Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

dziś po odpaleniu auta zobaczyłem niezłą chmurę za sobą .Przy każdym wciśnięciu pedału gazu pojawia się za mną czarny dym.Żadnego spadku mocy czy innych objawów. Po pokonaniu kilkunastu kilometrów trochę to dymienie zelżało. Czy tak gwałtowne dymienie może być objawem czyszczenia się filtru cząstek stałych? Jeżdżę trochę już tym autkiem ale nigdy nic podobnego się nie wydarzyło. Dzwoniłem dziś do serwisu, aby się umówić na wizytę:) Powiedziano mi przez telefon, że to raczej nie ma nic wspólnego z DPF.

 

Miał już może ktoś, tak objawiające się samoczyszczenie się tego filtra?

Opublikowano

rzecz jasna, że czarny bierze się z mniejszej ilości powietrza do ropy w związku z czym idzie więcej ropy i w efekcie jest czarny dym.

też może być rozszczelniony układ, ale kolega napisał, że auto ma taką samą moc, jak wcześniej. więc wydaje mi się, że jak by powietrze uciekało "bokiem" to auto nie miało by mocy.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

wizyta w warsztacie prawie nic nie dała bo .. objawy jak się pojawiły tak znikły. I w warsztacie udało się tylko zczytać błąd przepływomierza i za niskie ciśnienie doładowania. Sprawdzono przewody od turba-OK, przepływka niby też -pokazuje wporządku, tylko czasami się zawiesza.Miałem wrócić jak problem się powtórzy.

Przez dwa tygodnie był prawie spokój z dymieniem. Prawie, bo czasami,gdy przy uruchomieniu widziałem że kopci, wyłączenie i włączenie auto usuwało skutecznie dolegliwość. Dziś problem wrócił jakby na nowo. Auto kopci,obroty falują cały czas gdy są poniżej 2.000. I trochę jakby turbo dziura się powiększyła.-> Problem widać, że wrócił permanentnie- może uda się coś wyjaśnić podczas jutrzejszej wizyty w sewisie.

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano
Borykam się z podobnym problem dymienia poczas przyspieszania, czy wizyta w warsztacie rozwiązała problem.
Pozdrawiam, Daniel
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Witam,

 

U mnie na dymienie pomogła wymiana przepływomierza, parametry w inpa pokazywał niby prawidłowe.

Pozdrawiam, Daniel

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.