Skocz do zawartości

520 M20B20 Przy jaki obrotach wbijac kolejny bieg?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, tak jak w temacie chcialem sie dowiedziec, przy jakich obrotach wbijac kolejny bieg, lub ew. w jakim zakresie obrotow aby jazda byla ekonomiczna i nie szkodzila silnikowi?

 

Zasady ecodrivingu znam, chodzi bardziej o to czy na pewnych obrotach (zbyt niskich) nie dochodzi do drastycznego niszczenia silnika jadac np. na 5biegu 60km/h?

 

pozdrawiam

Opublikowano
Na piątym biegu spokojnie można jechać ok 80 km/h,jeśli chcesz przyspieszyć mocno,lepiej zredukować bieg,żeby nie obciążać silnika.Zmiana biegu przy ok 3tyś obr/min.Nic tak nie niszczy silnika jak jazda na wysokich biegach(5 lub 6),z małymi prędkościami ok 50..60 km/h) i przyspieszanie na tych biegach.Już nawet kręcenie silnika dość wysoko(silnik rozgrzany) nie powoduje takiego zużycia.
Nur bmw e32
Opublikowano
Nic tak nie niszczy silnika jak jazda na wysokich biegach(5 lub 6),z małymi prędkościami ok 50..60 km/h) i przyspieszanie na tych biegach.Już nawet kręcenie silnika dość wysoko(silnik rozgrzany) nie powoduje takiego zużycia.

 

Brednie i mity.

Jazda z niska predkoscia na wysokim biegu nie niszczy silnika.

Chcac jezdzic ekonomicznie rozpedzaj plynnie tak na 3/4 pedalu w podloge, do 2-2,5 tys obr. i zmieniaj na wyzszy bieg, znowu tak, i do najwyzszego biegu. Przy miejskiej jezdzie mozna spokojnie w okolicach 50 wrzucac 5 bieg.

Pozdrawiam
Opublikowano
Nic tak nie niszczy silnika jak jazda na wysokich biegach(5 lub 6),z małymi prędkościami ok 50..60 km/h) i przyspieszanie na tych biegach.Już nawet kręcenie silnika dość wysoko(silnik rozgrzany) nie powoduje takiego zużycia.

 

Brednie i mity.

Jazda z niska predkoscia na wysokim biegu nie niszczy silnika.

Chcac jezdzic ekonomicznie rozpedzaj plynnie tak na 3/4 pedalu w podloge, do 2-2,5 tys obr. i zmieniaj na wyzszy bieg, znowu tak, i do najwyzszego biegu. Przy miejskiej jezdzie mozna spokojnie w okolicach 50 wrzucac 5 bieg.

50km/h i 5 bieg :shock: nie pisz takich herezji.

Nur bmw e32
Opublikowano
Brednie i mity.

Jazda z niska predkoscia na wysokim biegu nie niszczy silnika.

Chcac jezdzic ekonomicznie rozpedzaj plynnie tak na 3/4 pedalu w podloge, do 2-2,5 tys obr. i zmieniaj na wyzszy bieg, znowu tak, i do najwyzszego biegu. Przy miejskiej jezdzie mozna spokojnie w okolicach 50 wrzucac 5 bieg.

jOhnny, chyba coś tam odwrotnie zrozumiałeś, z tego co kolega napisał, albo nie doczytujesz do końca zdania. Ewentualnie napisz coś o obaleniu tych „mitów”

 

Toczyć się bez dodawania gazu na 5tce 50/h z 1000obr/min to co innego niż, gdy próbujesz w tym momencie przyspieszać, bezsensownie obciążając układ korbowo-tłokowy :!: Po co :?:

 

Poza tym – nie wiem, czym skutkowałoby to, co napisałeś z tymi obrotami 2000-2500. Pewnie całe miasta stałyby w korkach przez BMW z benzynowymi silnikami.

Chyba nawet ja nie mieszczę się w takiej „normie” jaką sformułowałeś, bo mimo słynnej już mojej „kapeluszniczej” jazdy po prostu muszę przy zmianie biegów i przyśpieszaniu wyjść poza 3000obr pozwalając na zielonym świetle przejechać jeszcze komuś za mną ;)

 

Jeżeli chodzi o mnie... obroty między niskimi biegami mam w zależności od sytuacji „za mną”. Jeżeli sam ruszam spod świateł, to spokojnie ok. 2500-3000/min przy zmianie, a jak chcę trochę mniej tamować ruch to zmieniam przy max 4000obr/min

