hubik

Dołączam się do prośby. U mnie temat się uspokoił po aktualizacji softu i zabawach BimmerCode. A może cieplej się zrobiło, nie wiem. Raz na 10 jazd coś tam wieje chłodem ale znacznie słabiej. Niemniej jednak chętnie poznałbym sprawdzone rozwiązanie.

Wszystko inne ciągnę 20-30Mbit, więc to raczej nie łącze - próbowałem kilka razy od stycznia, reinstalowałem Managera, to samo. W 1.5H poszło 1%, więc wątpię, żeby pobrał całość. Gdybym ściągnął z linków tu na forum, to jak zdobyć FSC dla mojego samochodu?

Hej, mam F15 i wykupiony abonament na aktualizacje nawigacji. Ściągnąłem BMW Download Managera i pokazuje mi czas pobierania 300-400 godzin. Czy jeżeli pobiorę mapy z wątku w tym dziale (Road Map Europe EVO 2020-3), to da się je bez problemu wgrać? Nie wiem czy tam jest jakiś klucz do wygenerowania dla samochodu czy inna autoryzacja. Będę wdzięczny za wskazówki.

Normalne, kilkanaście km i pokaże poprawną wartość.

Przepraszam, jeśli taki wątek już istnieje, ale nie udało mi się jakoś nic znaleźć w dziale F15. Robił ktoś z Was modyfikację/podniesienie mocy w F15 25d (231KM)? Na razie węszę, w necie można znaleźć tunerów pokazujących przyrosty w okolicach 250-280KM i 550-600nm. Liczby wyglądają przyjemnie. Jeżeli ktoś działał w temacie, będę wdzięczny za podzielenie się wrażeniami, wynikami, kosztami, problemami itp.

Jeżdżę F15 25d parę miesięcy, miałem też okazję jeździć XC60 i XC90 tylko w benzynie (bodajże T6). Wszystko przebiegi ok 50-70k. Robiłeś jazdy próbne? Wybierz co Ci się bardziej podoba :) - F15 wydaje się subiektywnie przestronniejsze z przodu od XC90, z tyłu raczej podobnie - na leśnej piaszczystej drodze Xdrive ciągnął w miarę bezstresowo, XC90 (chyba haldex) chwilami się stopowało - XC90 subiektywnie trochę gorzej wyciszone (szum opon/wiatru) - XC90 ma (ale nie wiem od którego rocznika i wyposażenia) możliwość zdalnego (apka w tel) odpalenia silnika bez otwierania drzwi/zapalania świateł, F15 nie ma takiej opcji w remote services, chyba że ma webasto) - w XC90 tapicerka skórzana jest wg mnie bardzo delikatna i szybko robią się zagięcia/wytarcia/pęknięcia - potwierdziło mi to też kilku tapicerów kiedy poprawiałem skóry w F10. F15 ma moim zdaniem solidniejsze skóry, na pewno o niebo lepsze niż moje poprzednie F10 - XC90 dwa razy (XC60 raz) padło na środku skrzyżowania - laweta, serwis na gwarancji - nie pamiętam, chyba usterka akumulatora/zapłonu. F15 odpukać trzyma się. Co do świateł nie pomogę. U mnie działają :)

Odkopuję archeologicznie dla dobra przyszłych pokoleń, Można to włączyć np przez Bimmercode, jest tam opcja. Może ktoś włączył ją a potem serwis wgrał nowy soft i się skasowało, nie wiem.

Zrobiłem już jakieś 5k km zakupioną F15 i jestem bardzo zadowolony. Ostatnio kumpel podwiózł mnie G01. Subiektywnie - przepaść. Wielkość wnętrza, fotele, wyciszenie (mimo, że miał te specjalne podwójne szyby). Jasne, jedzie się bardzo przyjemnie, ale zdecydowanie czuć różnicę. Uf :)

Czy udało się rozwiązać problem? W F10 miałem tak, że po starcie dopóki silnik się trochę nie rozgrzał, do środka praktycznie nie było nadmuchiwane powietrze. Po ok 5 minutach powoli zaczynało delikatnie lecieć ciepławe a po pewnym czasie, gdy silnik pewnie się bardziej dogrzał, normalnie zaczynały działać nastawy nadmuchu itp. W F15 prawie od razu wali mi zimnym powietrzem na maksa, potem się uspokaja, ale mam wrażenie, że coś w środku się co jakiś czas przełącza (słychać ciche terkotanie co parę minut) i z lewej środkowej kratki zwykle leci zimniejsze powietrze niż z reszty. Jak wyłączę/włączę nawiewy albo przełączę kratkę na zimne (niebieskie) i z powrotem na ciepłe (czerwone), to temperatura się wyrównuje. Wkrótce jadę na serwis, ale może ktoś coś?

