Skocz do zawartości

opinie na tamet kierowcow w bmw


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 219
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

moi serdeczni koledzy dzisiaj wlasnie wrocilem z poznania bo bylem na targach wielu sie deklarowalo bylo nas tylko 3 razem ze mna byl 130rapid i DJYedrych ale to nie wazne dzisiaj wyjezdzajac do poznania spotkala mnie bardzo mila rzecz z naprzeciwka jechala biala piateczka na pyrzyckich tablicach i nie z tego ni z owego mrygnal do mnie i machna reka ja rownierz poczynilem to samo ale jadac dalej spotkalem okolo 10 moze 12 bemek przewaznie 5 i widzac ze zaczynam ich wyprzedzac to nie zjezdzali na bok bo bylo miejsce tylko przyspieszali chcieli sie poscigac czy cos a moze tylko zablokowac a bedac w poznaniu i probujac wlaczyc sie do ruchu mijaly mnie 2 moze 3 bemki ktorych kierowcy przejezdzajac patrzyli na mnie z pogarda nie wiem czemu moze nie podobal im sie moj nr rej ze szczecina a wpuscil mnie gosciu odziwo z sejczento moze mialem pecha nie wiem ale wlasnie tak bylo

stary, mam cos dla ciebie:

.............................................................................................

........................................

,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,

,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,

stos przecinkow i kropek ode mnie, mozesz uzywac dowoli. jak sie skoncza dam ci nastepne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja chyba nie mam szęścia, bo jakoś nie doświadczyłem tego szacunku do BMW. :?

Ludzie jak mnie widzą (łysy nie jestem 8) ) to przyspieszają, nie wpuszczają i jakieś sportowe ambicję się w nich budzą. Zwłaszcze pajace w golfach, tigrach albo Tojach tatusia (obowiązkowo małolata na prawym fotelu :duh:). Chociaż dzięki nim jest wesoło. Pokazuje takiemu, że czekam na zielone, koleś się gotuje..zmiania światła pisk z opon ryk mocarnego 1,6 albo 1,8 - on rusza do przodu a ja zostaje i na Economicu spokojnie patrze jak koleś zarzyna biedne wozidło. :mrgreen: :cool2:

Dzisiaj to już w ogóle miałem ekstremalną sytuację. :| jadę sobie prawym pasem i zbliżam do asterixa, patrze w lustro a na lewym kilka metrów za mną jedzie Zafira, więc kierunek i ... :shock: koleś robi redukcję i gna do przodu, żeby tylko mnie nie wpuścić. Widząc, że i tak się zmieszcze wjechałem przed niego a on jeszcze podjechał i włącza długie i trąbi i coś tam narzeka :mad2: atserixa minalem wracam na prawy, kolo sie zrownuje i cos tam mi pokazuje i ta jego zawźięta mina, że będzie szybszy... :shock: ..usmiechnalem sie z politowaniem i nieco zalotnie do jego kobity, skrzynia na "S" kick down i znou musiał mnie wpuścić....

 

a Na koniec powiem, co usłyszałem od mojego instruktora:

"Na drodze traktuj innych tak, jak sam chcesz być traktowany..."

 

Peace.

Black - Mighty - Wonderful
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do tych "sportowych ambicji" to musze sie zgodzic, wielokrotnie spotkalem sie z taka sytuacja jak opisuje Martinez :) zwlaszcza dotyczy to mocno stjunigowanych bolidach typu golf, jakas honda czesto z ciemnymi szybkami, ryczacym wydechem i "gustownymi " spojlerkami. oczywiscie czasem sa to gnojki w samochodzie tatusia, mamusi czy tam innej babci. jednak schemat ten sam :) czasami ruszam szybciej, tak, ze inni zostana ciut w tyle. ale bardzo zadko uzywam "S" przy ruszaniu ze skrzyzowania. oczywiscie S przydaje sie w przypadkach jakie opisal Martinez :)

