Skocz do zawartości

Po wymianie amorow wysoko stoi i inne problemy


Nighstalker

Rekomendowane odpowiedzi

Ja o ile pamiętam oznakowanie mam żółte, ale czy to jest wyznacznikiem twardości tego nie wiem. Co do samych wersji zawieszenia to w E39 było ich bodajże 4. Standard, tzw "dopasowane" czyli np. obniżone lub usztywnione na życzenie klienta, M-technik I i M-technik II, wszystkie były dostępne równolegle zarówno przed jak i po lifcie. Przy czym tylko standardowe ma drążek reakcyjny o grubości 22mm. Stąd taki problem teraz z doborem elementów zawieszenia. Niedawno temat przerabiałem, najpierw kupiłem Sachsa Advantage bo takie miałem, było pięknie przez jakieś 8 tyś. km po czym z dnia na dzień wypluły cały olej. Potem były przeboje z dobraniem Bilsteina, aż zadzwoniłem do fachowców od marki i wynaleźli mi z katalogu odpowiednik (pytałem o różne marki i o dziwo powiedzieli że broń boże Sachs mimo,że im nic o nich nie mówiłem). Niestety wcześniej sprzedawca w sklepie zamówił mi inne bo niby były odpowiednikiem tego Sacha, a wyszło że jednak nie i musiałem dopłacić prawie 200 zeta do sztuki (870zł/sztuka). Na razie zrobiłem na nich 3 tyś i jest ok.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 81
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Witam

Zawieszenie mam na pewno standard. Zmierzylem dzis drazek wczolgujac sie po auto. 22,8mm, standard powinien byc 22,5 wiec te mala niedokladnosc skladam na karb zimnych rak, brudu na drazku i niedokladnosci suwmiarki.

Dla pewnosci zadzwonilem do ASO i podali mi nr czesci amortyzatora i drazka, oba standard.

Juz chyba tylko pozostaje opcja wyslanych zlych amortyzatorow. Zmierzylem dzis u siebie odleglosc od samego dolu amortyzatora do krawedzi talerza na ktorym siedzi sprezyna. Wyszlo mi 37cm. Mierzone od przodu samochodu na kolach skreconych na maksa w prawo jest njlepszy dostep. I tu mam ogromna prosbe do kolegow ze standardowym zawiasem. Czy ktos moglby zmierzyc te odleglosc u siebie??? To pozwolilo by rozwiac wszelkie watpliwosci. :cry2:

Na pytanie o rozmiar amora w ASO rozdziawiaja tylko geby niestety.

Pozdrawiam

O Tempora! O Mores!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest czarna rozpacz. Dzis auto bylo u innego mechanika ktory zostal mi polecony i amory zostaly wyjete i wlozone z powrotem wraz ze starymi oryginalnymi gornymi mocowaniami jako ostateczny eksperyment. Niestety dalej bez efektow.

Koles klal, rwal wlosy z glowy i stwierdzil ze nie rozumie o co chodzi. Jedyne co wydaje mu sie prawdopodobne to zly model amora choc to dalej nie tlumaczy roznicy w wyskosci miedzy lewa a prawa strona. Zasugerowal ze sprezyna mogla sie rozprezyc choc mowi ze to prawie sie nie zdarza. Gdyby ktos zmierzyl te odleglosc od dolu amora do krawedzi talerza to moze by sie cos wyjasnilo. Uczepilem sie tego bo nie mam juz innych opcji.

Jeszcze tylko pytanie do kolegi Brevka. Czy jak luzowales u siebie stabilizator to odkrecales te srube przy drazku (dolna) nr 8 na tym rysunku:http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=DT22&mospid=47538&btnr=31_0257&hg=31&fg=10

czy moze te gorna nr 9. I czy zdejmowales calkiem srube z drazka?

O Tempora! O Mores!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego sprawdź tylną prawą tuleję pływającą. (tą przy dolnym wahaczu, najlepiej wymienić z obu stron)

Moje auto po jej wymianie wyrównało się.

