Problem z otwarciem bagażnika!

[lokaczbmw]

Witam!Coś mi się stało i nie mogę otworzyć bagażnika.Najpierw nie otwierał się z centralnego,ale kluczykiem tak.A wczoraj nie otworzył się już nawet kluczykiem.Przycisk się wciska,ale nie ma żadnego oporu.Czy wie ktoś może jak otworzyć bagażnik w inny sposób,bo ja nie mam żadnego pomysłu na to?Z góry dziękuję i Pozdrawiam!

[Łukasz735]

hej

Dociśnij klapę bagażnika i niech ktoś sie "bawi" centralnym,u mnie pomogło po paru próbach i się otworzyło :)

Dociskając niech ktoś zamknie samochód i go otworzy,Ty musisz cały czas dociskać.Nie puszczająć klapy wciśnij przycisk...u mnie pomaga i nie raz tak miałem

[lokaczbmw]

hej

Dociśnij klapę bagażnika i niech ktoś sie "bawi" centralnym,u mnie pomogło po paru próbach i się otworzyło :)

Dociskając niech ktoś zamknie samochód i go otworzy,Ty musisz cały czas dociskać.Nie puszczająć klapy wciśnij przycisk...u mnie pomaga i nie raz tak miałem

Już tak próbowałem wiele razy nie pomogło :(

[mariusz827]

Poczekaj do poniedziałku (temperatura ma być już na +). Tu bym szukał przyczyny (tak na początek, na pocieszenie).

 

pozdrawiam

 

Mariusz

[amato]

ja nie mróz bym podejrzewał - z opisu wnioskuję że to raczej zamek się odkręcił w bagażniku. Od strony wewnętrznej bagażnika, zaraz pomiędzy lampami - ściągasz wykładzinkę i dokręcasz śruby.

 

Ale to później ;)

 

Teraz rozwiązanie problemu bieżącego, pod warunkiem że zamek (który wciskasz palcem celem otwarcia) rusza się w dowolnym kierunku (nie jest umocowany na sztywno) - czyt. jest poluzowany.

 

1. Nie mając butli gazu za tylnymi oparciami: Będąc szczupłym wchodzisz przez miejsce na podłokietnik. Dokręcasz śrubki...

 

2. Nie mając butli gazu za tylnymi oparciami: Nie będąc szczupłym, ściągasz oparcie tylnego siedzenia i wchodzisz do bagażnika. Dokręcasz śrubki...

 

3. Opcja "na cierpliwego". Wkładasz kluczyk do zamka bagażnika. Przyciskasz całość zamka w dół i lekko w prawo (bądź w lewo - zależy w którą stronę się go otwiera, teraz nie pamiętam). Minimalnie wciskasz przycisk (na wyczucie) w momencie przekręcania.

 

Metoda nr 3 może zająć chwilę, jeśli dojdziesz do prawy to będziesz mógł nawet wykręcić śrubki z zamka a i tak go otworzysz :mrgreen: (niestety sam tego doświadczyłem)

[Tomek735L]

a jak juz te sposoby nie pomogą to nic na siłe... tylko młotkiem ;)

[JACA]

1.przez otwór za podłokietnikiem to chyba niemowlak się przeciśnie-E32

 

2.a jak zdejmie się tylne oparcie to jest blacha E 32

[Alex_Dark]

Przez otwór za podłokietnikiem bez problemu powinno przecisnąć się dziecko do lat 10 :twisted2: albo człowiek-guma ... ale da radę, sam widziałem, u mnie przecisnął się 30-letni, zwykły, acz dobrze wysportowany człowiek z AA Team :mrgreen:

[lokaczbmw]

Jestem dosyć szczupły,więc może bym się i przecisnął podłokietnikiem,ale niestety 60 litrowa butla z gazem.Spróbuję metody nr.3 amato,a jak się nie uda,to zostaje czekanie na odwilż.Narazie dziękuję za podpowiedzi!

[lokaczbmw]

Jestem dosyć szczupły,więc może bym się i przecisnął podłokietnikiem,ale niestety 60 litrowa butla z gazem.Spróbuję metody nr.3 amato,a jak się nie uda,to zostaje czekanie na odwilż.Narazie dziękuję za podpowiedzi!

