Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Witam. Mam takie pytanko po kupnie mojego BMW 318is pojechalem do warsztatu wymienic olej i takie tam podstawowe zeczy. Niestety gdyz to jest moj pierwszy samochod z glupoty nie spytalem sie poprzedniego wlasciciela jaki byl lany do tego samochodu wczesniej olej dlatego zalalem za radom mechanika olej Elfa mineralny, od zalania tego oleju silnik zaczol paracowac glosniej, po przejrzeniu forum zauwarzylem ze nikt prawie nie leje minerala teraz chce wymienic olej na polsyntetyczny i w tym problem czy nie zaszkodzi to silnikowi ktory przejechal na minerale 4-5tys km czy powinienem bac sie zalania go polsyntetykiem i pozostac przy mineralnym po ktorym silnik chodzi tylko glosniej a moj przebieg to 280tys. A i czy lepiej kupic lepszy olej np mobil czy castrol czy jakis tanszy jesli tak to jaki? Z gory dziekuje za odpowiedzi
Opublikowano
Półsyntetyk jest rzadszy jak nie jest rozgrzany, po rozgrzaniu jest praktycznie taki jak mineralny, więc zalanie półsyntetykiem zrobi tylko lepiej Twojemu silnikowi podczas rozruchu, możesz wlać :)
Opublikowano
Zmien jak najszybciej na polsyntetyk dobrej jakosci, shell albo valvoline. Po 5000km nie powinno sie nic dziac ale na wszelki wypadek patrza na silnik czy nie ma wyciekow i jak pracje. Warto tez zmienic mechanika bo jak juz sie nie wie co zalac to ZAWSZE polsyntetyk a nigdy mineral :duh:
Opublikowano
Zmien jak najszybciej na polsyntetyk dobrej jakosci, shell albo valvoline. Po 5000km nie powinno sie nic dziac ale na wszelki wypadek patrza na silnik czy nie ma wyciekow i jak pracje. Warto tez zmienic mechanika bo jak juz sie nie wie co zalac to ZAWSZE polsyntetyk a nigdy mineral :duh:

Nie masz zapewne doświadczenia w naprawach i remontach silnika, dlatego tak piszesz :lol:

Opublikowano
Castrol jeszcze ujdzie, ale mimo wszystko polecam Valvoline. Do E46 PowerSync, a może nawet VR Racing :)

 

 

a czym sie kierujesz mowiac ze tej jest najlepszy

Opublikowano

Hobbistycznie grzebie w garażu u kolegi, który na codzien serwisuje tak zwane auta luksusowe; nowe BMW, Jaguary, AMG i podobne. Kazde z tych aut zalewają Valvo, bo Valvo jest kompromisem między odpornością na temperature, trwałością filmu olejowego i jak to się teraz mówi " syntetycznością syntetyka ". Paradoksalnie nie każdy syntetyk jest syntetykiem. Jak miałem Honde, to zrobiliśmy próby z róznymi olejami, wtedy jeszcze miałem wskaźniki ciśnienia oleju i temperatury. Mobil - tragedia, castrol porównywalnie z Valvo, shell nieco gorzej. Najlepiej wypadło Valvo, silnik na Valvo pracuje najładniej i najciszej, najrówniej też. Warto też wsponieć o magii Motula. Magii marki, bo jakoś specialnie super to ten olej nie jest.

 

Żeby nie było, to ja tego nie sprzedaje ani nic. Po prostu wiem, co to za olej :)

Opublikowano
Nie masz zapewne doświadczenia w naprawach i remontach silnika, dlatego tak piszesz :lol:

 

Doswiadczenia w remontach silnika nie mam to fakt ale wiem jaka gestosc ma mineral a ze musi oplynac caly obieg smarowania silnika wiec zajmuje mu to odpowiednio wiecej czasu, przez to silnik pracuje nieco dluzej nazwijmy to "bez smarowania". Mineral to powolne wyniszczanie silnika, trzebaby miec naprawde zapuszczony motor by musiec go stosowac, i o ile zmiane syntetyka na polsyntetyka moge zrozumiec tak na minerala juz jest mi ciezko... Takie moje zdanie z ktorym zgadzac sie nie trzeba, ale jak je mam to je wyraze, pozdrawiam :) ps. przychyle sie do zdania przedmowcow ze 10W40 to taki "zloty srodek" jak sie nie wie co zalac...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.