Skocz do zawartości

[E46] 330ci z usa co o nim sadzicie!?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich chcialbym uslyszec zetelna opinie...

Czyli nie hc wypowie sie ten kto to juz zorbil albo jest przekonany w 100% tego co tu napisze.

Otoz mam kumpla w usa i moze zrobic mi przysluge i wyslac to cacko do Polski:

http://cgi.ebay.com/ebaymotors/2002-BMW-3-SERIES-GREAT-RIDE-LOW-PRICE-VERY-CLEAN_W0QQitemZ260227554510QQcmdZViewItem?hash=item260227554510

Czy to sie oplaca z tego co sie rozgladalem na rynku niemieckim takie cudenko to od 12000eur sie zaczyna. No i najwazniejsze to jest wersja na stany trzeba co nieco przerobic lampy, radio itd, ALE no elanei ALE slyszalem ze bmki w usa maja inna elektryke i u nas ona jest ze tak powiem do du*** czyli do wymiany i ponoc kupa z tym roboty i kasy czy to prawda czy jakas plota? Czekam na wasze opinie POZDRAWIAM!

ps. tutaj jest podobna oferta z niemiec:

http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/showDetails.html?id=41871631&__lp=10&scopeId=C&sortOption.sortBy=price.consumerGrossEuro&sortOption.sortOrder=ASCENDING&makeModelVariant1.makeId=3500&makeModelVariant1.modelId=15&makeModelVariant1.searchInFreetext=false&makeModelVariant2.searchInFreetext=false&makeModelVariant3.searchInFreetext=false&vehicleCategory=Car&segment=Car&fuel=PETROL&minFirstRegistrationDate=2002-01-01&maxFirstRegistrationDate=2003-12-31&transmission=MANUAL_GEAR&siteId=GERMANY&negativeFeatures=EXPORT&damageUnrepaired=NO_DAMAGE_UNREPAIRED&maxMileage=150000&customerIdsAsString=&doorCount=TWO_OR_THREE&lang=en&pageNumber=1

Opublikowano
Fajny sprzęt za przyjemne pieniądze! Ja Ci raczej nie doradzę, ale najpierw skonsultuj z kimś zorientowanym czy to prawda, że BMW na stany ma zupełnie inną elektronikę niż w Europie. Kiedyś w warsztacie coś takiego słyszałem. Po sprowadzeniu takiej beni i wymianie kilku części wszystko jest ok, do czasu jakiejś awarii. Wtedy zaczynają się schody no i niestety duże koszty. Może to co piszę to bzdury. Nie wiem. Dlatego musisz zgłębić temat sam. Pzdr!
Opublikowano

Jezeli chodzi o sprowadzanie auta z USA jestem jak najbardziej ZA, jednakze, nie podjalbym sie tego sam! Zlec to komus jezeli wybrales sobie auto, uwierz mi wyjdzie Ci to ciut drozej, a zaoszczedzi Ci kupe nerwow.

 

Sam mam jako drugie autko Jeep'a Grand Cherokee z USA i kupilem go tu w Polsce swiezo sprowadzonego, bez stresu newrwow, a co najwazniejsze auto ogladasz na miejscu i nie kupujesz kota w worku.

 

Jezeli chodzi o ta wlasnie bunie, ktora pokazales, wszystko jest slicznie pieknie oprocz :Vehicle title: Salvage ..... co znaczy tyle, ze auto bylo rozbite i nie oplacalo sie go naprawiac dlatego firma

ubezpieczeniowa wyplaca pelna wartosc auta wlascicielowi, a nastepnie takie auto sama sprzedaje, albo na czesci, albo w calosci,

potem ktos je moze kupic naprawic i sprzedac (wiem wiem, zupelnie jak w Polsce) stymze w USA na zawsze bedzie w papierach wzmianka o tym, ze auto jest po dzwonie.

 

Jaki musial to byc wypadek, zeby samochod o takiej wartosci skasowac ... nie wiem ! Ale warto wziasc pod uwage fakt, ze w USA kazda naprawa jest zdecydowanie drozsza niz w Polsce, wiec nie musialo byc az tak zle .... ja jednakze bym sie w to nie pakowal, bo nigdy nie wiadomo.

 

Z elektryka w Buni nie wiem jak jest, nie wypowiem sie...

 

Odnosnie przerobek wiem , ze moj Jeep mial przerabiane swiatla i to bylo na tyle ... potem auto zarejestrujesz bez problemu.

