Skocz do zawartości

Co powoduje rezonans w układzie przeniesienia napedu??


romlaz

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Szanownych Kolegów!

Mam problem. Otóż jakiś czas temu poszła mi podpora wału napędowego.

Wstawiono nową - zamiennik, ale dobry. Wszystko było git do momentu, gdy chciałem sprawdzić start. Ruszyłem ostro, do oporu i okazało się, ze przy takim wykorzystaniu momentu coś trzeszczy. Na poczatku zabrzmiało mi to trochę jakby mój fotel po przesuwaniu wpadł w blokadę, taki metaliczny trzask, ale przy ponownej próbie okazało się , że to jednak nie fotel. Trzaskało głośno kilkukrotnie zawsze w chwili gdy na układzie przeniesienia napędu pojawiał się duży moment obrotowy - za każdym razem. Kolega mechanik, który wymieniał podporę, stwierdził, ze nie wie, co to moze być. Zapewnił przy tym, że wał założono prosto itd. Nawet zaglądał tam, z rozbieraniem wału ale nic nie zauważyl. Mówił , że podpora jest ok.

Sytuacja teraz wygląda następująco. Tak jak wcześniej pojawiały się trzaski podczas osiągania najwyzszego momentu, tak teraz doszły jeszcze wibracje dochodzące z wału przy niskich prędkościach obrotowych - ruszam i na każdym biegu, do prędkości obrotowej ok. 1800 są odczuwalne dość mocne wibracje pochodzące z tunelu centralnego.

Czyli ewidentnie wał. Ale co moze powodować taką jego wibrację?

Z mechanikami rozmawiałem, ale wszystko na zasadzie gdybania (pomimo dośc precyzyjnego omawiania z nimi objawów). Żaden nie stwierdział np. że to jest to albo siamto, albo owamto... nikt własciwie nie wiedział za bardzo.

Nie chcę wstawiać auta do warsztatu zanim nie będę miał chociaż troche pojęcia na temat, co to może być.

Może ktoś z Was miał ten przypadek?

Bardzo Was proszę o pomoc i z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi.

Pozdrawiam!

 

P.S. Jeżeli ten temat był już wałkowany na forum, bardzo prosze o linka - szukałem i nie znalazłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Dziękuję za pierwsze odpowiedzi i od razu doprecyzowuję kwestię!

 

1) Jeżeli chodzi o poduchy - były oglądane - są ok.

 

2) Co do wyważenia wału, no właśnie... tu mam problem. Poruszałem ten temat z mechanikiem (u którego robiłem podporę) sugerując, że może trzeba wyważyć, na co on mnie zapewnił, że nie trzeba, bo jak się założy tak jak był przed zdjęciem, to nie ma prawa być źle wyważony. Czy mógł się mylić?

 

Właśnie, tak się zastanawiam nad tym wyważeniem... Czy to możliwe, że źle wyważony wał powoduje te trzaski, o których pisałem? Że np. wyrywa podporę z mocowań (bo tak to brzmi na ucho)?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam parokrotnie przerabiałem podobne rzeczy w innych autach i poleciłbym ci sprawdzić przegub krzyżakowy ręcznie może niebyć wyczuwalne zurzyce dopiero po przyłożeniu dużego momętu

 

Dziękuję bardzo za sugestię!

Sprawdzę, dam znać.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Dziękuję za pierwsze odpowiedzi i od razu doprecyzowuję kwestię!

 

1) Jeżeli chodzi o poduchy - były oglądane - są ok.

 

2) Co do wyważenia wału, no właśnie... tu mam problem. Poruszałem ten temat z mechanikiem (u którego robiłem podporę) sugerując, że może trzeba wyważyć, na co on mnie zapewnił, że nie trzeba, bo jak się założy tak jak był przed zdjęciem, to nie ma prawa być źle wyważony. Czy mógł się mylić?

 

Właśnie, tak się zastanawiam nad tym wyważeniem... Czy to możliwe, że źle wyważony wał powoduje te trzaski, o których pisałem? Że np. wyrywa podporę z mocowań (bo tak to brzmi na ucho)?

