Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

Szukałem na forum podobnego problemu, ale niestety nie udało mi się nic znaleść więc postanowilem napisać!

 

Chodzi o falowanie, ale co ciekawe nie cały czas tylko czasami i do końca nie wiadomo kiedy i czemu. Zaczyna przeważnie gdy stoję np na światłach, nadle obroty troszke spadaja, coś jakby się zacięło i jeszcze nie faluje, ale autko dosłownie nie ma siły jechać a przy dojeżdżaniu do skrzyżowania i wciśnięciu sprzęgła obroty falują i jest tak do momentu zatrzymania się! Po zatrzymaniu obroty nie falują a raczej bardzo rzadko, i silnik nierówno pracuje, potem po jakimś czasie i kilku kilometrach, najczęściej podczas jazdy wszystko wraca do normy i jest OK. To samo czasami się dzieje podczas jazdy, jade sobie i nagle czuje ze autko nie ma siły jechać, wciskać sprzęgło i...falowanie oczywiście do momentu zatrzymania się!!!

Dlaczego to pojawia i znika samo z siebie i czego to może być przyczyna??

Czy miał ktoś podobny problem i poradził sobie z nim??

Z góry dziękuję za jakiekolwiek podpowiedzi i porady!!!

 

Samochód to 325i 192KM z 92r.

Świece i cewki wymieniono, bo wyglądało że to to, ale niestety.

Czekam na wszelkie informacje.

 

Pozdrawiam

Dawid

Opublikowano

Witam.

 

A powiedz czy te problemy pojawiają ci się na ciepłym czy zimnym silniku?Bo jeśli na ciepłym to wygląda na to,że sonda już niedomaga.A jak też i na zimnym tak się dzieje to może poleciał czujnik położenia wałka rozrzadu.Byleś już na diagnostyce?Jak nie to radziłbym zacząć od tego.

 

Pozdrawiam.

http://images49.fotosik.pl/48/b15dcef712d56319.jpg


..."The only thing necessary for the triumph of evil is for good men to do nothing"...

Opublikowano

Z reguły jest to na ciepłym siniku, ale czasami na zimnym, też sie zdarza!

Co do diagnostyki to zrobiłem sobie interface i pokazywał jakiś rok temu czasami błąd na lambdzie więc ją wymieniłem!

Narazie rzadnych błedów nie pokazuje, a nie mogę sprawdzić jak to sie stanie, ale czuję że bede musiał pojeździć z kompem i ciekawe, może wtedy coś wykarze!

 

Dzięki za odpowiedź

Pozdrawiam!

Opublikowano
Mozesz miec jednoczesnie uszkodzoną sonde labda czujnik walu i czujnik cieczy chlodzacej. Szczegolnie czujnki polozenia walu moze spowodowac ze komputer w zlym momecie wstrzykuje paliwo np po zaplonie, wtedy dochodzi do uszkodzenia sondy labda, wiec moze sie okazac ze nowa sonda znow musi zostac wymieniona.
Opublikowano

Ale z tego co zauważyłem sama sonda nie może spowodować aż takiego zamulenia, a naprawdę przy tym co opisywałem dosłownie nie da się jechać, naciskam na gaz a autko zachowuje sie jak polonez, buczy a nie przyspiesza!!!

A można jakoś sprawdzić czujnik wału i wałka rorządu?

Czy komputer wykarze błąd jeśli są uszkodzone??

 

Pozdrawiam

Opublikowano

Witam.

 

Przy moim czujniku wałka rozrządu (który tylko w pewnych momentach niedomagał) błąd był zapisany w błędach stałych w postaci:

czujnik położenia wałka rozrzadu,wałek wylotu:sygnał niezrozumiały.

 

Myśle,że komp. powinien bez problemu wychwycić usterke tego elementu.

 

Pozdrawiam.

http://images49.fotosik.pl/48/b15dcef712d56319.jpg


..."The only thing necessary for the triumph of evil is for good men to do nothing"...

Opublikowano

Witam

 

Muszę dopisać aktualizację, bo wczoraj zauważyłem że autko częściej się muli niż jedzie normalnie, a raczej nie chce jechać więc coś musiało już niewytrzymać, poprostu nie chce jechać, a na biegu jałowym jest różnie z obrptami, chwilkę są równe i autko ładnie pracuje i trzymają się mniej więcej około 800, a za chwilkę spadają około 500 i zaczyna rzucać silnikiej, a po chwili znowu oki!

 

Jak ktoś miał podobne objawy to proszę o pomoc, ja i tak jutro po pracy podłączę go pod kompa i może teraz coś wykarze, jak coś napiszę!

 

Pozdrawiam

Opublikowano

Witam wszystkich!

 

Tak jak pisałem podpiąłem w poniedziałek autko do komputera i...

Niby pokazał uszkodzenie przekaźnika pompy paliwa który kiedyś wyjąłem, więc postanowiłem go włożyć. Skasowałem błedy i niby wszystko było oki, przejechełem jakieś 30km i było super. Następnego dnia rano niby ok, ale krótki odcinek bo tylko 10km, ale popołudniu dłuższa trasa i gdzieś po kolejnych 20km znowu się zaczęło! Falowało przy dojeżdżaniu do świateł, a po zatrzymaniu już było oki, nie wiem jak to możliwe ale tak się zachowuje, do tego ten pioruński brak mocy, ale zauważyłem jeden szczegół.

