Skocz do zawartości

Padła e46 320D :(


zaciapa

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Panowie czepiacie się odmy.............. spoko :cry2: :cry2:

 

Kto powie w jaki sposób ta odma doprowadzić miała do przegrzania uszczelniacza w turbinie ?

 

Tezy,teorie ,uzasadnienia ?

 

Ja się nie zgadzam !!!!!

 

Pozdrawiam Krzysiek

Kolego Roger

zatkana odma powoduje wzrost cisnienia w skrzyni korbowej a co za tym idzie blokuje wyjcie oleju z turba powodujac słabszy przepływ oleju przez turbo (podobnie jak za duzy stan oleju)

........................................

wydawało mi sie (po wczesniejszych posytach) że jestes kolego mechanikiem

ale ?????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 64
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

hello panowie mechanicy , lub hobbystczni mechanicy :)

mój temat jest tylko teorią co mogło się stać , więc proszę się nie spinać :)

mechanik jest w trakcie rozkręcania pokrywy zaworów , trochę mu to schodzi (ponoć wtryski się zapiekły

i nie można wyjąć, nie chce ponaglać bo jeszcze coś wyłamie :) dalej mnie nurtuje i mam dreszczyk emocji

co mogło się stać...

@jakub nie wiem co z tym cisnieniem, ja mechanikowi nie będe podpowiadał co ma robić

oddając samochód zaufałem, że wiem co robi :)

 

pozdrawiam zaciapa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Nie drożne"odpowietrzenie "skrzyni korbowej niewątpliwie powoduje wzrost ciśnienia w niej.

Tego nie neguję !

 

Tylko rozróżniajcie ciśnienie oleju z ciśnieniem w skrzyni korbowej.

 

 

Na potrzeby dyskusji stworzyłem mały obrazek.

Na nim widoczny uproszony do minimum obieg oleju. Pamiętajcie że ciśnienie oleju wynosi około 5 atmosfer.

A olej z turbiny nie wraca grawitacyjnie do miski olejowej.

 

Gdy skrzynia korbowa nie ma odpowietrzenia ,olej jest wyciskany uszczelniaczem wału korbowego,bagnetem i wszystkimi słabymi punktami.

Owszem na ośce turbiny również może wzrosnąć nieznacznie ciśnienie na skutek większego ciśnienia w skrzyni korbowej. Jednak nie to powoduje uszkodzenie turbiny czy uszczelniacza. Nie zaprzeczam że w takiej sytuacji może wypchać olej uszczelniaczem turbiny, ale będzie ona musiała być mocno zmęczona i puszczać również przy sprawnej odmie.

 

Pompa olejowa utrzyma ciśnienie w swojej magistrali............. olej zostanie zawsze przepchany przez turbinę.

Teoretycznie olej nie zostanie przepchany przez turbinę gdy w skrzyni korbowej wytworzy się większe ciśnienie niż 5 atmosfer. Jednak ten stan może trwać kilka sekund ...............Po upływie tego czasu bagnet wystrzeli jak rakieta a z miejsca jego osadzenia olej będzie pryskał na wszystkie strony, nie wspominam o simeringu na pewno nie będzie na swoim miejscu.

http://www.otofotki.pl/img12/obrazki/iv1219_cisnienieoleju.jpg

Doskonale znam aplikacje diagnostyczne DIS i Inpę , diesel w BMW jest prosty.

Masz awarię ,kłopoty,szukasz pomocy..forum to dobre miejsce aby znaleźć odpowiedź na swoje pytanie.