 

Pozdrawiam

 

mógł się mylić, ja miałem podobna przygodę z 525i . Zmieniałem kolo dwu masowe i przy okazji ze swojej głupoty i nadgorliwości postanowiłem wymienić podporę walu ( była dobra , a ze wszystko na wierzchu, to czemu nie :duh: ). po odebraniu od mechanika samochód łomocze i wpada w wibracje przy 80 km/h, szlag mnie trafil, następnego dnia do mechanika ( kolega ) , ten mowi ze złożył wal tak jak byl przedtem. Ale przedtem nic nie drżało i wibrowało, bylo cicho itp. Postanowilem wywazyc wal, pojechalem ponad 100 km do Olsztyna na wywazanie walu, trwalo to 2 godz, zaplacilem 100 , ale samochod znow zrobil sie cichy i jazda miekka , bez wibracji. Wiec polecam, sprawdzic nie zawadzi, a ta 100 w porownaniu z traconymi nerwami to pryszcz

Była E34 M50 2.5 24v :) czerwona

Była Lancia Lybra 2.4 jtd SW lx 2000

Jest Citroen c5 2.2 hdi 2001 exclusive

Jest E34 524 td 1991

1997 YZF 750R (4hd)- sold- nastepny sezon juz hayabusa

http://img244.echo.cx/img244/9103/podavatar6bx.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do romlaz: przyszło mi jeszcze do głowy abyś sprawdził przegub na końcu wału od strony dyfra. Być może jest już zużyty lub przy demontażu wału wyleciał koszyk z kulkami a mechanik źle złożył przebub ewentualnie wypadła pojedyńcza kulka.

 

Pozdrawiam, Vikingb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Panowie!

 

Sprawa rezonowania wału napędowego zakończona! :D

Wyjaśnienie jest następujące.

Sedno tkwi w podporze. Tak jak mówiłem zamontowany został zamiennik. I ten zamiennik jest po prostu za miękki! Gumowy otok tej podpory ma zbyt "galaretowatą" konsystencję i nie jest w stanie utrzymać takich przeciążeń.

Wyważenie wału w sytuacji, gdy ma się taką podporę niewiele daje, bo problem po chwili pojawia się na nowo. Trzeba zmienić podporę na znacznie twardszą, najlepiej na oryginał (podobno w M powerach podpora jest tak twarda, że nawet gdy powiesić się na wale, to guma się nie rusza).

Co do trzasków, o których pisałem, że pojawiały się w chwili osiągania bardzo dużego momentu - zniknęły. Guma w podporze była na tyle miękka, że pozwalała, aby wał tłukł o obudowę podpory!

 

Morał z tej historii jest taki, że nie ma co kupować zamienników, chyba, że ma się ABSOLUTNĄ pewność, że jest taki sam albo lepszy niż oryginał.

Uważajcie na te podpory! Szczególnie posiadacze dużych silników. Jak komuś pęknie - wybierajcie twarde, a najlepiej oryginały.

 

Dziękuję jeszcze raz za wszystkie odpowiedzi. Na pewno przydadzą się podczas przyszłej eksploatacji!

 

Pozdrawiam serdecznie i idę zmagać się z następnym problemem - jakiś pierd...ny krawężnik, czy ch..j wie co przedziurawiło moją miskę olejową!! Fak!! fak!! fak!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Panowie!

 

Sprawa rezonowania wału napędowego zakończona! :D

Wyjaśnienie jest następujące.

Sedno tkwi w podporze. Tak jak mówiłem zamontowany został zamiennik. I ten zamiennik jest po prostu za miękki! Gumowy otok tej podpory ma zbyt "galaretowatą" konsystencję i nie jest w stanie utrzymać takich przeciążeń.

Wyważenie wału w sytuacji, gdy ma się taką podporę niewiele daje, bo problem po chwili pojawia się na nowo. Trzeba zmienić podporę na znacznie twardszą, najlepiej na oryginał (podobno w M powerach podpora jest tak twarda, że nawet gdy powiesić się na wale, to guma się nie rusza).

Co do trzasków, o których pisałem, że pojawiały się w chwili osiągania bardzo dużego momentu - zniknęły. Guma w podporze była na tyle miękka, że pozwalała, aby wał tłukł o obudowę podpory!

 

Morał z tej historii jest taki, że nie ma co kupować zamienników, chyba, że ma się ABSOLUTNĄ pewność, że jest taki sam albo lepszy niż oryginał.

Uważajcie na te podpory! Szczególnie posiadacze dużych silników. Jak komuś pęknie - wybierajcie twarde, a najlepiej oryginały.

 

:? :? :? niestety nie masz do końca racji. Przy gwałtownym ruszaniu wał napędowy zawsze lekko zgina się w krzyżaku. Podpora przede wszystkim spełnia rolę podpory, czyli sposobu podparcia wału w miejscu gdzie on pracuje (stąd nazwa podpora) oraz w pewnym stopniu niweluje jego zginanie tak aby pomiędzy skrzynią a dyfrem wał ułożony był w osi wału. Prawidłowo tj. zakładając, że całe tylne zawieszenie nie ma luzów, zawieszenie dyfra też jest okej, zawieszenie silnika też w porządku a cały układ przeniesienia napędu "w osi" i wał jest wyważony to nawet jak założysz podporę z miękką gumą to wał nigdy nie wygnie się tak aby udeżać o obudowę podpory i nie będzie wpadał w rezonans.

