Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano (edytowane)

Od jakiegoś tygodnia słyszę huczenie z przodu, od razu pomyślałem, że łożysko ma fochy. Auto na lewarek i kręcę prawym kołem. Spodziewałem się jakichś dźwięków i może luzów a tu niespodzianka, bo koło zamiast latać luźniej stawia niezły opór. Pomyślałem, że może jakaś większa zawiecha łożyska i dlatego taki efekt. Dla porównania sprawdziłem lewe koło i jest to samo! :jawdrop: Nie wierzę w dwa wysypane łożyska, chyba zbyt duży zbieg okoliczności. Myślę, że może to przewody hamulcowe spuchły czy cuś i nie cofa się płyn po zahamowaniu. Ale czemu po obu stronach na raz? Podejrzenie padło na blokowanie hamulców bo felgi się grzeja nawet po paru kilometrach jazdy, więc coś nieźle trze. Płyn hamulcowy ok. Tylne koła kręcą się lekko.

Miał ktoś taki przypadek? (forum przekopałem, jest trochę o łożyskach ale nic nie pasuje do mojego przypadku)

Jeśli to coś z hamulcami to dam do naprawy i nie będę się sam bawić w mechanika, proszę tylko o jakies wskazówki, nie chcę żeby mi wymienili cały przód zanim dojdą do prawdziwej przyczyny (poprawka na angielskich fachowców :duh: ).

Za wszelka pomoc z góry dziękuję

Edytowane przez zielo
Opublikowano

Miałem podobnie, z tym, że raz jedna strona raz druga.

Okazało się, że z jednej strony był uszkodzony oring i zbierał się piach, który przycinał cylinderek. Jednak z 2 strony nic na oko nie było widać.

 

Po wymianie wężyków (które wyglądały jak nowe) problem ustał, ponoć parcieją wewnątrz nawet po roku czasu ...

BMW M3 COUPE i AUDI RS 4

_____________________________

Było E-36 coupe i było by do dziś

gdyby nie ślepi emeryci na drogach.

Jest E-46 ale to już nie to samo ...

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Napisz coś więcej, gdzie szukać tego oringa? Sorry jeśli lamerskie pytanie ale myślałem, że te przewody są zakończone gwintem i tylko wkręcić trzeba bez dodatkowych uszczelek. Chyba, że jeszcze jakaś uszczelka wchodzi? Wystarczy kupić przewód i wymienić czy dodatkowo ten oring? Czy może to komplet jest?
Opublikowano

http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=AS72&mospid=47635&btnr=34_0757&hg=34&fg=05

 

Numer 10.

 

W zestawie naprawczym jest tłoczek plus gumki.

Zapewne gdzieś tam ci się dostał syf i skorodował tłoczek. Blokuje się i nie odbija dlatego ciasno chodzą koła.

 

Możesz jeszcze rozebrać zaciski i sprawdzić czy gumki są popękane. Może wystarczy wyczyścić i wazeliną techniczną przesmarować.

 

Co do wężyków to nie zaszkodzi wymienić.

http://www.dami.pl/~wiktorc/BMW/tuning.jpg
Opublikowano

zielo jeżeli blokuje Ci cały przód a tył jest ok, to ja na Twoim miejscu sprawdził bym pompe hamulcową bo być może tam tkwi problem??

Pzdrawiam.

BMW i tylko BMW!!!!
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Dzięki za porady, mam nadzieję, że nie pompa (hamuje dobrze). W weekend zajadę na wymianę przewodów i każę wyczyścić co trzeba. Dam znać co było, może się komuś przyda.
Opublikowano

witam.

zawsze gdy jest problem w stylu przód trzyma tył luźno, to nie ma się co sugerować tym że tył jest luźno i hamulce napewno są ok..

w kazdym samochodzie jest że np: przód łapie 70% tył 30% hamulcy..więc gdy cos padnie to zblokuje najpierw przód...w takim wypadku gdy obydwa kołą trzymaja to mało prawdopodne jest to by oba cylinderki padły w tym samym momencie..bardziej przychylił bym sie do pompy hamulcowej która nie wraca, nie odbija itp...w celu sprawdzenia czy napewno hamulce po przejechaniu tam kilku km "powąchaj" czy śmierdzi przypalonymi klockami trochę wiecej i dłużej niż zwykle..jak przejedziesz sieszybko dosyć to ten swąd będziesz czuł dosyc długo..przy sprawnych hamulcach chwilkę śmierdzi..

