Skocz do zawartości

zabezpieczenie antykrzdzieżowe


klaudek

Rekomendowane odpowiedzi

Jakie zabezpieczenie polecilibyście, najważniejsze żeby było skuteczne. Jeśli alarm to jakiej firmy? Dziekuje za wszelkie podpowiedzi.
"Urzędnicy są jak książki na półkach, im wyżej postawieni, tym rzadziej do czegoś słuzą" Napoleon Bonaparte
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego,

 

Nie dostaniesz tutaj zadowalających odpowiedzi - ja próbowałem jakiś czas temu i zostałem z fabrycznym alarmem. Na forum też dostałem enigmatyczne i niejasne sugestie.

 

Byłem w 2 warsztatach (polecanych) i w obu przypadkach rozłożyli ręce - ponoć nie da się podłączyć niczego dodatkowego do CAN w E60 bez generowania błędów komputera. Generalnie wszyscy powtarzają truizmy - że im więcej "nietypowych" zabezpieczeń tym lepiej, ale jak przychodzi do realizacji to wygląda to różnie. Także dałem sobie chwilowo spokój, bo naprawdę nie wiem jak z tematem ruszyć do przodu.

 

Myślałem jeszcze o systemach monitoringowych - Auto Guard lub podobne, ale ponoć bardzo łatwo taki system zablokować tanim zagłuszaczem....

 

Kal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kal800 nie dostałeś zadowalającej odpowiedzi, bo one są oczywiste, powtarzane na wielu Forach od X lat 1000 razy i nikomu nie chce się już o tym pisać, tym bardziej że złodziejstwo też przegląda Fora. Poza tym większość ludzi nie zabezpiecza swoich aut oprócz alarmu, bo są zdania, że jak złodziej chce to i tak ukradnie (i chwała im za to, bo wezmą jego auto zamiast mojego). Bear-lock + dobry alarm + odcięcie i autko tylko na lawetę, a to raczej mało prawdopodobne w biały dzień choć 100% pewności nigdy nie ma jeśli mówimy o dużo wartym autku. Na noc parking strzeżony, żeby nikt nie próbował się zmierzyć z tymi zabezpieczeniami i AC na otarcie łez, gdybyśmy mieli mega pecha. W ciągu dnia jeśli jest to możliwe np. podczas zakupów w hipermarketach też parking strzeżony, 3 zł to chyba nie powinna byc zaporowa cena dla właścicela Beemki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie sprzeda Ci swojego patentu na jakies cuda wianki bo mija sie to z celem , prawda? rusz glowa, pomysl co mozna zrobic aby unieruchomic pojazd. Np. blokade skrzyni zdejmuja w 30 sekund. :norty: Jeden pisal na forum jak to bylo kiedy zgubiono kluczyk od blokady, pan co zajmuje sie otweiraniem drzwi do mieszkan , cyk myk i w chwilunie mial juz trzpienia w reku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pawel Sitek nie do końca tak jest. Mitów o szybkim omijaniu bear-locków jest sporo (typu kolega kolegi), ale prawda jest taka, że ciężko to ustrojostwo rozwalić, bo jest bardzo solidne (często pęka tylko metalowa obudowa), a samego zamka agrafką nie otworzysz i nie rozwiercisz. :wink: Oczywiście mowa o bolcu, a nie blokadzie skrzyni nakładanej na nią. :8) Ogólnie upierdliwa robota i mało kto się na takie autko decyduje jeśli ulicę dalej stoi taki sam model. Do ominięcia w dłuższym czasie tak, jak wszystko, ale idea zabezpieczeń nie polega na całkowitym uniemożliwieniu kradzieży.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kris:

 

Niestety, bear lock i inne blokady mechaniczne odpadają w moim przypadku - mam E60 po lifcie z joystickiem do przełączania biegów.

