Kiepskie przyspieszenie? 320d

[charin]

Witam

 

Z gory przepraszam jesli temat byl poruszany ale nie moglem nic o tym znalezc (moze zle szukalem? :P )

 

No wiec mam e46 2002r. 320d 150km w automacie

Stojac w miejscu i wciskajac pedał do konca samochod przyspiesza normalnie, wolno a nastepnie dostaje duzego kopa.

Czy to jest OK? ruszenie z piskiem jest niemozliwe.. probowalem na wylaczonej kontroli trakcji (DSC) i jest tak samo...

 

Pozdrawiam

[Tomboss]

w czym jest problem, że koła nie chcą się kręcić w miejscu czy co ?!?

 

może producent specjalnie zaprojektował DSC tak z żeby takich rzeczy nie robić, DSC do końca się nie rozłącza aby przeciwdziałać samodestrukcji auta!

[Mike68]

A może w tym jest problem ??

http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?t=5874

 

Jeżeli aktywuje się system DSC czyli trójkącik w zegarach miga to auto jest hamowane automatycznie bo traci przyczepność ale koledze chyba nie o to chodzi , też mam automat i idzie od zera - ładnie się zbiera po prostu bez jakiegoś ''kopa w plecy'' po czasie dopiero

[charin]

Tomboss:

 

Troche nie rozumiem Twojego oburzenia, no ale...

Jezeli mam BMW z silnikiem 2.0d i moca 150km to znaczy ze powinno byc bardzo dobre przyspieszenie.

 

Nie zalezy mi na ruszaniu z piskiem.. ale chcialem sprawdzic czy samochod nie stracil gdzies mocy.

Mam porownanie z Passatem 1.9TDI 110km (automat) i tamten po wcisnieciu pedalu do konca praktycznie mieli kołami.

Wydawalo mi sie dziwne ze moja Beta o 40km mocniejsza tak kiepsko rusza. Pozatym wg mnie moc powinna byc podawana rownomiernie a nie takimi skokami jak to sie u mnie dzieje.

Dodam tylko ze przyspieszajac w trakcie jazdy auto jedzie bardzo plynnie i przyspieszenie jest bardzo dobre. Moj problem pojawia sie tylko przy ruszaniu.

 

Mike68: dzieki! postaram sie niedlugo przeczyscic te filterki, oraz na forum znalazlem opis czyszczenia samego EGR wiec i to wyczyszcze (chlopaki pisza o znacznej poprawie)

 

Pozdrawiam

[Mike68]

wyczyść te zaworki , moje bez mielenia zostawia w tyle wszystkie 1.9Tdi 110,130 czy nawet 2.5V6 150KM , mogę się równać z wersją nową silnika w Passacie 2.0d ale 170KM , ten może mi dorównać chociaż watpię bo jeszcze nie spotkałem diesla do 2.5 pojemności z seryjną mocą jaki by mnie wydymał :mrgreen: raz stanąłem z W211 cdi 2.7 , jest szybki ale przy 80km/h już go miałem - ma po prostu szybszy automat, no ale ja mam po chipie a merc był chyba w serii :lol:

[charin]

ok.

Dzieki Mike:) to ja postaram sie jutro albo pojutrze je wyczyscic...

A odnosnie srodka ktorym czyscic.. Powiedziane jest ze najlepiej tym alkoholem izopropylowym ale gdzie taki mozna dostac? chyba ze jest cos jeszcze innego?

 

I Mike mam pytanie: Chipowales silnik 130 czy 150 konny (aha chyba 150 bo 2002 rok masz :) ) ? U kogo chipowales i ile zaplaciles :) zadowolony jestes?

Edytowane 8 Sierpnia 2007 przez charin

[Filon]

A o co właściwie chodzi? O przyspieszenie czy palenie laczków? TDI 110 KM z przednim napędem lepiej popiszczy na starcie ale na przyspieszenie to baty dostaje! Temat chyba powinien być nie piszcza opony na asfalcie :D Ustaw oba samochody koło siebie i zobacz ktory lepiej idzie. poza tym w TDI turbina szybciej daje dopał wiec subiektywne odczucia wcale nie musza być tożsame z empirycznym pomiarem z równego startu!!!

[Mike68]

A ja mam wrażenie ,że mój żre jak smok :twisted2: jutro sprawdzę bo wlałem pod korek i po np 500 km zaleję tak samo , jadę nad ranem Kraków - Międzyzdroje , jak będzie chlał jak ja w krainie Młodych Wilków przez te 14 dni to sprzedam i kupię W211 , tam przynajmniej będę wiedział gdzie ta ropa jest spalana a w tym małym ?? chyba nie paruje :lol:

[Filon]

mam wrażenie jakby Mike68 post wstawił nie w ten temat :lol:

[Mike68]

mam wrażenie jakby Mike68 post wstawił nie w ten temat :lol:

 

zakręcony jestem dzisiaj , praca , działalność no i remont w domu robią swoje w dodatku nad ranem wyjadz a jutro już browarek :mrgreen:

[papik]

A ja mam wrażenie ,że mój żre jak smok :twisted2: jutro sprawdzę bo wlałem pod korek i po np 500 km zaleję tak samo , jadę nad ranem Kraków - Międzyzdroje , jak będzie chlał jak ja w krainie Młodych Wilków przez te 14 dni to sprzedam i kupię W211 , tam przynajmniej będę wiedział gdzie ta ropa jest spalana a w tym małym ?? chyba nie paruje :lol:

 

Ja dzisiaj zalalem po 780km - 63.05l :) Se policzcie :) (tak wiem, duzo ryzykowalem wskazowka na 0).

 

Poza tym ja nie mam automatu a tylko manuala, gumy jesczze nie palilem ale driftem na Karowej w gore moge sie pochwalic ;P

[Mike68]

no to mi też tak wypada , 8,5 to norma w mieszanym a czytając u niekturych nawet 1000km przeskoczą więc sam się zastanawiam nad spalaniem

[papik]

no to mi też tak wypada , 8,5 to norma w mieszanym a czytając u niekturych nawet 1000km przeskoczą więc sam się zastanawiam nad spalaniem

 

Jakbym nie mial cisnienia na sciganie sie z "Twardzielami" to bym tez 1000km przeskoczyl lekka reka...

 

Poza tym jaki to ma w koncu BAK ? Bo dzisiaj stwierdzilem,ze te 63l z katalogu to jakos zonk... Obstawiam 65l :)

[Mike68]

najwięcej ile wlałem to ok 63 litry , BC wskazywał 30km limitu

[dajmon]

63 litry ma bak... tylko pamietaj ze jak lejesz pod korek to wchodzi jeszcze do węża.... wiec 65 moze byc... jednak nie radze CI jezdzic tak do konca... bo zapali CI sie check na desce bo podciagnie bombelek powietrza i bedzie lipa... :/ mialem tak osobiscie i tylko poszla kasa na skasowanie bledu... :/

[dziubas]

ale chcialem sprawdzic czy samochod nie stracil gdzies mocy.

to pojedz na hamownie