Czy to przepływomierz?

[k_rzych]

Witam mam pytanie bo auto od kilku dni dziwnie mi sie zachowuje czyli ma moc i nagle ją traci czasami ją odzyska za chwile a czasami musi postać. Dodam że jak mam spadek mocy auto nie kopci tylko przyspieszanie od 0-100 to jakaś minuta. Czy to może być wina przepływomierza że raz ma moc a raz ją traci? Proszę o opinie.

[pan.boczek]

ja tak mialem. oprocz objawow, ktore opisujesz mialem jeszcze spadki obrotow silnika na wolnych obrotach. wygladalo to tak jakby silnik mial zgasnac. ale tylko na moment przygasal i za chwile (po 2-3 sekundach) znow lapal wlasciwe obroty. najczesciej dzialo sie to w korkach.

pojechalem z tym do serwisu BMW, gdzie podpieli kompa i stwierdzili, ze to przeplywomierz. wymienilem. oczywiscie skasowali mnie jak za zboze (robilem to w Brukseli). ale i tak bylem szczesliwy, ze mam problem z glowy. do momentu az objawy nie wystapily ponownie.

pojechalem wiec z reklamacja. znow podpieli kompa i stwierdzili, ze druga przeplywka padla. i znow dalem sie naciagnac na wydatek z nadzieja, ze w koncu usterka zginie.

zgadnijcie co sie stalo. po jednym dniu problem powrocil. pojechalem z reklamacja. i znow komputer, diagnostyka itd. i co? znow mi mowia, ze niesprawny jest przeplywomierz.

kutafony sluchaja tylko tego komputera zamiast czasem uzyc swoich mozgow.

na kolejny wydatek nie dalem sie namowic (i tak w sumie wywalilem na nic 1600 euro).

bedac w Warszawie pojechalem do warsztatu na ul. Klobucka 13 (juz go tam nie ma), gdzie chlopaki wymienili mi gumowy przewod za przeplywomierzem, ktory lapal lewe powietrze i powodowal spadki mocy. nowy przewod gumowy kosztowal, jesli dobrze pamietam, jakies 30 zlotych.

[maslo_82]

hmm jeśli chodzi o auto które masz w podpisie to ten silnik nie ma przepływomierza cyba że w e39 jest inaczej, ja miałem takie objawy jak ten przewód co idzie do pompy się przerwał w środku, poruszanie tym kablem pomagało

[arturo193]

ja tak mialem. oprocz objawow, ktore opisujesz mialem jeszcze spadki obrotow silnika na wolnych obrotach. wygladalo to tak jakby silnik mial zgasnac. ale tylko na moment przygasal i za chwile (po 2-3 sekundach) znow lapal wlasciwe obroty. najczesciej dzialo sie to w korkach.

pojechalem z tym do serwisu BMW, gdzie podpieli kompa i stwierdzili, ze to przeplywomierz. wymienilem. oczywiscie skasowali mnie jak za zboze (robilem to w Brukseli). ale i tak bylem szczesliwy, ze mam problem z glowy. do momentu az objawy nie wystapily ponownie.

pojechalem wiec z reklamacja. znow podpieli kompa i stwierdzili, ze druga przeplywka padla. i znow dalem sie naciagnac na wydatek z nadzieja, ze w koncu usterka zginie.

zgadnijcie co sie stalo. po jednym dniu problem powrocil. pojechalem z reklamacja. i znow komputer, diagnostyka itd. i co? znow mi mowia, ze niesprawny jest przeplywomierz.

kutafony sluchaja tylko tego komputera zamiast czasem uzyc swoich mozgow.

na kolejny wydatek nie dalem sie namowic (i tak w sumie wywalilem na nic 1600 euro).

bedac w Warszawie pojechalem do warsztatu na ul. Klobucka 13 (juz go tam nie ma), gdzie chlopaki wymienili mi gumowy przewod za przeplywomierzem, ktory lapal lewe powietrze i powodowal spadki mocy. nowy przewod gumowy kosztowal, jesli dobrze pamietam, jakies 30 zlotych.

