Skocz do zawartości

jade po auto do niemiec, pare pytań!!!!!!!!!!!!!


WojtRybnik

Rekomendowane odpowiedzi

Witam szanownych kolegow .

 

Jak w temacie, jade 17 sierpnia po e 60 w dieslu, mam czlonka rodziny mieszkajacego na miejscu, ktory pomoze mi w zalatwieniu tablic rejestracyjnych i wszelkich formalnosci

Stad mam pare, bardzo istotnych pytań ;

 

1. sporzadzam umowe (w jakim języku?), potrzebuje brief pojazdu, poswiadczneie wymeldowania, badania TUV oraz AU.

 

2. Tablice probne , sa czerowne i zółte , jaka jest roznica pomiedzy nimi??

samochod bede rejestrowal wciagu paru dni.

3. Tablice rejestracyjne - gdzie mam sie starac o te tablice?? w urzedzie drogowym miasta w ktorym zakupilem samochod , czy tez w dowolnym niemieckim miescie???

4.Tablice rejestracyjne- czy sa one juz z ubezpieczeniem??? gdzie je ewentualnie wykupić??

5. Urząd celny - sparawa najwazniejsza , AKCYZA!!, czy od 19 lipca musze podac faktyczna cene ??? jesli np. kupuje samochod za 20 tyś euro , moge na fakturze/umowie kupna sprzedazy napisac 15 000 euro ?? i od tej kwoty zaplacic 13% akcyze, czy też nie ryzykować i od razu wpisać 20 tyś euro ???

Jaka jest granica zanizenia wartosci samochodu ???

 

http://www.autokalkulator.pl/

czy ten kalkulator jest wiarygodny na dzien dzisiejszy ???

 

Prosze o fachowe porady kolegow zorientowanych w temacie i dziekuje za pomoc !!!

 

pozdrawiam serdecznie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaram się odpowiedzieć najlepiej jak umiem.

 

Ad 1. Umowe najlepiej jak będziesz miał polsko-niemiecką. Od sprzedającego musisz dostać tzw duży Brief i mały (jak nasz dowód rejestracyjny), oczywiście musi być pieczątka o wymeldowaniu. TUV też musi być jeśli chcesz prowadzić auto na czerwonych tablicach.

 

Ad 2. Tablice żółte do niedawna były niedozwolone na terenie Polski, lecz nie wiem dokładnie o jakie zmiany chodzi, ale zostały dopuszczone do ruchu - są ważne tylko pięć dni i co jest bardzo dobre, przy ich zakupie nie jest wpisywana żadna adnotacja do Briefu odnośnie właściciela, czy daty wywozu. Czerwone tablice to tablice typowo eksportowe - mają dłuższe terminy ważności, bo nawet do jednego miesiąca. Mają tą wadę, że przy ich zakupie auto trzeba przyprowadzić do Niemieckiego urzędu komunikacji i tam podlega ono oględzinom przed wystawieniem dokumentów. Kolejna wada jest taka, że dostajesz nowy Brief i widniejesz na nim jako właściciel i po sprowadzeniu nie możesz na nikogo innego zarejestrować auta (problemu nie ma jeśli auto jest tylko i wyłącznie dla Ciebie).

 

Ad 3. O tablice możesz się starać w dowolnym mieście.

 

Ad 4. Praktycznie w każdym urzędzie drogowym, lub zaraz przy nim produkowane są na miejscu tablice rejestracyjne. Ubezpieczenie też wykupuje się w urzędzie.

 

Ad 5. O akcyzie możesz poczytać w tym dziale, jest dokładnie temat opisany. Ja na Twoim miejscu przyprowadziłbym auto na żółtych blachach i poczekał do września, bo wtedy prawdopodobnie zmieni się cennik, z którego korzystają celnicy.

 

Mam nadzieję, że choć trochę pomogłem. Jeśli coś jest inaczej to proszę kolegów o poprawienie mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad 4. Praktycznie w każdym urzędzie drogowym, lub zaraz przy nim produkowane są na miejscu tablice rejestracyjne. Ubezpieczenie też wykupuje się w urzędzie.

 

wszystko super opisałeś :cool2:

jedno ale - mianowicie ubezpieczenie wykupujesz tam gdzie robią te tablice, nie w urzędzie.