No więc dziś przejechałem się zarówno X3 jak i X5. Sama jazda X3 jest całkiem przyjemna, ale fotel jednak mało wygodny a większość przycisków jakoś mi zbyt plastikowo wygląda. Na zdjęciach jest super, ale w realu lepiej wypada moje F10. Wejście do F15 to jednak inna bajka. Jakość materiałów, przestrzeń, pozycja za kierownicą, wyposażenie, wyciszenie, sama jazda wg mnie to duża różnica. No cóż, na koniec testów zarezerwowałem F15 :)

Jeżdżę dość emerycko, w F10 mam program na 220 KM, mogę zrobić program w F15 jak będzie trzeba. W F15 mam o niebo lepsze wyposażenie. No cóż, w weekend robię jazdy próbne, się sprawdzi :) F15 z 3 litrami poza budżetem, nierealne zmieścić się w 200k pln

Przepraszam, jeśli napisałem w złym dziale, w razie czego proszę o przeniesienie. Planuję zmianę samochodu, w grę wchodzi X3 G01 20d z rocznika 2019 lub X5 F15 25d prawdopodobnie z 2017-2018, przebiegi poniżej 50k km. Ceny zbliżone. Oba z Premium Selection. Obecnie jeżdżę F10 20d. X3 wygląda świeżej, zaskakująco ładnie, tylko sportowe fotele są dla mnie ciut za małe, i siedzę w nich jak na krześle. X5 w środku bardzo podobna do obecnej F10, dużo miejsca, z tyłu przeciętnie. Wyposażenie X5 sporo lepsze, patrzyłem na wersję z fotelami sport oraz komfortami. Czy ktoś z Was miał podobny dylemat? Nowa generacja X3 vs poprzednia X5? Na co zwracać uwagę, co byście poradzili?

Jak pisalem, tak robilem, dbalem, to moj kolejny samochod z Dakota. Skora nie jest popekana, uszkodzona mechanicznie czy wysuszona, wyglada jakby stopiona dokladnie w tych miejscach, pozostala tapicerka jest praktycznie jak nowa. Wczesniej sie z tym nie spotkalem. Dlatego chcialem tutaj podpytac.

Oddaj auto do jakiegoś studia detailingowego, bo jak na moje oko to ta skóra może i jest przetarta, ale na pewno jest też brudna jak stół w TVN'ie :wink: Wlasnie konsultowalem niedawno temat ze studiem detailingowym, ponoc to dla nich nie nowosc w F10, pewnie zostawie im zatem do zrobienia, ale tak samo ekspolatowana brazowa dakota z E61 po 11 latach jest ledwo zagnieciona jak typowa skora. Ta poza tym na pewno nie jest tak brudna jak stol w TVNie (nie widze bialych smug:)). Ale jest dosc jasna i co siade w ciemnej kurtce albo jeansach, to farbuje taki odcien brudasowy, przecieram regularnie i znika. Robiola1 - jestem 1 wlascicielem praktycznie od nowosci, jezdze normalnie, zadnej brutalnosci, porownalem jak pisalem wyzej do poprzedniej E61. Przebieg moj, autentyczny, fura jest w leasingu i pakietach service i repair inclusive. Kierownica jak i wspomniana gorna czesc fotela wyglada jak nowa, nie chce mi sie wychodzic na mroz ale jak sie zmotywuje, to podesle fotki. Pozostale elementy wnetrza, pokretla, ekrany, obicie drzwi, pedaly, podloga i dywaniki wszystko wlasciwie nie ma oznak zuzycia. Tylko ten cholerny fragment podlokietnika od strony kierowcy i ten fragment na drzwiach. To nie jest przetarcie nawet, to jest jakby rozpuszczona wierzchnia powloka skory.

