Sebikos

Pierwsze słuszę. Nie wiedziałem, że termostat jest częścią eksploatacyjną, podlegającą okresowej wymianie. :shock: Ale na dzień dzisiejszy mój problem się zmienił. Wczoraj pękł mi pasek do klimy, a ten drugi (od alternatora, pompki, wspomagania) spadł. Nie wiem który od którego się uszkodził, ale najbardziej mnie zastanawia, czy wcześniejsze moje problemy miały związek z tymi paskami. Pompa wody jak wcześniej pisałem raczej jest dobra, bo cały czas ogrzewanie wewnętrzne pracuje bez zarzutu, a dolny wąż od chłodnicy jest zimny. Byc może pompa zawieszała się i spowodowała wypadnięcie paska. A może jedno z drugim nie ma nic wspulnego. Jak ktoś się z tym spotkał, proszę o dopowedź. A puki co to wymieniam paski i zobaczymy co wyjdzie dalej.

To na serio, czy kogoś w butelkę nabijasz :nienie: . Bo u mnie na zimno to biegi cieżko wchodzą, szczególnie 1 i 2 (olej wymieniony).

Najprędzej przyczyną będzie termostat, który nie do końca się otwiera, pompa wątpliwe (choć nie wykloczam), bo możliwa jest jazda na włączonym ogrzewaniu wnetrza, a nawet na wolnych obrotach na postoju trudno jest ją przegrzać. Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie mojego problemu. Czy podgrzany płyn z silnika wpływa do górnej części chłodnicy a dołem wypływa schłodzony, czy jest na odwrót - płynie z dołu do góry chłodnicy. Dzięki za dotychczasowe odpowiedzi

Witam po długiej pzerwie. Otwieram nowy temat bo podobnego tematu nie znalazłem. Do tej pory wskazówka w pionie ani drgnie, aż do wczoraj. Przy normalnej jeżdzie do 2500 obr wskazówka odchyla się w prawo do 3/4 i komputer ogranicza zasilanie paliwa, przy czerwonym polu odcina całkowicie dawkowanie. Trzeba odczekać do ostygnięcia i mozna dalej jechać, albo włączyć ogrzewanie wewnątrz na maxa wtedy wskazówka też w pionie. A więc takie objawy Najważniejzym objawem jest zimny dolny przewód od chłodnicy, górny jest b. gorący i twardy, na zimnym silniku sprawdzałem pompka cieczy działa (w zbiorniczku przelewa się - poza tym ogrzewanie wewnątrz działa sprawnie). Visco przy takiej temp na zewnątrz nie ma znaczenia. Nie wiem jak odpowietrzyc układ bo nie znalazłem odpowietrzników (przypominam 2.5 TDS 98r). Wyczytałem też że są dwa termastaty, ale nie mam pojęcia gdzie one są i za co dopowadają. Wychodzi na to że cały czas mam mały obieg (termostat zamkniety), ale dlaczego górny wąż jest gorący. Zauważyłem też czujnik w chłodnicy po lewej stronie jak się stoi przodem do silnika, ostatnio wymieniałem żarówkę może go naruszyłem. Już od 4 godzin czytam forum i nic na ten temat :mad2: Może ktoś mi pomoże. :modlitwa:

Niestey muszę Cię zmartwić. To nie jest normalne. Po 5 min włączenia webasto przy nawet -20 stopniech czuć jest ciepełko, po 15 min powinno być już gorąco. W samochodach bez webasto odmarzanie szyb polega własnie na włączeniu dmuchawy na maxa, i to też zadziała nawet jeśli jest silny mróz. Co do aku to webasto nie wrzera 2000W, tylko tyle ile potrzebuje automatyka, wentylator i żarnik w webasto (byc może jeszcze pompka cieczy), ale cała energia cieplna pochodzi za spalonego w webasto paliwa i jeżeli Ci nie wieje ciepłym powietrzem po paru minutach, to coś jest nie OK. Pozdro.

Przetarty fotel, kierownica, pedały, uszczelka, zużyta gałka zmiany biegów, to i tak nie zmienia faktu, że jest to BMW z 97r diesel i na dodatek kombi. Nikt nie kupuje takiego nowego samochodu z zamiarem przejechania 18 tyś rocznie :naughty: . Nie ma co polemizować, licznik w tym samochodzie był napewno kręcony. Wizyta w ASO nie rozwieje wątpliwości (bynajmniej w moim przypadku - powiedzili, że nie da się ustalić rzeczywistego przebiegu - może im się nie chcało, lub nie umieją grzebać po bazie danych :mrgreen: ). Moja rada. Jeśli nie zalerzy Ci na kupnie diesla, to omijaj podejrzane 2,5TDS. Jeśli sprzedawca jest zawodowym handlarzem, to gadkę "nic przy nim nie robiłem" możesz mu gdzieś głęboko wsadzić :nienie: , choć faktycznie żarówki w tylnej klapie nie zmienił. Włosi na ogół nie dbają o samochody, więc musiał go nie źle pudrować - sprawdż daty na papierach, np. ile minęło od wyrejestrowania. I koniecznie jak będziesz go jeszcze raz oglądał przed kupnem, zbierz ze soą osobę która wie co w trawie piszczy, bo możesz mieć dodatkowe koszta.

