Przestroga dotycząca sprzęgła wiskotycznego .

[kiko]

visco zatrzymasz zawsze ale wiaze sie to jak juz wspomniane z bolaca reka ( palcami) no i takze uszkodzeniem visco .

mozna je sprawdzic jeszcze na wylaczonym silniku:

 

zimny silnik - visco po zakreceniu powinno sie krecic

cieply silnik - visco ma duze opory i powinno sie szybko zatrzymac badz ciezko albo nawet bardzo ciezko krecic

[mcmt]

visco zatrzymasz zawsze ale wiaze sie to jak juz wspomniane z bolaca reka ( palcami) no i takze uszkodzeniem visco .

Czyli ze jesli zatrzymam to visco uszkodze? eee, chyba cos zle Cie interpretuje.

[mmw]

visco zatrzymasz zawsze ale wiaze sie to jak juz wspomniane z bolaca reka ( palcami) no i takze uszkodzeniem visco .

mozna je sprawdzic jeszcze na wylaczonym silniku:

 

zimny silnik - visco po zakreceniu powinno sie krecic

cieply silnik - visco ma duze opory i powinno sie szybko zatrzymac badz ciezko albo nawet bardzo ciezko krecic

 

Niestety piszesz nieprawdę na całej linii.

 

Jeżeli uważasz, że zatrzymasz zawsze wentylator gdy sprzęgło wiskotyczne jest maksymalnie "spięte" to Ci gwarantuję, że prędzej stracisz rękę lub to coś czym próbujesz zatrzymać wentylator. Jeżeli to coś jest twardsze od materiału z którego zrobiony jest wentylator to złamiesz śmigło.

 

Przy ciepłym silniku wiskoza nie ma oporów, chyba że jest zepsuta. Sprzęgło jest spięte z wentylatorem w prawidłowo działającym układzie chłodnice/wiskoza w E39 tylko w naprawdę nielicznych sytuacjach, gdy stoisz w korku a przy okazji jest naprawdę gorąco na dworze. Gdy chłodnice są zapchane i jest kiepska wentylacja to faktycznie włącza się przy nagrzanym silniku i chodzi cały czas (tak miałem w Omedze). Obecnie w mojej 5tce śmigło słyszę naprawdę rzadko, w sumie teraz w ogóle bo jest zbyt chłodno na dworzu. Jedynie gdy były temperatury ponad 25 stopni i postałem gdzieś w korku to słyszałem pracujący wentylator, ale nie jakoś mocno. I tak powinno być w BMW gdy wszystko mamy ok.

[bosy]

visco zatrzymasz zawsze ale wiaze sie to jak juz wspomniane z bolaca reka ( palcami) no i takze uszkodzeniem visco .

mozna je sprawdzic jeszcze na wylaczonym silniku:

 

zimny silnik - visco po zakreceniu powinno sie krecic

cieply silnik - visco ma duze opory i powinno sie szybko zatrzymac badz ciezko albo nawet bardzo ciezko krecic

 

Niestety piszesz nieprawdę na całej linii.

 

Jeżeli uważasz, że zatrzymasz zawsze wentylator gdy sprzęgło wiskotyczne jest maksymalnie "spięte" to Ci gwarantuję, że prędzej stracisz rękę lub to coś czym próbujesz zatrzymać wentylator. Jeżeli to coś jest twardsze od materiału z którego zrobiony jest wentylator to złamiesz śmigło.

 

Dokładnie tak, jak rurka prawie zrobiła mi dziure w masce to nie chce wiedzieć co byłoby z twoją ręką. :duh:

 

Nikt nie odpowiedził na moje pytanie z postu powyżej, można prosić o odpowiedź.

 

Pozdro

[DAN-LZ]

Obecnie w mojej 5tce śmigło słyszę naprawdę rzadko, w sumie teraz w ogóle bo jest zbyt chłodno na dworzu.

 

A ja już słyszę po kilkuset metrach - dźwięk jakby startującego odrzutowca, czy na prawdę teraz w zimne dni nie powinno sie załączać?

[mmw]

Bosy77... Długo masz te wibracje? Jeżeli przez chwilkę to może sprzęgło wiskotyczne Ci uszkodziło, a ono pracuje przez chwilę po odpaleniu na zimno, ale to kilkanaście sekund. Spójrz czy wentylator pracuje równo czy nie "bije".