 

Parkingu strzeżonego nie mam w okolicy, mieszkam w dzielnicy willowej w Gdyni, parkuję auto na podjeździe gdzie raczej laweta nie zajedzie, a jak zajedzie, to narobi sporo hałasu i wszystkich pobudzi.

 

Nie chodzi mi o to, żeby ktoś się dzielił "swoimi" patentami, tylko wskazał drogę jak zabezpieczyć auto. Byłem w warsztatach, które zakładają alarmy i każdy z nich mówił, że do tego auta nie da się nic dołożyć, bo komputer dostanie szału. Nie wiem co to jest "odcięcie", nie znam się na tym i wydaję mi się, że po to są Fora, żeby ludzie, którzy wiedzą więcej mogli przekazać tę wiedzę tym wiedzącym mniej.

 

Kal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popularne "odcięcie" jest to odciecie zapłonu lub odciecie pompy paliwa. W obu przypadkach, albo nie można w ogóle odpalić auta, albo można ale gaśnie po kilku sekundach. Są to bardzo proste urządzenia, które neutralizuje się, albo przyciskiem ukrytym gdzieś w aucie, albo specjalną kartą chipową, której sygnał jest wykrywany radiowo i nie trzeba nic przyciskać (to drugie jest dużo wygodniejsze).

 

Dla wprawionego elekryka nie jest to jakaś przeszkoda nie do pokonania, jednak jest to to bdb uzupełnienie alarmu, wielu ludziom uratowało już autko. Poza tym jest to bardzo tanie, założenie razem z częściami w zakładzie i kartą chipową 250 zł...

 

Co do bear-locka to fakt, nadaje się on tylko na standardową, mechaniczną skrzynię, podobno do automatu też można go założyć, ale też łatwo wtedy go obejść. Sam zakupiłem celowo auto ze skrzynią manualną, ze względu właśnie na bear-locka, cena 450 zł z montażem a bardzo odstrasza, a próba jego pokonania dla większości kończy się na niczym (widziałem wiele blokad, które choć bardzo zniszczone uratowały autka).

 

Reasumując jeśli szukasz zabezpieczenia, które uniemożliwi kradzież to ... nie ma takiego. Ideą zabezpieczeń jest przede wszystkim odstrasznie, a następnie wydłużenie czasu ewentualnej kradzieży, skomplikowanie jej do tego stopnia, że kradziez auta w sensownym czasie jest niemożliwa. W wielu przypadkach może oczywiście uniemożliwić kradzież, bo spora grupa złodzieji to zwykłe tłumoki bez umiejętności, choć wśród nich jest wielu fachowców z doświadczeniem, a zapewne tacy przyjdą po 2-3 letnią Beemkę. http://infobrzeg.pl/index.php/wydarzenia/396-ukradli-bmw-spod-domu Mimo wszystko warto jednak cokolwiek dołożyć do alarmu, bo Beemek na polskich drogach jest masa, a lepiej będzie złodziejowi ukraść autko gdzieś na uboczu bez zabezpieczeń, aniżeli takie z zabezpieczeniami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

System lokalizacji to dobra sprawa, jeśli szybko zareagujemy. Może być tak, że znajdziemy nadajnik w "gołych blachach". Niejednokrotnie auta są kradzione na części. Moim zdaniem garaż lub strzeżony parking najlepiej przypilnują nasze auta. Alarm nie złapie złodzieja za rękę (a szkoda...). Gdyby jeszcze technika samochodu pozwalała bezproblemowo na odcinacze itp. byłoby nam łatwiej chronić nasze cudeńka.

 

PS. gdyby tak ręce usychały złodziejom przy dotknięciu naszego samochodu... to by było fantastycznie!

 

Pozdrawiam.

///Mpower
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego,

 

Nie dostaniesz tutaj zadowalających odpowiedzi - ja próbowałem jakiś czas temu i zostałem z fabrycznym alarmem. Na forum też dostałem enigmatyczne i niejasne sugestie.

