Skocz do zawartości

pomocu podczas jazdy padł mi akumulator!!!


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
proszę o pomoc. podczas jazdy 200 km poza domem padł mi akumulator, wcześniej silnik dusił mi się pojniżej 2 tys. obrotów. po zatrzymaniu i zgaszeniu auta już nie było siły, żeby go odpalić, akumulator padł tak, że nic nie działało. co z nim jest. prosze o pomoc, auto stoi 200 km od domu :modlitwa:
Opublikowano
mialem podobna sytuacje. auto tez dziwnie chodzilo. zgasilem je i poszedlem do centrum handlowego, gdy wrocilem nie bylo szansy zeby odpalic. kupilem nowy akumulator i zapalil za pierwszym razem. postawilem autko pod domem i za jakies 15 min znow je odpalilem, przejechalem pare metrow i nagle polecial dym spod maski. okazalo sie ze padł alternator :( naprawa kosztowala mnie 600zl. dzisiaj odebralem autko i jak narazie wszystko jest ok
Opublikowano
Pierwsze co to sprawdz ładowanie. Powinno być około 14,2V im masz mniej tym jest gorzej. Może to nie wina aku tylko Ci alternator padł i ładowanie zginęło.
  • Członkowie klubu
Opublikowano
proszę o pomoc. podczas jazdy 200 km poza domem padł mi akumulator, wcześniej silnik dusił mi się pojniżej 2 tys. obrotów. po zatrzymaniu i zgaszeniu auta już nie było siły, żeby go odpalić, akumulator padł tak, że nic nie działało. co z nim jest. prosze o pomoc, auto stoi 200 km od domu :modlitwa:

 

Jak będziesz już naprawiał ten alternator to dobrze poszukaj miejsca gdzie to zrobisz (są różni fachowcy, wiem na swoim przykładzie)

kończnie sprawdź ładowanie przed odbiorem auta, na wolnych obrotach powinno być tak jak kolega napisał 14,2V

Ja nie sprawdziłem po naprawie i przez rok zakatowałem nowy akumulator (a ile razy nie mogłem odpalić i wstydu sie najadlem to już nie będę mówił).

Okazoło sie że ktoś kto wcześniej naprawiał ten alternator założył nie ten wirnik co powinien być i ładowanie na wolnych obrotach miałem 12.6V dopiero na wyższych było ponad 13V (ale to za mało).

Akumulatory poszły ostro w górę (bosh 90Ah 680zł), sprawdź dobrze jak będziesz odbierał autko od pana elektryka.

 

Pozdrawiam

003.jpg
  • Członkowie klubu
Opublikowano
proszę o pomoc. podczas jazdy 200 km poza domem padł mi akumulator, wcześniej silnik dusił mi się pojniżej 2 tys. obrotów. po zatrzymaniu i zgaszeniu auta już nie było siły, żeby go odpalić, akumulator padł tak, że nic nie działało. co z nim jest. prosze o pomoc, auto stoi 200 km od domu :modlitwa:

 

Jak będziesz już naprawiał ten alternator to dobrze poszukaj miejsca gdzie to zrobisz (są różni fachowcy, wiem na swoim przykładzie)

kończnie sprawdź ładowanie przed odbiorem auta, na wolnych obrotach powinno być tak jak kolega napisał 14,2V

Ja nie sprawdziłem po naprawie i przez rok zakatowałem nowy akumulator (a ile razy nie mogłem odpalić i wstydu sie najadlem to już nie będę mówił).

Okazoło sie że ktoś kto wcześniej naprawiał ten alternator założył nie ten wirnik co powinien być i ładowanie na wolnych obrotach miałem 12.6V dopiero na wyższych było ponad 13V (ale to za mało).

Akumulatory poszły ostro w górę (bosh 90Ah 680zł), sprawdź dobrze jak będziesz odbierał autko od pana elektryka.

 

Pozdrawiam

003.jpg
  • Członkowie klubu
Opublikowano
brak ladowania.

 

to jedz innym samochodem z duzym aku, podlacz kable, odpal i wio do domu, a pozniej juz bedziesz sie martwil naprawa.