 

To co opisałeś to prawdopodobnie tylko "na siłę" usztywniłeś wał i pozbyłeś się rezonansu. Rezonans to zjawisko fizyczne w następstwie drgań. Po jakimś czasie drgania spowodują, że nawet nowa oryginalna podpora nie wytrzyma a guma się rozleci i problem powróci.

 

Niektórzy myślą, że wał jak zawsze jest złożony "na znaki" to do końca życia auta się go nie wyważa. Niestety tak nie jest. Na krzyżaku z biegiem czasu powstają luzy, których nawet nie wyczujesz i one powodują, że wał dodatkowo się wykrzywia i wpada w drgania. Wyważenie a właściwie "doważenie wału" ma na celu zniwelowanie tego zjawiska (pomijam przypadek gdy krzyżaki są ewidentnie zużyte).

 

Podstawa to wyważenie wału oraz cała reszta którą wymieniłem powyżej związana z utrzymaniem układu przeniesienia napędu "w osi".

 

Podpory tzw. zamienniki różnią się przede wszystkim łożyskiem i trwałością gumy. W zamiennikach najczęściej jest tanie łożysko i kiepska guma a w oryginałach lub markowych dobre łożysko (INA, SKF, FAG) oraz dobrej jakości guma.

 

Pozdrawiam Vikingb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Vikingb.

 

Witam.

Nic na siłę nie usztywniałem.

Wał został wyważony, a wszystko robione zgodnie z regułami sztuki.

Krzyżak nie jest zużyty, a niedoważenie wyniosło niecałe 3 gramy.

Pomimo tak minimalnej wartości, na oprawie podpory widoczne są wybicia.

To tyle.

Aha, podpora jest zamontowana prostopadle do osi.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic na siłę nie usztywniałem.

Wał został wyważony, a wszystko robione zgodnie z regułami sztuki.

Krzyżak nie jest zużyty, a niedoważenie wyniosło niecałe 3 gramy.

Pomimo tak minimalnej wartości, na oprawie podpory widoczne są wybicia.

 

Do romlaz i innych "mędrców":

 

1) wcześniej nic nie napisałeś, że wał został wyważony,

2) co do krzyżaka to zawsze się zużywa z przebiegiem auta, zużycie to jest namacalnie niewyczówalne, nawet nie wyobrażasz sobie jakie ogromne siły działają na krzyżak i cały wał,

3) podpora wału od e34 M5 jest taka sama jak w e34 518 a nawet w starej trójce e30 316 i tak jak napisałem twardość gumy nie ma tu znaczenia !!!

4) te 3 gramy którymi doważono wał podczas bardzo szybkiego obrotu wału w wyniku siły odśrodkowej mówiąc w wielkim uproszczeniu zachowują się jakby ważyły 80-150 gram.

 

Bez urazy kolego, miłego użytkowania auta i dużych przebiegów, pozdrawiam Vikingb :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do romlaz i innych "mędrców":

 

1) wcześniej nic nie napisałeś, że wał został wyważony,

2) co do krzyżaka to zawsze się zużywa z przebiegiem auta, zużycie to jest namacalnie niewyczówalne, nawet nie wyobrażasz sobie jakie ogromne siły działają na krzyżak i cały wał,

3) podpora wału od e34 M5 jest taka sama jak w e34 518 a nawet w starej trójce e30 316 i tak jak napisałem twardość gumy nie ma tu znaczenia !!!

4) te 3 gramy którymi doważono wał podczas bardzo szybkiego obrotu wału w wyniku siły odśrodkowej mówiąc w wielkim uproszczeniu zachowują się jakby ważyły 80-150 gram.

 

Bez urazy kolego, miłego użytkowania auta i dużych przebiegów, pozdrawiam Vikingb :wink:

 

Do romlaz i innych "mędrców" - Poproszę o wypowiedzi ad rem, ad personam sobie daruj. Bez emocji, Viking, nikt Tobie Twojej racji nie odmawia!

 

1) wcześniej nic nie napisałeś, że wał został wyważony.

Robiłem to co było zasugerowane we wszystkich postach. Założyłem, że to jasne, że to sprawdzę.