Z 3 na 4, albo 4 na 5 zmieniam chyba przy ok. 3000-3500 – wtedy przy moich maksymalnych prędkościach, czyli 90-110/h stabilizuję obroty na 3000/min – i jaaaadęęęęęe :)

 

Pozdr.

moje BMW (the SILVERY)

E34 520i M20 (R6 12V) Lachssilber Metallic, Chrome-line, 1988r., pasja /klasyk, żółte tablice/

E39 525i M54 (R6 24V) Touring, Titansilber Metallic, Shadow-line, 2000r., daily driving

podpis.png

Opublikowano
zawsze zmieniałem biegi na ucho i to samo robię nawet w autach z obrotomierzem. Drogi Moderatorze, nie uważasz, ze ten cały temat to o kant potłuc? Takich nawyków należy uczyć na kursach prawa jazdy i utrwalać potem - i tyle.
PawełH
Opublikowano

Tak uważam Paweł :)

 

Poza tym... Ten, kto myśli podczas jazdy, dobrze wie, czy jedzie ekonomicznie, czy nieekonomicznie lub bezpiecznie, czy niebezpiecznie dla silnika.

Zależy tylko jeszcze na czym komu zależy - a oszukiwać się tu nie da.

 

pozdr. :)

moje BMW (the SILVERY)

E34 520i M20 (R6 12V) Lachssilber Metallic, Chrome-line, 1988r., pasja /klasyk, żółte tablice/

E39 525i M54 (R6 24V) Touring, Titansilber Metallic, Shadow-line, 2000r., daily driving

podpis.png

Opublikowano

Może trochę odbiegnę od tematu, ale....

 

Moim zdaniem to, że szanujemy swoje silniki na codzień, nie zmienia faktu, że od czasu do czasu trzeba je "przegonić". I tu akurat zupełnie nie zgadzam się z Solarisem. który ciągle jeździ 90-110 km\h.

 

Zauważałem to już wielokrotnie, że po kilku tygodniach codziennej jazdy po Warszawie z prędkościami nie przekaraczającymi 110 km/h (przy bardzo dobrych warunkach), auto się zamula. Po przegonieniu swojej E34 na autostradzie A2 z prędkościami 170-200 km/h samochód zaczął zupełniej inaczej pracować. Stał się cichszy, żwawszy. Nie uważam, źeby taka jazda od czasu do czasu mu zaszkodziła. BMW to nie Polonez. Konstruktorzy przewidzieli nasze autka i każdy ich mechanizm do poruszania się także z dużymi prędkościami. Korzystanie z tych możliwości od czasu do czasu na 200% im nie zaszkodzi, a pomoże.

pozdrawiam

qba_m

Opublikowano
Tak,jeśli stan techniczny jest w 100% bardzo dobry z pewnością takie przegonienie z dużymi prędkościami źle na auto nie zadziała,zresztą i tak większość beemek,które trafiły na nasze drogi ,wcześniej jeździły po 200km/h na niemieckich Autobahnach(autostradach) :wink: niestety u nas tak nie wolno.
Nur bmw e32
Opublikowano

To wszystko Kuba zależy...

Ty masz na co co dzień Warszawę, a ja Katowice - czyli diametralnie różne pod względem komunikacji miejsca na ziemi.

W Katowicach właściwie w ramach centrum można w kółko non stop jeździć po drogach szybkiego ruchu lub A4.

(mówię choćby o tym samym fragmencie, który przejechaliśmy we wrześniu razem na dwa auta z SilesiaCityCenter na lotnisko - czyli z jednego końca miasta na przeciwny)

 

Dla mnie rozmowy o tym przeganianiu na poziomie 200km/h to jednak zazwyczaj czary mary i metoda na rozgrzeszanie swoich V-zapędów ;)

 

Fakt, że nawet instrukcja zaleca coś takiego - ale nie 200/h tylko właśnie coś w rodzaju tego, z czym ja mam do czynienia przez prawie cały czas po wyjechaniu z garażu.

 

Swoją drogą, nigdy nie czułem jakiegokolwiek zamulenia mojego silnika - może właśnie dlatego, że zawsze jest przewietrzony.

Długotrwałe trasy z jazdą 100-110/h czyli 3000obr/min na 5th są wg mnie optimum dla wszystkiego jeżeli chodzi o samochód - a zwłaszcza jeżeli chodzi o żywotność i kondycję silnika.

 

:)

moje BMW (the SILVERY)

E34 520i M20 (R6 12V) Lachssilber Metallic, Chrome-line, 1988r., pasja /klasyk, żółte tablice/

E39 525i M54 (R6 24V) Touring, Titansilber Metallic, Shadow-line, 2000r., daily driving

podpis.png

Opublikowano
50km/h i 5 bieg Shocked nie pisz takich herezji.

