Skocz do zawartości

Czas oczekiwania na nowe X4


dizel1982

Rekomendowane odpowiedzi

U mnie dla wersji M40i wyglądało to tak:

25.02.22 - Zamówienie

30.11.22 - Nadanie VIN

12.12.22 - 18.12.22 - Produkcja

1.01.23 - 13.01.22 - Transport morski

26.01.23 - Auto u dealera

31.01.23 - Odbiór


Dealer z Krakowa. Niestety nie obyło się bez podwyżki ceny pomimo gwarancji w trakcie podpisywania umowy. :|

 

Ilu procentowa ta podwyżka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 282
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Żadna powłoka nie jest Ci w stanie ochronić trwale lakieru. Jedyne oklejenie folią. Natomiast oklejenie najbardziej newralgicznych miejsce w aucie czyli zderzaki, maska, lusterka, wnęki klamek, folią która podobno regeneruje się pod wpływem ciepła i ma gwarancje że nie żółknie, bo te tanie folie mają to do siebie że po prostu z czasem robią się żółte i samochód wygląda tragicznie, zwłaszcza biały, to koszt oklejenia elementów które wymieniłem folią którą opisałem, jak się dowiadywałem wynosi 10000zł. Nie zdecydowałem się. Na poprzednim aucie miałem zrobioną ceramikę za ponad 3000zł. Czy warto? Pewnie ile osób tyle opinii ale moim zdaniem nie warto bo tego samego roku, jak mi samochód osrał gołąb, co usunąłem natychmiast jak tylko to zauważyłem, to niestety ceramika nie uchroniła przed oksydacją lakieru i była plama. Dopiero firma deatilingowa mi to zdjęła delikatnie papierem wodym i polerką. A podobno ta ceramika miała być taka super i miała ochraniać samochód przed tego typu rzeczami. Na BMW sam sobie położyłem dobry wosk, na wiosnę powtórzę zabieg i efekt mam taki sam. Skórę też sam sobie zabezpieczyłem preparatami od ColourLock. Tej samej firmy preparat tylko inny (do skóry ekologicznej) poszedł na deskę rozdzielczą.


Ale tak jak powiedziałem, przed odpryskami od kamieni żadna powłoka Cię nie uchroni. Jedyne rozwiązanie jak nie chcesz folii to po prostu uważać i nie jeździć autostradami na zderzaku. Bo kamienie wylatujące wprost spod kół poprzedzającego samochodu robią największą szkodę. Ja trzymam odstęp minimum ok 100m i jak sprzedawałem poprzedni samochód to na zderzaku był tylko jeden, jedno milimetrowy odprysk. Poza tym nic. A autostradami jeżdżę sporo. Jak Ci ktoś na parkingu przypier**li drzwiami albo pojedzie Ci zderzakiem po boku, to też żadna powłoka Cię nie uchroni. Jedynie może folia ale oklejenie całego auta to już są spore koszty. I tu też moja sprawdzona rada, parkować jak najdalej od wejścia do sklepu, tam gdzie jest pusto bo każdy najchętniej to by do sklepu wjechał. Wolę się przejść niż pchać się pod same drzwi gdzie jest najwięcej niedzielnych kierowców co to za nic mają czyją własność i jak mi parę lat temu powiedziała jedna baba co mi tak rąbnęła drzwiami że mi moje wgniotła, samochód jest po to żeby nim jeździć. Oczywiście na oświadczenie się nie zgodziła więc przyjechała policja.


Opinia na temat powłok jest wyłącznie moją opinią także proszę się niczym nie sugerować. Ja auto garażują w prywatnym wolnostojącym garażu. Możliwe że jak ktoś trzyma je pod chmurką, to takie powłoki mają sens i chronią lakier przed degradacją przed opady czy promienie UV. Mój samochód na tego typu rzeczy nie jest narażony. Jedynie podczas jazy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wyczerpującą informację !

