Skocz do zawartości

Jaki koszt dołożenia ASC+T do E36


BorsukWro

Rekomendowane odpowiedzi

Szukam sobie BMW - boję się tylnego napędu i uparłem się żeby mieć auto

z kontrolą trakcji. Zastanawia mnie opłacalność operacji opisanej w temacie.

 

Załóżmy że trafiam za Odrą na fajne e36 318is, XI/96 ale bez ASC.

Jakie elementy musiałbym dołożyć/wymienić oraz na jaką wysokość kosztów

muszę się przygotować? Po prostu zastanawiam się czy brać okazję czy czekać na To Jedyne Auto Dla Mnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze? Nie boj sie tylnego napedu - wcale nie jest taki straszny.

Wazne, zeby opony byly w dobrym stanie (ale to niezaleznie od napedu).

Naprawde, nie znam nikogo, kto po kupnie BMW nie przyzwyczailby sie do tylnego napedu bardzo szybko.

ASC+T mialem do tej pory w dwoch samochodach - w zadnym jeszcze mi sie nie przydalo, tzn. wlaczalo sie tylko wtedy, gdy celowo usilowalem zerwac przyczepnosc tylnych kol, zeby zobaczyc, czy dziala.

Byly:

E36 318is Coupe

E32 750i

E30 318i

E36 320i Touring

E34 AC Schnitzer S3(240 HP i 315 Nm)

E38 730i Indyvidual

E23 732i

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wolałbym, żeby dyskusja nie potoczyła się w kierunku czy warto :)

 

Moje zachcianki opieram na faktach.

Dotychczas trzy razy wpadałem autem w groźny poślizg - raz boczna

poduszka uratowała mi życie, od tego czasu moje auto MUSI mieć poduszki (im więcej tym lepiej).

Pozostałe dwa z trzech Poślizgów upiekły mi się o mało co. Raz uratowały

dobre opony a raz zaspa śniegu na poboczu. I właśnie po to by dać większe

szanse szczęściu chcę mieć max zabezpieczeń dotyczących bezpieczeństwa

:cool2: Reszte składam na karb szczęścia i moich umiejętności. Wiem że

żadna technika ich nie zastąpi , ale chcę żeby rachunek prawdopodobieństwa

był nieco bardziej na moją korzyść

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poszukaj dobrze na forum , temat był wałkowany, koleś chciał również założyć do E36 , jednak po głębszej analizie tematu oraz niemałych kosztów z tego co wiem zrezygnował

ZAWIOZĘ NA ŚLUB !!!!


%5B640%3A129%5Dhttp%3A//xenonis.whitestarprogramming.de/save_the_e36/img/pics/banner.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

samo ASC to zwykły system zapobiegający poslizgowi kół przy ruszaniu- nie ma nic wspólnego z kontrola trakcji.

natomiast ASC+T to "automatyczna kontrola stabilności i trakcji"-

układ monitoruje róznice w prekościach obrotowych kół- w razie wykrycia róznicy miedzy tymi predkościami i niebezpieczeństwa poślizgu- przyhamowuje automamatycznie dane koło i redukuje moment obrotowy silnika

 

A szpera to inaczej samoblokujacy sie płytkowy mechanizm róznicowy- prosty przykład: /bez szpery/ jedno koło jest zakopane w błocie a drugie stoi na asfalcie i to w tym błocie bedzie ci mielic, a to na asfalcie sie nie ruszy- bedą problemy z wyjechaniem z takiej sytucji, jak masz szperę to oba koła beda krecic i wyjedziesz, bo to na tym asfalcie tez bedzie sie krecic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

samo ASC to zwykły system zapobiegający poslizgowi kół przy ruszaniu- nie ma nic wspólnego z kontrola trakcji.

natomiast ASC+T to "automatyczna kontrola stabilności i trakcji"-

układ monitoruje róznice w prekościach obrotowych kół- w razie wykrycia róznicy miedzy tymi predkościami i niebezpieczeństwa poślizgu- przyhamowuje automamatycznie dane koło i redukuje moment obrotowy silnika

 

Ja nadal nie kumam roznicy w dzialaniu ASC i ASC+T.

Mozesz wyjasnic jak krowie na rowie czym sie rozni i w ktore mechanizmy ingeruje?

 

Co siedzi u mnie w compacie: ASC czy ASC+T?