Ponawiam temat jeszcze raz,ponieważ dalej nie udało mi się otworzyć bagażnika.Próbowałem już wszystkich sposobów i nic.Macie może koledzy jeszcze jakieś pomysły,żeby otworzyć ten bagażnik?Próbowałem już go nawet wyrwać na siłę,ale bez rezultatów,musiałbym pogiąć całą klapę.Proszę pomóżcie!

[Jareknes]

Wiesz co mi pomoglo? tez nie moglem sie dostac za cholere kilka .Koles sciagal kilkakrotnie kabel za aku aja probowalem caly czas otwierac ipo 8 probie zaskoczyl, narazie stoi u elektryka z uchylona klapa byc moze umnie jest problem z dosysaczem.Pozdr

 

Btw. ja za kanapa mam blaszke nie mam wora na narty

[amato]

@lokaczbmw, jeśli zamykając i otwierając auto a za tym ruszając cały centralny słyszysz wyraźne pchnięcie siłownika zamka centralnego w bagażniku i nie są to podwójne szybkie pchnięcia (zamknięcie i jednoczesne otwarcie - np. z winy luźnego siłownika)... to na 100% masz uszkodzony (np. tylko rozkręcony) zamek i wówczas mechanizm otwierania/zwalniania zamka nie działa.

 

Zamek jak najbardziej może się sam odkręcić i ja na to stawiam. Jeśli jednak nie słyszysz pchnięć siłownika lub użycie kluczyka także nie powoduje żadnego efektu akustycznego, wówczas to:

 

1. kluczyk działa, czuć to i słychać - poluzowany zamek (to co pisałem powyżej)

 

2. kluczyk działa ale natychmiast po jego użyciu słychać odpowiedź siłownika i domyślamy się że cofnął on właśnie zamek do pozycji "zamknięte" - poluzowany siłownik lub zamek (co na jedno wychodzi, ale daje nadzieję że pewnego razu siłownik się przesunie i pozostawi zamek w pozycji otwartej :mrgreen: )

 

3. kluczyk nie działa, centralny także wydaje się być w porządku - jeśli kluczyk nie działa to zrąbana wkładka - wierć zamek u stosownego szpeca i szukaj na alledrogo następnego (może wystarczy wymiana samej wkładki - taki szpec pewnie będzie miał w zapasie). Wiadomo, w tym przypadku przy założeniu że siłownik działa prawidłowo mamy problem z poluzowanym zamkiem.

 

PS. Wcale nie staram się udowodnić że to poluzowany zamek :twisted2:

[lokaczbmw]

Ja podejrzewam,że coś się złamało,bo kluczykiem jak otwieram bagażnik to działa centralny normalnie,otwiera i zamyka wszystkie drzwi i również słychać,że coś się przesuwa w bagażniku.Także albo się odkręcił,albo coś się złamało.Tylko teraz jak wejść do środka i to zdiagnozować?Powtarzam,że mam butle z gazem i przez podłokietnik nic nie zrobię.

[amato]

nie wiem jak jest z demontażem tylnej pułki... czy pod nią jest blacha na stałe (nie miałem okazji tego elementu rozbierać) można by było przez otwory w niej postarać się okręcić sprężyny klapy... ale z bardziej akrobatycznych pomysłów to zawsze można zdemontować zbiornik paliwa i od spodu i przez dziurę po klapie na pompę paliwa wsadzić rękę i okręcić to to... rozwiercić zamek (dosłownie, wiertarką), postarać się zdemontować tylną lampę, np. wyłamując ją (wcześniej kupując dwie nowe, kompletne, ładne)...

 

Jeśli się poluzowało to szarpanie się z zamkiem powinno dać w końcu efekt, odrobina wyczucia: lekko ciągniemy do siebie, delikatny obrót kluczyka z jednoczesnym wciśnięciem - jeśli powoli i delikatnie się nie udaje, trzeba wykonać te same czynności dynamiczniej, szybciej i gwałtowniej.