Jak mi podwyższą cenę( a tak zapowiadali, że cena będzie około 10 tys. w górę, to zrezygnuję z tego Gard X (koszt prawie 5 tys. zł), i spróbuję jeszcze wytargować żeby mi koło dojazdowe dali i może jeszcze dywaniki gumowe

A ten zestaw do pielęgnacji Gard X to na Allegro można za niecałe 200,-zł kupić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że tak! Tego typu usługi to nie cena środków lecz cena usługi. A że jest moda na to, to firmy sobie zarabiają. Zrozumiałe. Są też powłoki których pewnie sam nie jesteś w stanie położyć bo trzeba do tego przejść odpowiednie przeszkolenie, inaczej trwale uszkodzisz sobie lakier. Są powłoki kwarcowe gdzie 50ml kosztuje 10000zł ale musiał bym zupełnie na głowę upaść żeby płacić 10k za powłokę która utrzymuje się na aucie do 12 miesięcy. Jakbym miał się już wiązać z autem na dłużej to zdecydowanie taniej wychodzi oklejenie całego auta folią. Kupujesz dobry, markowy wosk, poświęcasz pół soboty i aplikujesz. I później co pół roku mycie, glinkowanie, odtłuszczanie i kolejna powłoka. Jak w między czasie nie będziesz mył auta jakąś silną chemią to wosk pół roku spokojnie wytrzymuje. Ja swój nakładałem we wrześniu, jakoś pod koniec i w poprzedni weekend myłem auto i woda pięknie kropelkuje i brud sam spływa także wosk jeszcze działa. Tylko warunkiem jest zakup dobrego wosku, nie jakiegoś ze stacji benzynowej. Ja akurat na poprzednim aucie zacząłem testować wosk KOCH'a HandWax W0.01 i jestem z niego zadowolony. No tylko że on kosztuje ładnych kilka stówek. No i ważnym żeby wosk działa, jest to co napisałem wyżej, czyli przed nałożeniem trzeba lakier wyglinkować żeby zebrać grubsze zanieczyszczenia, później jakimś cleanerem jedziesz całość, na koniec odtłuszczanie IPA i na to wosk.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że trafiłem na prawdziwego eksperta ;-)

Napisz jeszcze proszę co sądzisz myjni bezdotykowej, samoobsługowej , czy mycie zasadnicze gorącą wodą pod ciśnieniem, z dodatkiem proszku, może uszkodzić lakier ?

Czy lepiej tylko spłukać samą wodą i myć szczotką z aktywną pianą ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ekspertem absolutnie nie jestem. Raczej amatorem. Sporo czytam na ten temat bo lubię dbać o auto, robię to samo i staram się używać dobrych środków. Co do myjni bezdotykowej. Myję wyłącznie!! na takich. Moje auta, zarówno BMW jak i dwa poprzednie (wszystko posiadałem od nowości) nigdy w życiu nie widziały żadnej gąbki ani szczotki. Zawsze myte bezdotykowo na myjniach (mam w domu karchera K7 ale wolę pojechać na myjnie bo mam bardzo twardą wodę i jak nie wytrę natychmiast to pozostają plamy). Z tym że ja nie mam zaufania do pian aktywnych które są na myjni dlatego zawsze jeżdżę z ręczną pianownicą i ze swoją pianą która nie niszczy struktury wosku ale jest agresywna dla brudu. Ja używam ValetPRO Advanced Neutral Snow Foam. I zarówno niewidzialne wycieraczka jak i wosk trzymają się po niej co już przetestowałem nie raz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem Wam że pchanie kamer w lusterka w obudowę piano black to najgłupszy pomysł jaki tylko może być. Może to i ładnie wygląda ale z praktycznego punktu widzenia to głupota. W takie pogody jak teraz, te kamery wycieram codziennie. Już ten plastik jest cały w mikro ryskach mimo iż staram się to robić delikatnie. Dziś go przeleciałem pastą lekko ścierną, ryski poznikały a kamery teraz chyba będę przecierał takimi pałeczkami higienicznymi bo zaraz znowu będzie cały porysowany. Ewentualnie wiosną, okleić to folią będę musiał.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W piątek dzwonil handlowiec, wkoncu dostałem VIN , produkcja 17.2 , ile z waszych doświadczeń trwalo dostarczenie auta do odbioru od daty produkcji ?

 

Mój si wyprodukował w pierwszym tygodniu czerwca a odbierałem w drugiej połowie września więc od czasu wyprodukowania do odbioru minęły ponad 3 miesiąca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 tygodnie czekał na prom. Później przez ponad miesiąc trwał transport morski. Ponad miesiąc oczekiwał na transport do Polski bo akurat był to okres w którym były problemy z kierowcami i ten transport był mocno opóźniony. I później tematy związane z rejestracja a że dealera miałem w Krakowie a rejestracja była w Warszawie no to też chwilę to trwało. W sumie zeszło ponad 3 miesiące.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W piątek dzwonil handlowiec, wkoncu dostałem VIN , produkcja 17.2 , ile z waszych doświadczeń trwalo dostarczenie auta do odbioru od daty produkcji ?