 

Byłem w 2 warsztatach (polecanych) i w obu przypadkach rozłożyli ręce - ponoć nie da się podłączyć niczego dodatkowego do CAN w E60 bez generowania błędów komputera. Generalnie wszyscy powtarzają truizmy - że im więcej "nietypowych" zabezpieczeń tym lepiej, ale jak przychodzi do realizacji to wygląda to różnie. Także dałem sobie chwilowo spokój, bo naprawdę nie wiem jak z tematem ruszyć do przodu.

 

Myślałem jeszcze o systemach monitoringowych - Auto Guard lub podobne, ale ponoć bardzo łatwo taki system zablokować tanim zagłuszaczem....

 

Kal

 

Widocznie te "dwa polecane warsztaty" ( pseudo warsztaty z tego co widzę ) nie mają zielonego pojęcia o zabezpieczeniach lub poprostu boją się robić takie auta jak twoje :D

 

1. Alarm dodatkowy można bez problemu podłączyć tylko musi to być alarm pod magistralę CAN - jest to autoalarm dość drogi gdyż razem z montażem kosztuje około 800 zł do 1000 zł.

2. Bardzo skutecznym zabezpieczeniem jest odcięcie paliwa poprzez zamontowanie elektrozaworu z ukrytym przełącznikiem.

 

3. Polecam również blokadę skrzyni biegów tzw. Niedźwiedź.

 

Zajmuję się autoalarmami od około 10 lat i wiem co może zabezpieczyć auto przed kradzieżą. Wiadomo że nie ma super zabezpieczeń antykradzieżowych bo zawsxze auto mogą wziąśc na lawetę i po temacie.

 

Złodzieje samochodowi używają tzw. zagłuszarek które zakłócają telefony komórkowe przez co nie ma możliwości namieżenia skradzionego auta. Sam taką zagłuszarkę testowałem i w promieniu kilkudziesięciu metrów gdy została ona włączona zasięg telefonów komórkowych poprostu znikł.

 

Także jeżeli ktoś wam proponuje zabezpieczenia samochodowe wykorzystujące telefonię komórkową za kilka tysięcy złotych to ja naprawdę odradzam. Najlepsze sa zabezpieczenia tzw. " własnej roboty " - ukryte włączniki, elektrozawory.

 

Co do fabrycznych alarmów - dla złodzieja to tak jakby go wogóle nie było. Bo co to zabezpieczenie, które standardowo jest montowane w tysiącach egzemplarzy.

Pozdrawiam.

Sprzedam nową uszczelkę miski olejowej Elring do silników M50, M52 Vanos.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie zastanawiam się nad sensownością zakładania dodatkowego alarmu. Pytałem się gościa co zakłada alarmy jaką ma funkcjonalność taki CANowski alarm - czujki na drzwi, klapę bagażnika, maskę silnika, czujnik wykrywający obecność w środku (albo wolumetryczny albo akustyczny) i niezależna syrena. Alarm który ja mam (BMW kod 302) ma dokładnie taką samą funkcjonalność i dodatkowo jeszcze czujnik położenia - "antylawetowy". Jaki jest więc sens zakładania czegoś identycznego?

 

Jeżeli chodzi o odcięcie, to przemawia to do mnie zdecydowanie - muszę tylko znaleźć zakład, który się podejmie żeby zrobić to u mnie i zagwarantować poprawne działanie. Jeżeli ktoś z Was może mi polecić kogoś w Trójmieście, to proszę o PW.

 

Kal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kal800 zostaw ten alarm co masz, jeśli ktoś przyjdzie po Twój samochód to tak samo łatwo rozbroji fabryczny jak i ten dokładany, bo wszystkie rzeczy będą takie same i w tych samych miejscach. Jeśli nie masz radiopowiadomienia to dowiedz sie czy takowe możesz dołożyć do swojego alarmu, bo z reguły przy krzedzieży alarm choć na chwilkę zawyje, nikt nie zwróci na to uwagi, a Ty dostaniesz info, że ktoś się dobiera do auta. Ja tak mam i polecam, bez radiopowiadomienia alarm jest BEZUŻYTECZNY.