 

To nie jest herezja w przeciwienstwie do tego co Ty napisales :)

 

jOhnny, chyba coś tam odwrotnie zrozumiałeś, z tego co kolega napisał, albo nie doczytujesz do końca zdania. Ewentualnie napisz coś o obaleniu tych „mitów”

 

O tym akurat czytalem w AŚ.

W gazecie bylo troche inaczej, ale zobaczcie tu:

http://www.tinyurl.pl/?LTYgvIxh

 

Toczyć się bez dodawania gazu na 5tce 50/h z 1000obr/min to co innego niż, gdy próbujesz w tym momencie przyspieszać, bezsensownie obciążając układ korbowo-tłokowy Exclamation Po co Question

 

Toczyc sie 50 na 5 mozesz, jak nic przed Toba nie ma daleko i masz prosta... a jak chcesz przyspieszac to nie proboj tego robic na 5 z 1-1,5 tys. obr. Przyspieszanie z wysokiego biegu przy malej predkosci jest szkodliwe - jazda, podtrzymanie predkosci, uzyskanej na nizszym juz biegu - nie.

 

Poza tym – nie wiem, czym skutkowałoby to, co napisałeś z tymi obrotami 2000-2500. Pewnie całe miasta stałyby w korkach przez BMW z benzynowymi silnikami.

 

Jak jezdze czasem jak emeryt, co pewnie ku Twojemu zdziwieniu, sie zdarza. To tak wlasnie jezdze - i dynamiki nie brakuje, wszystkie starty spod swiatel odbywaja sie sprawnie, tylko trzeba sie nauczyc szybko zmieniac biegi. 1 - 2,5rpm, 2 - 2,5rpm, 3 tak samo, i potem 5 dla podtrzymania predkosci, badz 4 - i lepiej 4 wiekszej roznicy nie zauwazam w spalaniu, a w dynamice, na 4 juz mozna troche przyspieszac... przy 50-60.

 

Chyba nawet ja nie mieszczę się w takiej „normie” jaką sformułowałeś, bo mimo słynnej już mojej „kapeluszniczej” jazdy po prostu muszę przy zmianie biegów i przyśpieszaniu wyjść poza 3000obr pozwalając na zielonym świetle przejechać jeszcze komuś za mną Wink

 

Ciezko to okreslic przyspieszaniem, ale mozna. Nie tamuje to jednak ruchu, jak sadzisz. Przynajmniej ja nie zauwazylem nigdy wsrod tlumu innych pojazdow, startujac badz poruszajac sie w ten sposob, zebym odbiegal jakos od reszty.

 

Jeżeli chodzi o mnie... obroty między niskimi biegami mam w zależności od sytuacji „za mną”. Jeżeli sam ruszam spod świateł, to spokojnie ok. 2500-3000/min przy zmianie, a jak chcę trochę mniej tamować ruch to zmieniam przy max 4000obr/min

Z 3 na 4, albo 4 na 5 zmieniam chyba przy ok. 3000-3500 – wtedy przy moich maksymalnych prędkościach, czyli 90-110/h stabilizuję obroty na 3000/min – i jaaaadęęęęęe

 

To lej ten ceramizer :P

Mi sie zdarza pojezdzic i do odcinki, a wysokie obroty (4-7tys) i ich dzwiek uwielbiam, no i rowniez to jak puszczam gaz i przy otwartych szybkach slysze dzwieki wydobywajace sie z wydechu, podczas gdy wtedy zazwyczaj wszyscy sie patrza :)

 

zawsze zmieniałem biegi na ucho i to samo robię nawet w autach z obrotomierzem. Drogi Moderatorze, nie uważasz, ze ten cały temat to o kant potłuc? Takich nawyków należy uczyćna kursach prawa jazdy i utrwalać potem - i tyle.

 

I tak najlepiej, na wyczucie, zawsze mozna sobie zrobic light shiftera.

 

Moim zdaniem to, że szanujemy swoje silniki na codzień, nie zmienia faktu, że od czasu do czasu trzeba je "przegonić". I tu akurat zupełnie nie zgadzam się z Solarisem. który ciągle jeździ 90-110 km\h.