 

a co do Twojego aku, naladuj go prostownikiem i prawdopodobnie bedzie chodzil jak nowy.

 

Sprawdź ten akumulator pod obciążeniem, w niektórych sklepach mają takie zabawki do sprawdzania. Podjedź z tym aku do sklepu i sprawdź, bo mimo tego że go naładujesz, to za pare dni może spotkać Cie znowu to samo.

Miałem trochę przygód ze swoim aku i wiem coś na ten temat, nigdy nie bedziesz miał pewności czy Ci zapali.

Mój sprawdźiłem, pod obciążeniem miał 6V :(

 

Możesz też zakupić sobie przewody, he he( użyłem ich kilka razy :D )

003.jpg
  • Członkowie klubu
Opublikowano
brak ladowania.

 

to jedz innym samochodem z duzym aku, podlacz kable, odpal i wio do domu, a pozniej juz bedziesz sie martwil naprawa.

 

a co do Twojego aku, naladuj go prostownikiem i prawdopodobnie bedzie chodzil jak nowy.

 

Sprawdź ten akumulator pod obciążeniem, w niektórych sklepach mają takie zabawki do sprawdzania. Podjedź z tym aku do sklepu i sprawdź, bo mimo tego że go naładujesz, to za pare dni może spotkać Cie znowu to samo.

Miałem trochę przygód ze swoim aku i wiem coś na ten temat, nigdy nie bedziesz miał pewności czy Ci zapali.

Mój sprawdźiłem, pod obciążeniem miał 6V :(

 

Możesz też zakupić sobie przewody, he he( użyłem ich kilka razy :D )

003.jpg
Opublikowano
na poczatek wymien szczotko trzymacz jak nie bedzie ladowania to do elektryka...te objawy co piszesz..wcześniej silnik dusił mi się pojniżej 2 tys. obrotów...to juz nie bylo ladowania :shock:
Opublikowano
Zobacz pasek czy jest dobrze naciągnięty często tak jest ze troszkę luzu słabsze ładowanie i samochód szaleje . nie raz tak miałem i obadaj jeszcze klemy czy są dobrze dokręcone
Opublikowano
Zobacz pasek czy jest dobrze naciągnięty często tak jest ze troszkę luzu słabsze ładowanie i samochód szaleje . nie raz tak miałem i obadaj jeszcze klemy czy są dobrze dokręcone

 

nie krec...bedzie slabsze ale nie wcale :shock:

Opublikowano

Bety, sa bardzo wrazliwe na nie dobor pradu.Moj aku jak sie konczyl narobil nie zlego balaganu.Radio padlo,kontrolki na desce padly,kiera nie wstawala,siedzenia nie grzaly,alarm wlaczal sie bez powodu kilka razy dziennie.I tak na wzajem raz jedno raz drugie.Ale zapal normalnie ,az do momentu ze padl doszczetnie.

I nie zapalaj na kable ,podobno moze ostro zaszkodzic .

Ile pali?Dwie radialki tygodniowo.
Opublikowano
Raz miałem taki przypadek że podczas jazdy padło aku .Okazało sie zwarcie na celach.Wymiana aku i auto chodzi do dziś.Pozdrawiam wszystkich
BMW M-Power
Opublikowano
proszę o pomoc. podczas jazdy 200 km poza domem padł mi akumulator, wcześniej silnik dusił mi się pojniżej 2 tys. obrotów. po zatrzymaniu i zgaszeniu auta już nie było siły, żeby go odpalić, akumulator padł tak, że nic nie działało. co z nim jest. prosze o pomoc, auto stoi 200 km od domu :modlitwa:

 

sprawdz czy nie pekł ci pasek od alternatowa. to najprawdopodobniej przyczyna

Opublikowano
dziękuję bardzo za pomoc, dziś się okaże czy dziewczyny brat zaprowadził go do mechanika i co ten powiedział, bo jak na razie to tylko wiem tyle,że wszystko sprawdza bo niby coś mocno wyciąga napięcie z akumulatora, jaka jest prawda to się okaże niedługo :duh:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.