Skocz do zawartości

F10 520D "uślizg" 8HP45


adrian_pt

Rekomendowane odpowiedzi

 Mechanicznie  nie  uzdrowisz   ale szarpania mogą  zniknąć   

 Tylko glupiec by z tego nie  skorzystał 

Mając  do tego  narzędzia i możliwości 

  I w pierwszej kolejności  iść  w remont za 15k tys 🤣

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

glupoty piszesz... moze przed wymianą miał +100mbar tego nie wiesz.

Po kilkudziesięciu kilometrach skrzynia zmienia cisnienia ale nie skokowo tylko małymi krokami... i gwarantuje ci ze jak przed resetem na którymś z koszy miałeś np. +400mbar to +400mar po zresetowaniu pojawi sie ale nie od razy tylko po kilku tysiącach kilometrów i przez ten czas szybciej zużywać się będą sprzęgła na danym koszu!

Skrzynia uczy sie caly czas stylu jazdy jak i adaptuje wartości ciśnień na wszystkich koszach w pełny zakresie!

 

Edytowane przez Jack-Strong
Jack_Strong-
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze koledze nie szarpie czy kopie skrzynia lecz slizga się a to zasadnicza różnica wskazująca  na awarię mechaniczną ceny i metodologia naprawy tych skrzyń są powszechnie znane nie zdemontujesz i rozbiezesz skrzyni  po to by wymienić jedna panewkę czy tłok (bo przez niego skrzynia się  ślizgała przy zmianie z 4 na5) jak już zagladasz to robisz generalkę bo tak wychodzi najekonomiczniej (konwerter mechatronika skrzynia)

Po drugie primo nie kazałem koledze od razu robić remont tylko poradziłem skontaktować się ze specjalistą.

Narzędzie w rękach głupca może nie być już narzędziem! I taki glupiec z narzędziem z Ali za 100zł nie wiedząc co robi może narobić szkody na kila kilkanaście tysięcy złotych.

A niby jakim cudem mialy by  zniknąć szarpnięcia czy inne dolegliwości po zresetowaniu jak wytłumaczyłem ci w skrócie zasadę dzialania mechanizmu adaptacji koszy? wytlumacz proszę...

no może na chwilę do póki wartości nie wrócą do tych z przed resetu... a jak ktoś jeździ krotkie odcinki gdzie skrzynia się nie dogrzewa to już w ogóle taki proces moze trwać i trwać... ( skrzynia się adaptuje tylko w określonych warunkach w temperaturze roboczej bodajże powyżej 70°C i w trybie D) i tak sprzęgła mogą się podcierać  i rok!

No ale przestała szarpać... potem wypad na wakacje jakaś traska wpadnie skrzynia się w końcu zaadaptuje... i problem wraca

 

 

Edytowane przez Jack-Strong
Jack_Strong-
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Jack-Strong napisał(a):

glupoty piszesz... moze przed wymianą miał +100mbar tego nie wiesz.

Po kilkudziesięciu kilometrach skrzynia zmienia cisnienia ale nie skokowo tylko małymi krokami... i gwarantuje ci ze jak przed resetem na którymś z koszy miałeś np. +400mbar to +400mar po zresetowaniu pojawi sie ale nie od razy tylko po kilku tysiącach kilometrów i przez ten czas szybciej zużywać się będą sprzęgła nabrtm koszu!

Skrzynia uczy sie caly czas stylu jazdy jak i adaptuje wartości ciśnień na wszystkich koszach w pełny zakresie!

 

Czyli  to działa w 2 strony    zmieniajac olej na  nowy po kilku tysiącach km skrzynia   zajezdza  sprzegla  tarczki   bo  zbyt wolno się przyucza    do nowych  wartości i .

Chyba lepiej usunąć  wartości  adaptacje i mieć   to na uwadze  przez pierwsze 1k km , ze sie przyuczy do wego oleju niz nic nie robić i zajechać skrzynie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze dwa pokolenia trzeba jeszcze żeby się chodź trochę zmieniła ta nasza ... mentalność.

Jak cię ząb  boli to dzwonisz i umawiasz się do specjalisty czy najpierw zeby myjesz i patrzysz czy przejdzie?