a swoja droga odnosnie tematu. zaczalem jakos bardziej ostatnio zwracac uwage na to jak jezdza inni, jak jezdze ja (to chyba efekt przemyslen, bedacy wynikiem lektury tego watku). zaobserwowalem ciekawe zjawisko, dosc czesto powtarzajace sie. otoz jakie zdziwienie potrafi wywolac u innych kulturalne zachowanie na drodze, typu wpuszczenie kogos, przepusczenie z jednoczesnym usmiechnieciem sie (niektorzy mieli naprawde zdziwione miny). takie doswiadczenia potrafia naprawde zadziwic :) moze wlasnie tym zdziwionym nie pasuje zachowanie do stereotypu? czarne bmw, mlody krotko obciety kierowca, a kulturalny :shock: wiec ja chyba dalej tak bede robil, a inni niech sie dziwia, moze kilku zastanowi sie i dojdzie do wniosku ze moze to ma sens :)

 

p.s. ale sie rozpisalem ;P ale tak mnie jakos na przemyslenia wzielo...

pozdrawiam serdecznie :D

było... E30 320, E30 325ix, E34 535iA, E46 330xd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"S" jeszcze stosuje jak mam pustą drogę i chce posłuchać swojego V8.. :mrgreen:

 

(niektorzy mieli naprawde zdziwione miny).

 

To fakt..na mnie też się patrzyli jakoś dziwnie... :shock:

 

Ale babunia na pasach prawie mnie w znaczek cmoknęła bo się bidulka nastała czekają aż ktoś ją przepuści... :dance:

Black - Mighty - Wonderful
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, ogólnie na forum raczej siedzi ta "normalniejsza" część użytkowników BMW, bo pozostali to nie wiem, czy "umiejom" czytać.

Jednak trzeba spojrzeć prawdzie w oczy. Są "kierowcy" w wieku "dopiero co dostałem prawko" w zdezelowanych, tjuningowanych, starych '3' lub '5' (bo na starą '7' już nie stać taty), jeżdżący z otwartymi oknami, umc umc na maxa, basebolówka naciągnięta na oczy, zabójczy wzrok... co się będę rozpisywał - wiecie o co chodzi i... co dalej? jest mi za nich po prostu WSTYD.

Nie chodzi o ich image, który kreują, to ich sprawa (reumatyzm na starość przez "zimne łokcie" dzisiaj) ale właśnie o lekceważący styl jazdy, brak zachowania PODSTAWOWYCH zasad bezpieczeństwa... typowy bezmózgi dres.

Weźcie pod uwagę, że przejedzie dostojnie 20 mruczących spokojnie BMW i nikt tego nie zauważy, a potem przejedzie taka "głośna" z piskiem i TO właśnie ludzie widzą.

Staram się jeździć spokojnie, przekraczam prędkość, bo lubię, ale tylko w sensownych miejscach. W mieście staram się nie przekraczać 60 (wiem, że ograniczenie jest do 50 :) ). W sytuacjach, kiedy mogę, nie jest to dla mnie problem, wpuszczę kogoś (ze szczególnym uwzględnieniem BMW oczywiście).

Według mnie prawidłowości nie ma, różni są ludzie. Jednak robi się na prawdę miło, jak ktoś zamiast pośpiesznie zapinać pasy lub hamować na szlag, odpowie na pozdrowienie również machnięciem ręki :)

Kai
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wlasnie tak jak koledzy pisza najwiecej malolatow ktorzy sie probuja to maja jakies autka z silnikami max 1,6 ospoilerowane tandetnie jakies ciemne szyby no i nieodlaczny element to glosna muzyka i jakas malolata na prawym siedzeniu lub 4 malolatow a najlepszy jest nr jak wlasnie wjezdzam swoja 3,5 biala dama jade sobie okolo 80km/h prawym pasem i sie dziawia ze takim autem z taka moca mozna tak spokojnie jezdzic mozna i to bez przeszkod

PAL GUME NIE DUSZE

BMW KLUB SZCZECIN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stos przecinkow i kropek ode mnie, mozesz uzywac dowoli. jak sie skoncza dam ci nastepne

 

Zalew, nie bądź złośliwy....

