać a potem świeci juz prawie cały czas :mad2: . Często mam tak, że kontrolka gaśnie jezeli jade na "luzie" po rozpędzeniu samochodu. Co ciekawe zaraz po rozruchu zimnego silnika też jej nie widać(pojawia się po dobrych kilkunastu minutach jazdy). Odkrecając korek płynu(nawet po po kilkunastu godzinach od podróży) słyszę syk powietrza, ale chyba to akurat powinno tak być i swiadczy, że układ jest szczelny :?:
Opublikowano
masz gdzies nie szczelnosc skoro ci ubywa plyn...

 

Niby racja kolego(bo po dolaniu płynu przez jakiś czas jest spokój, wiec najwyraźniej gdzieś ubywa). Zastanawia mnie tylko dlaczego gdy sprawdzam poziom płynu w chłodnicy(na zimnym silniku) pływakiem to ciągle jest max(a nawet nieco więcej, pływak dochodzi do swojego ogranicznika) a kontrolka niskiego stanu sie świeci :mad2: . Tak jak wspominałem wcześniej na zimnym silniku nic takiego sie nie dzieje, dopiero po rozgrzaniu silnika na wyższych obrotach. Wystarczy zostawić go na jakis czas na luzie lub "lekko z górki" aby kontrolka zgasła a po ruszeniu z miejsca po paru minutach znowu sie zapala :duh: .

 

Poradźcie coś koledzy, niedlugo będe szukał nieszczelności w układzie, ale o co może chodzić z tą kontolką która zapala się mimo, że pływak jest na max a do tego zależy od obrotów/temperatury silnika???

Opublikowano
skoro tak jak opowiadasz ze kontrolka sie swieci gdy nawet plywak wskazuje ze plyn jest to masz cos nie tak z czujnikiem ktory znajduje sie w zbiorniczku..w tych modelach co i jak w innych autach stan plynu zawsze sie sprawdza na zimnym silniku...powiedz mi co jaki czas dolewasz plyn i w jakich ilosciach ci ubywa...Pozdrawiam
Opublikowano
skoro tak jak opowiadasz ze kontrolka sie swieci gdy nawet plywak wskazuje ze plyn jest to masz cos nie tak z czujnikiem ktory znajduje sie w zbiorniczku..w tych modelach co i jak w innych autach stan plynu zawsze sie sprawdza na zimnym silniku...powiedz mi co jaki czas dolewasz plyn i w jakich ilosciach ci ubywa...Pozdrawiam

 

Kontrolka po raz pierwszy zapalila mi sie około miesiąc temu(samochod mam od dwóch). Sprawdziłem pływakiem: max, mimo to dolałem nieco żeby sprawdzić co sie stanie(dolałem mniej niż 0.5l). Przez jakies 500-600km było zupełnie ok, niestety zaraz po tym dystansie kontrolka zaczęła się zapalać w ten sam sposób co wcześniej :duh: . Obecnie od dolania płynu przejechałem około 900km, w sumie to co dzień ( :norty: ) sprawdzam płyn i na pływaku cały czas jest max. Tak jak napisałem wcześniej na zimnym silniku zawsze jest ok, trzeba go nieco rozgrzać aby się zapaliła. Zauważyłem, że bardzo często kontrolka gaśnie na wolnych obrotach(po około minucie pracy) lub jeżeli silnik dostanie ostro w du&* :wink: . Tak czy inaczej po paru minutach normalnej jazdy znowu się zapala co jest strasznie irytujące :mad2: .

 

Myślałem o upuszczeniu odrobiny płynu, żeby pływak zaczął wskazywać cos innego niz max i sprawdzić wtedy co się bedzie działo na konsoli. Ewentualnie jeżeli to oczywista wina tego czujnika jak ciężko jest go wymienić?

 

Dzięki za zainteresowanie

Pozdrawiam

Opublikowano
zeby go wymienic to jest kilka minut pracy.. czujnik znajduje na dole zbiornika wiec aby go wymienic to raczej trzeba sie zabrac od dolu auta..wiec trzeba zdjac oslone silnika spuscic plyn i go wymienic.. jak dobrze pamietam to on jest wcisniety i zapiety zapinka...spokojnie samemu dasz rade....kontrolka powinna sie zaswiecac wtedy gdy plynu juz jest bardzo malo w zbiorniczku...ja mysle ze to wina czujnika...ale i tez musisz przejzec uklad czy jest szczelny bo bmw jest na to uczulone..
Opublikowano
U mnie jest nieco inaczej, ale zastanawia mnie korek od wlewu płynu chłodniczego. Niby taka trywialna rzecz ale gdzieś przeczytałam że ma on olbrzymie znaczenie w ciśnieniowym układzie chłodzenia, a takie posiada BMW. Może ty tracisz ten płyn właśnie przez jego nieszczelność a wiem z doświadczenia, że jak tego wycieku się nie widzi na własne oczy to po paru sekundach nie ma po wycieku śladu bo płyn momentalnie paruje i po podniesieniu maski nic nie widać. Ten korek odpowiada za szczelność w układzie, odpowiada za odpowiednie ciśnienie dla pracy silnika i jego upuszczanie jak silnik przestanie pracować. Niby 25 zł a wiecznie jego zakup odkładam na potem. Może to jest przyczyna?
  • 4 lata później...
Opublikowano

Były podobne przypadki tz gaz się przedostawał do układu chłodzenia.

Zakręć butlę z gazem i pojeździj aby zobaczyć czy masz te same objawy.

..........................................................................................

Generalnie to na privy nie prowadzę korespondencji.

Opublikowano
u mnie gazownicy (czyt. patałachy) podłączyli źle instalację do chłodzenia reduktora i rozerwało po czasie zbiornik przy chłodnicy
http://images33.fotosik.pl/376/633352ed1b63d463.jpg

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.