Moge dodac dwa slowa odnosnie Runflatow, mialem kika lat temu E61 z jakimis bardzo szerokimi letnimi RoF na feldze 18. Tlumaczylem sobie ze twardo hoho ale przyczepnosc itp, jednak komfort byl na poziomie wozu drabiniastego, poza tym po kilku tygodniach cos walnelo i zrobily sie bąble od razu na dwoch oponach. Zmieniłem na inne RoF, wyszlo podobnie. Ostatecznie kupiłem zwykłe opony (nie RoF) oraz za jakieś chore pieniądze "zestaw dostosowany do pełnego koła zapasowego" (inna pólka pod podłoge bagaznika itp) do E61 plus takie koło zapasowe i komfort zmienił się diametralnie. Teraz od calkiem dawna jezdze F10 na runflatach i wcale nie czuje efektu wozu drabiniastego. PRzez chwile myslalem, zeby zrobic to samo co z E61 ale w bagazniku nie mam nawet na to miejsca, bo siedzi tam akumulator. Dobra, cicha opona i jest ok.

Witajcie Mam pewien problem ze skórzaną tapicerką w F10 - konkretnie ostrygową Dakotą. Samochód ma raptem 4 lata i przejechane ok 93000 km a podłokietnik oraz podpórki/okolice drzwi kierowcy zaczynają wyglądać, jakbym pocił się co najmniej kwasem jak Obcy albo nosił naćwiekowane skórzane death metalowe kurtki (dobra, czasem noszę ale zdejmuję w samochodzie :)) tudziez skrecil licznik z 500 0000 km po tureckim taksowkarzu. Postaram się załączyć zdjęcia jak to zużycie wygląda. Strona pasażera wykazuje raczej zwykłe zużycie, no ale to ja głownie nabijam kilometry. Z tylu najczesciej siedza dzieci, ktore leja czasem na nieszczesna dakote wszystko co mozliwe, soki, ketchup, majonez, flamastry, roznego rodzaju sosy, zapomniana sfermentowana zawartosc dna szkolnych plecakow a takze chorobo-lokomocyjne rzygi, jakby to nie brzmialo :) W kazdym razie po wizycie w pierwszej lepszej solidnej myjni ich kanapa wyglada naprawde jak nowa, a moje miejsce pracy kierowcy jest jak juz opisalem. Moje pierwsze BMW kilka lat temu to było E61 z brązową dakotą, rocznik 2008, którym przejechałem bodajże 120000 km w 5 lat i które do dziś jak patrzę ma zupełnie zwykłe, ledwo widoczne przetarcia w podobnych miejscach (przejeli je znajomi i czesto mam mozliwosc poklepania maski z sentymentu), ale w żadnym wypadku nie zwrociłbym na nie uwagi, że są zanadto zużyte. Ktos z Was mial moze podobny przypadek?

A zatem od listopada do dziś zrobiłem 11000 km. Krótkie podsumowanie dla zainteresowanych: - spalanie w mieście (2.0d xdrive) w granicach 8 litrow, w normalnej trasie 6-7, na autostradzie 8-9, na autostradzie z prędkością 180-200 11-12 litrów - silnik bardzo cichy ale powyżej 150 kmh zaczyna przeszkadzac szum powietrza - nic nie puka, nie skrzypi, pojemny bagażnik, dobra widoczność, światła w nocy ok - komfort w porządku (mam 18stki), w trybie sport trzyma super stabilnie, w pozostałych dobrze - na baku zrobiłem spokojnie jadąc (wwa - rzeszów i z powrotem) cała trasę i jeszcze mi zostało a na deser - fotel jest absolutnie beznadziejny. krótkie siedzisko i wąskie boczki, lewy wbija mi się w lewe podudzie co jest bardzo nieprzyjemne. Prawy jako tako jak trzymam nogę na gazie. Generalnie po dłuższej trasie jak wychodzę z samochodu to mam paraliż lewej nogi o ile nie trzymam jej zgiętej cały czas. Ten fotel jest zdecydowanie za wąski i mówię to z pełną odpowiedzialnością po przejechaniu 1000 km w X1 poprzedniej generacji. Gdyby nie to to serdecznie polecam :)