Gdybym miał poprawiać na forum wszystkie "aszywki" z urzędu (w końcu prasa musi zawodowo pisać bezbłędnie), to dawno dochrapałbym się pięciu śmigiełek. Ale powstrzymuję się, dla lepszej atmosfery.

- No, stał tutaj! Był! Patrzył na swoje paznokcie! Rozpłynął się! Nie ma go!

(Bogumił Kobiela we "Wszystko na sprzedaż". Rok później rozbił się na amen swoim białym BMW).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

130rapid ma racje a co zalew ciezko ci sie czyta a ja nie bede pisal przecinkow kropek i tego calego badziejstwa ani nie bede uzywal polskich znakow bo to za duzo czasu zajmuje zastanawiac sie czy dobrze napisales czy nie

PAL GUME NIE DUSZE

BMW KLUB SZCZECIN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak siedze i czytam i glos tez zabiore :D Wprawdzie moja becia sluzy pod moimi rzadami dopiero dwa tygodnie (wczesniej testowalem fiaty, vw, ople, fordy, mazdy) i nigdy wczesniej takiego cuda nie mialem, ale juz zauwazylem ze w miescie jezdzi sie inaczej. Niestety inaczej ma 2 wymiary... Pierwsze inaczej to "ja tez ci pokaze ze mam cos pod maska". Wprawdzie mam TDSa ale jak potrzeba to tez umie sie zebrac. Spotkalem juz jednak kilka razy "zawodnikow" ktorzy na sam widok bawarskiej techniki sciskaja mocniej kierownice swoich "parchoklekotnikow" i lapiac w locie odpadajace spojlery pokazuja na co ich stac. Zenada... Czesto zajada droge, nie wpuszca, wyrywaja spod swiatel jak osiolki. Ludzie na przejsciach tez maja czasami jakies obawy przed wkroczeniem. Jednak staram sie jezdzic tak jak zawsze. Wpuszczam z podporzadkowanej, zatrzyam sie przed przejsciem jak trzeba, ustapie. Czasami jednak ludzie ze zdziwieniem patrza - to on tez tak potrafi? Troche to przykre bo jak jezdzilem np. Omega B to nie odczuwalo sie tego az tak. Jest jednak drugie inaczej. Nie wiem na ile wynika to z obaw przed samymi kierowcami BMW, ale zdarzaja sie i tacy, ktorzy ustapia, zwolnia jak chce zmienic pas, czy poturlaja sie wolniej bez "szemrania" jak szukam np. adresu. Nie da sie tutaj niczego uogolnic. Tak jak kazdy z was znajdzie tysiac przykladow, ze jest dobrze, tak drugi znajdzie tysiac, ze jest zle. I masa burakow tez dosiadla sie tych cacek i pokazuja jacy z nich kozacy. Idiote mozna znalezc i w maluchu i (niestety) w BMW. Walczyc z tym mozemy. Pytanie tylko, czy to nie tak jak z wiatrakami? Badzmy soba. Czas pokaze, czy to cos zmieni :roll2:

BMW - Bedziesz Mial Wrazenia

Pozdrawiam

Reaven

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P.S. Tak mi sie jeszcze pomyslalo - nie sadzicie, ze czesto to jest taka forma zawisci ze strony innych pod tytulem "nie mysl, ze jak masz BMW to ci wiecej wolno bo ja i tak ci pokaze?.."

BMW - Bedziesz Mial Wrazenia

Pozdrawiam

Reaven

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na poczatku myslelem, ze sie nie bede wypowiadal na taki temat. Ale lektura powyzszej dyskusji sklonila mnie do wpisu :wink:

 

Nic nie poradzimy na to, ze w bmw bardzo czesto mozna spotkac ludzi nie kumajacych za cholere roznicy miedzy e30 a e36.... tacy najczesciej najbardziej kozacza, bo po to im BMW - bo robi furore na wsi. A to nie o to chodzi, tylko jak sie tym jarasz, to wiesz o czym masz pojecie, a nie masz tego auta tylko po to zeby malolaty wozic na siedzeniu. A z drugiej strony trz jestem najczesciej lysy i mam kilka "blond" kolezanek, ktore czasami ze mna jezdza. Nie uwazam, ze czyni mnie to "wiesniakiem" i "dresem".