Edytowane przez Jack-Strong
Jack_Strong-
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, aramiel123 napisał(a):

Czyli  to działa w 2 strony    zmieniajac olej na  nowy po kilku tysiącach km skrzynia   zajezdza  sprzegla  tarczki   bo  zbyt wolno się przyucza    do nowych  wartości i .

Chyba lepiej usunąć  wartości  adaptacje i mieć   to na uwadze  przez pierwsze 1k km , ze sie przyuczy do wego oleju niz nic nie robić i zajechać skrzynie 

Dobra widzę zey jednak nie dociera więc nie ma sensu dalej tego ciągnąć bo ani ja ani ty nic się więcej niż wiemy się nie dowiemy.

Jack_Strong-
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, aramiel123 napisał(a):

Jak  bym  kierował  się    twoim  rozumowaniem  to odrazu  z bym   protezę zakładał   na ból zemba 

matura widzę że  ekstremistycznie 🤣😂

Edytowane przez Jack-Strong
Jack_Strong-
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, aramiel123 napisał(a):

 Nie odbiegajac od tematu 

Jeśli autor ma ochotę  niech robi remont za 15k

Albo  spróbować  zrobić adaptacje  

Hyba   kolejnosc jest  oczywista 

 

🤣 no HYBA tak 😂

Edytowane przez Jack-Strong
Jack_Strong-
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jack-Strong

Nie  jestem   jaskiniowym  Trollem takim jak  Ty , który naciągasz ludzi na  koszta   i jak juz nie masz nic do powiedzenia  czepiasz się szczegółów  które  nie mają nic   wspólnego  z tematem 

nie  mam  polskiej klawiatury   ale masz racje   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nikigo na nic nie naciągam!

I nie jestem żadnym trollem co kolwiek to znaczy!

Kolega napisał że ma problem to mu odpisałem co należy zrobić.

Nie ma darmowych objadków coś się zepsuło trzeba naprawić i za usługę zapłacić.

Auto ma swoje lata i jakiś tam bliżej nie znany przebieg... powszechnie wiadomo jaka jest jakość i trwałość części z których silniki i skrzynie są  lub był wtedy składane... i co uważasz  ze po 200 300 tysiacach kilometrów w takiej skrzyni pyk resecik  i wygrałeś... no nie tak to się nie kończy...

 

Edytowane przez Jack-Strong
Jack_Strong-
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, a więc tak. Ten uślizg wygląda tak, jakbyś w manualu jechał na tzw. półsprzęgle. Trwa to dosłownie 1 sekundę. Nie idzie tego wywołać w trybie manualnym na żadnym biegu. Nawet w D/S nie za każdym razem się to pojawia. Obroty nie tyle co rosną a samochód nie przyśpiesza, tylko czuć ewidentnie, jakby "zasprzęglał" z opóźnieniem. Jak już zapnie bieg to idzie bez problemu. Próbowałem nawet w trybie manualnym rozpędzać auto z butem w podłodze z niskich obrotów na każdym biegu i nic się nie wydarzyło. 

Edytowane przez adrian_pt
ad®ian™
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Lendio napisał(a):

Odbiegajac od tematu adaptacji mam pytanie.

Na czym polega ten uslizg, jak to wyglada ?( po zmianie biegu podnosza sie obroty a niema ciagu ? czy po zmianie jest zwloka/ zduszenie-brak plynnosci ? )

Zdecydowanie to drugie. 

ad®ian™
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Póki co obserwuję, co się będzie działo po dolaniu oleju. 350 ml to według mnie dużo jak na dolewkę. A z tego co wiem, one nie lubią ani za dużo ani za mało oleju. Auto jeździ, nie wydaję żadnych dziwnych dźwięków, więc nie wiem czy to dobry moment na remont skrzyni za jak tu mówicie 15 000 zł. 

ad®ian™
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Dopóki to nie jest uciążliwe to trzeba jeździć i odkładać pieniądze (niekoniecznie te 15 tysięcy zł). Kasowanie adaptacji niczego nie naprawi. To się może sprawdzić przy wymianie części albo jak były kombinowane cuda typu odłączanie czujników podczas pracy silnika i sterownik zgłupiał. Choć pewnie i w takich przypadkach po jakimś czasie dostosuje się na nowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.