 

Trzeba trzeba. One spia, i musza sie czasem obudzic, jak sie jezdzi do 3 tys obrotow, i nagle zacznie przyspieszac, to jest to takie jakby ospale, dopiero za drugim razem mam wrazenie budzi sie potwor ;)

Pozdrawiam
Opublikowano
Ja zazwyczaj zmieniam biegi przy 2500 obrotów i jeżdzę na 5 przy 50-60 km, ale nie zauważyłem aby autko się męczyło. Oczywiście nie wyprzedzam na 5 :wink: Ekonomizer pokazuje mniejsze zużycie niż na 4 biegu więc jak to jest? Od ilu obrotów zaczyna się męczenie silnika(mam na myśli górny zakres) ? Ilu obrotów nie przekraczać na zimnym ?
Opublikowano

Na zimnym 2 - 2,5 tys nie powinno sie przekraczac.

Jak juz pojawi sie poza niebieskim polem, to jak trzeba to mozna i wiecej, ale jak tylko jest taka potrzeba...

 

a zazwyczaj zmieniam biegi przy 2500 obrotów i jeżdzę na 5 przy 50-60 km,

 

No i dobrze. Ale 5 to tak dla 60 raczej i +, bo na 50 mam wrazenie sie lekko meczy.

 

Ekonomizer pokazuje mniejsze zużycie niż na 4 biegu więc jak to jest?

 

U mnie tez tak jest. Wynika z tego, ze jednak chyba na 5 sie meczy.

 

Od ilu obrotów zaczyna się męczenie silnika(mam na myśli górny zakres) ?

 

Nie wiem, czy cos takiego istnieje w silnikach bmw :)

przeciez one sa stworzone do odcinki.

Ale mozna przyjac, ze w granicach maksymalnego momentu obrotowego i powyzej.

A co do dolnego zakresu, to powinien sie on miescic przy ekonomicznej jezdzie w granicach 1500-2000+ obr. dla podtrzymania predkosci i 2500/3000max dla przyspeiszania.

Pozdrawiam
Opublikowano

Jakbyście czytali instrukcje obsługi swoich aut, wiedzielibyście na prawdę dużo.

Nie wiem jak inne - ale instrukcje BMW są wg mnie świetnie napisane.

 

hej :)

moje BMW (the SILVERY)

E34 520i M20 (R6 12V) Lachssilber Metallic, Chrome-line, 1988r., pasja /klasyk, żółte tablice/

E39 525i M54 (R6 24V) Touring, Titansilber Metallic, Shadow-line, 2000r., daily driving

podpis.png

Opublikowano
Jakbyście czytali instrukcje obsługi swoich aut, wiedzielibyście na prawdę dużo.

Nie wiem jak inne - ale instrukcje BMW są wg mnie świetnie napisane.

 

hej :)

 

Tia, po niemiecku...

Trzeba by polska zamowic :)

A co tam pisza ciekawego mi powiedz?

Pozdrawiam
Opublikowano
po co wy sie pytacie forumowiczow na jakim etapie zmieniac biegi. Ludzie czy wy naprawde nie czujecie swoich aut. TOTALNA KATASTROFA

Obecnie E36 325 touring

Kiedyś E36 325 coupe

E39 535

Opublikowano
Na zimnym 2 - 2,5 tys nie powinno sie przekraczac.

Jak juz pojawi sie poza niebieskim polem, to jak trzeba to mozna i wiecej, ale jak tylko jest taka potrzeba...

 

a zazwyczaj zmieniam biegi przy 2500 obrotów i jeżdzę na 5 przy 50-60 km,

 

No i dobrze. Ale 5 to tak dla 60 raczej i +, bo na 50 mam wrazenie sie lekko meczy.

 

Ekonomizer pokazuje mniejsze zużycie niż na 4 biegu więc jak to jest?

 

U mnie tez tak jest. Wynika z tego, ze jednak chyba na 5 sie meczy.

 

Od ilu obrotów zaczyna się męczenie silnika(mam na myśli górny zakres) ?

 

Nie wiem, czy cos takiego istnieje w silnikach bmw :)

przeciez one sa stworzone do odcinki.

Ale mozna przyjac, ze w granicach maksymalnego momentu obrotowego i powyzej.

A co do dolnego zakresu, to powinien sie on miescic przy ekonomicznej jezdzie w granicach 1500-2000+ obr. dla podtrzymania predkosci i 2500/3000max dla przyspeiszania.