montrealblau metallic

http://images32.fotosik.pl/159/5915b878132dde91.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pytanie; :wink: jesli napisze sie umowe ze sprzedajacym na kwote TROSZECZKE nizsza niz ta , ktora wziol do reki czy w urzedzie Niemieckim jakos to sprawdzaja , czy tylko sie tego czepiaja w Polsce przy NALICZANIU Akcyzy w UC?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Niemczech nic ich nie obchodzi nie tylko kwota na umowie a nawet sama umowa ich nie interesuje,to tylko u nas byle babsko czepia sie przecinka w zdaniu itd.,ubezpieczenie wykup w najtanszej instytucji jaka znajdziesz-z reguly maja siedziby w urzedach lub miejscach tloczenia tablic,warto poszukac bo ceny nieraz dwa razy nizsze,radze brac zolty pasek bo raz ze tansze,dwa nie ma cie w brifie a nie wiadomo co w kraju zdecydujesz jak zetkniesz sie z morda celnika usadowionego w nowych przepisach jak paczek w masle.generalnie sprawy za rzeczka zalatwia sie gladko,szybko i przyjemnie a cyrk zaczyna sie w ojczyznie.pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Niemczech nic ich nie obchodzi nie tylko kwota na umowie a nawet sama umowa ich nie interesuje,to tylko u nas byle babsko czepia sie przecinka w zdaniu itd.,ubezpieczenie wykup w najtanszej instytucji jaka znajdziesz-z reguly maja siedziby w urzedach lub miejscach tloczenia tablic,warto poszukac bo ceny nieraz dwa razy nizsze,radze brac zolty pasek bo raz ze tansze,dwa nie ma cie w brifie a nie wiadomo co w kraju zdecydujesz jak zetkniesz sie z morda celnika usadowionego w nowych przepisach jak paczek w masle.generalnie sprawy za rzeczka zalatwia sie gladko,szybko i przyjemnie a cyrk zaczyna sie w ojczyznie.pozdro

 

kolego a jaka jest roznica miedzy czerwonymi a tymi zoltymi. Czy te czerwone maja juz w tej cenie 150e jakies ubezpieczenie czy jak? Jak biore zolte to w jaki sposb nalicza ubezpieczenie niemcy?i ile moge na tym wszystkim poruszac sie w polsce( bo jak czytam co i jakie ceregiele sa u nas to chyba z miesiac mi zalatwienie formalnosci zajmie :mad2: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak kupujesz żółte to od razu są z ubezpieczeniem...... to są takie tablice, które wykupujesz jadąc po auto znajdujące się nawet setki kilometrów dalej (takie ma to zastosowanie dla Niemców), tzn, że podajesz markę auta i imię i nazwisko tego co będzie to prowadził....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zeby wykupic tzw zolte tablice musisz najpierw wykupic ubezpieczenie tzw doppelkarte z zaznaczeniem ze na 5 dni na Kurzzeitkenzaichen (to te zolte tablice)mozesz na nich poruszac sie legalnie do czasu uplyniecia terminu ich waznosci(na tablicy wybity) potem w Polsce kupujesz do nich tzw ubezpieczenie graniczne na miesiac i potem znowu na miesiac i znowu i znowu.......az zarejestrujesz lub opchniesz.pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

potem znowu na miesiac i znowu i znowu.......az zarejestrujesz lub opchniesz.pozdro

 

i potem wykupujesz sobie auto z parkingu policyjnego - np. za poruszanie się autem bez ważnych badań technicznych - żółte tablice nie wymagają wyrobienia TUV - chyba, że masz zaświadczenie o przeglądzie 0.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ustalmy bo ja nie mam o tym fioletowego pojecia

 

ja jako szary uzytkownik zycia jadacy po auto dla siebie ( chcacy przyciac na akcyzie i zanizeniu umowy kupna auta-z wpisem ze COS TAM uszkodzone, obrysowane) jestem zobowiazany wykupic zolte tablice wraz z ubezpieczniem , po czym moge sie poruszac tylko 5 dni w polsce. Reasumujac czytalem o klopocie z zalatwieniem UC potem czakaniu na jakis kwit o zaplacie podatku nie zdarze zarejestrowac auta w 5 dni a chce miec mozliwosc poruszania sie nim kiedy tego nie zalatwie do konca.Wiec jak to zrobic :| ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok zgadzam sie z twoim przedmowca w sprawie tego ze musisz zrobic polski przeglad (zapomnialem o tym napisac w poprzednimposcie)ale to ze ci policja zabierze fure to BAJKI.robisz po tych pieciu dniach przeglad(wazny rok) i kupujesz oc graniczne(tak sie nazywa)jest max.na miesiac stad koniecznosc comiesiecznego becalowania ale jest to jakis sposob by jezdzic autem na niewaznych tablicach i praktycznie bez polskich dokumentow.do watpiacych popatrzcie na ulicach , ile tego jezdzi a waznosc tablic nierzadko skonczyla sie i rok temu.pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ustalmy bo ja nie mam o tym fioletowego pojecia

 

ja jako szary uzytkownik zycia jadacy po auto dla siebie ( chcacy przyciac na akcyzie i zanizeniu umowy kupna auta-z wpisem ze COS TAM uszkodzone, obrysowane) jestem zobowiazany wykupic zolte tablice wraz z ubezpieczniem , po czym moge sie poruszac tylko 5 dni w polsce. Reasumujac czytalem o klopocie z zalatwieniem UC potem czakaniu na jakis kwit o zaplacie podatku nie zdarze zarejestrowac auta w 5 dni a chce miec mozliwosc poruszania sie nim kiedy tego nie zalatwie do konca.Wiec jak to zrobic :| ?

zółte tablice sa na firme (dlatego moze byc bez TUV bo to wlasiciel firmy moze ocenic czy jazda niezagraza bezpieczenstwu). Poprosut wez sobie tablice z czerwonym paskiem na miesiac i bedziesz sobie mogl jezdzic przez ten czas. Jezeli chodzi o akcyze to nalicza Ci z tabeli, a jezeli sie nie zgodzisz to tylko rzeczoznawca.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zółte tablice sa na firme (dlatego moze byc bez TUV bo to wlasiciel firmy moze ocenic czy jazda niezagraza bezpieczenstwu).
.