 

Załóż sobie odcięcie, bardzo tania, poza samą wymianą baterii za 8 zł w chipie co 3-4 miesiące zupełnie bezobsługowa i skuteczna sprawa, ja takie rzeczy zakładam w swoim aucie godzinę po odbiorze tablic, bałbym się w ogóle gdziekolwiek bez tego zostawić nawet niewiele warte auto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odcięcie? A jak mi uzasadnicie użyteczność takiego standardowego urządzenia gdy auto ma dostęp komfortowy? Jaki wówczas to ma sens?

Jedyne co to ktoś tu pisało jakichś chipowych urządzeniach, zatem tylko takie coś miałoby rację bytu w e60 z dostępem komfortowym.

Sprzedam Hondę Civic Sport 1.4, salon PL, bezwyp., I właściciel, 80 tys. km - info PW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostęp komfortowy jest tylko "zdalnym kluczykiem" - jak masz kluczyk w kieszeni to jesteś w stanie odblokować system jak złapiesz za klamkę.

 

Rozumiem, że odcięcie dezaktywujesz za pomocą ukrytego przycisku albo chipem który masz przy sobie. Ponoć z chipem jest skuteczniej, bo złodzieje znają miejsca gdzie przyciski się z reguły montuje...

 

kal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś odciecia można było jedynie dezaktywować ręcznie, po pierwsze było to upierdliwe, po drugie ktoś stojący obok auta lub jadący z nami mógł przyjrzeć się gdzie ten przycisk się znajduje, a po trzecie oddajac auto do warsztatu trzeba było informować mechaników o tym odcięciu, a jak wiadomo ściany mają uszy. Teraz są karty chipowe, które dezaktywują odcięcie jak juz tylko usiądziemy w fotelu, oddajac auto do warsztatu można ją schować gdziekolwiek w kabinie. Oczywiście przycisk nadal jest ukryty w dowolnym miejscu (np. gdzieś gdzie ledwo rękę można włożyć, jest to nieistotne bo i tak nie będziemy tego używać), gdyby ktoś zapomniał przez pół roku na przykład wymienić baterię w chipie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostęp komfortowy jest tylko "zdalnym kluczykiem" - jak masz kluczyk w kieszeni to jesteś w stanie odblokować system jak złapiesz za klamkę.

 

 

kal

 

Doskonale wiem czym jest dostęp komfortowy, bo mam go w aucie. Ale zauważ: masz kluczyk w kieszeni, podchodzisz do auta, otwierają się drzwi. Później chcesz odpalić i z dostępem komfortowym robisz to nie wyciągając pilocika z kieszeni, a mając odcięcie "mechaniczne" coś tam gdzieś musisz przyłożyć. Dlatego jeżeli już to tylko te chipowe...

Sprzedam Hondę Civic Sport 1.4, salon PL, bezwyp., I właściciel, 80 tys. km - info PW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

guteg czytaj dokładnie posty, bo ciągle piszesz o przykładaniu czegoś, kiedy my tutaj juz dawno o chipach nawijamy. Dzisiaj odcięcia bez chipa już się nie kupuje, chyba że ktos lubi wciskać coś palcem przed odpaleniem albo chce zaoszczędzić, bo taki chip to wydatek kolejnych 50 zł. :)

 

kal800 - taka blokada to bardzo proste urządzenie i nie powinno nic się dziać. Najlepiej jedź do jakiegoś zakładu gdzie to montują u Ciebie w mieście (zapewne tam gdzie alarmy itd.), niech założą coś co ma certfikat i na co dadzą gwarancję. Ja tak robię w każdym aucie i nigdy nie było problemów. Cena z montażem nie powinna przekroczyć 250-300 zł. Pozdrawiam. :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.