Skocz do zawartości

520i ekonomiczna jazda


borys-892

Rekomendowane odpowiedzi

Civic z V-tec'iem i niskie spalanie? Toż to oksymoron :D

 

Chcesz jeździć oszczędnie? Cegła pod gazem, a nie na nim. Patrz na ekonomizer, bo on dużo pomaga. Jak nie masz, to gazu dodawaj tylko tyle żeby auto chciało przyspieszać i nie więcej. No i maksymalnie płynna jazda.. Z resztą na temat eco-drivingu chyba wszystko już napisano. Google i heja ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Civic z V-tec'iem i niskie spalanie? Toż to oksymoron :D

 

Chcesz jeździć oszczędnie? Cegła pod gazem, a nie na nim. Patrz na ekonomizer, bo on dużo pomaga. Jak nie masz, to gazu dodawaj tylko tyle żeby auto chciało przyspieszać i nie więcej. No i maksymalnie płynna jazda.. Z resztą na temat eco-drivingu chyba wszystko już napisano. Google i heja ;)

 

No mi się obiło o uszy że bardziej eko jest rozpędzać auto dość prędko (wiadomo że nie z gazem w podłodze bo wtedy jest wir w baku) aby możliwie szybko wskoczyć na 5 bieg a nie turlać na niskich biegach, niema co tak zamulać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W miare możliwości: najwyższy bieg i najniższe obroty (w miarę możliwości). Unikać gwałtownych przyśpieszeń (hamowanie, przyśpieszanie hamowanie... itd).

Ale muszę to napisać: do ekonomicznej jazdy to może polo 1,4 byłoby najlepszym rozwiązaniem.

Tak serio to Ekonomizer jak wyżej napisali- często w niego spoglądaj i wbijaj (jak się tylko da) wysoki bieg no i nie pedał do końca.

 

tu jest odpowiedz na Twoje pytanie: http://ludera.info/live/eco-driving-czyli-oszczedna-jazda-samochodem

"Mogę jeździć każdym autem, byle byłoby ze stajni BMW" :D

"W życiu piękne są tylko chwile..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jak mi się nie spieszy to zmieniam tak miedzy 2500-3000, ale jak mi odbije to kręce nawet do 6500(do odcięcia), ale na szczęście żadko się to zdaża :cool2:
Nie jeździj szybciej, niż lata twój anioł stróż
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam moje BMW dość krótko, ale zauważyłem, że jadać ze stałą prędkością istnieje możliwość bardzo delikatnego popuszczenia pedału gazu, które nie powoduje ani spadku prędkości, ani spadku obrotów, ale za to powoduje opuszczenie się wskazówki ekonomizera o pół albo nawet o całą kreskę - czyli nawet do 2 litrów na 100! Jest to tak niewielka ingerencja, że czasem nawet nie wyczuwam, żeby on się ruszył, tylko, że ja delikatnie zmniejszyłem na niego nacisk. Nie wiem na ile to błąd wskazania, a na ile to faktyczna oszczędność, ale kiedy mam przed sobą kawałek prostej drogi to ustalam sobie stałą prędkość i stosuję mój trik :P... Choćby tylko dla spokoju sumienia :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam moje BMW dość krótko, ale zauważyłem, że jadać ze stałą prędkością istnieje możliwość bardzo delikatnego popuszczenia pedału gazu, które nie powoduje ani spadku prędkości, ani spadku obrotów, ale za to powoduje opuszczenie się wskazówki ekonomizera o pół albo nawet o całą kreskę - czyli nawet do 2 litrów na 100! Jest to tak niewielka ingerencja, że czasem nawet nie wyczuwam, żeby on się ruszył, tylko, że ja delikatnie zmniejszyłem na niego nacisk. Nie wiem na ile to błąd wskazania, a na ile to faktyczna oszczędność, ale kiedy mam przed sobą kawałek prostej drogi to ustalam sobie stałą prędkość i stosuję mój trik :P... Choćby tylko dla spokoju sumienia :)

mam identycznie :) trzeba to poprostu wyczuć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam moje BMW dość krótko, ale zauważyłem, że jadać ze stałą prędkością istnieje możliwość bardzo delikatnego popuszczenia pedału gazu, które nie powoduje ani spadku prędkości, ani spadku obrotów, ale za to powoduje opuszczenie się wskazówki ekonomizera o pół albo nawet o całą kreskę - czyli nawet do 2 litrów na 100! Jest to tak niewielka ingerencja, że czasem nawet nie wyczuwam, żeby on się ruszył, tylko, że ja delikatnie zmniejszyłem na niego nacisk. Nie wiem na ile to błąd wskazania, a na ile to faktyczna oszczędność, ale kiedy mam przed sobą kawałek prostej drogi to ustalam sobie stałą prędkość i stosuję mój trik :P... Choćby tylko dla spokoju sumienia :)

mam identycznie :) trzeba to poprostu wyczuć

 

No tylko ciekawy jestem jak się ma ten zegarek względem faktycznego spalania :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
zgadzam sie z ufo moja bunia M50 tak do 100km/h na trasie to pali 8.6l ale naprawde eko jazda i kontrola ekonomizera przez caly czas najgorsze to jest jazda po miescie i korkiiii to wtedy pali tyle ile musi ale ten ekonom. to raczej dobrze pokazuje bo gdy rano przy zimnym silniku sie jedzie zanim sie nie zagrzeje to widac ze komp. podaje wiecej paliwa tak zwane ssanie potocznie i wskaznik wychyla sie w prawo az portfelem szarpie ale jak tylko zlapie troche ciepla tojest oki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ekonomizer pokazuje chwilowe spalanie.Z tego co pamiętam na podstawie rozwarcia przepustnicy. Jadac na trasie możemy patrzeć na ekonomizer,wtedy mniej więcej wiemy czy jedziemy eko czy nie.W mieście jest ten problem,ze przy malych predkosciach (w tym na postoju) leci w prawą strone,i bynajmniej auto nie spala wtedy 30+.Bylo nie bylo,jest to jakis wskaznik ktory moze pomoc.
Może być każde auto,pod warunkiem że będzie to BMW...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.