 

Czy aby na pewno masz na mysli przednie zawieszenie? Jesli tak to nie sadze by po wymianie amorow nagle w ciagu sekundy padly obie tuleje a przy tym auto stalo wyzej niz powinno. Dalej nie moge rozgryzc dlaczego w ogole caly przod stoi wyzej nie mowiac juz o roznicach wysokosci pomiedzy lewa i prawa strona.

Tak sie zaczalem zastanawiac czy przypadkiem ten paproch, ktory wyjmowal amory za pierwszym razem nie skrzywil / wykrecil w jakis sposob stabilizatora. Bo to chyba mialoby wplyw na roznice wysokosci... To kolejna teoria po niewlasciwym modelu amortyzatorow.

Wiecej juz nie mam pomyslow.

O Tempora! O Mores!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Co on by musiał zrobić żeby wygiąć stabilizator ?????

ja ostatecznie obstawiam u ciebie źle dobrane amortyzatory.

 

Lub marnej jakości wykonania te amortyzatory < gdzie je kupiłeś? >

 

Różnica stron to musi byc różnica w sprężynach. Szkoda teraz , że wywaliłem stare amortyzatory. Ale ja mam touringa a to moze być różnica w zawieszeniu więc i tak by nic pewnie nie wyjaśniły. U mnie stabilizator był grubszy. Nie pamiętam dokładnie jaki ale nie najcieńszy.

 

Sprężyny miały chyba białe znaki ale tez już nie pamiętam.

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biorac pod uwage zdolnosci tego mechanika (amory nie wlozone do konca w zwrotnice i poprzekrecane niezgodnie ze znakami L i R) nie zdziwi mnie juz nic. Bo to by tlumaczylo te roznice w wysokosci.

Amory kupilem w najwiekszym i ponoc najlepszym (to sie okaze) sklepie z czesciami do BMW w UK. Podalem nr VIN i jaki model auta itd.

Przyszly oryginalne niemiecke SACHSy ze wskazaniem do BMW E39 jesli dobrze pamietam co bylo na instrukcji.

Niestety te instrukcje wraz ze starymi amorami pierwszy mechanik paproch wyrzucil do kosza i jak juz sie zorientowalem ze cos jest nie tak to juz oczywiscie kosz ze zlomem byl oprozniony.

Dlatego tak mi zalezy zeby sie dowiedziec jaka powinna byc ta odleglosc od samego dolu amora do talerza dla standardowego zawieszenia. wtedy juz mozna bedzie powiedziec na 100% czy to amory czy cos innego.

U Ciebie w Touringu raczej na pewno jest inne zawieszenie.

Moze ktos sie odezwie jeszcze. :cry2:

O Tempora! O Mores!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego sprawdź tylną prawą tuleję pływającą. (tą przy dolnym wahaczu, najlepiej wymienić z obu stron)

Moje auto po jej wymianie wyrównało się.

 

Czy aby na pewno masz na mysli przednie zawieszenie?

 

Jesli siedzi ktoras ze stron, tzn ze coś "siedzi" w zawieszeniu. Tulejka plywajaca prawa z tyłu powoduje opadniecie tej strony auta i na zasadzie dźwigni podnosi sie lewy przód. To logiczne. Choć niekoniecznie musi być tak u Ciebie. Ja bym sprawdził.

 

A anomalie niestety są:

Wymieniłem 4 tuleje wózka z tyłu. W kombi jak są wywalone, to są niezłe przechyły w trakcji. Po ich wymianie odczułem ulgę, ale problem powrócił po 200km. Już zrobiłem dym w warsztacie, ze znów są urwane i głupka zarazem, bo okazało się, ze są sprawne, a winowajcą przechyłów i ch****j trakcji były oba łączniki stabilizatora z przodu, ktore pozniej zaczeły pukać.