BMW 316ti N46B18A '04 - sprzedane

BMW 318ti M44B19 '98 - sprzedane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak koniecznie chcesz mieć ASC+T, to szukaj samochodu z tym już zamontowanym. Podobnie w sumie jest z klimatyzacją - znacznie łatwiej znaleźć samochód bez tego, ale nie miałem zamiaru później dokładać, więc to był warunek konieczny.

 

A tak na marginesie - te sytuacje poślizgu - jak trafisz na lód, czy inną ekstremalną sytuację przy większej prędkości, to ci najlepszy system nie pomoże - zwłaszcza, że E36 ma już trochę lat i ten system w nim już najnowszy nie jest.

 

Jasne, że trzeba minimalizować niebezpieczeństwo, ale jeżeli te poślizgi wynikają z błędów za kierownicą, to może lepiej pomyśleć o czymś 4x4? Osobiście uwielbiam BMW, ale jeżeli miałbym jeździć dużo w niebezpiecznych warunkach - kręte, oblodzone czy ośnieżone drogi, to raczek kupiłbym np. Audi z 4x4.

 

Moje zdanie jest takie, że powinno się inwestować w technologię zapobiegającą niż ratującą z niebezpiecznej sytuacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Może czas popracować nad umiejętnościami jazdy albo przestać prowokować. Żadna elektornika Cie nie uratuje, a ślepa wiara w cudowną moc "ratowania życia" przez elektronikę możę Cie zaprowadzić na cmentarz. :nienie: Jak masz wpaść w poślizg na lodzie to i tak wpadniesz obojętnie jaki system będziesz miał w aucie, a w trudnych warunkach lepiej po prostu nie popier.. jak wariat bo jak Ty nie nawalisz to może ktoś inny i i tak się nie uratujesz przed zonkiem.

Swoje przeboje z poślizgiem na szczęscie zakonczone bez szkód moge z czystym sumieniem powiedzieć wynikły tylko i wyłącznie z mojej winy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tez popieram, że jak jest w samochodzie ASC+T a ktoś przeszarżuje to i tak ten system nie zmieni praw fizyki.

Jak jest ślizgo to sie jeździ spokojnie i naprawde nie trzeba jakichs wielkich systemów, które w e36 i tak sa trochę juz troche niedzisiejsze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

samo ASC to nie jest kontrola trakcji!!!- pisałem juz wyzej

 

ASC+T

w e36 2 przycisk od zapalniczki w prawo

na tablicy rozdzielczej jest kontrolka trójkąt z wykrzyknikiem i strzałka (moment)

ASC włączone - raczej nie spalisz gumy, albo nie ruszysz z efektownym zrywem na jakimś szutrze - ten system po prostu zdusi ci silnik, tak ,żeby koła przy ruszaniu nie traciły przyczepności.

 

ASC+T - kontrola trakcji - koryguje tor jazdy np w zakrętach poprzez przyhamowywanie odpowiednich kół- odczuwalne jako przydławienie silnika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ASC włączone - raczej nie spalisz gumy, albo nie ruszysz z efektownym zrywem na jakimś szutrze - ten system po prostu zdusi ci silnik, tak ,żeby koła przy ruszaniu nie traciły przyczepności.

 

ASC+T - kontrola trakcji - koryguje tor jazdy np w zakrętach poprzez przyhamowywanie odpowiednich kół- odczuwalne jako przydławienie silnika

 

Ok, to powiedz czy ASC+T to to samo co ESP w innych samochodach?

BMW 316ti N46B18A '04 - sprzedane

BMW 318ti M44B19 '98 - sprzedane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"ESP: system, który ratuje życie

Na każdy jadący pojazd oddziałują siły wzdłużne i boczne. Kierowca jest w stanie utrzymać stabilność pojazdu do momentu, gdy nie wyczerpią się rezerwy sił tarcia na oponach. Jednak jeśli przekroczą one określoną wartość minimalną, następuje utrata stabilności i pojazd zaczyna zbaczać z toru jazdy zadanego przez ruch kierownicą. System ESP rozpoznaje zagrożenie poślizgiem we wczesnej fazie i zapobiega wielu ciężkim wypadkom drogowym.