 

Wydaje mi sie, ze bardzo wazny temat zostal poruszony, bo tak po prawdzie rzeczywiscie definiuje NAS zachowanie na drodze, a nie ubior czy fryzura (mam w nosie czy ktos pomysli czy ukradlem to auto czy nie... to jest ich sprawa, a nie moja). Na pewno lepiej sie widzi jak lysy koles w dresie (chociaz sam nie chodze w dresie, ale nic mnie to nie obchodzi kto w czym chodzi) i bmw wpuszcza kogos w korku, lub puszcza staruszke lub matke z dzieckiem prze zebre, niz jakis gogus-cwaniak w garniaku wali swoja nowa e60 przez miasto myslac, ze ma kase i jest Bogiem (nie mam niczego do e60 - wspaniale auto, ale niektorzy wlasciciele BMW "z powodu kasy i szpanu" kupuja te auta a nie "milosci do TYCH aut" - przyprawiaja mnie o slabosc (nie wszyscy, dotyczy tylko tych z brakiem kultury na drodze - wydaje mi sie, ze jest najistotniejsza w definiowaniu tzw "image" TEJ marki)

 

Pozdrawiam prawdziwych fanow BMW. A jesli jedynym celem posiadania takieo auta, jest szpan i "pokazywanie" ludziom jakim to nie jest sie kozakiem - to sprzedaj od razu i kup poloneza - BTW bradzo dobre auta, sam dawno temu mialem. A jak zazdroscisz BMW, to zamiast narzekac na ich kierowcow znajdz srodki, zeby miec swoje wlasne... pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy tu mozna mowic o zazdrosci...

 

Dzisiaj to już w ogóle miałem ekstremalną sytuację. jadę sobie prawym pasem i zbliżam do asterixa, patrze w lustro a na lewym kilka metrów za mną jedzie Zafira, więc kierunek i ... koleś robi redukcję i gna do przodu, żeby tylko mnie nie wpuścić. Widząc, że i tak się zmieszcze wjechałem przed niego a on jeszcze podjechał i włącza długie i trąbi i coś tam narzeka atserixa minalem wracam na prawy, kolo sie zrownuje i cos tam mi pokazuje i ta jego zawźięta mina, że będzie szybszy... ..usmiechnalem sie z politowaniem i nieco zalotnie do jego kobity, skrzynia na "S" kick down i znou musiał mnie wpuścić....

 

Ten człowiek raczej nie miał powodów do zadrości... na oko jego autko było warte z 80 tys PLN, czyli mogl sobie kupic ze cztery moje BMW. :| Tacy ludzie chcą chyba coś udowodnić ale SOBIE...! (no on może tej pannie jeszcze :twisted2: ). Z tych ambitnych można wyróżnić 3 grupy:

1. małolat z autem co myśli, że Boga za nogi złapał i chce udowodnić lasce czy kumplom jak świetnie jeździ. :!:

2. Życiowy frustrat, który swoje niepowodzenia i kompleksy wyłodowuje na drodze. :!:

3. Typowy "Biznesmen" co to myśli, że jak robi jako taką karierę i ma nowe autko (służbowe) to już jest królem świata, drogi i Warszawskich nastolatek. :!:

 

Mnie tam frajdę sprawia jak taki szczyl zarżnie tego Golfa, czy inne pudełko a i tak stane obok niego na następnych światłach. :duh: I tak wiem, że jakbym chciał to go odstawie bardzo szybko tyle, że nie muszę tego nikomu udowadniać... :mrgreen:

 

Co do BMW to myślę, że kierowcy są jak w każdej innej Marce. są tacy co jeżdżą tak, jak się powinno jeździć i pawiany, co zrobią wszystko, żeby tylko ich zauważyć...