Witajcie, no więc od wtorku jestem użytkownikiem nowej X1 2.0d xdrive jako samochód służbowy. Wcześniej byłem posiadaczem E61 oraz ostatnio pojeździłem z 600-700 km poprzednią X1 1.8d. Do dziś zrobiłem mniej więcej 1100 km, dociera się :) Moje subiektywne opinie na szybko: - między starą X1 a nową jest przepaść, szczególnie jakość materiałów i przestronność, głównie na wysokość ale sądzę, że w każdym kierunku - bagażnik 500 l czyli na poziomie mojej starej E61 (!) - z tyłu nie miałem problemu z miejscem - mam 188 cm wzrostu - elementy wnętrza z dwójki co nie każdemu przypadnie do gustu, w moim przypadku, po 5 latach w E61 i dwóch w Subaru, jestem mile zadowolony :) - skrzynia bardzo miła, choć powrót do "gałki ze skórzanym mieszkiem" w porównaniu z poprzednim futurystycznym drążkiem jest dla mnie ciut niezrozumiały - silnik 190 km, nie czułem specjalnie dynamiki ale prywatnie poruszam się Foresterem >300 KM więc chyba nawet M mnie nie zaskoczy - przyjemnie cicho do ok 140-150 kmh, potem mocno szumi, podobnie jak X3 - spalanie w mieście, choć niewiele wyjeździłem, jakieś 8,5. Na autostradzie (Wwa-3city-Wwa raczej szybko - 9,2). - milutkie audio standardowe - mega krótkie siedziska foteli, ale mi to nie przeszkadza, bo z drugiej strony konsola środkowa jest tak zrobiona, że nie opieram o nią kolana - mam 18stki i run flaty, twardoooooo. Ale daje rade. Generalnie jest podobnie przestronnie jak w E61, ciut bardziej dynamicznie, znacznie głośniej powyżej 150 kmh, generalnie uwielbiam ten samochód i chciałbym go mieć prywatnie. A bajer ze zmianą podświetlenia listewek w drzwiach i desce ubawił mnie mocno :) Niestety cena wyjściowa grubo ponad 200k powala na łopatki, na szczęście mieliśmy spooory rabat flotowy. Jeśli chcecie wiedzieć więcej, pytajcie.

Wczoraj parowalem xperie z1, bez problemu działa. Wysłane z mojego C6903 przy użyciu Tapatalka

U mnie był ten sam komunikat, myślałem, że akumulator, ostatecznie w serwisie okazało się, że jakiś "komputer nadwozia" (sorry, nie miałem czasu drążyć tematu i nie pamiętam, i tak wymieniali "za darmo" w ramach ultimate) w nocy się wzbudzał i jadł prąd. Po jego wymianie - wszystko śmiga (akumulator z 2008).

do e60 taki zestaw w ASO to niecały 1000 zł, myślę że tu może być podobnie

no wiem, że fizyka, opór powietrza itp. Kiedyś widziałem taki filmik z X5 i też był to 3.0d - sprawiała wrażenie znacznie mocniejszej właśnie przy dużych prędkościach. No ale cóż, najwidoczniej tak musi być.

hmm, do 100 jakoś idzie, ale powyżej 160 to już ściana... Spodziewałem się znacznie lepszej dynamiki prawdę mówiąc. p.s. pozdrowienia z dawnego forum hondapl.org :)

Chyba jednak Audi wrzuciło tą skrzynię do TT w 2003. Co do szybkości to co mogę powiedzieć... szczególnie przy redukcji, ja nie widzę różnicy w szybkości między moim BMW i ujeżdzanymi przeze mnie wcześniej samochodami z DSG). Chwila zawahania występuje tu i tu. Co do przyuczania, o którym pisze Kolega KOval81, to rzeczywiście polecam - to działa :cool2:

Bez przesady z szybkością DSG... miałem tą skrzynię przez 3 lata w dwóch samochodach i owszem, sprawnie zmieniała biegi, ale redukcja szła jej dokładnie tak samo opornie jak w skrzyniach BMW. Nawet obecne 7-biegowe DSG np. w Passacie ma na oko takie samo opóźnienie. Po przesiadce do mojej E61 prawdę mówiąc nie zauważyłem praktycznie żadnej różnicy w szybkości zmiany biegów ani w dół, ani w górę. Jedyne co się wyróżnia to że u mnie DSG ruszało od 1 biegu, a BMW startuje od 2-go, przez co początkowe wrażenia są odrobinę inne, ale to nie znaczy gorsze. p.s. aha, DSG nie pojawiła się w 2006, tylko chyba jeszcze w 2003 w Audi.