Skocz do zawartości

RunFlat - uszkodzenie


kal800

Rekomendowane odpowiedzi

Chyba nawet wiem kiedy to się stało - najechałem na taki dynks przy miejscu parkingowym do grodzenia miejsca - takie żółte g.ó.wno z metalu na środku co się podnosi. Najechałem też na to przednią oponą, ale jakoś nierówno i uderzyłem w podwozie - dzisiaj sprawdziłem gdzie dokładnie - od przedniego koła idzie oś, rura od układu hamulcowego i takie ramię od amortyzatora (zgaduję, że to od DD). Na tym ramieniu jest żółty ślad od tego ustrojstwa - czy mogłem coś sobie uszkodzić? Jeżeli tak, to miałbym jakieś objawy?

 

Kal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie znam sie bo nie mialem nigdy run flatów ale czy wogóle idzie je naprawiac?

czy jak są przebite to w kazdej wulkanizacji ją załatają?

ROFu sie nie lata - przebita do smieci, uszkodzonych opon "na boku" bez ROFu tez sie nie lata - chyba, ze na wyrazna prosbe klienta ale jest to niezgodne z "sztuka naprawiania opon" :mrgreen: :mrgreen:

było:

E87, 120d, 2004, chip: 191KM/437Nm - 2004-2007, 30 miesięcy funu z jazdy :)

E91, 320d, 2007, chip: 193KM/406Nm - 2007-2010, 30 miesięcy czołgania się z "A" do "B" :(

E90 LCI, 330d, 2010, chip: 286KM/600Nm - 2010-2013, 42 miesiące przyjemności z skromności :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z czego wynika, że się rof nie łata. Bo ja na ten przykład miałem naprawianą taką oponę 4 lata temu metodą na tzw. sznurek i naprawiona opona się doskonale sprawdza. :?:

z racji tego, ze ja to napisalem to musze napisac, ze nie mam pojecia dlaczego :mad2: , tak przeczytalem w AUTO-MOTOR-I-SPORT, potwierdzili mi to w ASO oraz u "gumiarza" gdzie zmieniam opony lato/zima wiec przyjalem do widomosci :duh: :duh: ale dlaczego nie mam pojecia :mad2: :mad2:

było:

E87, 120d, 2004, chip: 191KM/437Nm - 2004-2007, 30 miesięcy funu z jazdy :)

E91, 320d, 2007, chip: 193KM/406Nm - 2007-2010, 30 miesięcy czołgania się z "A" do "B" :(

E90 LCI, 330d, 2010, chip: 286KM/600Nm - 2010-2013, 42 miesiące przyjemności z skromności :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo dobra bajer to pół roboty. ASO nie lutuje kabli, nie łata opon, nie naprawia a wymienia bo im nie zależy na tym. Za mały zarobek za dużo czasu schodzi, mały prestiż. Gumiarz wciska tą samą bajkę bo to stosunkowo nowy typ opony a ludzie się nie znają wiec łykają ją jak młody bocian żaby. Do tego te opony są w samochodach gdzie 150k to cena na dzień dobry wiec biedny takim samochodem nie jeździ. Teoretycznie to skoro można na niej jechać po przebiciu to o ile się jej nie zjechało jeżdżąc na flaku to czemu nie można jej naprawić skoro jeśli i tak zejdzie powietrze to można dalej run on flat? Czy opona ta różni się od zwykłej poza wzmocnionymi brzegami które mają utrzymać samochód i cena 80% większą?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Jaki sprzęt do zdejmowania ?? Kolejna bajka. Można je normalnie zdjąć. Łatwiej jest na maszynie ze specjalna przystawką ale na zwykłej też idzie zdjąć tylko zajmuje to 3x więcej czasu i gumiarzą nie chce się paprac za kilka zeta za kołkowanie opony. Problem jest w przejściu opony przez próg wewnątrz felgi jest ok 3 razy wyższy niż w innych felgach. A co do opony ze zdjęcia nadaje się naśmietnik. Nikt normalny nie podejmie się naprawy takiego uszkodzenia.
Krzysztof
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.