Kupno X1: x20d vs. x23d

[guteg]

Witajcie,

 

Nosimy się z zamiarem kupna x-jedynki. Pojawił się problem doboru silnika.

 

Auto będzie użytkowane głownie przez kobietę. Obecne auto po 5-letnim użytkowaniu od nowości ma zaledwie 50k km. 70% w małym mieście, 30% trasy (dotychczasowy stosunek jazda miejska:jazda na trasie może wynikać też z tego, że obecne auto ma zbyt małą moc i ogólnie jest bardzo mało komfortowe, więc kompletnie nie nadaje się na np. rodzinne wypady). Dlatego powstaje dylemat co do żywotności turbin przy miejskiej jeździe, których w x23d są przecież dwie. Tutaj najlepszym rozwiązaniem byłaby benzyna x25i, ale cena jest za wysoka jak na ten motor.

 

Z drugiej jednak strony, auto ma być wyposażone w automat. Jak wiadomo, x23d ma automat w standardzie, do x20d trzeba dokupić. Wówczas różnica w cenie robi się niewielka (oczywiście na korzyść x20d) i pojawia się pytanie, czy przy tej niedużej, aczkolwiek jednak istniejącej, ilości pokonywanych tras nie lepiej dorzucić te kilka tysięcy i mieć czystą frajdę z silnikiem x23d w przypadku jazdy poza miastem i mieć gdzieś żywotność biturbo.

 

Czy rzeczywiście jazda miejska jest szkodliwa dla silnika z turbo? Czy może jestem zupełnie w błędzie?

 

Będę wdzięczny za Wasze uwagi.

 

Pzdr

[Rufio]

Turbo i jazda miejska to nie dramat, gorzej z filtrem cząstek stałych.

[lamer]

Czy rzeczywiście jazda miejska jest szkodliwa dla silnika z turbo? Czy może jestem zupełnie w błędzie?

Ostatecznie jaka różnica czy zarżniesz jedną czy dwie turbiny? O turbinę trzeba dbać to będzie "wieczna". Podstawowa zasada to dobry olej (tu raczej przy nowym samochodzie obaw nie ma) i odczekanie trochę po szybkiej jeździe przed zgaszeniem silnika (a to już mało kto stosuje).

Dla pytających po co czekać dam filmik:

Wyobraźcie sobie co się dzieje z łożyskami turbiny bez smarowania olejem po wyłączeniu silnika (czyli także zatrzymaniu pompy oleju).

[guteg]

Turbo i jazda miejska to nie dramat, gorzej z filtrem cząstek stałych.

 

Racja. Macie Jakieś doświadczenia z DPFem w jeździe miejskiej? W e60 nie ma problemów póki co (choć dopiero 90k km), co prawda pokonuje trochę więcej dłuższych dystansów. X1 robiłoby kilka razy w miesiącu (przykładowo 2 razy tygodniowo) trasę 30-40km w jedną stronę. Czy takie dystanse są wystarczające do tego, aby dpf się "wypalił"?

 

lamer-> tak, ale po tym mieście nie da się szybko jeździć, więc jak w takim przypadku obchodzić się z turbiną? Czy po 5-minutowej jeździe też należałoby czekać tą minutę aż się turbo schłodzi? : )

[lamer]

Ludzie piszą o chłodzeniu turbiny a tu raczej chodzi o jej wyhamowanie a nie chłodzenie. Zobacz na film - jak dodasz gazu i puścisz to turbina potrzebuje kilkanaście sekund by się zatrzymać! Ja staram się zawsze przed zgaszeniem samochodu pozwolić silnikowi popracować kilkanaście sekund na obrotach jałowych. Jak się nabierze przyzwyczajeń to nie jest to problem. Po prostu dojeżdżając do miejsca zatrzymania wystarczy zdjąć nogę z gazu i wrzucić luz jeszcze w czasie jazdy. Wtedy po zaparkowaniu nie trzeba czekać 20s na zgaszenie silnika.

[guteg]

Powiedzmy że sprawa turbo jest do zdzierżenia. Odpowie ktoś na moje wątpliwości z dpfem? W 5er nie ma żadnych problemów, ale jest odrobinę inaczej użytkowana, choć też sporo jeździ po mieście.

[Amstaff]

Ludzie... martwicie się o dpf przy nowym samochodzie..?? Litości.

Zrób raz na pól roku jakaś trasę nad morze i będziesz miał czyste sumienie :) po drugie to mozna wyciac ostatecznie zamiast naprawiac za kilka tys, wiec zapomnij o temacie

A jeśli chodzi o turbo to standardowo nie butowac na zimnym i nie wyłączać od razu i możesz mieć nawet tri-turbo i będzie gitarka.

No i na koniec - lykaj 23d :cool2: :mrgreen:

[guteg]

W aucie na gwarancji wycinka raczej nie wchodzi w grę : )

[lamer]

W aucie na gwarancji masz w d..ie dpf. Jak się zepsuje to ci wymienią na nowy.