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Właśnie to mnie dziwi najbardziej, że padły obie strony. Gdyby jedna to bym pewnie od razu wymieniał łożysko, może i niepotrzebnie. A skoro i lewa i prawa ma te same objawy, to sprawa się skomplikowała. Zobaczę co wyjdzie u mechanika.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Wczoraj pierwsze podejście do naprawy, mechanik zdiagnozował właśnie przewody hamulcowe, woła 100zł za sztukę, więc chyba da się przeżyć cenowo. Mówi, że nie walnęły oba na raz, tylko musiało to nastąpić w odstępie czasowym, a ja po prostu początkowo nie zauważyłem objawów, które mogły nie być bardzo odczuwalne na początku usterki.

Niestety auto dalej niesprawne, bo przy odkręcaniu odpowietrznika, tenże wziął się i ukręcił. Gość oczywiście nie miał nic na zapas, a że dzisiaj niedziela, to przynajmniej do jutra i tak się nie dowiem nic więcej. Potrzebuję auto na codzień (nawet nie do końca sprawne), więc skoro odłamal się łebek a reszta siedzi na swoim miejscu, to powiedziałem mechanikowi, że ma najpierw załatwić odpowietrznik, bo jak wykręci mi ten to obieg nieszczelny i betka out of order. Czyli na razie czekam, choć zajadę też na złom, bo widziałem ostatnio e36, a śrubka jest śrubka, więc może pasuje to sobie wykręcę. Niedługo ciąg dalszy skomplikowanej walki z nieskomplikowanym tematem.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Według mechanika to przewód może się zestarzeć i nie przepływa płyn poprawnie. Podczas hamowania nie ma problemu, bo pompa jest na tyle silna, że przepchnie płyn. Ale już nie chce on wracać. A sama pompa jak jest popsuta, to po prostu coraz gorzej się hamuje, aż do pełnego jej zepsucia. Czy to jest prawda albo czy to ma w ogóle sens, to ja już nie wiem. Mnie wydaje się dość logiczna podpowiedź użytkownika vicia o zapieczonych tłoczkach. Chętnie sam bym je przeczyścił, ale boję się, że zapowietrzę hamulce albo jeszcze coś innego, chociaż pewnie nie jest to aż taka trudna naprawa. Może ktoś to już robił i coś doradzi.

 

Trzy tygodnie temu jak wracałem do Anglii po świętach, to w Niemczech była taka ulewa, że cisnąłem 20 km/h po autobanie. Może wtedy woda się gdzieś dostała :?: Ogólnie to wyjeżdżałem z Polski brudnym autem, felgi czarne i nie widać rejestracji (taki mój sposób na kolekcjonowanie mandatów) a jak zajechałem po tym deszczu na tankowanie, to auto czyste po darmowym karcherze z nieba :D Więc może to to?

Opublikowano

Przewody też mogą być. Kumpel miał co prawda w fiacie punto taki przypadek. Klocki tak mu tarły, że jak jechaliśmy to aż śmierdziało. Okazało się, że tak się rozgrzała tarcza, że aż się kołpak stopił na kole :) Kolega początkujący kierowca i nic wcześniej nie wyczuł, dopiero jak zaczęło śmierdzieć to mu powiedziałem, że chyba coś nie tak jest i się zatrzymał.

Powodem właśnie był zużyty wężyk, bo czyszczenie zacisków nic nie dało.

http://www.dami.pl/~wiktorc/BMW/tuning.jpg
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Trochę usystematuzuję temat, bo zebrało się już sporo opinii. Według nich przyczyną mogą być:

 

- zapieczone tłoczki

- wężyki (przewody hamulcowe)

- pompa hamulcowa

 

Skoro na razie nie wiem, jak sprawdzić pompę, to wymyśliłem prosty test na wężyki i tłoczki. Mianowicie odkręcę przewód i wtedy powinna nastąpić jedna z dwóch możliwych reakcji:

 

a) hamulce puszczą, więc winne są wężyki

b) hamulce nie puszczą, więc winne są tłoczki

 

Pytanie do was brzmi: czy po takim odkręceniu wężyka muszę odpowietrzać hamulec? Bo przypominam, że mechanior ukręcił odpowietrznik i na razie czekam na nowy. Samą metodę odpowietrzania pewnie znajdę na forum, więc z tym sobie chyba poradzę. Proszę o opinie.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Wreszcie zrobione! Okazało się, że były to jednak tłoczki. Nieźle, bo naprawa odbyła się bez kosztów. Trochę roboty jest ze zdejmowaniem i oczywiście mała loteria w temacie oringów (u mnie na szczęście były do odzysku). Dziwna rzecz, że na realoem można zobaczyć zestaw naprawczy z nowymi uszczelkami, a w telefonicznej rozmowie z dealerem bmw dowiedziałem się, że takich zestawów bmw nie produkuje. Cóż, Anglia.

 

Ale do rzeczy: sciągamy koło, okręcamy zacisk, zdejmujemy klocki (czyt. same wypadają), naciskamy na hamulec delikatnie tak długo, aż tłoczek wyjdzie na tyle, żeby ułatwić jego wyjęcie (ja cisnąłem, aż zaczął wyciekać płyn hamulcowy po bokach tłoczka). Potem czyścimy tłoczek i gumki, składamy ustrojstwo do kupy i montujemy w odwrotnej kolejności. Godzina pracy włącznie z czyszczeniem. Oczywiście należy się zaopatrzyć w DOT4 na dolewkę. I ciężko naprawić to samemu, w dwie osoby dużo łatwiej.

 

Jakby ktoś potrzebował, to mogę to opisać bardziej szczegółowo, ew. dać fotki (będę jeszcze robił drugie koło). Ale ogólnie sprawa jest prosta, a dla kogoś, kto wymieniał sam klocki będzie to dziecinnie łatwe. Pozdr

Opublikowano
A ja mam takie pytanie, krece kołem, i slychac co jakis czas jak tarcze, ocieraja o kloci, ale tak ze dalej sie kreci, i czy to normalne czy nie ?
Jesli nie masz nic konkretnego do napisania nie pisz nic ! Nie znam sie na mechanice ale che sie poznac :). Prosze o wyrozumialosc.
Opublikowano
Hm, a co moze byc tego powodem ze sa krzywe ? Do tej pory bylo ok .
Jesli nie masz nic konkretnego do napisania nie pisz nic ! Nie znam sie na mechanice ale che sie poznac :). Prosze o wyrozumialosc.
Opublikowano
A wg. mnie jak leciutko ociera na postoju to nie ma problemu. Jeśli się podczas jazdy nie grzeją tarcze i nie ma jakiś innych objawów to nie ma co się martwić. Lać i jeździć.
http://www.dami.pl/~wiktorc/BMW/tuning.jpg
Opublikowano
Rozumiem, sprawdze to dokladnie. Ale spalanie na komputerze tez sie zwiekszylo okolo litra, ale to nie pewne, bo komputerowi ciezko wierzyc.
Jesli nie masz nic konkretnego do napisania nie pisz nic ! Nie znam sie na mechanice ale che sie poznac :). Prosze o wyrozumialosc.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Według mnie Vicia ma rację, jeśli słyszysz ocieranie ale nie czujesz oporu kręcąc kołem, to się nie martw. Klocki przecież w sprawnych hamulcach mogą delikatnie stykać się z tarczami.

Jeśli natomiast masz pokrzywione tarcze (np. po kontakcie rozgrzanych tarcz z wodą), to oczywiście są one do wymiany. Swoją drogą to chyba dobrej jakości i dobrze dotarte klocki i tarcze nie powinny się krzywić.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.