 

Ja sam walczyłem ponad 20minut na jakimś osiedlowym parkingu jak w końcu podszedł podchmielony tubylec tamtejszego osiedla i w dwa ruchy otworzył klapę, po czym krótko opisał na czym rzecz polega (widać było że fach ma w rękach :) )

 

Jeżeli poddasz się to jedź do tego rzemieślnika od zamków i kluczy (zapomniałem nazwy) - on powinien otworzyć taki zamek/klapę.

[lokaczbmw]

nie wiem jak jest z demontażem tylnej pułki... czy pod nią jest blacha na stałe (nie miałem okazji tego elementu rozbierać) można by było przez otwory w niej postarać się okręcić sprężyny klapy... ale z bardziej akrobatycznych pomysłów to zawsze można zdemontować zbiornik paliwa i od spodu i przez dziurę po klapie na pompę paliwa wsadzić rękę i okręcić to to... rozwiercić zamek (dosłownie, wiertarką), postarać się zdemontować tylną lampę, np. wyłamując ją (wcześniej kupując dwie nowe, kompletne, ładne)...

 

Jeśli się poluzowało to szarpanie się z zamkiem powinno dać w końcu efekt, odrobina wyczucia: lekko ciągniemy do siebie, delikatny obrót kluczyka z jednoczesnym wciśnięciem - jeśli powoli i delikatnie się nie udaje, trzeba wykonać te same czynności dynamiczniej, szybciej i gwałtowniej.

 

Ja sam walczyłem ponad 20minut na jakimś osiedlowym parkingu jak w końcu podszedł podchmielony tubylec tamtejszego osiedla i w dwa ruchy otworzył klapę, po czym krótko opisał na czym rzecz polega (widać było że fach ma w rękach :) )

 

Jeżeli poddasz się to jedź do tego rzemieślnika od zamków i kluczy (zapomniałem nazwy) - on powinien otworzyć taki zamek/klapę.

Dzięki amato za podpowiedzi!Będę próbował,może wkońcu się uda.A jak nie,to rzeczywiście pojade chyba do fachowca.Pozdrawiam!

[lokaczbmw]

nie wiem jak jest z demontażem tylnej pułki... czy pod nią jest blacha na stałe (nie miałem okazji tego elementu rozbierać) można by było przez otwory w niej postarać się okręcić sprężyny klapy... ale z bardziej akrobatycznych pomysłów to zawsze można zdemontować zbiornik paliwa i od spodu i przez dziurę po klapie na pompę paliwa wsadzić rękę i okręcić to to... rozwiercić zamek (dosłownie, wiertarką), postarać się zdemontować tylną lampę, np. wyłamując ją (wcześniej kupując dwie nowe, kompletne, ładne)...

 

Jeśli się poluzowało to szarpanie się z zamkiem powinno dać w końcu efekt, odrobina wyczucia: lekko ciągniemy do siebie, delikatny obrót kluczyka z jednoczesnym wciśnięciem - jeśli powoli i delikatnie się nie udaje, trzeba wykonać te same czynności dynamiczniej, szybciej i gwałtowniej.

 

Ja sam walczyłem ponad 20minut na jakimś osiedlowym parkingu jak w końcu podszedł podchmielony tubylec tamtejszego osiedla i w dwa ruchy otworzył klapę, po czym krótko opisał na czym rzecz polega (widać było że fach ma w rękach :) )

 

Jeżeli poddasz się to jedź do tego rzemieślnika od zamków i kluczy (zapomniałem nazwy) - on powinien otworzyć taki zamek/klapę.

Dzięki amato za podpowiedzi!Będę próbował,może wkońcu się uda.A jak nie,to rzeczywiście pojade chyba do fachowca.Pozdrawiam!

Witam ponownie!Naprawione,a raczej otwarte.Nic innego nie dało się zrobić i musiałem wyrwać(dosłownie) guzik od zamka.Gdy go już wyrwałem dalej nic nie było widać,ale wkońcu kolega wyczaił malutki dzyndzelek :D .Nacisnął go i się otwarł ten nieszczęsny bagażnik.Tak jak myślałem ułamał się ten dzyndzelek,którego naciska przycisk.Teraz zostało mi tylko kupić zamek z wkładką i wymienić.Dziękuję wszystkim za pomoc.Pozdrówka!