Opublikowano

swatch ma racje.auto po tak duzym wypadku ze nie oplacalo sie naprawiac.pozatym pomysl ze 12k euro jak piszesz za auto z niemiec to jest jakies 18k zielonych.a kupujac to auto w stanach placisz za shipping(z nowego jorku jakies 600-800 $ z teksasu pewnie drozej).do tego dolicz 13% akcyzy i 22%VAT.chociaz akcyze i tak musialbys zaplacic za sprowadzenie nawet z niemiec.do tego przerobka swiatel.nie wiem czy to kokosowy interes/bardziej oplaca sie sprowadzic cos nowszego co bardziej trzyma cene. ale decyzja nalezy do ciebie.duzym plusem jest to w twoim przypadku ze mialby sie tym kto zajac.

p.s. autko pieknie odpicowane do sprzedazy.az za pieknie.

Opublikowano

Hmm bardzo cenna informacja z tym tytułem dzieki!

Tylko skoro jest zamieszczony w idelanym stanie to znaczy ze zostal zrobiony i jest sprzedawany bo tak to rozumiem... (Fakt nie wiadomo jak byl bity, czy to jezdzaca trumna czy lekko obdrapane, ale wydaje mi sie ze gdyby byl konkretny dzwon to by go wogole nie robili)

Co do improtu owszemmasz racje czasem warto zlecic to komus... ale jak sie orientowalem to import nie jest mega wyzwazniem, owszem trzeba sie do tego przygotowac zeby pozniej nie obudzic sie z reka w nocniku :)

Kontener do europy to ok 600-800 USD w tym juz wszystkie oplaty zwiazane z wysylko ze stanow, potem clo ktore oczywiscie oplacamy w niemczech:) OOO wiele taniej i niemiecki ordung nie doprowadzi nas do szalenstwa w przeciwienstwie do polskiej biurokracji... no i transport do domu:) Oczywiscie jeszce nalezy wziasc pod uwage papierkowa robote w usa ktora nie jest trudna ale jest... chce sie za to wziasc bo bede w USA :):):) jakies 2 miesiace i chetnie bym przygarnol takie malenstwo :dance: ps. tylko ta fama z eklektronika usze byc pewien juz dowiedzialem sie od kogos ze w starszych rocznikach nie ma problemu a w noszych cos sie dzieje tylko tez niepotrafila mi ta osoba zprecyzowac informacji... Czekam na info Pozdrawiam

Opublikowano

Szkoda, ze bedziesz tylko 2-mce gdybys byl pol roku, mozesz sobie auto zwiesc jako 'mienie przesiedlencze', chociaz nie wiem, czy teraz sie zasady nie zmienily ...

 

Jezeli wiesz jak wyglada sciaganie auta z USA i bedziesz na miejscu, znasz sie na samochodach, to kup cos i wyslij ... nie ulega watpliwosci, ze auta tam maja zdecydowanie tansze niz w Europie !

 

Co do tej elektryki, to wezmy to na chlopski rozum, problemem w lampach sa migacze na przedzie lampy nie na boku, mysle, ze to da sie bez najmniejszego problemu rozwiazac, nawet zmieniajac lampe, no juz tyle problemow byc nie moze !

A jezeli chodzi o radio, to nic nie musisz przerabiac, bedzie dzialac (sam jak bylem w USA kupilem sobie 20kg sprzetu grajacego do auta), jedyna rzecz, o ktorej warto wspomniec, to fakt, ze stacje radiowe w USA koncza sie nieparzyscie np. 97.3 a w Polsce wiekszosz lapie na parzystej frekwencji ... ale w Poznaniu w Jeepie lapie kilka stacji, wiec nie jest zle, pozatym niektore radia mozna przestawic na Euro (mojego niestety sie nie dalo)

Opublikowano
... (Fakt nie wiadomo jak byl bity, czy to jezdzaca trumna czy lekko obdrapane, ale wydaje mi sie ze gdyby byl konkretny dzwon to by go wogole nie robili)

a ty myslisz ze w usa nie ma cwaniaczkow takich co to zrobia piekne autko z kazdego zloma?

p.a. jak chcesz napisz na priva kiedy i gdzie przyjezdzasz.jak bedzie trzeba sluze pomoca.

Opublikowano
Szkoda, ze bedziesz tylko 2-mce gdybys byl pol roku, mozesz sobie auto zwiesc jako 'mienie przesiedlencze', chociaz nie wiem, czy teraz sie zasady nie zmienily ...

 

Z tego co ja się orientuje to trzeba mieć zielona karte i przebywać w stanach przynajmniej rok czasu i móc to udokumentować, oraz auto musi być zarejestrowane na Ciebie w USA przez okres nie krótszy niż pół roku.