 

DAN-LZ.. masz albo zrąbane wisko albo totalnie zapchane chłodnice, ale stawiałbym na pierwsze bo w zimne dni chłodzenie jest samo z siebie dobre.

 

Wentylator z wiskozy chłodzi chłodnice, czyli wodę płynącą w układzie a nie silnik. Dlatego często wskaźnik temp silnika jest ok bo jest on umieszczony w bloku silnika a obiegiem wody steruje termostat. Na chłodnicy z powodu braku przepływu powietrza które ją chłodzi robi się tak duża temperatura że "przyklejone" do niej blisko sprzęgło wiskotyczne nagrzewa się i spina wentylator czym cieplej tym mocniej co powoduje kręcenie śmigłem i napływ powietrza chłodzącego. Dlatego jeżeli nie wleczecie się w korku to sprzęgło to w ogóle nie powinno załączać wentylatora bo obieg powietrza jest swobodny wywołany ruchem auta do przodu.

[bosy]

Bosy77... Długo masz te wibracje? Jeżeli przez chwilkę to może sprzęgło wiskotyczne Ci uszkodziło, a ono pracuje przez chwilę po odpaleniu na zimno, ale to kilkanaście sekund. Spójrz czy wentylator pracuje równo czy nie "bije".

 

Po odpaleniu na zimnym wibracje są, tak jak piszesz przez kilkanaście sekund.

Wibrują pulsacujnie, od małych wibracji po większe, ale są one naprawdę mało wyczuwalne.

Później już ich nie czuć.

 

Wentylator pracuje równo, nie ma bicia.

[TheStig]

czyli jesli na rozgrzanym silniku wisko mozna zatrzymac to jest uszkodzone tak?? z tego co wyczytałem niepotrzbni ewymieniłem pompe wspomagania:/

[mmw]

Źle zrozumiałeś. :)

 

Wisko można zatrzymać gdy silnik pracuje w normalnych warunkach, czyli ma odpowiednią temperaturę i nic się nie przegrzewa. Gdy chłodnica zaczyna się robić zbyt gorąca, bo nie ma naturalnego przepływu powietrza wywołanego jazdą, wisko się załącza żeby przepuścić przez chłodnice powietrze i schłodzić ją. W momencie gdy chłodnica wraca do optymalnej temperatury pracy wisko odpuszcza i nie kręci wentylatorem (śmigło się kręci powolutku i można je zatrzymać).

[TheStig]

dzieki kolego :) teraz juz kumam :)

[kepes8]

witam,kolegów ,visco jest to sprzegło wiskotyczne urzadzenie całkowicie mechaniczne na 100% nie ma nic wspólnego z pompa wspomadania poza tym że jest zasilane tym samym paskiem,wiskiem steruje zawór który jest otwierany za pomocą blaszki (bimetal) która widac od czoła,pod wpływem temperatury powietrza przepływajacego przez chłodnice,w visku jest specjalny olej który zasprzęgla wentylator,jeżeli jest zasprzeglone cały czas i wyje wentylator to jest uszkodzone, silnik jest niedogrzany i przez to więcej pali i jest słabyszy i oczywiście traci pare koni na kręcenie wentylatorem,może tez chodzic calkiem luzno i nie zasprzeglać sie pod wpływem temperatury wtedy silnik grzeje się w nie sprzyjajacych warunkach,najczęstrzą przyczyna grzania sie są zapchane chłodnice błotem liściami itp.niestety samochody z silnikiem diesla maja przebiegi rzędu 400-500tkm a nie 150-180 jak podają w ogłoszenia :!: :!: :!: pozdrawiam :hand:

[bonzo320i]

A ty co się obudziłeś po ponad 2 miesiącach z tym swoim wpisem który nic nowego nie wniósł bo większość i tak wie jaka jest zasada działania visco

[kepes8]

Po przeczytaniu postów odniosłem inne wrażenie

[KrzysztofP]

I sluszne odniosles wrazenie, ja tez takie mialem.

[bonzo320i]

Może autor posta nie wiedział ale ci którzy mieli coś konkretnego do powiedzenia napewno nie mieliz tym problemów. Zresztą nie ma co odkopywać starego tematu bo offtopic się robi

[KrzysztofP]

No to nie dyskutuj, jezeli nie masz nic do powiedzenia - kolega "kepes8", ktorego tak skrytykowales, napisal na temat, w odroznieniu od Ciebie.