Black - Mighty - Wonderful
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak Martinez pisał wyzej niektorzy maja dziwne zachownie na swiatach .Ja kiedys stałem pozyczonym fiatem 126P a z boku podjechał koles passatem i mi kiwa baniakiem zebym sie z nim zmierzył troche go wysmiałem i pomyslałem "szkoda ze nie jestem swoim audikiem bo bys nawet nie zdazył pierdnąc cwaniaku".

Co do kierowców bmw to nie mam zastrzezenie zawsze jak smigam trasą to lubie siasc na ogon i sie trzymac i wtedy zaczyna sie mała rywalizacjia ale zawsze konczy sie ładnym pozegnaniem swiatłami i podziekowaniem za wspolna zabawe :D

Co innego mysli moja kolezanka ktorej pokazełm ostatnio bmw525tds touring i powiedziałem ze na takie miałem sie przesiasc.To powiedział mi zebym sie nie wygłupiał bo takimi autami jezdza tylko dresiarze a ty masz autko z klasą.No ale pomyslałem sobie to wkoncu kobieta tylko jest i nie zna sie na na prawdziwych autkach.

a co do kolesiów co startuja ze skrzyzowań z piskiem to wydaje mi sie ze jak by miał tico to tez by tak robił bez wzglendu na marke.No to tyle chciałem powiedziec dziekuje za uwage :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Członkowie klubu
130rapid ma racje a co zalew ciezko ci sie czyta a ja nie bede pisal przecinkow kropek i tego calego badziejstwa ani nie bede uzywal polskich znakow bo to za duzo czasu zajmuje zastanawiac sie czy dobrze napisales czy nie

Nieładnie z Twojej strony... nieładnie...

Nie zdziw się jak ktoś pominie Twoją prośbę o pomoc, bo mu to za dużo czasu zajmuje... :wink:

Pozdrawiam,
Grzegorz

330Ci
276218_2.png

335d xDrive
1089970_2.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GR w sumie masz racje.

a co do malolatow w golfach i tak dalej ostatnio pojechalem zalac moja biala dame i podjechal taki malolat golfem 3 nie wiem jaki mial silnik ale obwieszony spoilerami jakies tam alu lyse kapcie ktore w tamtym sezonie prosily sie o zmiane ciemne szyby i muza obowiazkowo musi lupac ja swoja biala dame leje zawsze podkorek s ten malolat wlal za 10zl i ruszyl z piskiem spod stacji i pewnie to co wlal to spalil na start pozniej go widzialem na swiatlach chcial sie ciac a obok koles siedzial malolat c hcial pokazac c z niego za choirak i skonczylo sie na tym ze on wyrwal do przodu z piskiem ja skrecilem w prawo ale za mna jachala policja i zaraz puscila sie za nim w pogon i tak sie skonczylo kozakowanie

PAL GUME NIE DUSZE

BMW KLUB SZCZECIN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie|\|ow$um1eo|

 

"Jeśli kolega chciał nawiązać kontakt, to my wzięliśmy to za prowokację Kilkujadka".

:twisted2: :twisted2: :twisted2: :twisted2:

- No, stał tutaj! Był! Patrzył na swoje paznokcie! Rozpłynął się! Nie ma go!

(Bogumił Kobiela we "Wszystko na sprzedaż". Rok później rozbił się na amen swoim białym BMW).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stos przecinkow i kropek ode mnie, mozesz uzywac dowoli. jak sie skoncza dam ci nastepne

 

Zalew, nie bądź złośliwy....

Gdybym miał poprawiać na forum wszystkie "aszywki" z urzędu (w końcu prasa musi zawodowo pisać bezbłędnie), to dawno dochrapałbym się pięciu śmigiełek. Ale powstrzymuję się, dla lepszej atmosfery.

nieno wiesz, ja pl liter tez nie uzywam, nie zaczynam zdan z duzej litery... ale jakos i to co ty napisales i ja da sie skladnie przeczytac, rodzielic frazy nie jest trudno.

ale dobra, koncze. niechkazdypiszetakjakchce, to byla tylko uwaga, a zrobila sie dyskusja :)

p0zdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.