2) co do krzyżaka to zawsze się zużywa z przebiegiem auta, zużycie to jest namacalnie niewyczuwalne, nawet nie wyobrażasz sobie jakie ogromne siły działają na krzyżak i cały wał, - Wyobrażam sobie. Mało tego, potrafię nawet to policzyć! Co do krzyżaka- nie ma wątpliwości , że się zużywa. U mnie nie jest zużyty.

3) podpora wału od e34 M5 jest taka sama jak w e34 518 a nawet w starej trójce e30 316 i tak jak napisałem twardość gumy nie ma tu znaczenia !!!

– ma znaczenie, ale mniejsza z tym. Z mojego rozeznania wynika, ze co innego podpora do 540, a co innego do 518.

4) te 3 gramy którymi doważono wał podczas bardzo szybkiego obrotu wału w wyniku siły odśrodkowej mówiąc w wielkim uproszczeniu zachowują się jakby ważyły 200-300 gram. – Hmmmm….Według mnie, w wielkim uproszczeniu mówiąc, różnica siły odśrodkowej oscyluje wokół dziesiętnej części Niutona – nie robi wielkiej różnicy.

Wg tego, co piszesz, wał mógłby pracować bez podpory.

Ja się nie upieram, ze wyważenie nic nie znaczy.

Twierdzę tylko, ze nawet wyważony wał, bez luzów na krzyżaku, jak będzie pracował w nieodpowiedniej podporze, to będzie lipa. Sprawdzone empirycznie.

 

Bez urazy kolego, miłego użytkowania auta i dużych przebiegów, pozdrawiam Vikingb – wzajemnie!

 

Pozdrawiam i zamykam wątek ze swojej strony . Jeszcze raz dziękuje za wszystkie odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do rolmaz: ... :shock: widzę, że jesteś bardzo mądry i nawet możesz wyliczyć siły działające na krzyżak. Szkoda tylko i ciekawy jestem czemu ten wątek założyłeś skoro wszystko wiesz ???

 

Po drugie jestem ciekawy czym wytłumaczysz, że podpora w takim "potworze" e34 M5 3.8 i w e34 518 1.8 (a nawet w e30 316 1.6) jest taka sama a tylko w e34 540 jest inna ???

 

Przykre jest to, że forum jest pełne "mądrych wypowiedzi" w stylu cytuję "Trzeba zmienić podporę na znacznie twardszą, najlepiej na oryginał (podobno w M powerach podpora jest tak twarda, że nawet gdy powiesić się na wale, to guma się nie rusza)".

 

Proszę bardzo odpowiedz na ten post a być może ja (i inni) dowiem się czegoś nowego o podporze w e34 540 :?

 

Pozdrawiam, Vikingb :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do rolmaz: ... :shock: widzę, że jesteś bardzo mądry i nawet możesz wyliczyć siły działające na krzyżak. Szkoda tylko i ciekawy jestem czemu ten wątek założyłeś skoro wszystko wiesz ???

 

Po drugie jestem ciekawy czym wytłumaczysz, że podpora w takim "potworze" e34 M5 3.8 i w e34 518 1.8 (a nawet w e30 316 1.6) jest taka sama a tylko w e34 540 jest inna ???

 

Przykre jest to, że forum jest pełne "mądrych wypowiedzi" w stylu cytuję "Trzeba zmienić podporę na znacznie twardszą, najlepiej na oryginał (podobno w M powerach podpora jest tak twarda, że nawet gdy powiesić się na wale, to guma się nie rusza)".

 

Proszę bardzo odpowiedz na ten post a być może ja (i inni) dowiem się czegoś nowego o podporze w e34 540 :?

 

Pozdrawiam, Vikingb :wink:

 

Nie bardzo rozumiem, czego się czepiasz?

Założyłem ten wątek, aby uzyskać kilka praktycznych wskazówek. I takie uzyskałem, również od Ciebie.

Poradziłeś krzyżak, wyważenie- wszystko zostało sprawdzone.

Okazało się jednak, że szkopuł tkwi w podporze. Sory, ale tak wyszło.

Ja nie twierdzę, że 540 ma jakąś specjalną podporę, tylko, że ta, którą założyłem była zła - za miękka. I tyle.

Nie będę polemizował z tym, że podpory są takie same dla całej serii 5, bo sam tego nie sprawdzałem (powiedziano mi jedynie, że nie są ).

Wiem natomiast, że są o wiele twardsze, bo to mogłem sprawdzić na dotyk.

 

Pozdrawiam i definitywnie kończę wątek ze swojej strony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.