[guteg]

W teorii masz rację, w praktyce może być inaczej, bo mogliby zacząć wymyślać, że niewłaściwe użytkowanie etc, także to nie takie oczywiste : ) Niestety

[ukasz6]

Ale mimo wszystko jeżeli kupujesz nowy samochód,to możesz spać spokojnie jeżeli chodzi o dpf.Ja użytkuje drugą BMW z DPF,moja luba ma swoją BMW z DPF,ja jeżdże bardzo dużo i nigdy nie miałem z tym problemów,ona jeździ 90% po mieście i też nic się nie dzieje.Co do turbiny to zawsze po dłuższej jeździe i wysiłku dla silnika trzeba jej dać chwilke,zanim zgasimy motor i nie butować jak silnik jest jeszcze zimny.Przy prawidłowym korzystaniu można jeździć długo i spokojnie.Myśle,że BMW robi naprawde silniki diesla.Jedyne co mnie martwi to te systemy start/stop,wszędzie to wciskają a ja nie widze obniżenia spalania ani w 3ce ani w 1ce a jednak,nie chce mi się wierzyć,że nie wpływa to na rozrusznik akumulator czy chociażby turbine dlatego ja to zawsze wyłączam.Co do X1 to jeżeli masz możliwość to bierz 2.3d.Jeździłem tym autkiem z tym silnikiem na jeździe próbnej i super.Dynamiczny,nie pochłania ropy,wysoka kultura pracy.Będziesz zadowolony,zresztą wiele nagród ten silnik zebrał.

[strzalka]

Jako, że auto będzie nowe o dpfy i turbiny nie musisz się martwić, jeśli chcesz nim pojeździć dłużej niż trwa okres gwarancyjny, albo co bardziej się chwali, dbasz o auto, to problemu nie będzie, właściwy olej, chwila oddechu dla turbiny po ostrej jeździe i no problem.

 

Co do wyboru silnika, myślę, że jeśli różnica w cenie przy automacie nie jest duża to warto zdecydować się na 23d, odda to z nawiązką, również przy odsprzedaży jako egzemplarz mniej dostępny na rynku.

[guteg]

Jako, że auto będzie nowe o dpfy i turbiny nie musisz się martwić, jeśli chcesz nim pojeździć dłużej niż trwa okres gwarancyjny, albo co bardziej się chwali, dbasz o auto, to problemu nie będzie, właściwy olej, chwila oddechu dla turbiny po ostrej jeździe i no problem.

 

Co do wyboru silnika, myślę, że jeśli różnica w cenie przy automacie nie jest duża to warto zdecydować się na 23d, odda to z nawiązką, również przy odsprzedaży jako egzemplarz mniej dostępny na rynku.

 

Oj to prawda, oddaje z nawiązką :)

[aiho]

Mam pytanie a zarazem pewne spostrzezenia...mialem teraz przez kilka dni, do dyspozycji F10 520D a teraz dostalem x1 23d, i musze powiedziec ze kultura pracy, i jazda 20d byla o niebo , lepsza...moze ktos mi wyjasni? a moze to tylko moje subiektywne odczucia ? wynikajace z faktu ze x1 ma naped na 4 kola?

[guteg]

Mam pytanie a zarazem pewne spostrzezenia...mialem teraz przez kilka dni, do dyspozycji F10 520D a teraz dostalem x1 23d, i musze powiedziec ze kultura pracy, i jazda 20d byla o niebo , lepsza...moze ktos mi wyjasni? a moze to tylko moje subiektywne odczucia ? wynikajace z faktu ze x1 ma naped na 4 kola?

 

W f10 jest silnik 20d 184, w x1 23d to rozwinięcie 20d 177. Być może te silniki różnią się czymś więcej niż tylko softem.

Ponadto to dwa zupełnie różne auta, f10 z definicji musi być aksamitne i kulturalne. W x1 BMW trochę dało ciała z wygłuszeniem, ale mam wrażenie, że 23d w x1 ma zdecydowanie lepszą kulturę pracy niż 20d. No i 23d to naprawdę nieźle jeździ wg mnie (a mam porównanie z 530d i jest naprawdę dobrze)

 

Swoją drogą, ciekawe, czy silnik 23d będzie w f10...

 

btw. jak wrażenia z jazdy f10 520d? (chodzi mi o osiągi) Bo opinie są różne...

[aiho]

Co do osiagow...ciezko mi sie wypowidac, bo to bylo auto dyrektora u jednego z dealerow, i mialo 1000 km, wiec traktowalem je z pelna kultura, powiem tyle ze kolega ktory sie nia przejchal, a wczesniej jezdzil 535xd..uznal ze dla 20d pelen szacun, i dodam tyle ze jak jestem wrogiem diesli tak tego bym sobie z czystym sumieniem kupil, na trasie co prawda krotkiej, udalo mi sie uzyskac 5,5 l.....czego chciec wiecej.

[mario330d]

no tak.....jezdzil 535xd.. :duh: