Olej

[Sebastian-25]

Witam wszytkich ja z takim pytankiem mam na liczniku juz 220tys kilometrów mojej bmw 520 i koles który sprzedawał i bryke mówił ze jezdzi na pół syntetyku a chciał bym wymienic olej teraz nie wiem czy wlac pół syntetyk czy mozna juz przejsc na mineralny,i jeszcze jedno widziłałem na allegro takie filtry powietrza z takiego samego tworzywa jak stozkowy ale pasuje on zamiast orginalnego co myslicie o tym bendzie to cos lepiej jezdzic.Dzienki pozdawiam wszytkich :D :D

[Elwis]

Witam wszytkich ja z takim pytankiem mam na liczniku juz 220tys kilometrów mojej bmw 520 i koles który sprzedawał i bryke mówił ze jezdzi na pół syntetyku a chciał bym wymienic olej teraz nie wiem czy wlac pół syntetyk czy mozna juz przejsc na mineralny,i jeszcze jedno widziłałem na allegro takie filtry powietrza z takiego samego tworzywa jak stozkowy ale pasuje on zamiast orginalnego co myslicie o tym bendzie to cos lepiej jezdzic.Dzienki pozdawiam wszytkich :D :D

 

BMW to nie Ursus czy Zetor. Silniki tej marki pracują na syntetyku lub półsyntetyku. Moja 520i jeździła przy 360tys na półsyntetyku Valvoline MaxLife 10W40. Co do filtrów - mówisz zapewne o "sportowym" wkładzie filtra powietrza. IMHO zbędny wydatek, poza lepszym samopoczuciem właściciela pojazdu nie zrobi nic chyba, że masz w garażu hamownię na której będziesz widział przyrost momentu obr. o 3 Nm :D Jeżeli już musisz kupić tę wkładkę to kup firmy K&N - jest szansa, że będzie w jakiś sposób filtrowała powietrze, w przeciwieństwie do podróbek z allegro.

[Sebastian-25]

Wielkie dzienki pozdawiam. :cool2:

[ZacAnaheim]

hmm..nikt ci nie odpowie jak to jest....Oleje mineralne sa teraz wysokiej jakosci ..... Powiem tak - w 2.0 24v mam polsyntetyk Valvoline , i nie ma wyciekow....Chociaz ostatnio po wymianie z Mobil1 zatarlo mi pompe oleju oraz rozciekl sie simmering na wale.....Moze zbieg okolicznosci? - ale watpie....Pouszczelnialem wszystko...wymienilem pompe...i jest dobrze....Natomiast w drugiej mam 2.5 12v , i jezdze na mineralnym....castrol...highmillage ...silnik zyleta....wzorowa kompresja...wszystko jak sie nalezy...jestem pewien ze jakbym terazwlal pol.syntetyk to by lalo wszystkimi mozliwymi dziurami:D......Wogole w niej mam problemy z wyciekami ale nie jest tragicznie....hmm moze powiem tak : m50 - polsyntetyk , m20 - mineralny :) bo m20 wszystkie maja grubo ponad 250 tys :)

 

a m50 moze zdarzyc sie z oryginalnym przebiegiem.

[daniello945]

Minerał to lać do URSUSÓW jak już ktoś napisał.

Silniki BMW nie powinny widzieć nigdy w życiu oleju mineralnego - mimo że mają po kilkanaście już lat to i tak konstruktorzy wzięli pod uwagę ich pracę na olejach syntetycznych lub półsyntetycznych.

A to że przedmówcy puścił simering czy padła pompa oleju od MOBILA półsyntetycznego - nie oszukujmy się: ten olej jest najczęściej podrabianym olejem a to że opakowanie wyglądało na oryginalne nie świadczy o oryginalności oleju. Pracuję w tej branży i uwierzcie mi że nie jeżdzę ani na MOBILU ani na CASTROLU. Poczciwy GOLF III ma ponad 300tys km i jezdzi na 5w40 a moja bimka ma też coś w podobie a śmiga na 10w40. Co ciekawe - do żadnego z aut nie dolewam oleju między wymianami :8)

[ZacAnaheim]

no sluchaj.... pewnie tak....aczkolwiek nie rowny olej olejowi :) ....m20 spokojnie mozna zalac mineralem.....jak ma ponad 300tys. Nic mu sie zlego nie stanie....Skoro mowisz ze konstruktorzy zlozyli silnik pod pol i syntetyk to po co produkuja oleje mineralne pow. 150 000 :) nad nimi tez pracuja inzynierowie...to nie sa oleje slonecznikowe. Pozdrawiam.

[daniello945]

Oj bliżej im do słonecznikowego niz do silnikowego :wink:

Oczywiście że silnik bedzie chodził na oleju mineralnym - ale różnice da się odrazu odczuć w nizszych temperaturach. Silnik smarownay olejem syntetycznym bądz półsyntetycznym szybciej osiagnie pełne smarowanie po uruchomieniu - o łatwiejszym odpaleniu auta nie wspominając.

Zresztą najlepiej jest spojrzeć w książkę obsługi pojazdu - jedynie w maluchu zalecają lać 15w40 (pewnie też w polonezie i duzym fiacie) ale z którego roku jest ta konstrukcja!!!

[Elwis]

no sluchaj.... pewnie tak....aczkolwiek nie rowny olej olejowi :) ....m20 spokojnie mozna zalac mineralem.....jak ma ponad 300tys. Nic mu sie zlego nie stanie....Skoro mowisz ze konstruktorzy zlozyli silnik pod pol i syntetyk to po co produkuja oleje mineralne pow. 150 000 :) nad nimi tez pracuja inzynierowie...to nie sa oleje slonecznikowe. Pozdrawiam.

 

Odwracając kota ogonem: Po co kupować drogie semi i full syntetyki skoro można silnik zalać mineralną frytulą i też będzie chodził jak lala :twisted:

[ZacAnaheim]

Odwracając kota ogonem: Po co kupować drogie semi i full syntetyki skoro można silnik zalać mineralną frytulą i też będzie chodził jak lala :twisted:

 

Huehue dobre z tą frytula....temat oleju do samochodu to temat rzeka :D...Najlepiej byloby sie dostac do takiej fabryki i zobaczyc co robia i dlaczego klamia :D.....Pozdrawiam wszystkich....

 

A co do uruchomienia silnika na mineralnym napewno jest ciezej...gdyz jest gestszy....ale Jesli chodzi o kompresje to na pewno jest odwrotnie :) , im gesciej tym szczelniej...im szczelniej tym mocniej :D..bauhaha

[Zorka5]

Minerał to lać do URSUSÓW jak już ktoś napisał.

Silniki BMW nie powinny widzieć nigdy w życiu oleju mineralnego - mimo że mają po kilkanaście już lat to i tak konstruktorzy wzięli pod uwagę ich pracę na olejach syntetycznych lub półsyntetycznych.

A to że przedmówcy puścił simering czy padła pompa oleju od MOBILA półsyntetycznego - nie oszukujmy się: ten olej jest najczęściej podrabianym olejem a to że opakowanie wyglądało na oryginalne nie świadczy o oryginalności oleju. Pracuję w tej branży i uwierzcie mi że nie jeżdzę ani na MOBILU ani na CASTROLU. Poczciwy GOLF III ma ponad 300tys km i jezdzi na 5w40 a moja bimka ma też coś w podobie a śmiga na 10w40. Co ciekawe - do żadnego z aut nie dolewam oleju między wymianami :8)

 

Nie ma co tragizować, jeżdżę już ze dwa lata na mineralnym Texaco i jest git.

Jak powstawały pierwsze e34 to o olejach syntetycznych mało kto wtedy słyszał.

[Pinczer]

Ja wlałem mineralny BP po kupnie autka, bo nie wiadomo, co było wlane. Tylko tyle, że ja mam stare poczciwe M30 i lekko ponad 300 tyś na liczniku ile ma na prawdę, kto to wie :mrgreen: Do M5x minimum wlałbym półsyntetyk.

[maslo_82]

sam zrobiłem nim 50tys. od samego początku lałem minerał, dopiero teraz jak wlałem półsyntetyk Valvoline MaxLife to codziennie z każdymi dziesiątkami kilomertów słychać i czuć jak zmiena się praca silnika. na minerale wydawał z siebie takie dźwięki żeszkoda gadać (wtedy myslałem że poprostu silnik zarżnięty), co do zużycia oleku to niewiele mogę powiedzieć bo prejechałem na nim 300km, ale prędzej spadł9o niż wzrosło.

[maslo_82]

no i moc auta zupełnie inna, poprostu wysokie obroty to bajka w porównaniu tego co było, półsyntetyk zawsze bedzie lepszy od minerała, minerał to możesz zalać jak masz zarżnięty silnik i na drugi dzień go sprzedajesz.