I też diagnozowali, ze to magiel puka, albo amory... bo na łącznikach nie czują luzu :!:

Zaryzykowałem i jestem z siebie dumny.

 

PS. A co do braku roznicy w wysokosci przed wymianą: na pewno Ci stała prosto? Pewnie nie dostrzegłeś. Jak obserwuje, to co druga beemka stoi krzywo w ten sam sposób, nawet ktoś tu założył temat na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego sprawdź tylną prawą tuleję pływającą. (tą przy dolnym wahaczu, najlepiej wymienić z obu stron)

Moje auto po jej wymianie wyrównało się.

 

Czy aby na pewno masz na mysli przednie zawieszenie?

 

Jesli siedzi ktoras ze stron, tzn ze coś "siedzi" w zawieszeniu. Tulejka plywajaca prawa z tyłu powoduje opadniecie tej strony auta i na zasadzie dźwigni podnosi sie lewy przód. To logiczne. Choć niekoniecznie musi być tak u Ciebie. Ja bym sprawdził.

PS. A co do braku roznicy w wysokosci przed wymianą: na pewno Ci stała prosto? Pewnie nie dostrzegłeś. Jak obserwuje, to co druga beemka stoi krzywo w ten sam sposób, nawet ktoś tu założył temat na forum.

 

Przed wymiana amorow wszystko bylo ok. Nie daje glowy za to bo nie mierzylem ale roznice na pewno bym zauwazyl. Tyl stoi rowno.

Zreszta nie bylo i nie ma zadnych problemow z trakcja, nic nie sciaga, nie puka, nie stuka. Poza tym u mnie obie strony z przodu sa wyzej niz powinny tylko jedna strona ma 622mm a druga 631. Powinno byc 607mm +- 10mm.

O Tempora! O Mores!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyl stoi rowno.

 

Nie ma takiej opcji, że z tylu masz równo, gdy z przodu jest przechylone. Wtedy miałbyś krzywą ramę.

A 1cm ciezko zauwazyć - nie rzuca sie w oczy. Potem zaczales mierzyc, bo Ci wysoko stała, to i wyszło, ze masz przechył. Stawiam na to, ze przechył juz miales wczesniej. Problem wiekszego przeswitu to juz inna kwestia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amory kupilem w najwiekszym i ponoc najlepszym (to sie okaze) sklepie z czesciami do BMW w UK. Podalem nr VIN i jaki model auta itd.

A możesz powiedzieć jaki to sklep bo też muszę kupić parę części i nie chciałbym trafić na "ten" sklep.

Dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amory kupilem w najwiekszym i ponoc najlepszym (to sie okaze) sklepie z czesciami do BMW w UK. Podalem nr VIN i jaki model auta itd.

A możesz powiedzieć jaki to sklep bo też muszę kupić parę części i nie chciałbym trafić na "ten" sklep.

Dzięki

 

Oczywiscie ze moge, motormec.uk. Do tej pory nie mialem z nimi zadnych problemow. Jeszcze jak mialem E36 kupowalem tam pare rzeczy i zawsze wszystko bylo OK. Jesli sie okarze ze to faktycznie amory zle dobrane to bedzie pierwsza choc na nieszczescie moje powazna wpadka.

O Tempora! O Mores!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyl stoi rowno.

 

Nie ma takiej opcji, że z tylu masz równo, gdy z przodu jest przechylone. Wtedy miałbyś krzywą ramę.

A 1cm ciezko zauwazyć - nie rzuca sie w oczy. Potem zaczales mierzyc, bo Ci wysoko stała, to i wyszło, ze masz przechył. Stawiam na to, ze przechył juz miales wczesniej. Problem wiekszego przeswitu to juz inna kwestia.

 

Moze cos tym jest. Bede mierzyl juz po swietach bo nie chce sobie psuc nastroju.