 

Elementy systemu ESP:

- agregat hydrauliczny ze sterownikiem

- czujnik prędkości obrotowej kół

- czujnik kąta obrotu kierownicy

- czujnik obrotu nadwozia wokół osi pionowej i czujnik przyspieszenia poprzecznego

 

Poprzez wyhamowanie poszczególnych kół system ESP „kieruje” pojazdem, naprowadzając go na prawidłowy tor jazdy i zwiększając jego stabilność. Równocześnie system ESP poprawia drogę hamowania na zakrętach oraz na jednostronnie śliskich nawierzchniach. "

 

wynika z tego że tak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"ESP: system, który ratuje życie

Na każdy jadący pojazd oddziałują siły wzdłużne i boczne. Kierowca jest w stanie utrzymać stabilność pojazdu do momentu, gdy nie wyczerpią się rezerwy sił tarcia na oponach. Jednak jeśli przekroczą one określoną wartość minimalną, następuje utrata stabilności i pojazd zaczyna zbaczać z toru jazdy zadanego przez ruch kierownicą. System ESP rozpoznaje zagrożenie poślizgiem we wczesnej fazie i zapobiega wielu ciężkim wypadkom drogowym.

 

Elementy systemu ESP:

- agregat hydrauliczny ze sterownikiem

- czujnik prędkości obrotowej kół

- czujnik kąta obrotu kierownicy

- czujnik obrotu nadwozia wokół osi pionowej i czujnik przyspieszenia poprzecznego

 

Poprzez wyhamowanie poszczególnych kół system ESP „kieruje” pojazdem, naprowadzając go na prawidłowy tor jazdy i zwiększając jego stabilność. Równocześnie system ESP poprawia drogę hamowania na zakrętach oraz na jednostronnie śliskich nawierzchniach. "

 

wynika z tego że tak

 

No to chyba musze Cie poprawic, bo raczej E36 nie ma tak zaawansowanego systemu. W E36 nie ma elementów:

- czujnik kąta obrotu kierownicy

- czujnik obrotu nadwozia wokół osi pionowej i czujnik przyspieszenia poprzecznego

 

 

Jesli na sliskim zakrecie nie bedziesz dodawac gazu, a przykladowo przod poleci poza zakret to zaden system Ci nie pomoze i nie dohamuje pojedynczego koła (a ESP tak).

 

Ja twierdze ze ze w E36 ASC+T oznacza to samo co ASR w innych autach - czyli jesli przesadzisz z dodawaniem gazu to auto ci przyhamuje obracajace kolo/ewentualnie zdlawi silnik.

 

Na poparcie:

%5B640%3A480%5Dhttp%3A//img1.aukcjoner.net/images/a/6/9/75940_f.jpg

BMW 316ti N46B18A '04 - sprzedane

BMW 318ti M44B19 '98 - sprzedane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tych systemów jest pełno teraz a ten w e36 jest juz leciwy także nie sie co nad nim spuszczać - ile producentów samochodów tyle nazw systemów kontroli trakcji- wiadomo, że stare systemy z e36 nie potrafia tyle co te nowe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może czas popracować nad umiejętnościami jazdy albo przestać prowokować. Żadna elektornika Cie nie uratuje, a ślepa wiara w cudowną moc "ratowania życia" przez elektronikę możę Cie zaprowadzić na cmentarz. :nienie: Jak masz wpaść w poślizg na lodzie to i tak wpadniesz obojętnie jaki system będziesz miał w aucie, a w trudnych warunkach lepiej po prostu nie popier.. jak wariat bo jak Ty nie nawalisz to może ktoś inny i i tak się nie uratujesz przed zonkiem.

Swoje przeboje z poślizgiem na szczęscie zakonczone bez szkód moge z czystym sumieniem powiedzieć wynikły tylko i wyłącznie z mojej winy.

 

 

DOkladnie to samo bym powiedzial. Moze zdejmij troche noge z gazu i uzyj wyobrazni. Ja tez sie balem i co teraz mowie ze bylem glupi bo tak mowilem Nie ma co sie bac tylko wiedziec ze w tych autach pcha tyl a nie ciagne przod. Pozdrawiam :!: :twisted:

B M W
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale starocia odkopaliście :]

 

Kupiłem autko z ASC+T - przydaje się jeśli wiesz jak działa.

Jednak w ekstremalnych warunkach (lód) to zdjęcie nogi z gazu najlepiej

stabilizowało tor jadzy. A ASC w tychże warunkach niemal nie pozwalało

ruszyć (dopiero gdzieś koło 3 biegu mu się udawało)

 

Z tego co obczytałem ASC ma dwa tryby zadziałania - pierwszy to

przydławienie silnika, drugi (sygnalizacja żółtą lampką) to aplikowanie

absu na koło mające uślizg.

 

Aha, ESP jest nazwą handlową zastrzeżoną chyba dla general motors, stąd

rozbieżność w nazewnictwie u różnych producentów.

Edytowane przez BorsukWro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.