Koło 2 miesięcy. Ja miałem trochę krócej, ale niedużo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój podrożał ale w związku z tym że samochód mimo pakietu komfortowego nie miał otwierania bagażnika nogą o czym nie zostałem poinformowany wcześniej i dowiedziałem się dopiero po rozkodowaniu VIN'u to dogadałem się w ten sposób, że dealer nie zwrócił mi tych 300 dolarów rekompensaty jaka mi przysługiwała i resztę dopłaty jaka była, wziął na siebie także nie dopłacałem nic ale wiem że są osoby co dopłacają. Aczkolwiek to kwestia tak naprawdę umowy. Trzeba przy podpisywaniu walczyć o cenę z dnia zamawiania i jak jeden dealer się nie zgodzi to na pewno da się znaleźć takiego, który pójdzie na taki układ.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamawiałem na początku października (podpisana umowa bo sam proces zamawiania zacząłem pod koniec września) 2021 a odbiór był we wrześniu 2022 z tym że pewnych elementów wówczas zamówić w ogóle nie mogłem jak no aktywny tempomat a z niektórych musiałem zrezygnować w trakcie jak HuD czy silnik 30d jeżeli chciałem odebrać auto w jakimś rozsądnym terminie. Gdybym pewnie z tych rzeczy nie zrezygnował to kto wie, może jeszcze bym czekał. Jeżeli chce się mieć dobre wyposażenie, takie jak się chce i jakiś rozsądny termin odbioru to trzeba zamawiać niestety X4M bo tam nie ma z tego co wiem żadnych restrykcji no i M-ki mają pierwszeństwo. Jak się zamawia zwykłe X4 to albo trzeba pogodzić się z restrykcjami (chociaż nie wiem czy teraz jeszcze jakieś są) albo czas oczekiwania może być znaczny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

M-Cars Kraków. Z tym że u mnie niestety czas grał rolę z tego względu że miałem dogadaną sprzedaż poprzedniego samochodu a potrzebuję auta do pracy także byłem gotów poświęcić pewne rzeczy jeżeli to miało by przyspieszyć produkcję. Aczkolwiek nawet na ten co mam czekałem praktycznie rok co jest bardzo długim czasem. Jakbym się nie zgodził na wywalanie tych rzeczy to jak wspominałem, możliwe że nadal bym czekał bo np koleżanka zamawiała serię 5 ale nie M5 tylko zwykłą 5 w m pakiecie z tym że na wypasie. Z tego co pamiętam to 540d w konfiguracji za ponad 500 tysięcy i nie zgodziła się na żadne restrykcje bo też jej proponowali. No to w marcu minie już rok jak czeka i nie ma jeszcze daty produkcji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ja zamawialem w wrzesniu 21 r , nie bylo zadnych restrykcji wtedy z tego co wybralem , auto sie wczoraj zaczelo produkowac mam juz vin , ale sprzedawca straszy mnie jakimis podwyzkami , i badam teren jak to u innych wyglada zebym wiedzial jak z nim rozmawiac :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w umowie ( zamówieniu), jest punkt odnośnie ceny. Jest wyraźnie napisane, że cena jest ustalona ( podana jest kwota), cena ta może się zmienić tylko wtedy, gdyby zmianie uległy stawki cła lub podatków w innym wypadku nie .

Natomiast w warunkach dostawy i sprzedaży, które są integralną częścią umowy/ zamówienia, jest punkt, który mówi , że w wypadku gdy producent podwyższy ceny, cena może ulec zmianie.

Jest jeszcze punkt, który mówi, że w wypadku gdyby wystąpiły rozbieżności pomiędzy zamówieniem a warunkami dostawy i sprzedaży, rozstrzygające znaczenie mają zapisy w zamówieniu !


Z tego jasno wynika, że cena nie może być zmieniona !


No ale w praktyce oznacza to tyle, że mogę się nie zgodzić na nową cenę i …, iść sobie „ na drzewo” a oni co najwyżej oddadzą mi zaliczkę.


Tak to w praktyce wygląda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.