Po prostu napisz w czym kłopot, wspólnie znajdziemy rozwiązanie.


http://www.otofotki.pl/img12/obrazki/qo536_ccc.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego Roger

to co opisales to skrajny przypadek teoretyczny doprowadzajacy do calkowitego zaniku smarowania turbiny

, zgadzam sie ze praktycznie nie jest mozliwy

 

my jednak mowimy o zatkanej czesciowo odmie i co zatym idzie pogorszenie warunkow smarowania i chlodzenia turbiny

jezeli cisnienie oleju (nie zawsze jest 5 bar wiesz otym dobrze (dla sprawnego silnika 2.0d 4.5 bar) po ostrej jezdzie na wolnych obrotach jest ok 2 bary (przy dobrym w 100%) silniku i nadcisnienie w skrzyni korbowej ok 1 bara roznica wynosi juz tylko 1 bar

nie powoduje to braku cisnienia lecz :arrow:

wyrazne pogorszenie smarowania i schladzania turbiny (z czym trudno sie nie zgodzic)

 

 

jezeli po tych informacjach uwazacie ze odma (breatcher) nie ma znaczenia

nie wymieniajcie jej nigdy wiecej i tyle

a Wasze turba beda smigac jak nowe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie

wyjaśniła się sprawa mojego problemu

na jednym cylindrze totalna masakra, tłok w dwóch miejscach dziurawy,

w tychże miejscach porysowany cylinder, więc silnik nadaje się tylko do remontu lub na złom :mad2:

zastanawia mnie , czy to turbina mogła tak narozrabiac??

mechanik co mi to robi stwierdził że tylko dokonała tego co było nieuniknione..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie

wyjaśniła się sprawa mojego problemu

na jednym cylindrze totalna masakra, tłok w dwóch miejscach dziurawy,

w tychże miejscach porysowany cylinder, więc silnik nadaje się tylko do remontu lub na złom :mad2:

zastanawia mnie , czy to turbina mogła tak narozrabiac??

mechanik co mi to robi stwierdził że tylko dokonała tego co było nieuniknione..

 

 

Jaki masz stan licznika ?

QUATTRO

Diesel ? No thanks....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie

wyjaśniła się sprawa mojego problemu

na jednym cylindrze totalna masakra, tłok w dwóch miejscach dziurawy,

w tychże miejscach porysowany cylinder, więc silnik nadaje się tylko do remontu lub na złom :mad2:

zastanawia mnie , czy to turbina mogła tak narozrabiac??

mechanik co mi to robi stwierdził że tylko dokonała tego co było nieuniknione..

 

 

Jednak trafiłem, nie naprawiaj, szukaj nowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie

wyjaśniła się sprawa mojego problemu

na jednym cylindrze totalna masakra, tłok w dwóch miejscach dziurawy,

w tychże miejscach porysowany cylinder, więc silnik nadaje się tylko do remontu lub na złom :mad2:

zastanawia mnie , czy to turbina mogła tak narozrabiac??

mechanik co mi to robi stwierdził że tylko dokonała tego co było nieuniknione..

 

 

Jaki masz stan licznika ?

 

 

witam przebieg 240 tys..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego zaciapa , z zainteresowaniem przeczytałem Twój problem, ponieważ sam aktualnie jestem na etapie poszukiwania tego modelu ( tyle,że wolałbym rocznik po lifcie ze 150 PS ). Jednakże z praktycznie 100 % pewnością moge stwierdzić , że kupiłeś egzemplarz spraperowany do sprzedaży,a niska cena była tylko wabikiem. Piszesz, że do awarii przejechałeś nim zaledwie ok. 500 km... Ja w "okazje" samochodowe i auta od "dziadków rocznik 1930" po prostu nie wierzę, ten egzemplarz albo był totalnie zaniedbany pod względem serwisu silnika albo ma już nie 240, a 700 tys przebiegu. Jednak jak to mówią, tanie mięso psy jedzą - o czym sam się przekonałeś. Teraz swap drugiego silnika i znowu brak pewności ile nim będzie można przejechać...

Dlatego jednak będę szukał auta w Polsce i przed kupnem - kompleksowa diagnostyka auta.

 

A w Twoim przypadku może najepszym rozwiązaniem będzie po prostu opchnąć auto za odpowiednią cenę, a nie bawić się w przekładanie drugiego ( co nie znaczy lepszego silnika ) silnika ale to już Twoja decycja.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.