Najgorzej jest jak jadę dłuższy odcinek, odstawię autko na jakieś 2,3 godziny i chcę jechać, autko strasznie faluje i prawie gaśnie i szarpie, a przy tym strasznie capi gazem, aż niemiłosiernie:(, może to ma jakieś większe znaczenie? Już naprawdę nie wiem czego to wina i jak sprawdzić jeżeli to któryś czujnik, bo komputer nic nie pokazuje:(

Przepraszam za długość moich postów, ale piszę najkrócej jak się da!!!

 

Pozdrawiam i DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM ZA ZAINTERESOWANIE

Opublikowano
a pzypadkiem nie pali ci za duzo gazu? moze masz gaz na kompie i w nim sie cos je.. moze zalewa ci za duza dawka gazu silnik. i napisz czy na bezynie jest tak samo. a i czy ci czasem strzela motor przy dodawaniu gazu i zmniejszaniu
WIELE SERC, JEDNO BICIE. BMW PONAD ZYCIE.
Opublikowano
Witam ja bym stawial ze masz uszkodzona przeplywke i silnik nie dostaje odpowiedniej dawki powietrza jezeli duzo ci nie pali do sonda powina byc ok ale sprawdz napieceie na niej gdzies tu bylo na forum jakie wartosci powinna miec jesli nie znajdziesz to napisz na priv to podam ale tak jak mowilem ze obstawial bym przeplywomierz powietrza podmien od kogos i bedziesz pewny!!!
Nic wiecej nie trzeba mówic BMW
Opublikowano

Problem jest w tym że raz jest dobrze a raz źle!

Czasem jak zgaszę silnik to jest na trochę ok, czasem na dłużej a czasem bez różnicy, co najgorsze to opcji jest bardzo dużo i za każdym razem samochód mnie zaskakuje:(

Co do zużycia gazu to niezaobserwowałem żadnych znaczących zmian, a w momencie zamulenia na gazie, na benzynie jest trochę lepiej ale też do kitu!

Kiedyś gdzieś czytałem o jakimś resetowaniu sterownika silnika przed kalibracją gazu, czy wie ktoś jak to się odbywa??

Mam sekwencję DREAM XXI N.

 

POZDRAWIAM

 

Aha co do strzałów to potrafi strzelić ale to sporadycznie może raz ma miesiąc!

Opublikowano

Miałem prawie to samiutko. Różnica między twoim przypadkiem a moim jest taka, że u mnie podczas JAZDY na biegu jałowym było ok, a jeśli samochód STAŁ na wolnych obrotach to silnik falował. Chyba komp ma różne tryby dawkowania paliwa na biegu jałowym. Podejżewałem przepływkę, lecz po odłączeniu jej silnik gasł - więc przepływka działa. Wziełem się za sondę i po jej odłączeniu falowania i chwilowy spadek mocy ustąpiły, lecz więcej palił i był trochę słabszy. Wymieniłem sondę (z Alegro) i po kłopatach :cool2: .

Zalecam odłączenie sondy i sprawdź czy są zmiany, jak będzie na lepiej to ją ponowinie wymień.

 

Jak się doczytałem to uszkodzenia sondy wynikają z jazdy ze zbyt małą ilością paliwa lub rozruchu z niedziałającym układem zapłonowym (zalewanie silnika paliwem).

E39 TOURING - i nic mi więcej nie potrzeba (narazie :-)
Opublikowano
Ale wcześniej nie miałem aż takich objawów, oczywiście przed wymianą sondy, ale komputer pokazywał czasami błąd to czemu teraz nic nie pokazuje??
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Witam

 

Ostatnio udało mi się podłączyć samochód pod komputer w czasie tegodziwnrgo falowania i co się okazało-błąd na sondzie lambda, ale po pierwsze niedawno wymieniałem po drugie czemu czasami oki, a czasami nie da się jechać, przecież ona nie może powodować aż takich objawów zgadza się???

Czytałem ostatnio trochę po forach i jest sporo o czymś co u mnie jest nie do końca to samo ale podobne, mianowicie chodzi o rozruch samochodu, jak jest zimny to zapala z pierwszego, natomiast jak się rozgrzeje to przy zapalaniu przy pierwszym przekręceniu to nie bardzo jakby wogle nie miał iskry czasem załapie i "psiuknie" ale dopiero jak puszczam stacyjkę, a za następnym razem pali z pół obrotu, może to komuś coś mówi???

 

Pozdrawiam i błagam o pomoc :modlitwa:

Opublikowano
witam mam taki sam problem co ty tylko ze u mnie nie ma spadku mocy a na kompie 0 bledow.Co do odpalania twojego autka mialem taki roblem kiedys z cewka nie dociskaly kable od gniazda do niej.sprawdz kable i swiece czy na kazdej jest iskra moze przebicie jezeli bedzie ok.to moze byc sonda ,moze kupiles jaks badziew.a falujace obroty to chyba czujnik polozenia walu bo mam to samo i tylko jak jade na biegu jalowym faluja obroty do momentu zatrzymania
Kocham moja Czarnulkę
Opublikowano

no właśnie ciekawa sprawa jest z tym że nie zawsze ale bardzo często falują do momentu zatrzymania się, a po zatrzymaniu jest już ok.

Tu mi jeszcze kolega napisał że może to być termostat, co Wy na to??

 

Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.