 

:duh: :duh: :duh: a od kiedy to właściciele firm mają prawo oceniać czy nie zagrazają bezpieczeństwu??? oraz potwierdzać to wpisem do DR ewentualnie naklejką o przeglądzie???

 

Zółte tablice to są tymczasówki - 5 dni ważności. Służą do tego, aby przyszły właściciel mógł spokojnie dojechać do miejsca zamieszkania nawet jesli auto nie ma przeglądu i przerejestrować je na siebie i zrobić badanie techniczne.

 

ale to ze ci policja zabierze fure to BAJKI

.

 

Praktycznie bajka, natomiast teoretycznie jesli masz brak waznego badania technicznego - masz zabrany dowód rejestracyjny i w zamian tego dostajesz pokwitowanie. W myśl przepisów pokwitowanie nie jest dokumentem dopuszczającym auto do ruchu - tylko stwierdzającym posiadanie pojazdu i na takowym jeździć nie możesz.

Reasumując - brak dowodu rej. - brak mozliwości poruszania się autem - a jaśli "pan władza" będzie upierdliwy i złapie cie na jeździe na pokwitowaniu - może zdecydowac o odholowaniu auta.

Pzdr,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprosut wez sobie tablice z czerwonym paskiem na miesiac i bedziesz sobie mogl jezdzic przez ten czas. Jezeli chodzi o akcyze to nalicza Ci z tabeli, a jezeli sie nie zgodzisz to tylko rzeczoznawca.

 

nigdy nie zrozumiem myslenia, ze lepiej kombinowac zamiast po prostu zrobic to najprosciej jak napisal kolega wyzej

zh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zółte tablice sa na firme (dlatego moze byc bez TUV bo to wlasiciel firmy moze ocenic czy jazda niezagraza bezpieczenstwu).
.

 

:duh: :duh: :duh: a od kiedy to właściciele firm mają prawo oceniać czy nie zagrazają bezpieczeństwu??? oraz potwierdzać to wpisem do DR ewentualnie naklejką o przeglądzie???

 

Zółte tablice to są tymczasówki - 5 dni ważności. Służą do tego, aby przyszły właściciel mógł spokojnie dojechać do miejsca zamieszkania nawet jesli auto nie ma przeglądu i przerejestrować je na siebie i zrobić badanie techniczne.

 

To niby czemu samochod na zoltych tablicach nie musi mniec TUV?? W pierwotnym zalozeniu mialy to byc tablice na przejazd np. do warsztatu. Dlatego tylko fimy samochodowe moga je dostac bo sa w stanie ocenic czy samochod moze jechac czy nie. W koncu tym sie zajmuja i powini byc w tej sprawie profesjonalistami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak jest, że firmy mają białe tablice z czerwonymi literami i cyframi, a żółte może każdy kupić i są ważne na pięć dni i w tyle czasu każdy zdąży przyjechać do kraju. Druga sprawa to taka, że nie musisz zdążyć do UC w ciągu pięciu dni od daty umowy, tylko od daty przekroczenia granicy. Tą datę oczywiście można ściemniać i napisać jaką się chce. Data ta jest wpisywana w jednym z dokumentów które składa się do UC (data umowy, lub data wprowadzenia pojazdu na teren naszego kraju). W związku z tym wystarczy zgrać w jednym czasie tłumaczenie i przegląd techniczny i wpisać odpowiednią datę i po problemie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mecik, policja nie toleruje poruszania się pojazdami z ważnym ubezpieczeniem, przeglądem ale bez ważnych tablic rejestracyjnych bo jesteś nie karalny dla fotoradarów , możesz tankować i nie płacic, rozjechać komendanta policji - bo nikt na podstawie takich tablic nie jest w stanie ustalić własciciela. To kosztuje do 600 zl. a laweta zależy czy masz to nieszczęsne OC graniczne, a jako że jesteśmy w strefie Shengen i nie ma granic, polisa winna być wystawiona w kraju z poza tej strefy.

Pozdrawiam Hary

Pozdrawiam, Hary.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez znajomości w 5 dni to żadnych szans nie masz. Skarbowy na kwitek że nie zalegasz z Vatem ( a jako osoba fizyczna nie będąca "watofcem" nie możesz mieć zaległości) każe czekać do 7 dni albo daje od ręki, zależy od wejścia. W innych urzędach podobnie + tłumaczenia. Bierz tablice z czerwonym paskiem - będziesz miał chociaż szanszę ale to nierówna walka.

Pozdrawiam, Hary.

Pozdrawiam, Hary.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.