 

Pzdr

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Trzy dni temu znajomy sprowadził dla siebie Q7 2007 rok, fakt wyszło go jakieś 60kzł taniej niż z niemiec ale ci co go pakowali do kontenera narobili szkód na kilka tyś zł bo jest dookoła poobijane. /wgniotki na drzwiach, obite krawędzie, odbite buty na siedzieniach, wyrwana roleta itd itp./ Auta pakują najczęściej jakieś portowe mafie, które mają gdzieś jaki towar ładują do kontenera. Auto szukał dla siebie przez rodzine więc jest pewność jak wyglądało przed załadunkiem. Opłacać się pewnie opłaca ale nie ma pewności, że towar zakupiony tam trafi do kraju w takim samym stanie, a po odszkodowanie to nie bardzo jest do kogo się zwrócić.
Opublikowano
Trzy dni temu znajomy sprowadził dla siebie Q7 2007 rok, fakt wyszło go jakieś 60kzł taniej niż z niemiec ale ci co go pakowali do kontenera narobili szkód na kilka tyś zł bo jest dookoła poobijane. /wgniotki na drzwiach, obite krawędzie, odbite buty na siedzieniach, wyrwana roleta itd itp./ Auta pakują najczęściej jakieś portowe mafie, które mają gdzieś jaki towar ładują do kontenera. Auto szukał dla siebie przez rodzine więc jest pewność jak wyglądało przed załadunkiem. Opłacać się pewnie opłaca ale nie ma pewności, że towar zakupiony tam trafi do kraju w takim samym stanie, a po odszkodowanie to nie bardzo jest do kogo się zwrócić.

 

Witam. Tak sie sklada ze pracuje na morzu i raz mialem przyjemnosc byc na samochodowcu. Jak byscie zobaczyli co tam sie z autami dzieje. Nie mowie tu o nowych furkach tylko o tych uzywanych. Ehh..marynarze z nudow, czy tez z checi zysku niewiem, wyciagaja z nich co popadnie. Radia, dvd nawigacje, zmieniarki, znaczki, poduszki powietrzne coniektorzy. Robia przy tym tyle szkod ze masakra, bo po co wyciagac z wtyczki jak sa obcinarki, po co odkrecic plastik jak mozna go urwac i tez wyjdzie :/ Nie mowiac juz o wybitej szybce albo wgniotkach bo ciasne przejscie....Za wszystkie wyrzadzone szkody nie ma jednak komu odpowiadac. Tak ze kupujacy tez powinien sie ewentualnie z tym liczyc. Co do zaladunku do kontenera jest o tyle dobry ze wiemy ze nikt w transporcie auta nie uszkodzi, jedynie, jak juz kolega wspomnial, przy wprowadzaniu do kontenera.

Ja osobiscie bym mial opory przy zakupie auta ktorego nie obejrzalem, tym bardziej za dosc duze pieniadze, bo, notabene tylko drogie furki oplaca sie sprowadzic ze stanow.

Pozdro

Opublikowano
powiem tak kumpel ma bmw e46 330ci sprowadzonego kupil go taniej to fakt zmiana świateł nie jest droga tylko ze to nie jest to niewiem czy to jego egzemplarz czy wszystkie sa takie ale plastiki w bmw raczej nie powinny się wycierac po 4latach a i kierownicę wymieniał bo wyglądała gorzej niż w polonezie więc materiały były marne a co do tego egzemplarza to zbyt reklamuje wnętrze a zdjęcia silnika czy szpar między drzwiami i maską a pozatym kto reklamuje elektryczne szyby bo jak mi się wydaje to korbki byly na zamówienie jak dla mnie to tyle kasy za skórzaną tapicerkę to trochę za dużo :P :D
Opublikowano

Z tego co ja się orientuje to trzeba mieć zielona karte i przebywać w stanach przynajmniej rok czasu i móc to udokumentować, oraz auto musi być zarejestrowane na Ciebie w USA przez okres nie krótszy niż pół roku.

Pzdr

 

zielonej karty miec nie trzeba.znajomy wlasnie zjezdza po 4 latach siedzenia na nielegalu i bierze ze soba kontener rzeczy,ale nie auto bo wlasnie przeszkoda jest to ze nie ma auta zarejestrowanego na siebie .a trzeba miec dokladnie tak jak piszesz czyli nie mniej niz pol roku.potem nie mozesz go sprzedac w polsce o ile sie nie myle jakies 2 lata.

Opublikowano
Opłaca się ściągać auta do 3 lat, na tych autach widać dużą różnicę w cenie. według mnie przy aucie które pokazałeś za dużo jest latania , a za mało oszczędności, a np. że wyjdzie tak jak kolega napisał wcześniej auto odbierzesz trochę zniszczone i to co oszczędzisz włozysz w naprawę auta.
http://img638.imageshack.us/img638/9205/panoramaaut.png

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.