 

Korzystajac z okazji zycze wszystki posiadaczom tej wspanialej marki Radosnych, spokojnych, rodzinnych, i bialych swiat (zeby mozna sie bylo troche pobawic tylnym napedem) i bezawaryjnego nowego roku!!! :cool2:

Nightstalker

O Tempora! O Mores!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jeszcze tylko pytanie do kolegi Brevka. Czy jak luzowales u siebie stabilizator to odkrecales te srube przy drazku (dolna) nr 8 na tym rysunku:http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=DT22&mospid=47538&btnr=31_0257&hg=31&fg=10

czy moze te gorna nr 9. I czy zdejmowales calkiem srube z drazka?

 

poluzowałem 9, nie wykręcałem.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze tylko pytanie do kolegi Brevka. Czy jak luzowales u siebie stabilizator to odkrecales te srube przy drazku (dolna) nr 8 na tym rysunku:http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=DT22&mospid=47538&btnr=31_0257&hg=31&fg=10

czy moze te gorna nr 9. I czy zdejmowales calkiem srube z drazka?

 

poluzowałem 9, nie wykręcałem.

pozdrawiam

 

Dzieki za wskazowki, zabiore sie za to za kilka dni jak wroce ze swiateacznych wojazy. Musze sie jeszcze przyjrzec temu tylowi i zlokalizowac tuleje plywajace zeby juz wykluczyc wszystkie mozliwe przyczyny.

O Tempora! O Mores!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pamiętaj jeszcze, że na obu przednich kolumnach znajdują się identyczne oznakowania, jednak podczas montażu amortyzatorów po lewej stronie pojazdu na przecięciu obejmy trzeba ustawić literkę L, zaś po stronie prawej - literkę R i to z dość dużą dokładnością, słyszałem, że przez nieodpowiednie ustawienie ludzie mieli też problemy z zawieszeniem...

jeśli chodzi tuleje pływające to jeśli mają za duże luzy, to przy pracy tylnego zawieszenia powinien występować charakterystyczny skrzyp...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pamiętaj jeszcze, że na obu przednich kolumnach znajdują się identyczne oznakowania, jednak podczas montażu amortyzatorów po lewej stronie pojazdu na przecięciu obejmy trzeba ustawić literkę L, zaś po stronie prawej - literkę R i to z dość dużą dokładnością, słyszałem, że przez nieodpowiednie ustawienie ludzie mieli też problemy z zawieszeniem...

jeśli chodzi tuleje pływające to jeśli mają za duże luzy, to przy pracy tylnego zawieszenia powinien występować charakterystyczny skrzyp...

Dzieki, to juz dawno zostalo sprawdzone i poprawione ale niestety nie bylo to przyczyna.

Jutro jak bede mial czas to wybadam prawidlowa wysokosc tylu i potem rzuce sie na obie strony z tasma. U mnie raczej nic z tylu nie skrzypi ale jeszcze to posprawdzam.