Dokładnie. Nie przedstawiajcie typowych przyczyn usterek z nieszczęsnych 2.5 TDS, bo 530d z Cammon Rain to całkowicie inna zasada działania diesli. Zastanawia mnie w ogóle czy 530d mają swiece żarowe, bo tam jest przezież wtrysk bezpośredni. Ja Ci niestety nie pomogę, ale powinieneś rozważyć podpięcie pod komputer.

Dzięki za wyjaśnienie. Właśnie o takie szczegóły mi chodziło. :clap:

Ten temat powinien znaleść się chyba w dziale "elektronika". My tylko tutaj sie domyślamy, a może w tamtym dziale, znajdzie się mądżejszy od nas. A tak jeszcze przy okazji, czy żle działający czujnik ABS (którego tak się uczepiliście) może wpłynąć na samoczynne hamowanie. Przecierz czujnik ten służy do odejmowania hamulca, a nie jego włączania. Chyba, że czujnik ABS służy również do załączania ASC.

Dla uściślenia: - wszystkie E39 mają ASC+T, w opcji DSC; - samo ASC - dławienie silnika (używane w latach 80-tych) - ASC+T - dławienie silnika i hamowanie tylnych kół; - DSC = ASC+T i dodaktowo hamowanie przednimi kołami; - DSC = ESP (nazewnictwo innych producentów). Źródło: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?t=4324 http://pl.wikipedia.org/wiki/System_kontroli_trakcji instrukcja obsługi

Faktycznie musi zaistnieć taki przypadek, ale to i tak nie wyjaśnia faktu, dlaczego hamuje tylko jedno koło. A tak z przy okazji mam pytanko: prędkość samochodu jest wyliczana na podstawie pręd.obr. wału napędowego, czy któregoś z kół.

To miało by sens. Mniejszy profil z tyłu powoduje, że tylne koła kręcą się szybciej niż przednie i przy większych prędkościach różnica ta jest na tyle duża, że ASC mysli, że tylne koła są w poślizgu i stara się je wyhamować, ale na normalnej nawierzchni nigdy mu się to nie uda, dlatego non stop hamuje. Według inst. obs. dla 528 przy R15 zalecane 225/60 a przy R16 225/55. Jak masz możliwość to zmień na prawidłowy rozmiar (pożycz od kogoś :norty: ) i sprawdż.

tę śrubkę wykręciłeś?? Jest za zasówką otwierającą wentylacje. I jeszcze jedno, po odkręceniu dwuch śrubek i odpięciu zatrzesków, tapicerę trzeba szarpnąć do góry. Ale poszukaj :search: głębiej, bo gdzieś jest na forum pełna instrukcja wraz ze zdęciami, ale teraz nie mogłem znaleść.

Jesli nie miałeś tego zjawiska na letnich oponach, to na 80% przyczyna tkwi właśnie w kołach. Jeśli masz zimowy komplet opon razem z felgami i wyważałeś je przed założeniem, nie świadczy to o tym, że masz na 100% dobre koła. To jest tylko wyważarka, bicia kół może nie wyłapać. Jak masz możliwość to załuż spowrotem letnie i przetestuj. Ponadto delikatne wibracje budy pochodzące z kół, nie koniecznie muszą przechodzić na kierownicę. Ale jak nie masz wibracji przy tej prędkości na biegu jałowym, to faktycznie opony raczej odpadają. Jeżeli na "3" czy "4" przy podobnej pręd. obr. też tego nie ma, to wówczas poduchy silnika i skrzyni są sprawne.

Może więcej konkretów: - czy te wibracje są tylko przy tej prędkości nie zależnie od biegu - czy występują podczas przyśpeszania, normalnej jazdy, przy hamowaniu silnikiem, przy jeździe na luzie, a może w wszystkich tych przypadkach - to jest bardzo ważne - popatrz na obrotonierz i może na "3" czy "4" przy tych samych obrotach są też te drgania - zmieniłeś może opony (koła) na zimowe - majsterkowałeś przy zawieszeniu - wpadłeś w "polską" dziurę w asfalcie Przyczyn może być wiele - zależy jakie masz objawy.