A mnie jedna rzecz zastanawia...jak to sie stało ,ze nie uznali Ci gwarancji na przepływomierz??????

[arturo193]

hmm jeśli chodzi o auto które masz w podpisie to ten silnik nie ma przepływomierza cyba że w e39 jest inaczej, ja miałem takie objawy jak ten przewód co idzie do pompy się przerwał w środku, poruszanie tym kablem pomagało

W E39 jest przepływomierz.Nr czesci 13 62 2 246 084 cena w serwisie w niemczech 399 euro.Pozdrawiam.

[amato]

koledze, maslo_82, raczej chodziło o to że autko autora postu to Diesel jest ;)

[arturo193]

koledze, maslo_82, raczej chodziło o to że autko autora postu to Diesel jest ;)

No i ja własnie podałem dane przepływki do diesla 2.5 tds w budzie E39.W E34 nie było przeplywki w tds a w E39 jest.

[k_rzych]

Tak jest w tym silniku przepływomierz ale co śmieszniejsze chciałem sprawdzić czy to napewno wina przepływomierza i wymontować go z omegi bo są identyczne ale co lepsze:) tam gdzie on pownien być to go nie ma:) Czy auto może pracować bez przepływomierza:)? hehe

[adds]

przeplywomierze chyba byle montowane w tych tds'ach co mialy kolektory z tworzywa. Mialem 525 z 94raku i niemial przeplywomierza - a w 325 z 99 juz jest.

[pan.boczek]

ja tak mialem. oprocz objawow, ktore opisujesz mialem jeszcze spadki obrotow silnika na wolnych obrotach. wygladalo to tak jakby silnik mial zgasnac. ale tylko na moment przygasal i za chwile (po 2-3 sekundach) znow lapal wlasciwe obroty. najczesciej dzialo sie to w korkach.

pojechalem z tym do serwisu BMW, gdzie podpieli kompa i stwierdzili, ze to przeplywomierz. wymienilem. oczywiscie skasowali mnie jak za zboze (robilem to w Brukseli). ale i tak bylem szczesliwy, ze mam problem z glowy. do momentu az objawy nie wystapily ponownie.

pojechalem wiec z reklamacja. znow podpieli kompa i stwierdzili, ze druga przeplywka padla. i znow dalem sie naciagnac na wydatek z nadzieja, ze w koncu usterka zginie.

zgadnijcie co sie stalo. po jednym dniu problem powrocil. pojechalem z reklamacja. i znow komputer, diagnostyka itd. i co? znow mi mowia, ze niesprawny jest przeplywomierz.

kutafony sluchaja tylko tego komputera zamiast czasem uzyc swoich mozgow.

na kolejny wydatek nie dalem sie namowic (i tak w sumie wywalilem na nic 1600 euro).

bedac w Warszawie pojechalem do warsztatu na ul. Klobucka 13 (juz go tam nie ma), gdzie chlopaki wymienili mi gumowy przewod za przeplywomierzem, ktory lapal lewe powietrze i powodowal spadki mocy. nowy przewod gumowy kosztowal, jesli dobrze pamietam, jakies 30 zlotych.

A mnie jedna rzecz zastanawia...jak to sie stało ,ze nie uznali Ci gwarancji na przepływomierz??????

 

raz mi wymienili, bo byl niby niesprawny. a jak ponownie wystapily objawy to wymienili drugi przeplywomierz. jak pojechalem z reklamacja, to powiedzieli, ze widocznie oprocz przeplywomierzy byly inne usterki. ale twierdzili, ze przeplywki i tak byly do wymiany...

[Hubertus7er]

Kolega miał podobne objawy - auto traciło chwilami moc przy dociśnięciu gazu, gubiło tez obroty.

Chwile z tym jeździł i sie denerwował - w serwisie wyznaczyli mu kolejke, ale nim sie doczekał, po trzech dniach wszystko ustapiło.

Podejrzewa, że to były jakieś syfy na wtryskiwaczach.