O Tempora! O Mores!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze nie sprawdzalem co bedzie po poluzowaniu stabilizatora, na razie poluje na kanal. Ale nowosci sa takie ze raczej na 100% amory mam takie jak powinny byc. Bylem w intercarsie i obejrzalem sobie i sachsa (takie same jak te zalozone u mnie) i delphi do mojego auta a przy okazji zmierzylem w obu odleglosc od dolu amora do talerza i w obu bylo tyle samo czyli 37.5. Mnie wczesniej wyszlo 37 ale to byl pomiar juz zalozonego amora na kleczaco przy skreconych kolach wiec pomiar nie mogl byc tak dokladny jak w sklepie na ladzie.
O Tempora! O Mores!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po ponad dwoch miesiacach walenia glowa w mur dochodze do dwoch wnioskow. Po pierwsze ze myslenie jednak ma kolosalna przyszlosc a po drugie ze w moim zapyzialym zadupiu na wygnaniu do ASO mozna jechac tylko po czesci ale nigdy do naprawy. Wreszcie sytuacja sie wyjasnila. A wyjasnila by sie duzo wczesniej gdybym nie wierzyl w to co te matoly z ASO opowiadaly i myslal. Po pierwsze dogrzebalem sie w TISie do wlasciwej wysokosci tylu i po zmierzeniu wyszlo z prawej strony 595mm a z lewej 599 co pasuje jak ulal do wartosci dla "poor road package" Przod 629 z lewej i 621 z prawej tez miesci sie w wartosciach z TISa dla "prp" Nominal "prp" to 620mm +- 10mm. I olsnilo mnie ze ktorys z kolegow juz sugerowal ze mam niestandardowe zawieszenie. Ale ja wtedy sie sugerowalem wyrocznia czyli ASO ktore twierdzilo ze zawieche mam standard.Nie wiem tylko czemu pomiary stabilizatora wskazywalyby na standard. Mam na pismie ich diagnoze i wysle ja wraz z odpowiednim listem do BMW UK bo stracilem przez nich kupe nerwow o pieniadzach nie wspominajac. Jak juz ochlonalem i przyjrzalem sie troche temu z dystansem to przejrzalem jakies stare zdjecia ktore zrobilem zaraz po zakupie i jestem prawie przekonany ze na poczatku to lewa strona z przodu stala ciut nizej niz prawa. Dochodze wiec do wniosku ze koles przy zmianie amorow po prostu zamienil chcacy lub niechcacy sprezyny i teraz na prawej stronie mam te bardziej uklepana.

Miejmy nadzieje ze to sie wyrowna po jakims przebiegu. Jutro juz na spokojnie jade na zbieznosc i tyle.

Wszystkim kolegom, ktorzy zainteresowali sie moja sprawa i wspomagali rada jak mogli bardzo dziekuje i zycze "Freude am fahren"

O Tempora! O Mores!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 lat później...

Witam Panowie. Nurtuje mnie temat widzę że tutaj już bardzo wałkowany. Krótko mówiąc auto dzisiaj odebrane od mechanika

 

przed wymianą amortyzatorów

http://images66.fotosik.pl/805/d8d866ec7fe3dda0m.jpg

 

po wymianie

http://images68.fotosik.pl/805/140ddd2760d9909em.jpg

 

 

moje zamieszenie to

S226A

Sportliche Fahrwerksabstimmung Sports suspension settings

 

założyłem amortyzatory MTS olejowo-gazowe (niby przystosowane do zawieszenia od -30mm do -80mm)

 

czy możliwe że zawieszenie ułoży się po czasie, czy jednak nie ma na to szans?

 

Z góry dziękuję za odpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawia mnie to że skoro mam to oryginalne sportowe zawieszenie to sprężyna krótsza niż seria. Amortyzatory niby przystosowane do -30/-80 to nie powinien opaść. Myślałem że większą rolę w wysokości ma sprężyna a amortyzator tłumi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U ciebie jak bardzo wysoko

 

wiem że jest bardzo wysoko :( spokojnie pomiędzy nadkole a koło mogę włożyć 4 palce...

Panowie jeśli kupię sprężyny -40mm (czerwone) to auto pójdzie na dół czy amortyzatory będą nadal trzymały przód w górze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U ciebie jak bardzo wysoko

 

wiem że jest bardzo wysoko :( spokojnie pomiędzy nadkole a koło mogę włożyć 4 palce...

Panowie jeśli kupię sprężyny -40mm (czerwone) to auto pójdzie na dół czy amortyzatory będą nadal trzymały przód w górze?

 

W wypadku takiej różnicy trzeba sprawdzić najpierw czy amory prawidłowe porównać ze starymi itp. Poza tym czy prawidłowo założone. Dlaczego chcesz zmieniać sprężyny skoro przed wymiana było ok? Może źle założone sprezyny?

A tak na marginesie to każde auto o tradycyjnych zawiasie "wisi" tylko na sprezynach. Reszta jak amory, wachacze itp jest tylko od zapewnienia właściwej trakcji i komfortu.

O Tempora! O Mores!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.