Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wreszcie przyszedł czas na wymiane wahaczy, drążków, stabilizatorów, i nie mam kanału, i teraz pytanie do was, mam spore problemy z pościąganiem wahaczy i drążków, ani drgnął, czy inwestować w ściągacz ( nowy ) bo dzis jeden pekł, czy uda sie to wybic jakoś ?

w innych samochodach jakoś to lżej szło,

I co rozkręcić żeby lżej było wyjąć wahacze ?

Opublikowano
Kup dobry ściągacz-przyda się jeszcze,na naszych drogach elementy zawieszenia siadają często.
Ja tez mam drugi pojazd z klasycznym napedem R1100R
Opublikowano

Same wahacze tak, ale jak jeszcze dojda laczniki to godzinka moze, w kazdym badz razie nie jest robota na niewiadomo ile...

a co do sciagacza, to bym nie inwestowal, jesli nie mam kanalu na ktorym robilo by sie 100x wygodniej, lepiej powierzyc komus innemu, no chyba, ze lubimy sie bawic :mrgreen:

Pozdrawiam
Opublikowano
mam problem z dobraniem sie do dolnych wahaczy, bo śruba jest schowana, i pewnie bede musiał rozebrać całą kolumne zgadza sie ? tzn. 3 sruby i zdjąc kolumne, wtedy bede miał dostęp do sruby. dobrze myśle ? :?
Opublikowano

wielkie dzięki :D

to już mam rozebrane, ale nie wiem jak sie wziąć za wspornik drążka kierwoniczego, środkowego, jest tam tuleje, i u mnie jest wybita i wspornik podskakuje, i jest luz

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.