Najpierw piszesz,że przy 50km/h spokojnie można jechać na 5 biegu,teraz,że silnik się męczy.Przy 50km/h na 5 biegu obroty spadają poniżej dopuszczalnych.Nie przesadzajmy z tą oszczędnością paliwa kosztem mniejszej żywotności silnika.Niestety większość awarji silnika zdarza się w wyniku nieodpowiedniego traktowania lub niewiedzy kierowcy.

http://www.technikajazdy.info/techniczne/eco-driving/

Nur bmw e32
Opublikowano
miec 2l w gazie i tak oszczedzac to porazka po co kupowac BMW lepiej kupic jakiegos Opla Calibre 2l w gazie i idzie tak samo jak nie lepiej a spalanie duzo mniejsze

 

Wypowiedz mocno prowokacyjna. Wez pod uwage, ze to jest temat o oszczednej jezdzie. A Calibra niech sie schowa... pod kazdym wzgledem.

Przod naped, 2 drzwi, ciasne, niskie i do d...

Dodatkowo co do gazu - czy Ty uwazasz ze na gazie idzie gorzej niz na benzynie? Chyba tak.

Zreszta niewazne czy lpg czy pb, uwzglednienie oszczednej jazdy przedstawia sie w obydwu przypadkach tak samo.

Pozdrawiam
Opublikowano
Ale po co kupowac 5 jak sie chce tak oszczedzac dla mnie to jest bez sensu, chcesz zaoszczedzic to trzeba kupic sobie 318 i masz ekonomiczny samochod i idzie nie duzo gorzej niz 520 widze johnny ze ty zawsze jestes madrzejszy o co ci chodzi z tym gazem ze idzie gorzej niz na pb czy ja cos takiego napisałem albo zasugerowałem? Chyba ty juz dosatałes oczopląsu od pisania tych postów, chodziło mi ze gaz jest połowe tanszy od pb i jeszcze tak oszczedzac.
Opublikowano
Ale po co kupowac 5 jak sie chce tak oszczedzac dla mnie to jest bez sensu,

 

Dla mnie tez, ale jaki temat postu taka wypowiedz...

 

chcesz zaoszczedzic to trzeba kupic sobie 318 i masz ekonomiczny samochod i idzie nie duzo gorzej niz 520

 

Co do spalania uwazam, ze nie ma sensu oszczedzac i kupowac 1.6, 1.8, a nawet 2.0 tylko najmniej 2.5 bo wszystko jest tak bardzo podobne, ze nie gra to wiekszej roli.

 

widze johnny ze ty zawsze jestes madrzejszy

 

Nie nie jestem, a slowo zawsze tymbardziej nie pasuje.

 

o co ci chodzi z tym gazem ze idzie gorzej niz na pb czy ja cos takiego napisałem albo zasugerowałem?

 

Tak, ta wypowiedzia:

 

miec 2l w gazie i tak oszczedzac to porazka po co kupowac BMW lepiej kupic jakiegos Opla Calibre 2l w gazie i idzie tak samo jak nie lepiej a spalanie duzo mniejsze

 

Chyba ty juz dosatałes oczopląsu od pisania tych postów, chodziło mi ze gaz jest połowe tanszy od pb i jeszcze tak oszczedzac.

 

Nie dostalem oczoplasu :)

Co do oszczedzania kompletnie sie z Toba zgadzam, tylko nie mozna caly czas jezdzic do odcinki, spokojnie tez i chyba stad ten temat.

Pozdrawiam
Opublikowano

Do autora:

jak będziesz patrzył na obrotomierz przy każdej zmianie biegu, to dojdzie kiedyś do takiej sytuacji, że zrobisz poprzednikowi z 4 liter garaż...

 

Max kilka m-cy doświadczenia w prowadzeniu auta (licząc od pierwszej jazdy) wystarcza do tego, aby się nauczyć kiedy zmieniać biegi "na ucho" i czuć kiedy silnik się "męczy"...

 

pozdrawiam

 

thenygoos

Jedyne

http://images.spritmonitor.de/229694.png

Opublikowano

coz... widze, ze co poniektorzy potraktowali temat tak powaznie, ze az sie oburzyli na taki post, dlatego dziekuje wszystkim ktorzy udzielili merytorycznych wypowiedzi, ktore cos wniosly jak i tym, ktorzy pozjadali juz wszystkie rozumy i wiedza wszystko o motoryzacji

 

temat mial na celu porownanie stylu Waszej jazdy i ewentualne skorygowanie bledow, ktore ja popelniam jezdzac (nie od urodzenia mam BMW i nie od urodzenia prawo jazdy- dopiero do 7lat), nie znaczy to tez, ze nie umiem jezdzic samochodem i nie czuje silnika - poprostu forum sluzy dyskusjom i wymianie pogladow, czyz nie?

 

temat uwazam za zamkniety, pozdro!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.